W drugiej części Serii Nadmorskiej kontynuujemy śledzenie losów trójki postaci:

- Leny, ofiary porwania, która obudziła się w ogródku starszej pani, Marleny, z lukami w pamięci

- Ady, nastoletniej mamusi, której chłopak okazał się nieodpowiedzialnym draniem. Brat, Sebastian, pomaga jej zebrać pieniądze na leczenie synka, Krzysia.

- Marcina, który w wyniku okrutnej choroby stracił część nogi a teraz wszystko wskazuje na nawrót i konieczność kolejnej operacji.

Lena i Marcin tworzą parę. Dziewczyna jest mu bardzo oddana, zdecydowała się porzucić rodzinę i zamieszkać z nim. On ma wątpliwości czy powinni być razem, podobnie jak jej bliscy.

W tym tomie trzy wątki splatają się, dowiadujemy się kto jest ogniwami łączącymi bohaterów. Lena ma szansę odkryć co się z nią działo w czasie, którego nie pamięta.

Marcinowi z jednej strony współczułam a z drugiej mnie wkurzał tym, że ukrywał swój ból i nie chciał przyznać najbliższym co się z nim dzieje.

Ada jako tak młoda mamusia radzi sobie świetnie. Z uwagi na opiekę nad dzieckiem nie ma możliwości pracy, ale ma wsparcie rodziny.

Akcja powieści rozgrywa się w Trójmieście. Czyta się świetnie, perypetie życiowe bohaterów wciągają. Nie ma zbędnych opisów, każde zdanie wnosi coś istotnego i pozwala zrozumieć całość. Postaci są autentyczne, nie wyidealizowane. Fabuła rozgrywa się raczej powoli, ale czekamy na rozwiązanie pewnych sytuacji, przede wszystkim tajemnicy porwania Leny i tego czy Marcin wyzdrowieje i czy będą razem. Istotne są tu emocje.

W drugiej części Serii Nadmorskiej kontynuujemy śledzenie losów trójki postaci:

- Leny, ofiary porwania, która obudziła się w ogródku starszej pani, Marleny, z lukami w pamięci

- Ady, nastoletniej mamusi, której chłopak okazał się nieodpowiedzialnym draniem. Brat, Sebastian, pomaga jej zebrać pieniądze na leczenie synka, Krzysia.

- Marcina, który w wyniku okrutnej...

Jest to kontynuacja losów bohaterów książki „Moje życie przed tobą”
Marcin ma kolejną operację. Gdy tylko dowiaduje się o tym Lena, natychmiast wraca do Trójmiasta, chcąc być blisko niego. Pierwszego dnia po przyjeździe poznaje Adę. Dziewczyna ma zaledwie siedemnaście lat i jest matką Krzysia, który będąc wcześniakiem wymaga specjalistycznej rehabilitacji. Ojciec dziecka zupełnie odciął się od dziewczyny, gdy tylko dowiedział się o ciąży. Tymczasowo Ada przebywa u swej ciotki, która mieszka w tym samym bloku co Marcin. Jak potoczą się dalsze losy dziewczyn?

Książka jest ciekawa i dobrze się ją czyta. Zarówno Lena, jak też Ada wiele przeszły i jak na swój wiek są bardzo dojrzałe. Okazuje się, że ich losy są ze sobą splecione z czego nie zdają sobie sprawy. Czytając tą opowieść trochę przeszkadzało mi przypominanie wątków z poprzedniej części i wałkowanie tych samych tematów. Bardzo podobała mi się dobrze wykreowana postać ojczyma Marcina – Vincenta.
Książkę oceniam na 6,5 pkt.

Jest to kontynuacja losów bohaterów książki „Moje życie przed tobą”
Marcin ma kolejną operację. Gdy tylko dowiaduje się o tym Lena, natychmiast wraca do Trójmiasta, chcąc być blisko niego. Pierwszego dnia po przyjeździe poznaje Adę. Dziewczyna ma zaledwie siedemnaście lat i jest matką Krzysia, który będąc wcześniakiem wymaga specjalistycznej rehabilitacji. Ojciec dziecka...

Drugi to Sagi Nadmorskiej już za mną. Niezwykle poruszająca lektura, gdzie trudno o receptę dla głównych bohaterów, przed którymi bardzo trudne decyzje. Przy tym wiele refleksji, jak cienka jest granica między dobrem, a złem, między uczuciem, a poświęceniem, między szczerością, a unikami, by oszczędzić komuś cierpienia...
Bardzo jestem ciekawa, jak skończy się ta saga i czy to zakończenie pokryje się z moimi oczekiwaniami...

Drugi to Sagi Nadmorskiej już za mną. Niezwykle poruszająca lektura, gdzie trudno o receptę dla głównych bohaterów, przed którymi bardzo trudne decyzje. Przy tym wiele refleksji, jak cienka jest granica między dobrem, a złem, między uczuciem, a poświęceniem, między szczerością, a unikami, by oszczędzić komuś cierpienia...
Bardzo jestem ciekawa, jak skończy się ta saga i...

"Nie pozwól mi odejść" Anna Ziobro
Seria Nadmorska cz. 2

To druga część opowieści o perypetiach Leny i Marcina, których poznałam w "Moje życie przed tobą".

Po kilku przeczytanych książkach autorki już wiem, że Anna Ziobro ma ten dar, dzięki któremu potrafi wciągnąć czytelnika w wir życia swoich bohaterów.
Potrafi z wielką empatią opowiadać o trudnej miłości, a na bohaterów swoich powieści wybiera zawsze tych poturbowanych życiowo, obarczonych często nieuleczalnymi chorobami, ale nie poddających się, walczących o własne szczęście.

W "Nie pozwól mi odejść" oprócz Leny opiekującej się nieuleczalnie chorym Marcinem, pojawia się też młoda mama - Ada i jej synek, który potrzebuje drogiej rehabilitacji. Historia Ady jest tak realistyczna, jakby działa się tuż za ścianą.

I to właśnie bardzo lubię w książkach Anny Ziobro - trudne i poruszające historie, pełne emocji, wzruszeń, łamiące serce, ale dodające otuchy, dające nadzieję na to, że z każdej sytuacji można wyciągnąć dla siebie wiele dobrego.

Książkę czyta się bardzo szybko, z zapartym tchem, po prostu się przez nią płynie. Losy bohaterów splatają się ze sobą co jest ogromnym plusem całej historii.
Gorąco Was zachęcam do przeczytania obu książek i myślę, że długo nie zapomnicie o ich bohaterach. I szykuje się już trzecia cześć.

Czytajcie tę serię, bo naprawdę warto.

"Nie pozwól mi odejść" Anna Ziobro
Seria Nadmorska cz. 2

To druga część opowieści o perypetiach Leny i Marcina, których poznałam w "Moje życie przed tobą".

Po kilku przeczytanych książkach autorki już wiem, że Anna Ziobro ma ten dar, dzięki któremu potrafi wciągnąć czytelnika w wir życia swoich bohaterów.
Potrafi z wielką empatią opowiadać o trudnej miłości, a na...

„(…)czuję się tak, jakbym robiła na szydełku finezyjną koronkę, i nagle okazało się, że muszę wszystko spruć, bo byłam niezdarna i gdzieś pomyliłam wzór. ”
Za sprawą Booktoura przygotowanego przez autorkę i dziewczyny z Czytam dla przyjemności wróciłam nad morze do historii Leny i Marcina. Tom pierwszy zakończył się tak, że nie wiedziałam czy tych dwoje jeszcze ma szansę na happy end a historia dalszych ich losów przeplatana jest i tymi dobrymi jak i ciężkimi chwilami, jednak które przeważą?

„Zakochałam się w całokształcie.”
Lena przyleciała z Norwegii bez zastanowienia, wybrała Marcina z jego całym bagażem doświadczeń, chorobą i bólem.
Pomimo nagabywania przez Patryka i niezadowolenia rodziców postanawia zostać nad morzem powoli układając sobie życie od nowa.
Patryk jednak nie może pogodzić się z odtrąceniem i w tajemnicy przed Leną spotyka się z Marcinem, co łączy tych dwóch mężczyzn i czy Marcin powie o wszystkim Lenie?
Marlena zaprzyjaźnia się z Adą, mieszkającą po sąsiedzku, która samotnie wychowuje synka.
Jednak z Adą łączy dziewczynę coś jeszcze o czym żadna z dziewcząt początkowo nie ma pojęcia czy prawda wyjdzie na jaw?
Operacja Marcina przebiegła pomyślnie, jednak coś jest nie tak a chłopak jest zbyt uparty by się przyznać do bólu, zbyt uparty by poprosić o pomoc.
Czy historia Leny i Marcina doczeka się szczęśliwego zakończenia, czy tajemnice zostaną ujawnione?

„Śmierć nie nadchodzi tylko dlatego, że ktoś nie wyobraża sobie dalszego życia. W praktyce bywa strasznie upierdliwa. Zabiera ludzi, którzy oddaliby wszystko, żeby żyć a ignoruje tych, którzy niczego przed sobą nie widzą.”
To moje kolejne spotkanie z twórczością Anny Ziobro, kolejne bardzo udane.
Styl pisania autorki pomimo poruszania trudnych tematów jest bardzo przyjemny. 
Bohaterowie są wykreowani na ludzi którzy mają pełen wachlarz zachowań i emocji, cech pozytywnych jak również bardzo negatywnych. Każda z historii jaka otrzymujemy jest bardzo przemyślana i dopracowana, a ja całym sercem polecam powieść. Za możliwość przeczytania dziękuję autorce oraz dziewczynom z Czytam dla przyjemności.

„(…)czuję się tak, jakbym robiła na szydełku finezyjną koronkę, i nagle okazało się, że muszę wszystko spruć, bo byłam niezdarna i gdzieś pomyliłam wzór. ”
Za sprawą Booktoura przygotowanego przez autorkę i dziewczyny z Czytam dla przyjemności wróciłam nad morze do historii Leny i Marcina. Tom pierwszy zakończył się tak, że nie wiedziałam czy tych dwoje jeszcze ma szansę na...

"Nie pozwól mi odejść" pani Anny Ziobro to kontynuacja powieści "Moje życie przed tobą" i jednocześnie drugi tom Sagi nadmorskiej.

Tym razem Autorka zafundowała nam prawdziwą bombę emocjonalną. Oj, nie oszczędza naszych bohaterów! Poddaje ich ciężkim próbom, wystawia na kolejne bolesne doświadczenia jakby sprawdzając, ile człowiek zniesie bólu, cierpienia, niemocy.

Historia Leny i Marcina porusza znów do głębi. Wzruszyła mnie determinacja dziewczyny , by być przy ukochanym na dobre i na złe. Rozczuliła postawa Marcina w obliczu choroby. Pełen obaw zaczął budować wokół siebie mur, przez który jego bliscy, a zwłaszcza Lena, starali się przebić.

Ta powieść jest przepełniona bezbrzeżnym smutkiem, a życie bohaterów ukazane bez lukrowania rzeczywistości. Ta potrafi być niestety brutalna!

Światełkiem w tunelu jest wiara w drugiego człowieka, gdy potrzeba wsparcia, podtrzymania na duchu, otoczenia opieką.

Dużo ciepłych myśli wywołał u mnie Vincent - ojczym Marcina, który był przy nim w najtrudniejszych momentach. Autorka dała też głos nowym bohaterom. Ada - nastoletnia matka wychowująca samotnie synka, Sebastian - brat Ady uwikłany w przestępczy proceder, czy Leszek dźwigający ciężar utrzymania licznej rodziny, budzą sympatię pomimo życiowych zawirowań.

Jeśli nie boicie się trudnych tematów przedstawionych w realistyczny sposób i prawdziwych życiowych historii namalowanych całą paletą emocji, ta powieść jest dla Was. Poznajcie bohaterów walczących o swoje szczęście wbrew przeciwnościom losu. Gwarantuję, że ta książka poruszy Wasze serca.

"Nie pozwól mi odejść" pani Anny Ziobro to kontynuacja powieści "Moje życie przed tobą" i jednocześnie drugi tom Sagi nadmorskiej.

Tym razem Autorka zafundowała nam prawdziwą bombę emocjonalną. Oj, nie oszczędza naszych bohaterów! Poddaje ich ciężkim próbom, wystawia na kolejne bolesne doświadczenia jakby sprawdzając, ile człowiek zniesie bólu, cierpienia,...

Dalszy ciąg relacji Marcina i Leny, których poznajemy w książce "Moje życie przed tobą". Bohaterowie zmagają się z przeciwnościami jakie na ich drodze postawiło życie. Choroba Marcina nie odpuszcza. Mężczyzna zmaga się z bólem, operacjami i nową rzeczywistością. Czy Lena zostanie przy nim mimo jego ułomności?
Do akcji powieści zostają wplecione nowe wątki - Ady i jej brata Sebastiana. Dziewczyna wychowuje synka - Krzysia. Matką została w wieku 17 lat. Mimo tego że jest nastolatka, wykazuje się dużą dojrzałością. Synek Ady jako wcześniak jest obarczony wieloma dysfunkcjami. Aby mógł dogonić rówieśników potrzebuje kosztownej i długotrwałej fizjoterapii. Skąd dziewczyna weźmie na to pieniądze? Z pomocą przychodzi jej brat Sebastian, który dysponuje dość sporą ilością gotówki. Ada wie, że nie mógł ich zarobić jako pomoc sprzątająca w szpitalu. Nie chce, a może boi się pytać, skąd brat ma fundusze.
Drogi Leny i Ady krzyżują się. Dziewczyny w dość podobnym wieku zaprzyjaźniają się na tyle na ile pozwala im czas dzielony między obowiązki i bliskich. Ale przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Historie obu młodych kobiet mają swoje źródło w przeszłości. Jak Lena zareaguje na prawdę, którą odkryła Ada? Co z tym wspólnego ma jej brat Sebastian?
Czy trudna miłość Marcina i Leny ma szanse przetrwać mimo choroby mężczyzny i kręcącego się w pobliży byłego chłopaka dziewczyny?
Polecam przeczytać.
Czytanie tej powieści dłużyło mi się, a wracanie do wydarzeń, o których czytałam w pierwszej części po prostu irytowało. Za dużo było powrotów do części pierwszej a za mało akcji. To zdecydowanie mi przeszkadzało.

Dalszy ciąg relacji Marcina i Leny, których poznajemy w książce "Moje życie przed tobą". Bohaterowie zmagają się z przeciwnościami jakie na ich drodze postawiło życie. Choroba Marcina nie odpuszcza. Mężczyzna zmaga się z bólem, operacjami i nową rzeczywistością. Czy Lena zostanie przy nim mimo jego ułomności?
Do akcji powieści zostają wplecione nowe wątki - Ady i jej brata...

Nie ma takiej przeszkody w życiu, aby być razem, kochać się i szanować. Nie ma takiej choroby, której można się poddać, kiedy obok Ciebie jest bliska osoba. Każdy z nas błędy popełnia. Najważniejsze aby wyciągnąć z nich wnioski i z uśmiechem na twarzy zacząć żyć na nowo.
Dalsze losy Leny i Marcina. Marcin po operacji leży w szpitalu, opiekuje się nim Vincent. Lena przeprowadza się do Gdańska. Chce być z Marcinem, którego kocha. Nie przeszkadza jej jego choroba i niepełnosprawność, chce się nim opiekować. Mieszka w mieszaniu Marcina. Pewnego dnia poznaje Adę, która na czas wyjazdu babci do sanatorium opiekuje się jej mieszkaniem oraz kotem. Dziewczyna ma 17 lat i małego synka Krzysia. Musiała szybko dorosnąć, bo Krzyś jest wcześniakiem, wymaga rehabilitacji a jego ojciec się nim nie interesuje. Ada ma starszego brata, który pracuje jako salowy w szpitalu. Pomaga jej finansowo aby mogła zapłacić za rehabilitację synka. Ale skąd on ma tyle pieniędzy? Tego nie wie ale dowie się w odpowiednim momencie.
Ada od samego początku wzbudziła moją sympatię, Daje radę dziewczyna. Wyciągnęła wnioski z nieudanej miłości i nieplanowanej ciąży. Została w perfidny sposób wykorzystana przez człowieka pozbawionego jakichkolwiek skrupułów. Rozkochał ją, zrobił dziecko a później porzucił jak niepotrzebną rzecz. Jednak poniósł on karę i powiem szczerze wcale nie jest mi go żal. Szkoda tylko, że ucierpiała przy tym niewinna osoba. Ada podchodzi do siebie z rezerwą oraz uśmiechem. Ona jest po prostu wulkanem pozytywnej energii. Wykazała się dużą odwagą wyjawiając Lenie pewną tajemnicę związaną z jej bratem.
Każda książka Ani to mieszanka wybuchowa emocji. W tej powieści przeplata się ze sobą wiele wątków tworząc jedną całość. To co wydarzyło się w „Moje życie przed Tobą” teraz zostaje wyjaśnione (no może nie do końca :) ). Trwa walka o szczęście, miłość, zdrowie, godne życie oraz lepszą przyszłość. POLECAM!!!
Czytam dla przyjemności dziękuje za udział w Book Tourze.

Nie ma takiej przeszkody w życiu, aby być razem, kochać się i szanować. Nie ma takiej choroby, której można się poddać, kiedy obok Ciebie jest bliska osoba. Każdy z nas błędy popełnia. Najważniejsze aby wyciągnąć z nich wnioski i z uśmiechem na twarzy zacząć żyć na nowo.
Dalsze losy Leny i Marcina. Marcin po operacji leży w szpitalu, opiekuje się nim Vincent. Lena...

Twórczość Anny Ziobry kojarzy mi się z nieoczywistymi rozwiązaniami akcji. Nie ma prostych receptur na szczęście, nie ma jednakowych dla wszystkich dróg. Czasami by osiągnąć spokój, a z nim szczęście trzeba coś poświęcić, z czegoś zrezygnować. I to o tym jest ta historia, o miłości, która gotowa jest na "walkę".
I muszę przyznać się do swojej "zbrodni": nie czytałam pierwszego tomu. I wcale nie odczułam tego przy tej części.

Za możliwość przeczytania dziękuję autorce oraz dziewczynom z Czytam dla przyjemności ( szukajcie profilu na fb).

Twórczość Anny Ziobry kojarzy mi się z nieoczywistymi rozwiązaniami akcji. Nie ma prostych receptur na szczęście, nie ma jednakowych dla wszystkich dróg. Czasami by osiągnąć spokój, a z nim szczęście trzeba coś poświęcić, z czegoś zrezygnować. I to o tym jest ta historia, o miłości, która gotowa jest na "walkę".
I muszę przyznać się do swojej "zbrodni": nie czytałam...

Połowa roku za nami, nie pytajcie, jak i kiedy? Nie wiem, nie mam pojęcia, zarobiona jestem. Ale w tym całym zapracowaniu, mam zawsze, chociaż chwilkę na lekturę, tym razem #niepozwólmiodejść, Anny Ziobro, II tom losów Leny i Marcina, z dużym udziałem Ady i jej synka.

Powieść obyczajowa z ogromnym ładunkiem emocji – choroba, nastoletnie, samotne macierzyństwo, brak zrozumienia… Autorka mocno zaakcentowała problemy, odwołała się do naszej empatii i zostawiła, bez narzucania tego, co mamy odczuwać; nie wszyscy tak samo interpretują, płaczą, kochają; pole manewru jest ogromne, nie ma wytyczonych dróg dla uczuć.

Lubię, gdy się dzieje, wydarzenia są nieszablonowe, rozwiązania proste, a jednak niekoniecznie „zachowawcze”, gdy pisarz szuka i krąży, zmusza do zastanowienia, nie ubarwia smutnych, czy przykrych zdarzeń umilaczami, pod publikę.
Klarownie, biegle i umiejętnie napisana książka, z ogromną wrażliwością na problemy. Zero patetyczności, moralizowania, piętnowania wyborów i postępowania. Opowieść o trudnych wyborach, zmaganiach z życiem, rozczarowaniach oraz o miłości, spokojnej, trwałej i jej braku, porzuceniu, osamotnieniu. Barwny wachlarz doświadczeń, upadków i wzlotów – życie, wystarczy na nie spojrzeć życzliwie, podziękować za to, co mamy i doceniać siebie i bliskich, otworzyć na inność.

Połowa roku za nami, nie pytajcie, jak i kiedy? Nie wiem, nie mam pojęcia, zarobiona jestem. Ale w tym całym zapracowaniu, mam zawsze, chociaż chwilkę na lekturę, tym razem #niepozwólmiodejść, Anny Ziobro, II tom losów Leny i Marcina, z dużym udziałem Ady i jej synka.

Powieść obyczajowa z ogromnym ładunkiem emocji – choroba, nastoletnie, samotne macierzyństwo, brak...