rozwińzwiń

Bramy Rzymu

Okładka książki Bramy Rzymu Conn Iggulden
Okładka książki Bramy Rzymu
Conn Iggulden Wydawnictwo: Rebis Cykl: Imperator (tom 1) powieść historyczna
366 str. 6 godz. 6 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Imperator (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Gates of Rome
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
366
Czas czytania
6 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
837301442X
Tłumacz:
Bogumiła Malarecka
Tagi:
Rzym dyktatura Juliusz Cezar Pompejusz Wielki
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
91 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
75
65

Na półkach: ,

Książka to powieść historyczna, która bazuje na faktach - ale tylko bazuje, na podręcznik się nie nadaje. Jak dla mnie za szybko autor przebiega przez okres dojrzewania chłopców, za szybko uczy ich umiejętności, za wiele udaje im się za pierwszym razem, przez co książka bardziej przypomina przygodówkę niż opowieść o Rzymie z krwi i kości.

Książka to powieść historyczna, która bazuje na faktach - ale tylko bazuje, na podręcznik się nie nadaje. Jak dla mnie za szybko autor przebiega przez okres dojrzewania chłopców, za szybko uczy ich umiejętności, za wiele udaje im się za pierwszym razem, przez co książka bardziej przypomina przygodówkę niż opowieść o Rzymie z krwi i kości.

Pokaż mimo to

avatar
2916
2826

Na półkach: ,

Korzystając z tego, że teraz trwa w taniejksiazce przecena na 1 i 5 tom "Imperatora", zakupiłam i czytam. Póki co jestem nieco rozczarowana, bo oczekiwałam lepszej literatury, ale da się strawić. Nie jest to lektura najbardziej wciągająca, aczkolwiek szybko mija.

Nie powiedziałabym jednak, że zakupię 2, 3, 4 tom, bo aż tak dobrym językiem, narracją, opisem bohaterów czy suspensami się nie wyróżnia. Średniak.

Korzystając z tego, że teraz trwa w taniejksiazce przecena na 1 i 5 tom "Imperatora", zakupiłam i czytam. Póki co jestem nieco rozczarowana, bo oczekiwałam lepszej literatury, ale da się strawić. Nie jest to lektura najbardziej wciągająca, aczkolwiek szybko mija.

Nie powiedziałabym jednak, że zakupię 2, 3, 4 tom, bo aż tak dobrym językiem, narracją, opisem bohaterów czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1514
1222

Na półkach: , , ,

Mam już za sobą sporo książek z różnych okresów Imperium Rzymskiego. Teraz trafiłem na nieznanego mi pisarza Igguldena i jego wersję historii o dojściu do władzy Juliusza Cezara. Jest to postać o której napisano chyba już wszystko.
Plusy:
- dość udana próba przedstawienia młodości Juliusza Cezara;
- pokazanie bezwzględnej walki o władzę w Rzymie, wojen domowych;
- zobrazowanie czasów Rzymu jako republiki w I wieku p.n.e.;
- niesamowita skuteczność legionów w walkach na wielu obszarach;
- charyzmatyczne postacie: Mariusz i Sulla i ich rywalizacja o dominację;
- czyta się lekko i przyjemnie, chociaż czasami jest krwawo;
- każdy człowiek ma swoje dobre strony, ale też i słabości;
- nie każdy wódz rządzący twardą ręką, wręcz okrutnie jest potworem;
- nota historyczna odsiewająca fakty od fikcji;
- zakończenie zachęca do sięgnięcia po kolejną część, kim jest przyjaciel Marek.
Minusy:
- pomimo, że to powieść historyczno-przygodowa, jak dla mnie za wiele nieścisłości historycznych, moja wiedza zostaje zachwiana i muszę sprawdzać fakty.
Ogółem książka dobra.

Mam już za sobą sporo książek z różnych okresów Imperium Rzymskiego. Teraz trafiłem na nieznanego mi pisarza Igguldena i jego wersję historii o dojściu do władzy Juliusza Cezara. Jest to postać o której napisano chyba już wszystko.
Plusy:
- dość udana próba przedstawienia młodości Juliusza Cezara;
- pokazanie bezwzględnej walki o władzę w Rzymie, wojen domowych;
-...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1196
374

Na półkach:

Starożytny Rzym wstrząsany jedną z wojen domowych: sypiąca się pod naporem ambicji ludzkich republika i na tym tle posadowione dzieciństwo Gajusza Juliusza Cezara. Widać sprawne pióro autora, potrafi pisać tak, że czytelnik jest zainteresowany akcją. Cała gama interesujących, niesztampowych postaci, od nobilów po niewolników i wyzwoleńców. O strukturze społecznej Rzymu dowiadujemy się mimochodem dość sporo, od psychologicznej strony nie ma tu fałszywych nut. Trochę może za mało treści ściśle historycznych: czasy Mariusza i Sulli są bardzo ciekawe, autor jednak bardzo mocno uprościł ich rywalizację i generalnie starał się nie rozpisywać za bardzo o historycznych wydarzeniach. Podejrzewam, że to chwyt nakierowany na czytelników, którym zbyt duża porcja wiedzy historycznej by nie odpowiadała.

Starożytny Rzym wstrząsany jedną z wojen domowych: sypiąca się pod naporem ambicji ludzkich republika i na tym tle posadowione dzieciństwo Gajusza Juliusza Cezara. Widać sprawne pióro autora, potrafi pisać tak, że czytelnik jest zainteresowany akcją. Cała gama interesujących, niesztampowych postaci, od nobilów po niewolników i wyzwoleńców. O strukturze społecznej Rzymu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1095
640

Na półkach: ,

Dla mnie rewelacja . Tematyka starożytnego Rzymu jest mi bardzo blisko , dlatego z przyjemnością rozpocząłem kolejny cykl literacki osadzony w realiach mojego ulubionego okresu. Bramy Rzymu to pierwszy tom historii życia Juliusza Cezara , który opisuje jego dzieciństwo i wczesne lada młodości . Książka z charakterem , bardzo dobrze napisana , dlatego czyta się z zapartym tchem . Moje drugie spotkanie z twórczością Conna Igulldena jeszcze lepsze od pierwszego .. To by ü

Dla mnie rewelacja . Tematyka starożytnego Rzymu jest mi bardzo blisko , dlatego z przyjemnością rozpocząłem kolejny cykl literacki osadzony w realiach mojego ulubionego okresu. Bramy Rzymu to pierwszy tom historii życia Juliusza Cezara , który opisuje jego dzieciństwo i wczesne lada młodości . Książka z charakterem , bardzo dobrze napisana , dlatego czyta się z zapartym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
874
874

Na półkach:

Iggulden nie pisze tak perfekcyjnie i porywająco jak Bernard Cornwell, niektóre dialogi wydają mi się sztuczne czy drętwe, jednak całość jest interesująca i przeczytać warto.
Na zakończenie autor przyznaje, że niewiele jest historycznych informacji o dzieciństwie Juliusz Cezara, więc w dużej mierze jest to fikcja. Za to atmosfera życia ludzi w tamtych czasach, jest przedstawiona bardzo dobrze, jak na moje wyobrażenie i wiedzę ;-o

Iggulden nie pisze tak perfekcyjnie i porywająco jak Bernard Cornwell, niektóre dialogi wydają mi się sztuczne czy drętwe, jednak całość jest interesująca i przeczytać warto.
Na zakończenie autor przyznaje, że niewiele jest historycznych informacji o dzieciństwie Juliusz Cezara, więc w dużej mierze jest to fikcja. Za to atmosfera życia ludzi w tamtych czasach, jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
269

Na półkach:

Powrót do twórczości Conna Igguldena. Po bardzo dobrym w mojej ocenie pierwszym tomie cyklu „Zdobywca”, poświęconego podbojom Czyngis-chana, sięgnąłem po wcześniejszą serię „Imperator”, czyli pięć dość sporych rozmiarów książek poświęconych losom Gajusza Juliusza Cezara. A więc czasy starożytności - kres Republiki, wojny domowe, brutalna walka o władzę nad Rzymem i narodziny cesarstwa. Zapowiada się całkiem ciekawie. Przynajmniej w teorii.

Tom pierwszy ukończony. „Bramy Rzymu” to wejście na scenę głównych bohaterów powieści – Gajusza i Marka. Iggulden skupia się na ukazaniu ich dzieciństwa oraz procesu rzymskiego wychowania. Jeśliby ktoś spodziewał zachowania historycznych realiów, niestety, ale czeka go małe rozczarowanie. Co prawda ze źródeł stosunkowo niewiele wiemy o młodych latach Cezara, jednak angielski powieściopisarz raczej nie miał oporów przed ich dość luźnym odtworzeniem i przeinaczeniem tej garści faktów, które są akurat nam znane (np. kwestia rodzeństwa – w powieści Cezar jest jedynakiem). Myślę, że w tym miejscu mogę od razu napisać, że cykl „Imperator” nazwałbym raczej autorską wariacją na temat starożytności. Iggulden bowiem mocno modyfikuje przebieg niektórych wydarzeń historycznych oraz bardzo luźno podchodzi do kwestii chronologii. Jeśli o mój gust chodzi, ta autorska improwizacja poszła chyba trochę za daleko. Spodziewałem się raczej wierniejszej historii narracji, ale zamiast tego trafiła w moje ręce książka o mocnym odcieniu sensacyjno-przygodowym, osadzona w starożytności i jak na razie dość luźno bazująca na żywocie Cezara. Może później będzie lepiej.

Ale wracają jeszcze do głównych bohaterów. Jeśli ktoś zna historię starożytności, ten już po przeczytaniu pierwszej strony powinien wysnuć przypuszczenie, jaka będzie główna oś fabularna. Imię jednego z bohaterów uderzyło w moją pamięć niczym w gong, a fala, która się po tym uderzeniu rozeszła, jak nic prowadzi ku idom marcowym. Nie powiem, z punktu widzenia dramaturgii powieści jest to całkiem sprytnie pomyślane, choć aby to zrealizować, należało mocno odejść od historycznej chronologii, o czym już wspominałem. Oczywiście mogę się jeszcze mylić, bo wciąż mam przed sobą cztery tomy do przeczytania, ale zapiszę sobie tutaj moje przypuszczenie i po ukończonej lekturze sprawdzę, czy miałem w tym aspekcie rację.

Tak czy inaczej, fabuła pierwszego tomu płynie dość wartko i bardzo szybko zaczyna „coś” się dziać. A to młodzi bohaterowie ćwiczą pojedynki ze swoim wychowawcą, a to walczą z rzymskim motłochem w czasie niepokojów w mieście, wreszcie w Rzymie uczestniczą w grze o władzę między dwoma wielkimi postaciami schyłku Republiki. Oto bowiem zostają wplątani w spór między Mariuszem a Sulla. Spór o pierwszeństwo w Rzymie między tymi postaciami historycznymi był początkiem końca Republiki, choć w powieści Iggulden skondensował go naprawdę mocno i myślę, że ze sporą stratą dla powieści. Generalnie wszystko zostało sprowadzone do zwykłej „rąbanki”, w której jeden pokonał (co jest oczywiście historycznie poprawne) i wykończył drugiego (co historycznie poprawne już nie jest). Powiem szczerze, że nie za szczególnie mi się podobało takie spłycenie tego konfliktu. Los, który autor zgotował w swojej powieści zwycięzcy spod Aquae Sextiae oraz Vercellae, naprawdę nie pasuje do wielkości tego człowieka (pomijam już kwestię wieku powieściowego Mariusza),którego przecież okrzyknięto trzecim założycielem Rzymu.

Generalnie powieść czyta się bardzo płynnie i zakładam, że tak będzie już do samego końca. Krótkie, dynamiczne rozdziały, sprawnie przeplatające się losy głównych bohaterów oraz szybko pojawiające się mocne postacie drugoplanowe – to na pewno działa na korzyść „Imperatora” i w gruncie rzeczy sprawia, iż ani na chwilę nie musimy się zatrzymać podczas lektury. Myślę, że z tego powodu „Imperator. Bramy Rzymu” to świetna pozycja do poczytania w wolnej chwili lub w ramach oderwania się od rzeczywistości po ciężkim dniu. Pochłaniamy kilka krótkich rozdziałów i właściwie nie tracimy wątku, gdyż fabularnie powieść nie jest zagmatwana i w każdej chwili możemy do niej wrócić. Choć losy bohaterów w pewnym momencie się rozdzielają, to jednak ich kolejne przygody są epizodyczne i stanowią głównie „wypełnienie” kolejnych stron powieści. Myślę, że mogłoby ich równie nie być, a i tak niewiele byśmy na tym stracili, gdyż nie zanosi się, aby epizod z oczyszczaniem kadłuba rzymskiego statku z wodorostów i muszli przez Marka miał jakikolwiek wpływ na dalszą fabułę cyklu.

Podsumowując zatem wrażenia z pierwszego tomu - myślę, że cykl „Imperator” jest wzorcowym przykładem powieści lekkiej, przyjemnej i krwawej, ale też przez to niezbyt wymagającej. Zobaczę, czy moje przewidywania się sprawdzą, oraz na jak długo autor będzie w stanie przykuć moją uwagę. Obawiam się, że z tym na dystansie pięciu tomów może być dość ciężko, gdyż opowiadana historia na razie mnie nie urzekła. A jeśli mam się pokusić o porównanie, to „Bramy Rzymu” są zdecydowanie słabsze niż pierwszy tom cyklu o Czyngis-chanie.

Ciąg dalszy nastąpi.

Powrót do twórczości Conna Igguldena. Po bardzo dobrym w mojej ocenie pierwszym tomie cyklu „Zdobywca”, poświęconego podbojom Czyngis-chana, sięgnąłem po wcześniejszą serię „Imperator”, czyli pięć dość sporych rozmiarów książek poświęconych losom Gajusza Juliusza Cezara. A więc czasy starożytności - kres Republiki, wojny domowe, brutalna walka o władzę nad Rzymem i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1553
465

Na półkach:

Ostatnio Rzym bardziej mnie zainteresował niż Grecja. Czytałem Bena Kena, Roberta Fabbriego, Stevena Saylora. Czas też na książki o historii. Czeka Chwała Rzymu lub Zygmunt Kubiak.
Książka ciekawa. Idę dalej.

Ostatnio Rzym bardziej mnie zainteresował niż Grecja. Czytałem Bena Kena, Roberta Fabbriego, Stevena Saylora. Czas też na książki o historii. Czeka Chwała Rzymu lub Zygmunt Kubiak.
Książka ciekawa. Idę dalej.

Pokaż mimo to

avatar
152
83

Na półkach:

Bardzo dobry początek cyklu o życiu Juliusza Cezara. Autor jak zwykle nie zawodzi !

Bardzo dobry początek cyklu o życiu Juliusza Cezara. Autor jak zwykle nie zawodzi !

Pokaż mimo to

avatar
194
60

Na półkach:

Świetnie się zaczyna historia o Juliuszu Cezarze, który pojawia się ni stąd, ni zowąd. Fajnie poprowadzone dialogi, fabuła i bardzo sprawnie się czyta. Rozkręca się wolniej niż seria o Dżyngis Chanie, lecz ma swój rytm i ciekawość.

Świetnie się zaczyna historia o Juliuszu Cezarze, który pojawia się ni stąd, ni zowąd. Fajnie poprowadzone dialogi, fabuła i bardzo sprawnie się czyta. Rozkręca się wolniej niż seria o Dżyngis Chanie, lecz ma swój rytm i ciekawość.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    328
  • Chcę przeczytać
    290
  • Posiadam
    81
  • Teraz czytam
    10
  • Ulubione
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Historyczne
    5
  • Powieść historyczna
    5
  • Rzym
    4
  • Beletrystyka
    4

Cytaty

Więcej
Conn Iggulden Bramy Rzymu Zobacz więcej
Conn Iggulden Bramy Rzymu Zobacz więcej
Conn Iggulden Bramy Rzymu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także