„Okruchy samotności” to kontynuacja „Tysiąca kawałków”. Tym razem główną bohaterką jest Julia. Po rozwodzie wyjeżdża do Niemiec pracować jako pielęgniarka w domu spokojnej starości. Chce poukładać sobie życie z dala od wszelkich kłopotów, do których w mniejszym lub większym stopniu się przyczyniła.
„Dorosła” już wie, że życie to nie idealna, kolorowa bajka. Nie ma idealnych ludzi, idealnej miłości. Jedyną osobą oprócz rodziców, z którą utrzymuje kontakt mailowy jest Bartek. Pewnego dnia niespodziewanie wyjeżdża jej koleżanka Aneta. Musi ją zastąpić, dlatego nie może wyjechać na święta do rodziców. Nie rozumie zachowania koleżanki, chociaż słyszała plotki o romansie Anety z pielęgniarzem Carlem Contim. Carlo jest Włochem, ożenił się z Niemką Elsą z która ma syna Stefana i bardzo tajemniczą przeszłości, o której nie wie nawet ona. Elsa domyśla się jednak, że jej mąż ma liczne romanse, nie może jednak niczego mu udowodnić. To niebezpieczny człowiek kochający ogień. A jaki jest niebezpieczny zwłaszcza po odrzuceniu ma się o tym przekonać sama Julia. Conti jest wyrachowany i jeżeli coś sobie zaplanuje, potrafi bez żadnych zahamowań przeprowadzić swój plan. Nawet kosztem najbliższych. Julka ucieka przed nim, wraca do Polski.
Nasza bohaterka przechodzi wewnętrzną metamorfozę. Z rozkapryszonej, wierzącej w ideały dziewczyny w mocno stąpającą po zmieni kobietę. Zaczyna rozumieć, że miłości to nie tylko piękne zdjęcia z na jednym z portali społecznościowych, które nie ukazują rzeczywistości ale przede wszystkim bliskości drugiego człowieka, wspólne rozmowy, po prostu bycie ze sobą pomimo różnic. A związek najlepiej budować na zaufaniu. Buntuje się przeciwko rodzicom, którzy do tej pory zwłaszcza matka układali życie za nią. Walczy o siebie oraz o swoje życie i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Już nie boi się prosić o pomoc. Małymi kroczkami tworzy na nowo związek z Bartkiem, nie tylko oparty na seksie ale również na bliskości. Podnosi się jak przysłowiowy Feniks z popiołów. Piękna książka o walce samej ze sobą, o pokonywaniu przeciwności i o bycie sobą, mimo że innym do końca się to nie podoba. POLECAM!!!.
Książkę przeczytałam dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez Dziewczyny z Czytam dla przyjemności.

„Okruchy samotności” to kontynuacja „Tysiąca kawałków”. Tym razem główną bohaterką jest Julia. Po rozwodzie wyjeżdża do Niemiec pracować jako pielęgniarka w domu spokojnej starości. Chce poukładać sobie życie z dala od wszelkich kłopotów, do których w mniejszym lub większym stopniu się przyczyniła.
„Dorosła” już wie, że życie to nie idealna, kolorowa bajka. Nie ma...