rozwińzwiń

Nastanie nocy

Okładka książki Nastanie nocy Isaac Asimov, Robert Silverberg
Okładka książki Nastanie nocy
Isaac AsimovRobert Silverberg Wydawnictwo: Amber Seria: Mistrzowie SF fantasy, science fiction
382 str. 6 godz. 22 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Mistrzowie SF
Tytuł oryginału:
Nightfall
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
382
Czas czytania
6 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
8370821812
Tłumacz:
Anna Łętowska Mickiewicz, Andrzej Łokaj
Tagi:
kalgasz noc science fiction
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Arcydzieła. Najlepsze opowiadania science fiction stulecia Poul Anderson, Isaac Asimov, Terry Bisson, Ray Bradbury, Orson Scott Card, Arthur C. Clarke, John Crowley, George Alec Effinger, Harlan Ellison, William Gibson, James Patrick Kelly, Ursula K. Le Guin, George R.R. Martin, Larry Niven, Frederik Pohl, Theodore Sturgeon, Michael Swanwick, Harry Turtledove, Robert Charles Wilson
Ocena 7,5
Arcydzieła. Na... Poul Anderson, Isaa...
Okładka książki Droga do science fiction. Od dzisiaj do wieczności Gregory Benford, Michael Bishop, Jorge Luis Borges, Edward Bryant, Algis Budrys, Avram Davidson, Gardner Raymond Dozois, George Alec Effinger, Frank Herbert, Daniel Keyes, Stanisław Lem, Barry N. Malzberg, George R.R. Martin, Richard Matheson, Vonda Neel McIntyre, Walter Miller, Bob Shaw, James Tiptree, Jack Vance, John Varley, Joan D. Vinge, Ian Watson, Kate Wilhelm, Gene Wolfe
Ocena 7,2
Droga do scien... Gregory Benford, Mi...
Okładka książki Droga do science fiction. Od Heinleina do dzisiaj Poul Anderson, Isaac Asimov, J.G. Ballard, Alfred Bester, Ray Bradbury, John Brunner, Hal Clement, Samuel R. Delany, Philip K. Dick, Gordon R. Dickson, Harlan Ellison, Philip José Farmer, Joe Haldeman, Harry Harrison, Robert A. Heinlein, Ursula K. Le Guin, Fritz Leiber, Larry Niven, Frederik Pohl, Robert Sheckley, Robert Silverberg, Clifford D. Simak, Cordwainer Smith, Norman Spinrad, Theodore Sturgeon, William Tenn, Kurt Vonnegut, Roger Zelazny
Ocena 7,4
Droga do scien... Poul Anderson, Isaa...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
213 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1602
376

Na półkach: ,

Szirin – profesor psychologii – zostaje poproszony o ekspertyzę, czy jedna z atrakcji w lunaparku powinna być zamknięta, ponieważ chętni do skorzystania z niej albo umierają z przerażenia, albo popadają w obłęd. A atrakcja to niebywała: kilometrowej długości tunel, w którym nie ma światła. W czym tkwi haczyk? Ano w tym, że rzecz dzieje się na planecie, która znajduje się we władaniu sześciu słońc, a mieszkańcy nigdy nie zaznali ciemności. Tylko naukowe przygotowanie ratuje Szirina przed obłędem czy śmiercią nawet, choć tej traumy już nigdy się nie pozbędzie.
To zdarzenie jest jednym z wielu elementów układanki: Siferra prowadzi badania archeologiczne, które wskazują, że jej świat dotykał wielokrotnie niewytłumaczalny kataklizm, Biney – w swoich matematyczno-astronomicznych obliczeniach doszukuje się anomalii, która może podważać prawo grawitacji, kapłan Apostołów Płomieni wieszczy koniec świata za 14 miesięcy – oczywiście za sprawą rozgniewanego bożka.
Każde z nich przeczuwa, że w powietrzu wisi jakieś zagrożenie, każde z nich spekuluje nad przyczyną i skutkiem. Każde z nich odrobinę ma racji i odrobinę się myli, a spór pozostaje nierozstrzygnięty do momentu aż planeta pogrąża się w mroku...
Autorzy nie tyle wznieśli się na wyżyny geniuszu co osiągnęli jego szczyt. Z kilku powodów:
pomysł: świat, w którym nie ma nocy, a jedynie wieczny dzień stał się dla mieszkańców hermetyczną bańką, za którą nie sposób wyjrzeć. Nawet nie ma potrzeby, skoro widać jedynie błękit nieba, a pomysł że jest coś za nim można uznać za fantasmagorie szaleńca,
określenie „otwarty umysł” nabiera innego znaczenia i jest osiągalne naprawdę dla nielicznych. Nawet szanowanym naukowcom trudno uwolnić się od tego co już wiedzą. Jednym brakuje nieskrępowanej wyobraźni, innym przeszkadza duma, bo każde odstępstwo będzie świadczyło o ich omyłce,
religijność i wiara nigdy nie pójdą w parze z naukowymi faktami, Apostołowie Płomieni to opętani fanatycy, którzy swoją wiedzę wykorzystują jedynie do sterowania światem. Zabobon jest ich bronią, tak jak niewykształcony motłoch.
klimat powieści: każda rozterka, każde odczucie jakiego doznaje kolejny bohater przenosi się na czytelnika. Język nie jest wyszukany, ale doskonale sugestywny. Plastyczność opisów, strachu, który ogarnia bohaterów w czasie zaćmienia przyprawia o gęsia skórkę, tak jak stan „po”. Motłoch, w którym strach, ale i prymitywizm wrodzony, wyzwala dziką furię, skutecznie podsycany przez kapłanów, obłęd który dopadł ludzi do tej pory krystalicznych, czyniąc z nich bezmyślne, agresywne bestie i garstka tych, których psychika nie uległa trwodze, próbujących ocalić resztki człowieczeństwa i cywilizacji.
„Człowiek” jako jednostka, doskonała maszyna, która może osiągnąć wszystko, ograniczona jedynie przez własną psychikę, nad którą ma iluzoryczną kontrolę.
Trzy wyraźnie odrębne części powieści doskonale się uzupełniają: pierwsza to tajemnica, która rozwiewa się bardzo powoli, druga to groza zaćmienia i jej brutalne konsekwencje, trzecia wreszcie (czyste postapo),w której garstka podejmuje nierówną walkę z Apostołami i z naturą, która wystawiła cywilizację na ciężką próbę.

Szirin – profesor psychologii – zostaje poproszony o ekspertyzę, czy jedna z atrakcji w lunaparku powinna być zamknięta, ponieważ chętni do skorzystania z niej albo umierają z przerażenia, albo popadają w obłęd. A atrakcja to niebywała: kilometrowej długości tunel, w którym nie ma światła. W czym tkwi haczyk? Ano w tym, że rzecz dzieje się na planecie, która znajduje się we...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
27

Na półkach:

Troszkę rozwleczona. Od 60 do 90% nuda i zakończenie przewidywalne oraz jednocześnie symboliczne.

Troszkę rozwleczona. Od 60 do 90% nuda i zakończenie przewidywalne oraz jednocześnie symboliczne.

Pokaż mimo to

avatar
990
140

Na półkach:

Pierwsze czytanie jakoś w 2006 roku.
W 2023 znalazłam ją w bibliotecznym bookcrossingu i postanowiłam przypomnieć sobie fabułę.
Mniej więcej do połowy świetna! Ale potem tempo trochę siada, już mniej wciąga ta historia.
Niemniej, nie zmieniam oceny ponieważ to nadal bardzo dobra powieść!

Pierwsze czytanie jakoś w 2006 roku.
W 2023 znalazłam ją w bibliotecznym bookcrossingu i postanowiłam przypomnieć sobie fabułę.
Mniej więcej do połowy świetna! Ale potem tempo trochę siada, już mniej wciąga ta historia.
Niemniej, nie zmieniam oceny ponieważ to nadal bardzo dobra powieść!

Pokaż mimo to

avatar
144
20

Na półkach:

Twórczość Issac'a Asimov'a nie była znana mi wcześniej. Opiniowana książka pojawiła się w scenariuszu jednego z odcinków "Młodego Sheldona". Zaintrygowany zarysem
fabuły opowiadania postanowiłem zaznajomić się z dziełem amerykańskiego pisarza.
Nie mając wcześniej styczności z książkami fantastycznonaukowymi nie wiedziałem czego spodziewać się po "Nastaniu nocy". Idea świata z ciągłym zjawiskiem znanym na Ziemi jako dzień polarny była bardzo zachęcająca do zagłębienia się w lekturze.
Początkowo wprowadzenie zniechęciło mnie. Zaznaczenie, że zostaną pominięte językowe kwestie panujące na Kalgaszu, uznałem za znaczące uproszczenie i brak pomysłu autora na wykreowanie świata. W mojej opinii stanowi to podstawowy element każdej powieści fantasy.
Mimo to książka jest interesująca, a z każdą przeczytaną stroną jesteśmy ciekawi, co nastąpi dalej. Nie zdradzając szczegółów tytułowej nocy powiem, że część fabuły mocno kojarzy się z "Bastionem" S. King'a.
Jeżeli nie miałeś styczności z Asimov'em to "Nastanie nocy" jest dobrym punktem startowym. Opowiadanie jest na tyle wciągające, że zamierzam przeczytać inną pozycję z szerokiego dorobku autora.

Twórczość Issac'a Asimov'a nie była znana mi wcześniej. Opiniowana książka pojawiła się w scenariuszu jednego z odcinków "Młodego Sheldona". Zaintrygowany zarysem
fabuły opowiadania postanowiłem zaznajomić się z dziełem amerykańskiego pisarza.
Nie mając wcześniej styczności z książkami fantastycznonaukowymi nie wiedziałem czego spodziewać się po "Nastaniu nocy". Idea świata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
124
54

Na półkach:

Fascynująca, wciągająca. Sam pomysł świata, w którym jest zawsze jasno, a ciemność jest abstrakcyjnym wymysłem, jest bardzo ciekawy, a to, co autor z tym robi bardzo mi się spodobało. Problemy i pytania, które stawia przed nami autor są aktualne do dziś. Świetnie pokazuje, jak zakrzyczeć naukowców mogą media i sceptycy oraz to, jak niechętnie społeczeństwo akceptuje niewygodną dla wszystkich prawdę. Dobrze też ukazał szaleństwo i rozpad społeczeństwa, bardzo autentycznie. Dodać do tego ciekawe postaci, dobry warsztat literacki i mamy naprawdę solidną pozycję sci-fi.

Fascynująca, wciągająca. Sam pomysł świata, w którym jest zawsze jasno, a ciemność jest abstrakcyjnym wymysłem, jest bardzo ciekawy, a to, co autor z tym robi bardzo mi się spodobało. Problemy i pytania, które stawia przed nami autor są aktualne do dziś. Świetnie pokazuje, jak zakrzyczeć naukowców mogą media i sceptycy oraz to, jak niechętnie społeczeństwo akceptuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2303
2125

Na półkach: , ,

Dobre, klasyczne science-fiction. Autorzy wzięli rzeczywistości, podstawili inne zmienne i dedukują co by było, gdyby. Do tego dobra krytyka scjentyzmu, który znów zaczyna ogarniać ludzkość wraz z łysenkizmem. Dużo socjologicznych motywów.

Dobre, klasyczne science-fiction. Autorzy wzięli rzeczywistości, podstawili inne zmienne i dedukują co by było, gdyby. Do tego dobra krytyka scjentyzmu, który znów zaczyna ogarniać ludzkość wraz z łysenkizmem. Dużo socjologicznych motywów.

Pokaż mimo to

avatar
145
35

Na półkach:

Generalnie do tej pory najlepsza książka Asimova jaką czytałam, ale z czasem ta cała zbiorowa psychoza związana z brakiem światła i gwiazdami po prostu była zbyt naciągana. Wyobraźmy sobie, że w dzisiejszych czasach u nas, na Ziemi, pojawia się drugie Słońce i przez kilkanaście (!) godzin noc nie nadchodzi, a ciągle jest jasno. Czy to naprawdę powód do paniki? Rozumiem, że ciemność jest o wiele bardziej przerażająca niż światło, ale do cholery, mieli ponad rok, żeby sobie z tym poradzić. Przez rok nie zrobili nic, żeby, właśnie może zorganizować wielkie KONTROLOWANE ogniska w większych miastach i spokojnie wytłumaczyć, że gwiazdy ich nie zabiją, bo po prostu nie mogą?
Zbiorowa histeria z powodu ujrzenia tysięcy światełek na niebie też jest dość niewiarygodna. Wczytałam się w ostatni rozdział i jest powiedziane, że to właśnie głównie z powodu gwiazd ludziom odbiło, nie z powodu samej ciemności. To naprawdę nielogiczne, zwłaszcza, że mieszkańcy Kalgaszu przedstawieni są jako istoty zbliżone intelektem do ludzi, więc nie powinni oszaleć z takiego powodu.
Mimo tego dobra fabuła.

Generalnie do tej pory najlepsza książka Asimova jaką czytałam, ale z czasem ta cała zbiorowa psychoza związana z brakiem światła i gwiazdami po prostu była zbyt naciągana. Wyobraźmy sobie, że w dzisiejszych czasach u nas, na Ziemi, pojawia się drugie Słońce i przez kilkanaście (!) godzin noc nie nadchodzi, a ciągle jest jasno. Czy to naprawdę powód do paniki? Rozumiem, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
400
381

Na półkach: , , ,

Znacznie poszerzona wersja kultowego opowiadania, nie bez powodu nazywanej jedną z najlepszych powieści sci-fic. Czy "najlepsza" to oczywiście rzecz subiektywna (choć dla mnie to jest top-topów),niemniej Asimov pokazuje tu co najciekawsze w całym tym Sci-Fic, nie chodzi o te symulacje technologii, o wiedzę która ma istnieć. Chodzi o nas samych, przedstawionych w zupełnie innym świetle. Choć Asimov robi tu rzecz niezwykłą, naprawdę wczuwa się w realia istnienia kogoś innego, kto nie zna ciemności. Strach jest jak najbardziej namacalny, szaleństwo jest wszechogarniające. Niemniej to wciąż książka o nas.

Pomysł jest banalny, co kilka tysięcy lat dochodzi na pewnej ziemi do totalnej ciemności, zachodzą wszystkie słońca. To coś niezwykłego dla kogoś kto ciągle żyje w świetle któregoś z nich. Konsekwencje są straszliwie, szaleństwo i reset cywilizacji.

W ogóle ciekawy jest wątek dochodzenia do prawdy o poprzednich "Ciemnościach" i jednak nieoczekiwany koniec. Albo rozważania o innych światach (życie nie ma szans ewoluować na planetach na których co parę godzin panuje ciemność ;) co jest ciekawym kontrapunktem do naszych analiz jak gdzieś mogłoby zaistnieć życie).

Książka na 2-3 dni wieczory, by trochę napawać się światem stworzonym na kartach książki.

Znacznie poszerzona wersja kultowego opowiadania, nie bez powodu nazywanej jedną z najlepszych powieści sci-fic. Czy "najlepsza" to oczywiście rzecz subiektywna (choć dla mnie to jest top-topów),niemniej Asimov pokazuje tu co najciekawsze w całym tym Sci-Fic, nie chodzi o te symulacje technologii, o wiedzę która ma istnieć. Chodzi o nas samych, przedstawionych w zupełnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2107
434

Na półkach:

Znakomita powieść SF. Planeta wokół której krąży kilka słońc, przy czy co najmniej jedno zawsze świeci nad planetą. Cywilizacja podobna do ziemskiej odkrywa, że raz na 2000 lat przez kilkanaście godzin żadne ze słońc nie będzie oświetlało planety. Nastanie noc i pojawią się gwiazdy. Świetnie przedstawiony los końca i początku cywilizacji. Polecam!

Znakomita powieść SF. Planeta wokół której krąży kilka słońc, przy czy co najmniej jedno zawsze świeci nad planetą. Cywilizacja podobna do ziemskiej odkrywa, że raz na 2000 lat przez kilkanaście godzin żadne ze słońc nie będzie oświetlało planety. Nastanie noc i pojawią się gwiazdy. Świetnie przedstawiony los końca i początku cywilizacji. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
120
29

Na półkach:

Ciekawa historia z dynamiczną akcją. Dla fanów starej SF pozycja warta przeczytania.

Ciekawa historia z dynamiczną akcją. Dla fanów starej SF pozycja warta przeczytania.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    287
  • Chcę przeczytać
    196
  • Posiadam
    62
  • Ulubione
    12
  • Fantastyka
    7
  • Science Fiction
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    3
  • S-F
    3
  • Asimov Isaac
    3

Cytaty

Więcej
Robert Silverberg Nastanie nocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także