Ukraińcy i Polacy na Nadnieprzu, Wołyniu i w Galicji Wschodniej w XIX i w pierwszej połowie XX wieku
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Українсько-польські конфлікти новітньої доби: етносоціальний аспект
- Wydawnictwo:
- Pracownia Wydawnicza Zalesie Górne
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788390853864
- Tagi:
- ukraina polska polacy ukraińcy kresy wołyń
Autor w sposób kompetentny przedstawia ekonomiczne, religijne i narodowe aspekty trwającego w XIX i XX wieku antagonizmu pomiędzy Ukraińcami i Polakami na terenach należących do Imperium Rosyjskiego i Cesarstwa Austriackiego, a następnie do II Rzeczpospolitej.
Za szczególnie ważne uważam rozdziały odnoszące się do okresu 1918-1945. Dla czytelnika polskiego często przyzwyczajonego to tekstów prezentujących konflikt polsko-ukraiński w sposób czarno-biały, nie będzie to lektura łatwa i przyjemna. Jednak ustaleń profesora Bohdana Hudia, opartych na bogatej kwerendzie archiwalnej i na znajomości właściwie całej literatury przedmiotu, nie da się zlekceważyć. Dyskusja z nim i ewentualne korekty będą wymagały od podejmujących ten trud badaczy równie rzetelnej wiedzy.
Z recenzji prof. dr hab. Andrzeja Leona Sowy
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 26
- 7
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Ukraińcy i Polacy na Nadnieprzu, Wołyniu i w Galicji Wschodniej w XIX i w pierwszej połowie XX wieku
Dodaj cytat
Opinia
Ksiazka dla Polakow bardzo trudna emocjonalnie, ale mozna z niej sie duzo nauczyc. Przypomina o mocnej polskiej obecnosci na dalekich kresach (Kijowszczyzna), o czym sie juz dzis czesto nie pamieta. Przede wszystkim jednak ksiazka pokazuje "druga strone medalu" zycia na Ukrainie, od strony ukrainskiej. Jest to pozycja, moim zdaniem, bardzo wartosciowa, choc mam z ta ksiazka kilka powaznych problemow. Przede wszystkim tytul "Ukraincy i Polacy" ma mniej widoczny podtytul ktory kieruje nasza uwage na tereny zaboru rosyjskiego. Tam skoncentrowala sie uwaga autora, Galicja (Malopolska) Wschodnia jest potraktowana bardzo ogolnikowo, a tam jednak sytuacja byla juz inna. Nastepny problem to to ze ksiazka jest na temat stosunkow na ukrainskiej wsi, miasto jest zupelnie w niej pominiete. Nastepnym znow problemem jest, choc co prawda mozna troche to probowac zrozumiec, zrownanie Radziwillow i Potockich z przecietnie zamoznymi lub nawet zubozalymi szlachcicami. Szlachta ta nasza drobna zostala potraktowana przez zaborcow bardzo okrutnie, a zrownywanie ich z arystokracja jest niepowazne. Nastepnym problemem jest zupelne zignorowanie istnienia innego kosciola niz prawoslawny, kosciola greko-katolickiego, tak jakby wogole nie istnial! Co prawda istnial tylko w zaborze austriackim, ale odegral wazna role w kreacji narodu ukrainskiego jako odrebnego od narodu rosyjskiego. Pominieto tez kompletnie istnienia spolecznosci zydowskiej i innych nacji. Ksiazka jest w pewnym sensie pelna ogolnikow, nie wyjasnia nam na przyklad dlaczego nie doszlo do czystki etnicznej Polakow na Bialorusi i na Litwie, gdzie stosunki na wsi byly przeciez bardzo podobne do tych na rosyjskim Podolu czy Wolyniu. Z ksiazki mozna jednak sie duzo nauczyc, przede wszystkim ze my przywyklismy traktowac Ukraincow jako kolorowa grupe bezimiennych osob w tle historycznego obrazu na ktorym my jestemy wielkimi bohaterami, pogromcami Kozakow i Turkow. Autor mowi nam ze mamy sentymentalny, nierealistyczny i wlasciwie smiesznie dziecinny stosunek do Kresow. I to jest prawda. Powinnismy sie zainteresowac co tam wlasciwie sie stalo. Wbrew ogolnikowym twierdzeniom autora, nie wszyscy jednak bylismy "osadnikami", wielu Polakow ma korzenie ukrainskie. Autor pisze o likwidacji instytucji ukrainskich w czasie Sanacji, ale nie pisze wogole ile ich bylo i jak powstaly. W ksiazce potrzebne statystyki, tak by sytuacje moznaby zobaczyc wlasnymi oczami. Gdy cytuje sie indywidualne wspomnienia, ich wartosc jest dosc marna, wspomnienia (tak konkluduja dzis historycy) to naprawde bardzo slaby dowod tego co sie naprawde stalo. I przykladow na przeciwstane sobie swiadectwa w samej ksiazce jest bardzo duzo. Autor wspomina ukrainskich zolnierzy w polskiej armii na zachodzie, a wiec jednak byli, a wiec moze chyba stosunki przed wojna nie byly tak fatalne. Autor prowokuje nas piszac o nas ze bylismy "obszarnikami, policjantami, straznikami wieziennymi, kolonistami, zandarmami, pracownikami wywiadu, urzednikami aparatu panstwowego" Czy slyszymy w tym jezyku ton oskarzycielski? Ale bylo przeciez wsrod nas wielu ktorzy uprawiali role i tak samo ja kochali jak ukrainscy sasiedzi. Byli lekarze, nauczyciele, bibiotekarze, adwokaci, fryzjerzy, pocztowcy, kolejarze, kominiarze. Nie sa wogole wymienieni. Jak to wszystko pogodzic z opowiadaniami ze gdy rodzil sie syn to szedl to kosciola a jak corka to wysylano ja do cerkwi greko-katolickiej? Jak to pogodzic z tym ze praktycznie kazdy dzis Ukrainiec powie jego ze dziadek lub babcia byli Polakami? Ksiazka daje do myslenia, wniosek jest jednak taki ze pod wzgledem systemowym bylismy grupa bardzo uprzywilejowana i bardzo samolubna. Wszystko bylo o nas, o niesprawiedliwosciach jakie nas spotkaly, a obok zyli ludzie ktorych wogole nie zauwazylismy.
Przepraszam za brak czcionki polskiej.
Ksiazka dla Polakow bardzo trudna emocjonalnie, ale mozna z niej sie duzo nauczyc. Przypomina o mocnej polskiej obecnosci na dalekich kresach (Kijowszczyzna), o czym sie juz dzis czesto nie pamieta. Przede wszystkim jednak ksiazka pokazuje "druga strone medalu" zycia na Ukrainie, od strony ukrainskiej. Jest to pozycja, moim zdaniem, bardzo wartosciowa, choc mam z ta ksiazka...
więcej Pokaż mimo to