Gospodarz Giles z Ham. Przygody Toma Bombadila
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Farmer Giles of Ham. Adventures of Tom Bombadil
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2002-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8324100725
- Tłumacz:
- Aleksandra Jagiełowicz, Cezary Frąc
- Tagi:
- literatura angielska Tolkien fantasy
Nota wydawcy:
"Gospodarz Giles z Ham"
Komiczne, wręcz szydercze opowiadanie zostało opublikowane w 1949 roku. To przykład dobrego humoru Tolkiena, który musiał „odreagować" wieloletnią pracę nad epopeją "Władca Pierścieni". Pisarz szydzi tu z opowieści heroicznych i rycerskich, robiąc sobie wakacje od "spraw wyższych, głębszych lub bardziej tajemniczych", o których mówi trylogia. Śmieje się serdecznie z tego, co wcześniej traktował z największą powagą jako pisarz, uczony i krytyk, a przedstawia się jako tłumacz dawnego rękopisu.
Giles, spokojny gospodarz z Ham, nie grzeszy odwagą. Przypadek sprawia, że zostaje Bohaterem Okolicy. Otrzymuje od Króla sławny miecz, szczególnie zasłużony w zabijaniu smoków. Kiedy więc pojawia się smok, zadanie zabicia potwora spada na niechętne temu brzemieniu barki Gilesa. Lecz oto smok odmawia walki...
"Przygody Toma Bombadila"
"Na przedstawiony tu wybór składają się utwory, które wiążą się przede wszystkim z legendami i anegdotami z Shire schyłku Trzeciej Ery. Wiersze, jak się zdaje, zostały napisane przez hobbitów" - napisał Tolkien, który występuje tu w roli badacza opracowującego hobbicki tekst.
Te oryginalne wiersze przeznaczone są dla młodszych czytelników. Ale sam autor powiedział o nich: "Utwory te są, przynajmniej z pozoru, lekkie i swawolne, choć czasami trudno się oprzeć wrażeniu, że kryje się w nich znacznie więcej, niż można się powierzchownie dosłuchać".
J.R.R. Tolkien
John Ronald Reuel Tolkien (1892-1973),światowej sławy angielski pisarz ("Władca Pierścieni", "Hobbit", "Silmarilion", "Niedokończone opowieści", "Księga Zaginionych Opowieści", "Kowal z Przylesia Wielkiego") wybrany przez czytelników "Timesa" pisarzem XX wieku, profesor języka staroangielskiego w Oksfordzie, jeden z najlepszych filologów swoich czasów, autor licznych prac naukowych, zasłynął przede wszystkim jako twórca niezwykłej krainy fikcji, która od lat zachwyca kolejne pokolenia czytelników na całym świecie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 217
- 662
- 232
- 33
- 29
- 20
- 15
- 13
- 12
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Dwa dziełka niemające ze sobą za wiele wspólnego - może tylko pewną swojską lekkość tonu i zabawę konwencją, czy to opowieści o herosie, czy też edycji "dawnej" poezji. "Rudy Dżil" to przyjemna opowieść heroikomiczna, która przypomniała mi opowiadania z "Księgi smoków" Edith Nesbit, doprawiona szczyptą Tolkienowskiej erudycji. Prawdziwym i niespodziewanym skarbem okazały się jednak wiersze, bardzo zróżnicowane w tonie - od radosnego nonsensu Toma Bombadila (choć i tu zdarzają się zaskakujące mroczne nuty) poprzez baśniowe, skrzące się od klejnotów obrazy z "Wędrówki", "Księżniczki Ya" i "Jak Człek z Księżyca zszedł za wcześnie", aż po melancholię "Skarbu", "Morskiego dzwonu" ("Frodo's Dreme") i "Ostatniego statku".
Dwa dziełka niemające ze sobą za wiele wspólnego - może tylko pewną swojską lekkość tonu i zabawę konwencją, czy to opowieści o herosie, czy też edycji "dawnej" poezji. "Rudy Dżil" to przyjemna opowieść heroikomiczna, która przypomniała mi opowiadania z "Księgi smoków" Edith Nesbit, doprawiona szczyptą Tolkienowskiej erudycji. Prawdziwym i niespodziewanym skarbem okazały...
więcej Pokaż mimo toPonownie druga twarz mistrza Tolkiena, ta bardziej swobodna, niewinna, z przymrużeniem oka literackiego. Te dwie odrębne historie z pogranicza fantazji i rzeczywistości wywołują szeroki uśmiech u czytających. Nie ma tu powagi i potęgi znanej z trylogii Pierścienia czy Silmarilionu, ale to nie przeszkadza.
Gospodarz Giles z Ham przedstawia swojskich bohaterów i swojskie przygody celowo w atmosferze absurdu i żartów. Są tu oczywiście też dumni rycerze i król nie będący jednak wychwalani, a wręcz ośmieszani. Bo tu bohaterem no.1 jest wieśniak, któremu nie w głowie ratowanie świata czy dworskie zaszczyty. Giles jakoś dziwnie blisko kojarzy się z Bilbem. Mnie jednak najbardziej rozbawił pies Garm, który domagał się "przywilejów dla psów".
Przygody Toma Bombadila znanego z Drużyny Pierścieni to z kolei wesołe i lekkie rymowane historyjki z życia tego tajemniczego jegomościa.
Wśród tych 15-tu wierszy przeplatają się wzajemnie historie wesołe, śmieszne z nostalgicznymi a nawet mrocznych. Najbardziej rozbawił mnie wiersz o kamiennym trollu obgryzającym gnat wuja Tima. Natomiast najbardziej dojrzały i smutny jest "Ostatni statek"
Ponownie druga twarz mistrza Tolkiena, ta bardziej swobodna, niewinna, z przymrużeniem oka literackiego. Te dwie odrębne historie z pogranicza fantazji i rzeczywistości wywołują szeroki uśmiech u czytających. Nie ma tu powagi i potęgi znanej z trylogii Pierścienia czy Silmarilionu, ale to nie przeszkadza.
więcej Pokaż mimo toGospodarz Giles z Ham przedstawia swojskich bohaterów i swojskie...
Książka ta dzieli się na dwie całkowicie odrębne części. Osobiście bardziej do gustu przypadła mi pierwsza z nich, „Gospodarz Giles z Ham”. Jest to krótka opowieść o tytułowym gospodarzu, który przypadkowo wplątuje się w serię niezwykłych wydarzeń. Całość jest napisana w bardzo lekkim stylu, zupełnie odmiennym od tego, z czym kojarzymy Tolkiena – gdybym nie znał autora tej historii, śmiało stawiałbym na Terry’ego Pratchetta. Jak widać, autor „Władcy Pierścieni” również był obdarzony bardzo inteligentnym poczuciem humoru, czemu dał wyraz w tej książce.
Na drugą część, „Przygody Toma Bombadila”, składa się kilkanaście wierszy, rzekomo pochodzących ze znanego czytelnikom tego pisarza Shire. Niektóre z nich bardzo mi się spodobały, a moimi ulubionymi zostały „Jak Człek z Księżyca za późno poszedł spać”, „Kamienny Troll” oraz „Perry Winkle”. Pozostałe słabiej wpasowują się w mój gust, ale nie można odmówić autorowi niesamowitej umiejętności zabawy rytmiką. Wiersze czyta się bardzo dobrze (ogromne brawa należą się tu również pani Aleksandrze Jagiełowicz za tłumaczenie).
Książka, mimo niewielkiej objętości, pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie i udowadnia, że Tolkien potrafi świetnie odnaleźć się również na nietypowym dla swojej twórczości gruncie.
Recenzja ukazała się również na blogu: https://webnacki.wordpress.com/2015/10/10/j-r-r-tolkien-gospodarz-giles-z-ham-przygody-toma-bombadila/
Książka ta dzieli się na dwie całkowicie odrębne części. Osobiście bardziej do gustu przypadła mi pierwsza z nich, „Gospodarz Giles z Ham”. Jest to krótka opowieść o tytułowym gospodarzu, który przypadkowo wplątuje się w serię niezwykłych wydarzeń. Całość jest napisana w bardzo lekkim stylu, zupełnie odmiennym od tego, z czym kojarzymy Tolkiena – gdybym nie znał autora tej...
więcej Pokaż mimo toOpowiadanie o gospodarzu Gilesie średnio przypadło mi do gustu. Za to część zawierająca wiersze była bardzo interesująca, najbardziej podobały mi się Wędrówka, Narzeczona cienia i Morski dzwon. Ostatni statek wprawił mnie w smutny nastrój, ale przecież nie wszystkie łzy są złe ;)
Opowiadanie o gospodarzu Gilesie średnio przypadło mi do gustu. Za to część zawierająca wiersze była bardzo interesująca, najbardziej podobały mi się Wędrówka, Narzeczona cienia i Morski dzwon. Ostatni statek wprawił mnie w smutny nastrój, ale przecież nie wszystkie łzy są złe ;)
Pokaż mimo toFajna książka :)
Fajna książka :)
Pokaż mimo toCiekawa historyjka.
Ciekawa historyjka.
Pokaż mimo toNie jestem fanem, przeczytałem głównie ze względu na autora ;)
Nie jestem fanem, przeczytałem głównie ze względu na autora ;)
Pokaż mimo toPodobała mi się opowieść o gospodarzu Hamie. Fajnie się ją czyta. Mniej mi się podobały przygody Toma Bombadila pisane wierszem.
Podobała mi się opowieść o gospodarzu Hamie. Fajnie się ją czyta. Mniej mi się podobały przygody Toma Bombadila pisane wierszem.
Pokaż mimo toprzezabawna!!!
polecam dla kogoś kto twierdzi, że jest już "zmęczony" Tolkienem (chociaż nie wiem jak to w ogóle może być możliwe?:),przeurocze małe dziełko, czyta się jednym tchem
przezabawna!!!
Pokaż mimo topolecam dla kogoś kto twierdzi, że jest już "zmęczony" Tolkienem (chociaż nie wiem jak to w ogóle może być możliwe?:),przeurocze małe dziełko, czyta się jednym tchem
Polecam
Polecam
Pokaż mimo to