Choć byłam wielką fanką świata kosiarzy, tak ten dodatek według mnie jest totalnie niepotrzebny do tej serii. Opowiadania, które nie wnoszą nic nowego ani ciekawego do świata i historii kosiarzy. W większości opowiadania nie odnoszą sie do bohaterów, ktorych znamy, ale poruszają tematy randomowych ludzi i kosiarzy o których wcześniej w ogóle nie było mowy.

Tak jak serie czytałam jednym tchem, tak z "Pokłosiem" męczyłam sie długo, było blisko żebym porzuciła je w trakcie czytania.

Jedno jedyne opowiadanie zatrzymało mnie przy czytaniu, a mianowicie opowieść o przeszłości kosiarza Goddarda. Niestety było to jedyne, które obudziło zainteresowanie.

Bardzo sie zawiodłam.

Choć byłam wielką fanką świata kosiarzy, tak ten dodatek według mnie jest totalnie niepotrzebny do tej serii. Opowiadania, które nie wnoszą nic nowego ani ciekawego do świata i historii kosiarzy. W większości opowiadania nie odnoszą sie do bohaterów, ktorych znamy, ale poruszają tematy randomowych ludzi i kosiarzy o których wcześniej w ogóle nie było mowy.

Tak jak serie...

Wszyscy książkoholicy lubią dodatki do serii, mimo iż nie zawsze trzymają one poziom. Na całe szczęście, moje odkrycie tego roku jakim jest seria o Kosiarzach doczekała się naprawdę świetnego uzupełnienia.

"Pokłosie" to zbiór opowiadań dla tych, którzy pokochali uniwersum kolorowych tog oraz samoswiadomej chumry danych. No powiem Wam, że ta książka trzyma poziom. Pokuszę się o stwierdzenie nawet, że jest lepsza niż tom finałowy trylogii. Opowiadania są dość krótkie, treściwe i całkiem sporo dzięki nim dowiemy się o samym świecie. A mnie kupuje w fantastyce przede wszystkim uniwersum!

Ogromnym plusem jest również to, że hustorie odnoszą się do różnych wydarzeń znanych z książek, wyjaśniają sporo wątków i poznamy również innych kosiarzy. Szalenie fajnie wyszedł autorowi ten zbiór opowiadań i po nim czuję, że spokojnie mogę rozstać się w uczuciu pełnego spełnienia z tą serią. Ogromnie polecam tym, którzy tęsknią za Kosiarzami.

Wszyscy książkoholicy lubią dodatki do serii, mimo iż nie zawsze trzymają one poziom. Na całe szczęście, moje odkrycie tego roku jakim jest seria o Kosiarzach doczekała się naprawdę świetnego uzupełnienia.

"Pokłosie" to zbiór opowiadań dla tych, którzy pokochali uniwersum kolorowych tog oraz samoswiadomej chumry danych. No powiem Wam, że ta książka trzyma poziom. Pokuszę...

Najlepsza z całej serii

Najlepsza z całej serii

Pokłosie to książka ze świata Kosiarzy stworzona przez Neala Shustermana. Jest to zbiór opowiadań napisanych przez autora oraz innych twórców. Książka została wydana przez wydawnictwo Uroboros.

Nie będę ukrywać, że nie jestem fanką twórczości Shustermana, a po Pokłosie sięgnęłam głównie po to, by dać światu Kosiarzy ostatnią szansę. Niestety, moje zdanie na temat tych książek jedynie się utwierdziło.

Pokłosie było, mówiąc wprost, nudne. Żadne z opowiadań mnie nie urzekło. Kilka z nich było ciekawe, jednak albo się dłużyły, albo miałam problem ze zrozumieniem ich celu i tego, co próbowały przekazać. Mało które opowiadanie miało ścisły związek z trylogią, a jedynie kilka do nich nawiązywało.

Najciekawsza historia, czyli ta dotycząca kosiarz Curie, moim zdaniem, została potraktowana po macoszemu. Zarówno jej geneza, czyli opowieść o jej słynnym zbiorze, jak i przedstawienie jej losów po śmierci jako przyszłej kolonistki obcego świata. Obie te historie miały świetny potencjał, który nie został wykorzystany w całości.

Podsumowując, Pokłosie to zbiór opowieści, który może spodobać się fanom wykreowanego przez Shustermana świata. Jednak nie są to historie na tyle dobre, by bronić się samodzielnie i niezależnie.

Pokłosie to książka ze świata Kosiarzy stworzona przez Neala Shustermana. Jest to zbiór opowiadań napisanych przez autora oraz innych twórców. Książka została wydana przez wydawnictwo Uroboros.

Nie będę ukrywać, że nie jestem fanką twórczości Shustermana, a po Pokłosie sięgnęłam głównie po to, by dać światu Kosiarzy ostatnią szansę. Niestety, moje zdanie na temat tych...

Zbiór opowiadań że świata kosiarzy. Niektóre ciekawe. Fajnie było dowiedzieć się trochę więcej o bohaterach. Niektóre mniej mnie interesowały.

Zbiór opowiadań że świata kosiarzy. Niektóre ciekawe. Fajnie było dowiedzieć się trochę więcej o bohaterach. Niektóre mniej mnie interesowały.

Tym razem przychodzę do Was z recenzją zbioru opowiadań ze świata Kosiarzy. Nie ukrywam, iż olbrzymie nie mogłam się doczekać tej książki!
Jak pamiętacie, „Żniwo”, czyli ostatni tom trylogii zrobił na mnie ogromne wrażenie. Dlatego powrót do tego uniwersum mnie ucieszył!

Opowieści są tak różne, że któraś na pewno zachwyci swojego odbiorcę. Zdradzę Wam, iż jednym, z których najbardziej zapadł mi w pamięć, był ten gdzie odbywał się uwaga…. konkurs artystyczny!

Neal Shusterman tworząc uniwersum Kosodomu na nowo obudził moją miłość do książek z wizjami postapokaliptycznego świata! Serię z czystym sercem mogę polecić wszystkim, którzy szukają historii, które wciągają od pierwszej strony i zostają w pamięci jeszcze długo po skończeniu!

Tym razem przychodzę do Was z recenzją zbioru opowiadań ze świata Kosiarzy. Nie ukrywam, iż olbrzymie nie mogłam się doczekać tej książki!
Jak pamiętacie, „Żniwo”, czyli ostatni tom trylogii zrobił na mnie ogromne wrażenie. Dlatego powrót do tego uniwersum mnie ucieszył!

Opowieści są tak różne, że któraś na pewno zachwyci swojego odbiorcę. Zdradzę Wam, iż jednym, z...

Jak nie jestem fanką opowiadań, tak tutaj było to bardzo dobre uzupełnienie serii. Super, że dużo opowiadań było o bohaterach z dalszego planu, których wcześniej nie poznaliśmy tak dobrze lub poszerzało pewne wątki.

Jak nie jestem fanką opowiadań, tak tutaj było to bardzo dobre uzupełnienie serii. Super, że dużo opowiadań było o bohaterach z dalszego planu, których wcześniej nie poznaliśmy tak dobrze lub poszerzało pewne wątki.

Jak to w przypadku każdego zbioru opowiadań – są opowiadania lepsze, są gorsze.
Wydaje mi się, że to taki miły dodatek dla miłośników serii ale jeśli nie jesteście fanami cyklu o Kosiarzach to myślę, że ta pozycja także nie przypadnie Wam do gustu.
Mi czytało się bardzo miło, a opowiadanie z psem w roli głównej pozostanie na długo w mojej pamięci.

Jak to w przypadku każdego zbioru opowiadań – są opowiadania lepsze, są gorsze.
Wydaje mi się, że to taki miły dodatek dla miłośników serii ale jeśli nie jesteście fanami cyklu o Kosiarzach to myślę, że ta pozycja także nie przypadnie Wam do gustu.
Mi czytało się bardzo miło, a opowiadanie z psem w roli głównej pozostanie na długo w mojej pamięci.

Wykreowany przez autora świat wciąga, a ta pozycja to dobre uzupełnienie serii, nawet jako zbiór opowiadań.

Wykreowany przez autora świat wciąga, a ta pozycja to dobre uzupełnienie serii, nawet jako zbiór opowiadań.

Cudownie było wrócić do tej opowieści :) Zanim po nią sięgnęłam minęło trochę czasu, ale dzięki temu cała historia, a w zasadzie zbiór różnych historii, był dla mnie jeszcze bardziej interesujący. Książka jest według mnie przemyślana i stanowi fajny dodatek do trylogii. Jest pewnego rodzaju rozwinięciem tego, co nie zmieściło się w głównych częściach, ale większość opisanych wątków pobocznych, było ciekawych. Wydaje mi się, że objętość tej książki jest optymalna. Cieszę się, że się na nią skusiłam.

Cudownie było wrócić do tej opowieści :) Zanim po nią sięgnęłam minęło trochę czasu, ale dzięki temu cała historia, a w zasadzie zbiór różnych historii, był dla mnie jeszcze bardziej interesujący. Książka jest według mnie przemyślana i stanowi fajny dodatek do trylogii. Jest pewnego rodzaju rozwinięciem tego, co nie zmieściło się w głównych częściach, ale większość...