Ciekawa powieść która została nagrodzona w roku 1975 trzecią nagrodą w konkursie na debiut powieściowy ogłoszonym przez spółdzielnię Wydawniczą ,,Czytelnik "

Młody pisarz trafia do prowincjonalnego miasteczka do willi pewnego doktora gdzie zachowania mieszkańców są co najmniej dziwne. Książka napisana z nieco przewrotnie z humorem, czyta się przyjemnie - polecam.

Ciekawa powieść która została nagrodzona w roku 1975 trzecią nagrodą w konkursie na debiut powieściowy ogłoszonym przez spółdzielnię Wydawniczą ,,Czytelnik "

Młody pisarz trafia do prowincjonalnego miasteczka do willi pewnego doktora gdzie zachowania mieszkańców są co najmniej dziwne. Książka napisana z nieco przewrotnie z humorem, czyta się przyjemnie - polecam.

Świetna książka! Polecam ją każdemu. Jest w niej coś z romansu, coś z kryminału. Czytało mi się ją lekko, szybko. Całe miasteczko, do którego trafił młody prozaik, jest tajemnicze - występują w nim dziwne pory roku, nie ma prawdziwych drzew, zachowania jego mieszkańców nie są normalne. Książka porusza poważne tematy, ale w sposób zabawny. Dlaczego zaniżona ocena? Zakończenie odrobinę mnie zawiodło.

Świetna książka! Polecam ją każdemu. Jest w niej coś z romansu, coś z kryminału. Czytało mi się ją lekko, szybko. Całe miasteczko, do którego trafił młody prozaik, jest tajemnicze - występują w nim dziwne pory roku, nie ma prawdziwych drzew, zachowania jego mieszkańców nie są normalne. Książka porusza poważne tematy, ale w sposób zabawny. Dlaczego zaniżona ocena?...