Jesteśmy społecznością, która kocha książki

A dla mnie to jakieś takie mdłe i przewidywalne. Tyle. Owszem, bardzo ładne opisy, nadają orientalny klimat powieści, no i jeszcze fakt, że postacie istniały naprawdę.. ale sama historia broni się słabo. Nie lubię książek, gdzie od początku do końca wiem co się wydarzy. pozycja dobra dla osób, które nie znają historii Nefertiti.

A dla mnie to jakieś takie mdłe i przewidywalne. Tyle. Owszem, bardzo ładne opisy, nadają orientalny klimat powieści, no i jeszcze fakt, że postacie istniały naprawdę.. ale sama historia broni się słabo. Nie lubię książek, gdzie od początku do końca wiem co się wydarzy. pozycja dobra dla osób, które nie znają historii Nefertiti.

Miło się czyta, opowieści matek i córek są różne i ciekawe.
Byłam jednak zaskoczona tym, jak kultura chińska różni się od naszej.. To w dużej mierze przyczyniło się do tego, że było mi ciężko przebrnąć przez tę książkę. Im więcej przeczytałam, tym mniej chciałam czytać dalej, bo po prostu odrzuca mnie chińska tradycja, metody wychowawcze i spojrzenie na drugiego człowieka.

Miło się czyta, opowieści matek i córek są różne i ciekawe.
Byłam jednak zaskoczona tym, jak kultura chińska różni się od naszej.. To w dużej mierze przyczyniło się do tego, że było mi ciężko przebrnąć przez tę książkę. Im więcej przeczytałam, tym mniej chciałam czytać dalej, bo po prostu odrzuca mnie chińska tradycja, metody wychowawcze i spojrzenie na drugiego człowieka.

dla mnie beznadziejna. ma sie wrazenie ze napisal ją pietnastolatek. autor nie proponuje nic nowego, swiezego. wszystko to, to oklepane schematy i banały. księżniczka, ktora jest niby tak silna fizycznie, ze powali mezczyzne, jednoczesnie marzy o jakichs smiesznych schadzkach po lesie. no to przepraszam bardzo, chcialam przeczytac cos o silnej pewnej siebie kobiecie, a nie o dziecku z watpliwa osobowoscia.
zreszta wystarczylo mi rzucic okiem na zdjecie autora zalaczone w ksiazce. na litosc boską.. zenujace.
sama achaja to chyba tak jak ktos napisał "spelnienie mokrych fantazjii autora". zgadzam sie calkowice. opisy niektorych scen zalatujacych erotyzmem? chyba pseudo erotyzmem i to chyba pedofila. nie pociaga mnie cos takiego, napisanego zreszta jezykiem tak prostym i banalnym ze az ... brak slow.

dla mnie beznadziejna. ma sie wrazenie ze napisal ją pietnastolatek. autor nie proponuje nic nowego, swiezego. wszystko to, to oklepane schematy i banały. księżniczka, ktora jest niby tak silna fizycznie, ze powali mezczyzne, jednoczesnie marzy o jakichs smiesznych schadzkach po lesie. no to przepraszam bardzo, chcialam przeczytac cos o silnej pewnej siebie kobiecie, a nie...

Dieta ułozona w zasadzie nie wiadomo przez kogo, przepisy smaczne ale sam jadlospis nieprzemyslany. Niektore skladniki sa albo drogie, albo trzeba zuzyc cale opakowanie po otwarciu. Nie ma dokladnych wytycznych co do przygotowania posilku, wiec nie wiadomo ile dokladnie piersi z kury przyrzadzic, czy piec czy smazyc itd. itd.
Cwiczenia to jakis dowcip, trzeba przekartkowywac cala ksiazke podczas treningu, co w rezultacie zamienia trening na posiedzenie w bibliotece. A poza tym nie bardzo wiem co myslec o cwiczeniach z osoba ktora nawet nie ukonczyła AWF. Ewa podała w TV ze dieta zajał sie dietetyk (nie wiadomo kto?) a cwiczenia ukladal jej facet. Wiec w takim razie mam "zmienic swoje zycie" z osoba ktora napisala jedynie wstep i zakonczenie?
Polecam Jillian Michaels. Rezultaty sa niesamowite.

Dieta ułozona w zasadzie nie wiadomo przez kogo, przepisy smaczne ale sam jadlospis nieprzemyslany. Niektore skladniki sa albo drogie, albo trzeba zuzyc cale opakowanie po otwarciu. Nie ma dokladnych wytycznych co do przygotowania posilku, wiec nie wiadomo ile dokladnie piersi z kury przyrzadzic, czy piec czy smazyc itd. itd.
Cwiczenia to jakis dowcip, trzeba...