rozwińzwiń

Projekt 21:09

Okładka książki Projekt 21:09 Mark H. Parsons
Okładka książki Projekt 21:09
Mark H. Parsons Wydawnictwo: Endorfina literatura młodzieżowa
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
The 9:09 Project
Wydawnictwo:
Endorfina
Data wydania:
2024-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-22
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382313772
Tagi:
strata żałoba szkoła
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
257
253

Na półkach:

Jamison to nastoletni chłopak, którego matka zmarła na skutek choroby, która ją dotknęła. Teraz, wspólnie z siostrą i ojcem, stara się ułożyć swoje życie na nowo. Cennym przedmiotem dla J jest aparat, który kiedyś podarowała mu mama. Dzięki niemu chłopak łapie ulotne chwile, a fotografowanie daje mu poczucie bliskości ukochanej mamy. Właśnie przez fotografię rodzi się Projekt 21:09, który jest jego sposobem na radzenie sobie ze stratą, a godzina zawarta w jego nazwie nie jest przypadkowa. Cały projekt zmienia podejście chłopaka, pomaga nawiązać nowe znajomości i naprawić to, co jeszcze naprawić się da.

Choć „Projekt 21:09” jest historią o nastolatku oraz o jego próbach pogodzenia się i poradzenia sobie ze stratą, to niesie on głębokie przesłanie, niebywale porusza i zaskakuje. Nie spodziewałam się po tej książce tak dużego ładunku emocjonalnego. Mimo, że jest to książka o tematach bardzo trudnych, to jednocześnie niesie ze sobą promyk nadziei i otulające momenty niczym przebłyski słońca w pochmurne dni.

W powieści została ukazana choroba, z którą żyje J, a jest to synestezja. Synestezja to choroba, która pozwala doświadczać życia za pomocą zmysłów znacznie mocniej od typowego człowieka. Jamison widzi rzeczy kolorami, każdy dzień tygodnia lub każdy miesiąc w jego umyśle ma przypisany swój własny kolor. Pierwszy raz spotkałam się z przedstawieniem synestezji w powieści, dlatego uważam to za bardzo oryginalne i potrzebne. A sama przypadłość idealnie łączy się z pasją Jamisona do fotografowania, bo „dodatkowe” widzenie w znaczny sposób pobudza wyobraźnię i kreatywność.

Autor przedstawił w powieści szereg barwnych postaci, a każda z nich wnosi do historii istotny element. Każdy z bohaterów zmaga się z własnymi problemami, które z czasem zbliżają ich do siebie i ukazują siłę prawdziwej przyjaźni.

„Projekt 21:09” to niewątpliwie książka z przesłaniem, która trafi w gusta zarówno młodszych jak i tych starszych czytelników. Do tego Wydawnictwo Endorfina kolejny raz zachwyca niesamowitym wydaniem z malowanymi brzegami.

Jamison to nastoletni chłopak, którego matka zmarła na skutek choroby, która ją dotknęła. Teraz, wspólnie z siostrą i ojcem, stara się ułożyć swoje życie na nowo. Cennym przedmiotem dla J jest aparat, który kiedyś podarowała mu mama. Dzięki niemu chłopak łapie ulotne chwile, a fotografowanie daje mu poczucie bliskości ukochanej mamy. Właśnie przez fotografię rodzi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
79

Na półkach:

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑷𝒓𝒐𝒋𝒆𝒌𝒕 21:09"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @markhparsonsauthor
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwoendorfina
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩

❀ ,,𝑷𝒓𝒐𝒋𝒆𝒌𝒕 21:09" to bardzo poruszająca i emocjonalna historia. To nie jest łatwa książka, ponieważ przepełniona jest bólem i cierpieniem. Pokazuje, jak poradzić sobie ze stratą bliskiej osoby i daje nam nadzieję. Każdy z nas inaczej przeżywa żałobę. Książka uczy nas, że życie trzeba cenić i doceniać każdą z chwil. Muszę przyznać, za to bardzo wartościowa i potrzebna historia.

❀ W książce tej autor porusza ciężkie tematy, takie jak między innymi strata bliskiej osoby, żałoba i radzenie sobie z nią oraz trudne relacje rodzinne. Możemy znaleźć tu takie wątki i motywy jak siła przyjaźni i miłości, pasja do sztuki. Do sięgnięcia po tą pozycję zachęciły mnie właśnie te tematy, opis, jak i wydanie książki, które jest piękne (barwione brzegi).

❀ Styl pisania autora bardzo przypadł mi do gustu i go polubiłam. Jest niesamowicie lekki i komfortowy. Dzięki temu przyjemnie i miło spędziłam czas.

❀ Bohaterowie są dobrze wykreowani i nawet można powiedzieć, że ich polubiłam. Mają bardzo ciekawe i różnorodne charaktery, dzięki czemu są barwni, a nie płytcy. Główny bohater jest dla mnie dosyć ciekawą postacią, dojrzałą emocjonalnie i mądrą życiowo.

❀ Motyw choroby głównego bohatera jest tutaj bardzo dobrze opisany i przedstawiony. Książka ta to poruszająca opowieść o żałobie, samotności i poszukiwaniu siebie. Autor umiejętnie wplata tutaj wątki fotograficzne i relacji międzyludzkich. Historia i fabuła jest oryginalna i wyjątkowa.

❀ Książka bardzo mi się spodobała i jak najbardziej przypadła mi do gustu. Ogromnie wam ją polecam! 🤍 Naprawdę warto poznać tą historię, szczególnie, jeśli uwielbiacie smutne i poruszające powieści New Adult 🥰

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑷𝒓𝒐𝒋𝒆𝒌𝒕 21:09"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @markhparsonsauthor
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwoendorfina
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩

❀ ,,𝑷𝒓𝒐𝒋𝒆𝒌𝒕 21:09" to bardzo poruszająca i emocjonalna historia. To nie jest łatwa książka, ponieważ przepełniona jest bólem i cierpieniem. Pokazuje, jak poradzić sobie ze stratą bliskiej osoby i daje nam nadzieję....

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
154

Na półkach:

Jamison traci w życiu jedyną osobę, która rozumiała jego wyjątkowość, chłopak widzi kolory, tam gdzie ich nie ma, każda litera, cyfra posiadają swój kolor, dzięki czemu Jamison patrzy na świat w odmienny sposób. Od najmłodszych lat chłopak borykał się z niezrozumieniem, tylko mama widziała w nim tę szczególną umiejętność, ale teraz odeszła, a Jamison wraz z ojcem i młodszą siostrą muszą poradzić sobie z tą stratą.

Każdy z nich próbuje przeżyć żałobę na swój sposób, główny bohater powoli odnajduje ukojenie w fotografii, robienie zdjęć staje się swoistą terapią, szczególnie dlatego, że pierwszy aparat dostał od mamy. Jamison wpada na pomysł stworzenia strony internetowej o nazwie ,,Projekt 21:09", na której umieszcza kadry rzeczywistości, zdjęcia zrobione każdego dnia o tej samej godzinie, w tym samym miejscu, fotografowani są nieznajomi, przypadkowi ludzi, przechodnie, każdy niosący swoją historię i własne emocje.

Krok po kroku do chłopaka dociera głębszy sens owego projektu, zauważa swój talent oraz otwiera się na nowe znajomości w szkole.

,,Projekt 21:09" to historia wyjątkowa, inna, wydarzenia widzimy oczami męskiego bohatera, autorem książki jest mężczyzna, więc tym bardziej widać różnice w kreacji wizerunku Jamisona. Powieść ta traktuje przede wszystkim o żałobie, radzeniu sobie ze stratą, ale również o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, odnajdywaniu swoich mocnych stron, o wpływie jaki mamy ja drugą osobę. Samą opowieść czyta się lekko i szybko, na próżno szukać tu zwrotów akcji, pędu czy intryg, fabuła jest płynna i spokojna, to taka comfortable book kierowana do osób młodszych, pomimo młodego wieku głównego bohatera można się wiele od niego nauczyć, a jego relacje z najbliższymi są godne podziwu.

Jamison traci w życiu jedyną osobę, która rozumiała jego wyjątkowość, chłopak widzi kolory, tam gdzie ich nie ma, każda litera, cyfra posiadają swój kolor, dzięki czemu Jamison patrzy na świat w odmienny sposób. Od najmłodszych lat chłopak borykał się z niezrozumieniem, tylko mama widziała w nim tę szczególną umiejętność, ale teraz odeszła, a Jamison wraz z ojcem i młodszą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
401

Na półkach:

📚Mark H. Parsons "Projekt 21:09"
📖Wyd. @endorfina
Jamison w młodym wieku traci matkę i od tamtej pory nie może się pogodzić z jej stratą. On, jego ojciec i młodsza siostra starają się na swój sposób jakoś pogodzić się z jej odejściem, lecz każdy z nich przeżywa to na swój sposób. Pewnego dnia chłopak postanawia, że każdego dnia o godzinie 21:09 będzie robił zdjęcia w jednym miejscu i w ten sposób zatrzyma na chwilę czas. W szkole także jest znany z tego, że robi niesamowite zdjęcia, więc inni proszą go aby zaczął im robić konkretne zdjęcia.
Kochani ta książka jest taka inna i daje nam bardzo dużo do myślenia dzięki niesamowitej fabule. Uwielbiam kiedy powieść niesie ze sobą mądre przesłanie i tutaj właśnie tak jest. Jest to przemyślana i wartościowa historia z punktu widzenia młodego człowieka. Dzięki niej możemy choć na chwilę oderwać się od naszych zwykłych problemów i skupić się na czymś co jest naprawdę ważne.
Cieszę się ogromnie, że ta historia jest opowiedziana przez chłopaka i to czyni tą książkę bardzo przyciągającą. W większości przypadków mamy opisane losy bohaterek, więc to jest dla mnie coś innego.
Poruszany jest tu ważny temat jakim jest życie po śmierci bliskiej osoby. Jak wiadomo każdy z nas przeżywa taką sytuację na różne sposoby i tu właśnie poznajemy jak radził sobie z żałobą młody chłopak. Fotografia jest jego pasją i dzięki niej może zapomnieć o tym jak mu ciężko. To jest jego odskocznia od realnego świata i sprawia mu ona ogromną przyjemność. Tym bardziej, że jego zdjęcia wywołują ogromny podziw wśród rówieśników.
Byłam także pod ogromnym wrażeniem jego wspaniałej relacji z siostrą, która była dla niego bardzo ważna. Uwielbiałam czytać momenty o nich, bo to było w tej książce dla mnie chyba najpiękniejsze. W bardzo prosty sposób autor stworzył rewelacyjna książkę, która naprawdę ma moje uznanie i trafi napewno do dużego grona odbiorców.

📚Mark H. Parsons "Projekt 21:09"
📖Wyd. @endorfina
Jamison w młodym wieku traci matkę i od tamtej pory nie może się pogodzić z jej stratą. On, jego ojciec i młodsza siostra starają się na swój sposób jakoś pogodzić się z jej odejściem, lecz każdy z nich przeżywa to na swój sposób. Pewnego dnia chłopak postanawia, że każdego dnia o godzinie 21:09 będzie robił zdjęcia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
128

Na półkach:

"Projekt 21:09" to książka o radzeniu sobie po odejściu bliskiej osoby. Jamison znalazł sposób na przeżycie żałoby po ukochanej matce wykorzystując do tego aparat fotograficzny. Każdego dnia o tej samej porze robi zdjęcia z życia innych osób. To finalnie doprowadza go do naprawy relacji z ojcem i siostrą , które po śmierci matki były skomplikowane. Oprócz tego nawiązuje nowe znajomości w szkole, ale także ożywia pamięć o mamie.
Mamy , więc motyw przyjaźni, miłości, doceniania chwil,śmierci oraz żałoby.
Uchwycenie ulotnych chwil aparatem stanowi swego rodzaju terapię dla Jamisona. Dzięki niej stara się pogodzić ze stratą mamy.
W opowieści poruszany zostaje problem synestezji - przypadłości polegającej na kojarzeniu cyfr i liter z kolorami.
Trzeba też wspomnieć o pięknym wydaniu książki z barwionymi brzegami.
Polecam tę wzruszającą pozycję. Zapewne po przeczytaniu pojawi się refleksja, by doceniać każdą chwilę dnia, bo nigdy nie wiemy ile nam jeszcze ich zostało.
Zachęcam do lektury.
Dziękuję Wydawnictwu Endorfina za egzemplarz do recenzji.

"Projekt 21:09" to książka o radzeniu sobie po odejściu bliskiej osoby. Jamison znalazł sposób na przeżycie żałoby po ukochanej matce wykorzystując do tego aparat fotograficzny. Każdego dnia o tej samej porze robi zdjęcia z życia innych osób. To finalnie doprowadza go do naprawy relacji z ojcem i siostrą , które po śmierci matki były skomplikowane. Oprócz tego nawiązuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

Ta słodko - gorzka historia, urzeka swoją fabułą. Fabułą, która jest spokojna, miarowa, bez nagłych zwrotów akcji, jednak przemyca w sobie to co najważniejsze, czyli emocje. Temat żałoby,.pomimo że stanowi zapalniki do toczącej się akcji, nie jest tak naprawdę głównym. Spotkamy się tu również z humorem, zauroczeniem, przyjaźnią i relacjami rodzinnymi - czyli tematami, obecnymi w życiu każdego nastolatka. I pomimo, że ta książka to gatunek New adult, to myślę że każdy może się z nią poznać, bo wątek śmierci i żałoby po ukochanej osobie, może dotyczyć każdego. Przez to powieść zyskuje na swojej uniwersalności. Autor miał naprawdę świetny pomysł na fabułę i w pełni wykorzystał jego potencjał. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Ta książka pozostanie w moim ? na dłużej. Można się przy niej zarówno pośmiać, jak i popłakać. Zwłaszcza po posłowiu. Wielki ukłon w stronę autora, za to co stworzył i za to, że podzielił się z nami kawałkiem swojego życia. Polecam

Ta słodko - gorzka historia, urzeka swoją fabułą. Fabułą, która jest spokojna, miarowa, bez nagłych zwrotów akcji, jednak przemyca w sobie to co najważniejsze, czyli emocje. Temat żałoby,.pomimo że stanowi zapalniki do toczącej się akcji, nie jest tak naprawdę głównym. Spotkamy się tu również z humorem, zauroczeniem, przyjaźnią i relacjami rodzinnymi - czyli tematami,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
251

Na półkach:

Jest tak płaska i pozbawiona jakichkolwiek emocji, że trudno ocenić ją jednoznacznie negatywnie. Wholsome book. Ma duży problem z oddzielaniem dorosłego, który pisał tę książkę, od nastoletniego bohatera. Mamy tutaj klasycznego nastolatka, zachowującego się jak dojrzały człowiek.

Jest tak płaska i pozbawiona jakichkolwiek emocji, że trudno ocenić ją jednoznacznie negatywnie. Wholsome book. Ma duży problem z oddzielaniem dorosłego, który pisał tę książkę, od nastoletniego bohatera. Mamy tutaj klasycznego nastolatka, zachowującego się jak dojrzały człowiek.

Pokaż mimo to

avatar
46
46

Na półkach:

"Projekt 21:09" to książka która opowiada o stracie bliskiej osoby i bólu. Główny bohater książki Jamison, musi poradzić sobie z utratą swojej matki. Ojciec Jamisona robi to na swój sposób, w garażu odnawia stare meble, bo dzięki temu uwalnia siedzące w nim emocje związane ze stratą małżonki. Jamison interesuje się fotografią, bierze udział w projekcie "21:09" w którym codziennie, o tej samej godzinie fotografuje przypadkowych przechodniów aby w ten sposób uczcić swoją pamięć o matce. Jest niezwykle silnym i dojrzałym chłopakiem, który wierzy w swoje własne ambicje. Powieść porusza bardzo głębokie tematy, które skłaniają do refleksji. Ta opowieść sięga znacznie dalej niż tylko temat straty i sposoby radzenia sobie z nią. To także głęboka refleksja nad przyjaźnią, miłością i podróżą w poszukiwaniu własnej tożsamości. Polecam!

"Projekt 21:09" to książka która opowiada o stracie bliskiej osoby i bólu. Główny bohater książki Jamison, musi poradzić sobie z utratą swojej matki. Ojciec Jamisona robi to na swój sposób, w garażu odnawia stare meble, bo dzięki temu uwalnia siedzące w nim emocje związane ze stratą małżonki. Jamison interesuje się fotografią, bierze udział w projekcie "21:09" w którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
363
256

Na półkach:

Kiedy po ciężkiej chorobie mama Jamisona umiera, chłopakowi na świecie zostają tata i młodsza siostra, Ollie. J stara się być dobrym synem i bratem. Po tym, jak zapomniał o urodzinach ukochanej mamy, wpada na pomysł, że najdłużej jak to będzie możliwe, postara się zatrzymać ulotny czas. Aparatem, który przed laty otrzymał od matki, codziennie w godzinie, w której odeszła, w miejscu, które ma dla niego duże znaczenie, Jamison fotografuje napotkanych ludzi. Od tej pory godzina 21:09 stanie się ważna nie tylko dla nastolatka, ale też dla tych, których dotknęła strata kogoś bliskiego.

Ta książka zostanie w moim sercu na zawsze. Może nie potrafię na nią spojrzeć obiektywnie, ale nic nie poradzę na to, że jeszcze żadna historia nie była tak bliska mojemu życiu.

“Projekt 21:09” to z jednej strony spokojna, a z drugiej bardzo emocjonalna opowieść o chłopaku, który próbuje sztuką, jaką jest fotografia i swoimi zdjęciami zachować pamięć o mamie. To, że przy okazji ma niezwykłą umiejętność uchwycania piękna ludzkiej duszy, to tylko i aż, przyjemny dodatek. Jego zdjęcia wydobywają na zewnątrz to, czego gołym okiem nie widać. A taki talent zostanie doceniony najpiękniejszymi na świecie nagrodami — przyjaźnią, miłością, spełnieniem.

Gdybym miała starszego brata, to chciałabym, żeby był jak Jamison — opiekuńczy, ale też zabawny i szczery.Relacja chłopaka z Ollie jest cudowna, pełna ciepła, zrozumienia i wsparcia, z niecierpliwością czekałam na fragmenty z nimi w rolach głównych.

Nie jest to opowieść, w której motyw żałoby zostaje oblany lukrem, choć bohaterowie próbują żyć dalej, zakochują się i nawiązują nowe relacje. Nie jest to też słodka powieść new adult, okraszona rozgrywającymi się między młodymi ludźmi miłosnymi dramatami, u podstaw których leżą nieprzepracowane traumy, choć zauroczenie jest w niej obecne. Za to jest historią w dużej mierze widzianą przez obiektyw aparatu, opowiadaną z perspektywy głównego bohatera. Uwydatnia ból, smutek, rozdarcie i walkę z samym sobą, ale też próby pogodzenia się z zaistniałą sytuacją i świadomością, że osoba, która odeszła czuwa i jest dumna z postępów, jakie robi jej rodzina.

Piękna powieść o miłości do matki, siostry, brata, ojca, dziewczyny, ludzi i o odnajdywaniu siebie na nowo w niechcianej rzeczywistości. Ale też opowieść o talencie oraz pasji do robienia zdjęć. Tak, ta książka bez wątpienia przypadnie do gustu tym, którzy nie wyobrażają sobie życia bez fotografii i swojego aparatu. „Projekt 21:09” sprawi, że na przemian będziesz się śmiać i wzruszać. Czytaj!

Kiedy po ciężkiej chorobie mama Jamisona umiera, chłopakowi na świecie zostają tata i młodsza siostra, Ollie. J stara się być dobrym synem i bratem. Po tym, jak zapomniał o urodzinach ukochanej mamy, wpada na pomysł, że najdłużej jak to będzie możliwe, postara się zatrzymać ulotny czas. Aparatem, który przed laty otrzymał od matki, codziennie w godzinie, w której odeszła, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
384

Na półkach: ,

Po utracie bliskiej osoby życie nie wygląda, nie pachnie i nie smakuje już tak samo. Mijają dwa lata od śmierci ukochanej mamy i żony. Rodzina Deever usiłuje poradzić sobie z nagłą stratą, każdy na swój sposób. Tata w wolnych chwilach zaszywa się w garażu, by tam uwalniać emocje poddając renowacji stare, uszkodzone przedmioty tworząc z nich dzieła sztuki. Ollie znalazła przyjemność w sprawach modowych, mogłaby być niezłą stylistką. A Jamison... zajmuje się fotografią. Gdy nadchodzi dzień urodzin zmarłej, a J. niemal o nich zapomina, zapala mu się w głowie czerwona lampka. Chłopak chce zachować pamięć o mamie jak najdłużej. Siedemnastolatek rozpoczyna więc pewien projekt. Będzie fotografował ludzi w określonym miejscu i o określonym czasie. I o ile "modele" są kwestią przypadku, tak stałe miejsce i czas mają znaczenie. Tak powstaje "Projekt 21:09", początkowo prywatny z czasem staje się niezwykle popularny i przynosi zmiany nie tylko w życiu Jamisona, ale również jego rodziny.

Wystarczyło kilka minut. Spojrzałam na tę okładkę, przeczytałam opis i wiedziałam, że to książka dla mnie. Zajrzałam do środka i utwierdziłam się w przekonaniu, że miałam tzw. nosa. Rodzina Deever jest taka... normalna. Rodzina mierząca się ze stratą, każda jej część na swój sposób. Rodzina przepełniona miłością, ale z brakującym łączących ich wszystkich ogniwem. Ten brak jest tak bardzo wyczuwalny w życiu codziennym, ten ból, z którym nie do końca potrafią sobie poradzić w pojedynkę. Można by rzec: ale dlaczego nie połączą sił? Dlaczego nie przeżyją tej żałoby razem? A, no właśnie. Odpowiedzi znajdziecie na kartkach tej powieści.

Mark H. Parsons porusza w "Projekcie 21:09" kilka ważnych tematów. Sposoby mierzenia się ze stratą zarówno wśród dzieci jak i dorosłych, "inności" wśród młodzieży, problemy młodych ludzi, czy... synestezja. Znacie to pojęcie? To schorzenie, ale też swego rodzaju dar: kojarzenie liter i cyfr z kolorami, czasami dźwiękami. Główny bohater J. mierzy się właśnie z tą wyjątkową przypadłością, co jest opisane w lekki do przyswojenia sposób. Myślę, że ze względu na to, iż sam Autor posiada tę umiejętność. Parsons świetnie przedstawił pasję Jamisona. Bogaty w szczegóły projekt fotograficzny nastolatka; wykonywanie zdjęć, obróbka, praca nad idealnym ujęciem - to wszystko sprawia, że czytelnik ma wrażenie współudziału w owym przedsięwzięciu.
Istotny jest tu również motyw miłości. Miłości do rodziców, rodzeństwa, przyjaciół, czy tej pierwszej/-go dziewczyny/chłopaka. To powieść o wszelakich relacjach międzyludzkich.
Jestem oczarowana historią młodego chłopaka z tak piękną, dojrzałą duszą.
Ostatnie strony "Projektu..." wzruszyły mnie. Posłowie dopełniło ten stan.
Ogromnie polecam tę powieść - każdemu.

"(...) czasami co najwyżej możemy nosić kogoś w sobie, idąc przez życie. I może kiedy pokazujesz go komuś nowemu - choćby przez opowieści, uczucia i marzenia - nie tylko utrzymujesz go przy życiu, ale sprawiasz, że zamiast zanikać, zaczyna wywierać wpływ na świat."

Po utracie bliskiej osoby życie nie wygląda, nie pachnie i nie smakuje już tak samo. Mijają dwa lata od śmierci ukochanej mamy i żony. Rodzina Deever usiłuje poradzić sobie z nagłą stratą, każdy na swój sposób. Tata w wolnych chwilach zaszywa się w garażu, by tam uwalniać emocje poddając renowacji stare, uszkodzone przedmioty tworząc z nich dzieła sztuki. Ollie znalazła...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    18
  • Chcę przeczytać
    16
  • Legimi
    2
  • Młodzieżowe
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Audiobook
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Samodzielne
    1
  • Przeczytane 2024
    1
  • Young adult
    1

Cytaty

Więcej
Mark H. Parsons Projekt 21:09 Zobacz więcej
Mark H. Parsons Projekt 21:09 Zobacz więcej
Mark H. Parsons Projekt 21:09 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także