Oficjalne recenzje książek
Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Fabbri
Źródło: http://www.thehwa.co.uk/author/robert-fabbri
9
7,3/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Urodzony: 01.01.1961
Robert Fabbri urodził się w Genewie, w 1961 roku. Ukończył studia z teatrologii na Universytecie Londyńskim. Przez 25 lat pracował w przemyśle filmowym i telewizyjnym na stanowisku asystenta reżysera przy takich produkcjach jak Czas patriotów, Billy Elliot czy Hellraiser.
Jego cykl powieściowy o Wespazjanie ma liczyć siedem części. Planowane są także dodatkowe tomy, skupiające się na przyjacielu Wespazjana, Magnusie.
Jego cykl powieściowy o Wespazjanie ma liczyć siedem części. Planowane są także dodatkowe tomy, skupiające się na przyjacielu Wespazjana, Magnusie.
7,3/10średnia ocena książek autora
512 przeczytało książki autora
1 363 chce przeczytać książki autora
31fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zaginiony syn Rzymu
Robert Fabbri
Cykl: Wespazjan (tom 6)
7,3 z 125 ocen
262 czytelników 12 opinii
2017
Utracony orzeł Rzymu
Robert Fabbri
Cykl: Wespazjan (tom 4)
7,5 z 165 ocen
350 czytelników 16 opinii
2015
Fałszywy bóg Rzymu
Robert Fabbri
Cykl: Wespazjan (tom 3)
7,4 z 207 ocen
424 czytelników 23 opinie
2013
Powiązane treści
Najnowsze opinie o książkach autora
Kat Rzymu Robert Fabbri
7,2
Druga część przygód młodego Wespazjana. Wartka akcja, barwne opisy krwawych walk, ale też intrygi, w których najbardziej zdradzieckie ciosy zadają "swoi".
Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, iż rzymskie galery zatrudniały ochotników, nie zaś skazańców, jak ich wschodni sąsiedzi. Praca wioślarza-ochotnika była równie ciężka jak wioślarza-więźnia, ale zachowywał on wolną wolę i nadzieję na poprawę własnego losu.
Przyznam, iż zaskoczeniem był dla mnie fakt, kto został nazwany "katem Rzymu" i z czyich ust padły te słowa - zawsze sądziłam, że będzie odwrotnie.
Jedyny dyskomfort dla mnie stanowiły postaci Tyberiusza i młodego Kaliguli, ewidentnie biorącego przykład ze swojego "sympatycznego" wujaszka. No, nic tylko zaprosić do domu i przedstawić rodzicom...
Mogłam czytać opisy flaków fruwających w powietrzu, choć współczułam ich właścicielom, ale to? Byłam przygotowana, bo czytałam o tym wcześniej, ale i tak mnie to szokuje. Przecież to były jeszcze dzieciaki! Może robię się za stara, z wiekiem obniża mi się tolerancja na ohydę.
Także tłumaczowi należy się parę klapsów. Moment przyjścia na świat to urodzenie lub narodziny, a nie urodziny. To ostatnie jest rocznicą przyjścia na świat, a nie jego synonimem! O pomstę do nieba woła też odmiana przez przypadki. Wołacz od słowa "wyzwoleniec" brzmi "wyzwoleńcze", jedynie miejscownik (o kim, o czym) dopuszcza "(o) wyzwoleńcu". Tak samo jak nie mówi się "ty głupcu", tylko "ty głupcze". I wcale nie jest to żadna aluzja do polskiego tłumacza :P
Utracony orzeł Rzymu Robert Fabbri
7,5
Czwarty tom cyklu o Wespazjanie, który w przyszłości ma zostać, cesarzem Rzymu. W tym tomie ma trzydzieści lat i jeszcze trzydzieści minie nim zostanie władcą Rzymu.
Powieść rozpoczyna się od zabójstwa znienawidzonego cesarza Kaliguli, w które zamieszany jest brat Wespazjana Sabinus. Wszyscy biorący udział w spisku muszą zginąć, Sabinus ma szansę na przeżycie, lecz tylko wtedy gdy wyruszy wraz z bratem do ponurych kniei Germanii w specjalną misję.
W niebezpiecznej misji próbują odzyskać orła legionu Siedemnastego, utraconego w Germanii czterdzieści lat wcześniej. Niewielki oddział Wespazjana ścigany przez barbarzyńców próbuje znaleźć orła, ale ktoś próbuje sabotować jego misję. Są krwawe walki, okrucieństwo, a krew leje się strumieniami.