A zabawa trwała w najlepsze. Życie kulturalne w okupowanym Paryżu
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Seria:
- Sfery
- Tytuł oryginału:
- And the show went on
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2012-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-07
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377991381
- Tłumacz:
- Piotr Tarczyński
- Tagi:
- kultura okupacja Paryż zabawa życie
Riding, były korespondent "New York Timesa" opisuje życie paryskich elit kulturalnych za czasów niemieckiej okupacji. Autor bez sentymentów opisuje moralne i artystyczne wybory tych, którzy w Paryżu zdecydowali się wówczas zostać i stanąć przed dylematami: czy stawić opór, czy kolaborować, czy znaleźć trzecią drogę. Czytelnik dowie się jakie postawy przyjęli m.in. słynny wydawca Gaston Gallimard, piosenkarz Maurice Chevalier czy pisarz Robert Brasillach. 14 czerwca 1940 roku niemieckie czołgi wkroczyły do cichego i spokojnego Paryża. Osiem dni później poniżona Francja poniosła porażkę i znalazła się pod obcą okupacją. Nad miastem powiewała swastyka, miasto było zniszczone, jednak za jakiś czas wrócił pewien rodzaj normalności. Ponownie otwarte zostały teatry, kina, opery i kluby nocne. Książka rzuca światło na ten krytyczny moment XX-wiecznej historii kultury w Europie, koncentruje się na tym, czy artyści i pisarze mają szczególny obowiązek, aby pokazać moralne przywództwo w chwilach narodowej traumy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 260
- 61
- 52
- 7
- 6
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki A zabawa trwała w najlepsze. Życie kulturalne w okupowanym Paryżu
Dodaj cytat
Opinia
Paryż, lata 40. XX wieku, w całej Europie szaleje wojna, niemiecki faszyzm podbija kolejne kraje i niszczy kolejne narody. Jednak nie Paryż. A przynajmniej tak się wydaje…. Książka opowiada o tym, jak funkcjonowało miasto w obliczu bądź co bądź okupacji, ale takiej oswojonej. Autor opowiada, jak artystyczne elity nauczyły się żyć w sytuacji współdzielenia przestrzeni artystycznej z wrogiem. Riding opowiada historię, która wzbudza we mnie wewnętrznie poczucie strasznego buntu i niezgody na to, co się wydarzyło. W książce widzimy aktorów, reżyserów, muzyków, tancerzy, pisarzy, poetów, malarzy, etc. żyjących w największym artystycznym tyglu na świecie, w stolicy kultury, w mieście opanowanym przez sztukę jak żadne inne. To historia o ludziach, którzy mimo bycia trochę jednak ponad „zwykłą ludność” boją się tak samo jak oni o każdy kolejny dzień. Każdy z nich podjął jakąś decyzję co do stosunku do okupanta – jedni postanowili wejść w komitywę w nadziei na przetrwanie i ochronę, inni woleli uczestniczyć w działaniach ruchu oporu i sabotować kampanię fuhrera, a inni nie mieli komfortu podejmowania decyzji, bo z racji bycia jednostką niewygodną dla Niemców decyzje co do ich życia zostały podjęte za nich. Książka pokazuje jak bardzo światek artystyczny był podzielony w okresie wojny, jak bardzo niejednolite stanowisko mieli artyści w związku z sytuacją, która zdawała się oczywista. Większym problemem był chyba konflikt wewnątrz środowiska niż ten, który był powodowany samą wojną. Ta historia pokazuje, jak ideologia dzieli, a nie łączy. Jak konfrontuje się codzienne życie, walka o każdy dzień z ideą artystycznej bohemy, która może sobie pozwolić na więcej. We mnie po przeczytaniu tej książki narasta wielki sprzeciw co do konformizmu artystów, którzy znaleźli sobie wygodne zaplecze na najtrudniejszy okres w historii świata. Sprzeciw wobec tego, że ważniejsze stała się wygoda inteligenckiej elity niż przetrwanie narodu jako całości. Wszystko we mnie buntuje się przeciwko stawianiu swojego interesu nad interesem społeczeństwa. Autor opisuje świat, w którym ważniejsze było wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom okupanta, sprawianie mu przyjemności, dbanie o jego dobre samopoczucie właśnie w ramach życia kulturalnego miasta, niż łapanki, wywozy do obozów, masowe morderstwa. Opisuje świat obłudy i zakłamania, w którym artystyczny Paryż postanowił podporządkować się nie zatrudnianiu Żydów, wystawianiu sztuk akceptowanych przez władze hitlerowskie, ograbianiu największych muzeów świata z najznamienitszych dzieł sztuki. Światek, który nie sprzeciwiał się działaniom radykalnym, brutalnym, przemocowym o ile nie dotykały go bezpośrednio i bezpośrednio go nie angażowały. Nie ma we mnie też zgody na to, że nonkonformiści byli szykanowani, wydawani Niemcom, wreszcie mordowani. Na to, że honor i patriotyzm zostały wyparte wygodnictwem. Oczywiście nie mogę oceniać postaw bohaterów tej książki, za to autor w ostatnim rozdziale opisuje, jak te postawy oceniły sądy i trybunały.
To, co podoba mi się w tej książce to opowieść o ludziach, którzy w bardzo trudnym położeniu potrafili wyrażać swoją opinię, bronić swojego stanowiska, patrzeć szerzej na sytuację. Bardzo podoba mi się opowieść o mieście, w którym nigdy nie byłam, a jednak czułam, że jestem tam w trakcie czytania. W książce pada jedno sformułowanie ze strony Pablo Picasso, który mówi, że tak wielki dotychczas Paryż zawęził się do zaledwie kilku ulic, i ja czułam ten zaduch ciasnych dzielnic ograniczonych do ścisłego centrum.
To, przez co trudno było mi się przebić, to język francuski obecny w nazwach, nazwiskach, tytułach, etc. Niestety nie jestem w stanie ich identyfikować i rozróżniać, toteż bez tłumaczenia na język polski często gubiłam się w elementach, o których autor opowiada. Jednak to nie jest uwaga co do treści a jedynie moje ograniczenie i nie ma wpływu na mój odbiór całości jako historii.
Paryż, lata 40. XX wieku, w całej Europie szaleje wojna, niemiecki faszyzm podbija kolejne kraje i niszczy kolejne narody. Jednak nie Paryż. A przynajmniej tak się wydaje…. Książka opowiada o tym, jak funkcjonowało miasto w obliczu bądź co bądź okupacji, ale takiej oswojonej. Autor opowiada, jak artystyczne elity nauczyły się żyć w sytuacji współdzielenia przestrzeni...
więcej Pokaż mimo to