Z braku dowodów

Okładka książki Z braku dowodów
Andrzej Twerdochlib Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry kryminał, sensacja, thriller
194 str. 3 godz. 14 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Z braku dowodów
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1968-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1968-01-01
Liczba stron:
194
Czas czytania
3 godz. 14 min.
Język:
polski
Tagi:
Indonezja Polska kryminał sensacja obyczajowa Andrzej Twerdochlib powieść
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1362
761

Na półkach: , , ,

Książka Z braku dowodów wpadła mi przypadkiem w ręce i przez skojarzenie jego samego postanowiłem przeczytać. Nie wiedziałem czego się spodziewać, bo wyglądała mi na książkę obyczajową z wątkiem kryminalnym. Nieraz takie powieści bywają ciekawe, ale innym razem jest inaczej i dlatego obawiałem się co dostanę.
Henryk po dwóch latach w Indonezji powraca do Polski wraz ze swoim kolegą. Dostaje propozycje zamieszkania u niego i wtedy odkrywa, że ma możliwość spotkać dawną sympatie. Niestety wszystko się zmieniło, gdy pracował zagranicą i postanawia załatwić sprawę z przeszłości, aby mieć spokojne sumienie.

Andrzej Twerdochlib napisał po części powieść obyczajową, psychologiczną z naprawdę małym wątkiem kryminalnym dodanym do historii. Skupia się najbardziej na ukazaniu tamtych czasów osadzając swoją historie w 1967 roku różnych problemów i życia toczącego się pośród czasów PR-lu. Głównym bohaterem dramatu i samej historii został Henryk, który wróciwszy z zagranicy spostrzega zmiany jakie się dokonały. W jego życiu i dawnych znajomych. Spotyka byłą narzeczoną będącą żoną przyjaciela, chce przekazać nowiny na temat pewnej śmierci nie dającej mu spokoju i znaleźć sposób na wybrnięcie z tego wszystkiego. Autor nakreślił w sposób dobry tło obyczajowe i relacje poszczególnych bohaterów. Wychodzą różne powiązania łączące osoby, zaczynają ujawniać się różne skrywane sekrety i pojawiać nowe. Jeżeli chodzi o warstwę psychologiczną, którą znajdziemy w tym przypadku skupia się ona właśnie na ukazaniu zachowania Henryka i w mniejszym stopniu pozostałych bohaterów książki. Poznajemy ich myśli, odczucia, dylematy i problemy w jakie wpadają lub się z nimi borykają. Trudne relacje Henryka z innymi i zmiany jakie w nim zachodzą podczas rozwijania się historii. Początkowo wydający się normalnym człowiekiem jakich wiele, później popadający jakby w zalążek szaleństwa, nie dający sobie rady ze wszystkim, brzemię jakie nosi go przytłacza, a w konsekwencji zmierzający do niezbyt wesołego finału. Obarczający się pewnym wydarzeniem z przeszłości, które jest kluczem do zrozumienia jego sytuacji w jakiej się znalazł. Wpływ ma na niego również problemy po przyjeździe do kraju.

Podczas czytania książki Z braku dowodów mogło by się wydawać, że dostaniemy powieść obyczajowo - kryminalną i na taką liczyłem. Dostałem za to książkę, w której autor skupia się na psychologicznym podejściu, relacjach bohaterów i zarysowaniu tła obyczajowego. Wątek kryminalny przewija się przez całą powieść, gdzieś na drugim albo nawet trzecim planie i jest pewnego rodzaju dodatkiem do samej historii. Początkowo tylko czasami się pojawia, ale pod koniec w finale ma swój udział w samej opowieści. Szkoda, że nie ma większego udziału w całej historii. Zakończenie jest nawet niezłe i może się podobać. Książka napisana została przystępnym językiem, nieraz oszczędnie, bez niepotrzebnych opisów i pojawiającej się nudy. Postacie występujące tutaj wypadają o dziwo dobrze i ich sylwetki dzięki położeniu nacisku na psychologie mają swoją głębie. Najlepiej wypada Henryk, ale pozostałe drugoplanowe i dalsze nie irytują.
Nie wiedziałem czego się spodziewać po niej i otrzymałem dobrą, ale krótką powieść. Mającą prawie dwieście stron przeczytałem bardzo szybko i kartki same się przewracały podczas czytania. Wciągnęła mnie i autor potrafił w sposób ciekawy stworzyć historie obyczajową i psychologiczna z małym dodatkiem wątku kryminalnego. Położenie nacisku na ukazanie życia w tamtym okresie czasu i pojawiających się problemów dało wiele samej historii. Książka dla miłośników powieści obyczajowej i nie tylko.
Polecam.

Książka Z braku dowodów wpadła mi przypadkiem w ręce i przez skojarzenie jego samego postanowiłem przeczytać. Nie wiedziałem czego się spodziewać, bo wyglądała mi na książkę obyczajową z wątkiem kryminalnym. Nieraz takie powieści bywają ciekawe, ale innym razem jest inaczej i dlatego obawiałem się co dostanę.
Henryk po dwóch latach w Indonezji powraca do Polski wraz ze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Posiadam
    1
  • Obyczajowa
    1
  • Kryminał milicyjny
    1
  • Przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Z braku dowodów


Podobne książki

Przeczytaj także