Rudy Dżil i jego pies. Przygody Toma Bombadila

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Farmer Giles of Ham. The adventures of Tom Bombadil
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2002-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1997-01-01
- Data 1. wydania:
- 1979-03-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8372458588
- Tłumacz:
- Aleksandra Jagiełowicz, Maria Skibniewska
Gospodarz Giles z Ham:
Komiczne, wręcz szydercze opowiadanie o farmerze zakładającym z pomocą smoka własne królestwo, zostało opublikowane w 1949 roku. To przykład dobrego humoru Tolkiena, który musiał \"odreagować\" wieloletnią pracę nad epopeją Władca Pierścieni. Pisarz szydzi tu z opowieści heroicznych i rycerskich, robiąc sobie wakacje od \"spraw wyższych, głębszych lub bardziej tajemniczych\", o których mówi trylogia. W Gospodarzu Gilesie Tolkien śmieje się serdecznie z tego, co wcześniej traktował z największą powagą jako pisarz, uczony i krytyk, a przedstawia się nam jako wydawca i tłumacz dawnego rękopisu, opisującego powstanie pewnego królestwa w przedarturiańskiej Brytanii...
Rudobrody Giles, spokojny gospodarz z Ham, nie grzeszy odwagą. Przypadek sprawia, że nieoczekiwanie zostaje Bohaterem Okolicy. Otrzymuje od Króla list pochwalny i sławny miecz, szczególnie zasłużony w zabijaniu smoków. Kiedy więc pojawia się smok, zadanie zabicia potwora spada na niechętne temu brzemieniu barki Gilesa. Lecz oto smok odmawia walki...
Przygody Toma Bombadila:
Oryginalne, zabawne wiersze związane z anegdotami z Hobbita i Władcy Pierścieni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Książkę można podzielić na 2 części, jedna to humorystyczna opowieść "Gospodarz Giles z Ham" tak jak w tytule, opowiada historie pewnego gospodarza w dość specyficznym świecie. Historia jest dość zabawna i jest to całkowite przeciwieństwo jego poważnych dzieł takich jak Władca Pierścieni. Jest to też idealna pozycja by poczytać dziecku na dobranoc czy zaszczepić w nim miłość do książek :)
Druga część to wiersze, napisane w taki sposób by wyglądały jak napisane przez hobbitów i opisujące różne wydarzenia mające miejsce w śródziemiu. Mimo, że specjalnie nie lubię wierszy i nigdy ich nie rozumiałem to tutaj większość była dość fajna i zrozumiała, kilka mimo wszystko była dla mnie za trudna :P ale ogólnie bardzo fajne, zwłaszcza te opisujące przygody Toma Bombadila.
Książkę można podzielić na 2 części, jedna to humorystyczna opowieść "Gospodarz Giles z Ham" tak jak w tytule, opowiada historie pewnego gospodarza w dość specyficznym świecie. Historia jest dość zabawna i jest to całkowite przeciwieństwo jego poważnych dzieł takich jak Władca Pierścieni. Jest to też idealna pozycja by poczytać dziecku na dobranoc czy zaszczepić w nim...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPonownie druga twarz mistrza Tolkiena, ta bardziej swobodna, niewinna, z przymrużeniem oka literackiego. Te dwie odrębne historie z pogranicza fantazji i rzeczywistości wywołują szeroki uśmiech u czytających. Nie ma tu powagi i potęgi znanej z trylogii Pierścienia czy Silmarilionu, ale to nie przeszkadza.
Gospodarz Giles z Ham przedstawia swojskich bohaterów i swojskie przygody celowo w atmosferze absurdu i żartów. Są tu oczywiście też dumni rycerze i król nie będący jednak wychwalani, a wręcz ośmieszani. Bo tu bohaterem no.1 jest wieśniak, któremu nie w głowie ratowanie świata czy dworskie zaszczyty. Giles jakoś dziwnie blisko kojarzy się z Bilbem. Mnie jednak najbardziej rozbawił pies Garm, który domagał się "przywilejów dla psów".
Przygody Toma Bombadila znanego z Drużyny Pierścieni to z kolei wesołe i lekkie rymowane historyjki z życia tego tajemniczego jegomościa.
Wśród tych 15-tu wierszy przeplatają się wzajemnie historie wesołe, śmieszne z nostalgicznymi a nawet mrocznych. Najbardziej rozbawił mnie wiersz o kamiennym trollu obgryzającym gnat wuja Tima. Natomiast najbardziej dojrzały i smutny jest "Ostatni statek"
Ponownie druga twarz mistrza Tolkiena, ta bardziej swobodna, niewinna, z przymrużeniem oka literackiego. Te dwie odrębne historie z pogranicza fantazji i rzeczywistości wywołują szeroki uśmiech u czytających. Nie ma tu powagi i potęgi znanej z trylogii Pierścienia czy Silmarilionu, ale to nie przeszkadza.
więcej Pokaż mimo toGospodarz Giles z Ham przedstawia swojskich bohaterów i swojskie...
Książka ta dzieli się na dwie całkowicie odrębne części. Osobiście bardziej do gustu przypadła mi pierwsza z nich, „Gospodarz Giles z Ham”. Jest to krótka opowieść o tytułowym gospodarzu, który przypadkowo wplątuje się w serię niezwykłych wydarzeń. Całość jest napisana w bardzo lekkim stylu, zupełnie odmiennym od tego, z czym kojarzymy Tolkiena – gdybym nie znał autora tej historii, śmiało stawiałbym na Terry’ego Pratchetta. Jak widać, autor „Władcy Pierścieni” również był obdarzony bardzo inteligentnym poczuciem humoru, czemu dał wyraz w tej książce.
Na drugą część, „Przygody Toma Bombadila”, składa się kilkanaście wierszy, rzekomo pochodzących ze znanego czytelnikom tego pisarza Shire. Niektóre z nich bardzo mi się spodobały, a moimi ulubionymi zostały „Jak Człek z Księżyca za późno poszedł spać”, „Kamienny Troll” oraz „Perry Winkle”. Pozostałe słabiej wpasowują się w mój gust, ale nie można odmówić autorowi niesamowitej umiejętności zabawy rytmiką. Wiersze czyta się bardzo dobrze (ogromne brawa należą się tu również pani Aleksandrze Jagiełowicz za tłumaczenie).
Książka, mimo niewielkiej objętości, pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie i udowadnia, że Tolkien potrafi świetnie odnaleźć się również na nietypowym dla swojej twórczości gruncie.
Recenzja ukazała się również na blogu: https://webnacki.wordpress.com/2015/10/10/j-r-r-tolkien-gospodarz-giles-z-ham-przygody-toma-bombadila/
Książka ta dzieli się na dwie całkowicie odrębne części. Osobiście bardziej do gustu przypadła mi pierwsza z nich, „Gospodarz Giles z Ham”. Jest to krótka opowieść o tytułowym gospodarzu, który przypadkowo wplątuje się w serię niezwykłych wydarzeń. Całość jest napisana w bardzo lekkim stylu, zupełnie odmiennym od tego, z czym kojarzymy Tolkiena – gdybym nie znał autora tej...
więcej Pokaż mimo toOpowiadanie o gospodarzu Gilesie średnio przypadło mi do gustu. Za to część zawierająca wiersze była bardzo interesująca, najbardziej podobały mi się Wędrówka, Narzeczona cienia i Morski dzwon. Ostatni statek wprawił mnie w smutny nastrój, ale przecież nie wszystkie łzy są złe ;)
Opowiadanie o gospodarzu Gilesie średnio przypadło mi do gustu. Za to część zawierająca wiersze była bardzo interesująca, najbardziej podobały mi się Wędrówka, Narzeczona cienia i Morski dzwon. Ostatni statek wprawił mnie w smutny nastrój, ale przecież nie wszystkie łzy są złe ;)
Pokaż mimo toFajna książka :)
Fajna książka :)
Pokaż mimo toCiekawa historyjka.
Ciekawa historyjka.
Pokaż mimo toNie jestem fanem, przeczytałem głównie ze względu na autora ;)
Nie jestem fanem, przeczytałem głównie ze względu na autora ;)
Pokaż mimo toPodobała mi się opowieść o gospodarzu Hamie. Fajnie się ją czyta. Mniej mi się podobały przygody Toma Bombadila pisane wierszem.
Podobała mi się opowieść o gospodarzu Hamie. Fajnie się ją czyta. Mniej mi się podobały przygody Toma Bombadila pisane wierszem.
Pokaż mimo toprzezabawna!!!
polecam dla kogoś kto twierdzi, że jest już "zmęczony" Tolkienem (chociaż nie wiem jak to w ogóle może być możliwe?:), przeurocze małe dziełko, czyta się jednym tchem
przezabawna!!!
Pokaż mimo topolecam dla kogoś kto twierdzi, że jest już "zmęczony" Tolkienem (chociaż nie wiem jak to w ogóle może być możliwe?:), przeurocze małe dziełko, czyta się jednym tchem
Polecam
Polecam
Pokaż mimo to