Legendy Ostatniego Wszechświata

Okładka książki Legendy Ostatniego Wszechświata Kalina Bobras
Okładka książki Legendy Ostatniego Wszechświata
Kalina Bobras Wydawnictwo: Wydawnictwo NowoCzesne fantasy, science fiction
302 str. 5 godz. 2 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Legendy Ostatniego Wszechświata
Wydawnictwo:
Wydawnictwo NowoCzesne
Data wydania:
2023-08-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-25
Liczba stron:
302
Czas czytania
5 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366533967
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
140
52

Na półkach: ,

„Legendy ostatniego wszechświata” to książka, która zaskoczyła mnie swoją fabułą i rozbudowanym światem. Autorka popuściła wodze fantazji i stworzyła magiczny świat, w którym naprawdę dużo się dzieje. Magia łączy się tutaj z nowoczesną technologią, a główny bohaterem jest pewnego rodzaju nerdem w tej dziedzinie. Do tego dochodzi wiele ras, rodzinne tajemnice, intrygi polityczne, tytułowe legendy oraz ochrona królestwa. Normalnie głowa paruje 🤯 Przyznam, że z początku można się trochę pogubić 😅 

Jest tutaj tyle wątków, że książka spokojnie mogłaby liczyć sobie i z 600 stron, gdyby je trochę bardziej rozbudować. I tego właśnie mi zabrakło. Takiego pogłębienia tematów. Zostały one opisane trochę zbyt powierzchownie, szkoda. Zabrakło mi również bardziej rozbudowanych opisów miejsc, postaci, relacji między bohaterami i ogólnych zasad panujących w świecie. Czuję lekki niedosyt, bo gdyby poszerzyć to wszystko o dodatkowe informacje, to dostalibyśmy kawałek dobrze zbudowanej fantastyki.

Najbardziej raziły mnie w oczy dialogi 🙈 Momentami wychodziły one bardzo sztucznie i drewniano. Trudno mi było wtedy wczuć się w akcję, bo normalni ludzie tak nie mówią. Niestety dużo ciekawych momentów na tym straciło i gdybym miała wskazać jedną rzecz, która najbardziej mi się nie podobała, to będą to właśnie dialogi.

Tempo akcji jest jak dla mnie trochę zbyt szybkie. Przez to, że ciągle coś się dzieje, cierpią na tym relacje między bohaterami. Autorka bardzo skupiła się na fabule i ciągu wydarzeń, a bohaterowie zostali gdzieś tam w tyle. Bardzo chciałabym bardziej ich poznać, ich motywację i emocje nimi targające, ale niestety nie ma tego zbyt wiele. W związku z czym, momentami było mi ciężko zrozumieć ich relacje, bo wynikały one praktycznie z niczego. Nie czułam więzi pomiędzy nimi.

„Legendy ostatniego wszechświata” to ciekawa pozycja, szczególnie dla tych co szukają czegoś unikalnego na obecnym rynku wydawniczym. Zostajemy wciągnięci w wir akcji i intryg, a rozbudowane uniwersum z pewnością dostarczy nam jeszcze niejednych wrażeń. Jestem ciekawa, jak dalej potoczą się losy bohaterów i mam nadzieję, że w kolejnych tomach dostaniemy bardziej rozbudowane opisy.

„Legendy ostatniego wszechświata” to książka, która zaskoczyła mnie swoją fabułą i rozbudowanym światem. Autorka popuściła wodze fantazji i stworzyła magiczny świat, w którym naprawdę dużo się dzieje. Magia łączy się tutaj z nowoczesną technologią, a główny bohaterem jest pewnego rodzaju nerdem w tej dziedzinie. Do tego dochodzi wiele ras, rodzinne tajemnice, intrygi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
75

Na półkach:

Akcja, akcja i jeszcze raz akcja! Autorka nawet na chwilę nie daje odpocząć czytelnikowi i trochę się wynudzić, bo wydarzenia gnają na złamanie karku.

Przez dynamikę powieści przyznam szczerze, że zabrakło mi opisów i po części bardziej rozwiniętych niektórych wydarzeń.
Wciąż nie zmienia to faktu, że jest to dobry debiut.

Historia opowiedziana jest z perspektywy kilku bohaterów, co daje nam szerszy obraz na wydarzenia i te z przeszłości i te, które działy się obecnie.

Oprócz wielu intryg, tajemnic oraz niesamowicie ciekawie przedstawianych światów i krain, możemy śledzić jak rozwija się nasz główny bohater An.
Chłopak który tak naprawdę nie zna swojego prawdziwego pochodzenia, próbuje dowiedzieć się kim tak naprawdę jest. Cały czas wspierany jest przez przyjaciół, których losy nie zostały połączone przypadkowo.

Przyczepię się trochę do imion postaci, bo po prostu ciężko je wymówić, ale dzięki zdrobnieniom z każdym rozdziałem szło mi coraz lepiej. Niektórych bohaterów zapamiętam na dłużej, z racji tego, że naprawdę zdobyły moją sympatię jak np. Anelaer lub wiedźmę Rea'danne, która przypominała mi Marvelowską Helę :)

Każdy ze światów, który poznajemy z niesamowitą grupą bohaterów, ma w sobie to coś. Dodatkowo autorka pokazała nam całkiem nową i oryginalną odsłonę magii, więc czego chcieć więcej?

Polecam wam odwiedzić ten wspaniałe wykreowany świat przepełniony magią.

(recenzja pochodzi z instagrama)

Akcja, akcja i jeszcze raz akcja! Autorka nawet na chwilę nie daje odpocząć czytelnikowi i trochę się wynudzić, bo wydarzenia gnają na złamanie karku.

Przez dynamikę powieści przyznam szczerze, że zabrakło mi opisów i po części bardziej rozwiniętych niektórych wydarzeń.
Wciąż nie zmienia to faktu, że jest to dobry debiut.

Historia opowiedziana jest z perspektywy kilku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
12

Na półkach:

Już od pierwszych stron książka wciągnęła mnie bez reszty. Autorka stworzyła fascynujący świat, pełen fantastycznych stworzeń i magicznych miejsc. Fabuła jest dopracowana w każdym szczególe, a akcja pędzi jak szalona, nie dając ani chwili na nudę. Jest tak skonstruowana, że nie sposób się od niej oderwać. Ale uwaga! Niektóre imiona postaci mogą sprawić, że Twoje językowe szlify zostaną wystawione na próbę! 😉

Anelaer, główny bohater, to postać, z którą od razu się polubiłam. Jest odważny, sprytny i ma dobre serce. An to typowy przykład młodego i ambitnego chłopaka, który nie boi się stawić czoła swoim największym wyzwaniom. Podczas swojej podróży spotyka wiele ciekawych postaci, z których każda ma swoją własną historię do opowiedzenia. Ja ogromnie liczę na rozwinięcie historii Yoake w kolejnym tomie! Jest to postać, która mnie bardzo zaintrygowała.
Warto również wspomnieć, że narracja książki jest wieloosobowa, co sprawia, że możemy poznać historie wielu bohaterów, co dodaje tej opowieści jeszcze większej głębi i złożoności!
Anelaer który dorastał w znanej i wpływowej rodzinie. Od zawsze czuł się jednak inny niż reszta. Nie potrafił zrozumieć, dlaczego włada magią, skoro jego rodzina nie posiadała takich zdolności.
Wszystko zmienia się, gdy nasz protagonista dowiaduje się coraz więcej o swoim pochodzeniu. Te wiadomości wywracają jego życie do góry nogami. Chłopak postanawia wyruszyć w podróż, by odkryć prawdę o samym sobie.
Podczas tej wędrówki An odkrywa wiele tajemnic. Dowiaduje się, że jego rodzina pochodzi z innego wymiaru i że on sam jest Obrońcą, jedyną osobą, która może powstrzymać Nieśmiertelnych przed zniszczeniem wszechświata.
To odkrycie stawia go przed ogromnym wyzwaniem. Musi nauczyć się kontrolować swoje magiczne moce i stanąć do walki z potężnymi wrogami. W tym wszystkim towarzyszą mu nowi przyjaciele, którzy również zostali wplątani w tę niebezpieczną rozgrywkę.
Czy uda mu się wypełnić swoje przeznaczenie i ocalić wszechświat? Tego dowiecie się, sięgając po "Legendy Ostatniego Wszechświata"!
Jest to książka, która zachwyci zarówno miłośników fantasy, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem. To historia, która porusza wyobraźnię! Polecam z całego serca! ❤️

Już od pierwszych stron książka wciągnęła mnie bez reszty. Autorka stworzyła fascynujący świat, pełen fantastycznych stworzeń i magicznych miejsc. Fabuła jest dopracowana w każdym szczególe, a akcja pędzi jak szalona, nie dając ani chwili na nudę. Jest tak skonstruowana, że nie sposób się od niej oderwać. Ale uwaga! Niektóre imiona postaci mogą sprawić, że Twoje językowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
64

Na półkach: ,

Bohaterowie, którzy nie znają swojej przeszłości...
Magiczne moce inne niż wszystkie i tylko wybrani są nimi obdarzeni...
Ukryte wymiary, rasy i potwory...
To wszystko czeka na was w Legendach Ostatniego Wszechświata.

Autorka oferuje nam historię na dość wysokim poziomie. Pełną tajemnic, prób dojścia do prawdy, ale też i rodzinnych nisnasek i sekretów.
Anelaer jest zmuszany przez ojca do pójścia drogą kariery, którą ten mu wybrał. Los jednak bywa przewrotny i pozwala chociaż na namiastkę upragnionej wolności.

Mimo, że dostaliśmy narrację wieloosobową, czyli przedstawienie perspektywy różnych bohaterów to jednak cała akcja toczy się wokół głównego bohatera - Anelaera. To on został obciążony odpowiedzialnością za bezpieczeństwo wszystkich wymiarów.

Świetnym posunięciem było wprowadzenie innych wymiarów pełnych bogów, magii i ras. Historie dawnych wojen, wielkich ambicji, czy konfliktów jest świetnym i bardzo ciekawym uzupełnieniem. Nawet gdy informacji pojawia się wiele, nie ma opcji się nimi znudzić.

To co było dla mnie zdecydowanym minusem to skracanie/uproszczanie scen. W książce pojawiły się sceny walki na powiedziałabym dwa zdania.
Słysząc walka sami wiecie mamy w miare dokładne opisy starcia, zniszczeń itp., a dla mnie tu było to opisane w stylu: machnął ręką i koniec po bitwie🙈
Nieco zabrakło rozwinięcia niektórych kwestii i chciałabym bardziej poznać bohaterów i stworzony świat.

Podsumowując, polecam. Będzie to dobra lektura dla fanów fantastyki z szybką akcją, którzy nie lubią rozwleczonych opisów.
Historia zdecydowanie ma potencjał i wierzę, że autorka wykorzysta go w dalszych tomach.

Bohaterowie, którzy nie znają swojej przeszłości...
Magiczne moce inne niż wszystkie i tylko wybrani są nimi obdarzeni...
Ukryte wymiary, rasy i potwory...
To wszystko czeka na was w Legendach Ostatniego Wszechświata.

Autorka oferuje nam historię na dość wysokim poziomie. Pełną tajemnic, prób dojścia do prawdy, ale też i rodzinnych nisnasek i sekretów.
Anelaer jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
34

Na półkach:

Ta historia zdecydowanie ma potencjał, jednak czuję, że nie został on w pełni wykorzystany z powodu kilku niedociągnięć. Moim zdaniem najbardziej istotnym z nich jest zbyt duży pośpiech przy opisywaniu poszczególnych wydarzeń i relacji między postaciami - początkowo trudno jest poczuć więź z bohaterami, gdy są oni tak pobieżnie opisani. Poza tym, przedstawione są głównie wydarzenia należące do wątku przewodniego, z dodatkiem w postaci licznych epizodów, lecz trochę brakowało mi rozwiniętych wątków drugoplanowych. Myślę że spodoba się to czytelnikom, którzy lubią naprawdę szybką akcję, bez rozwlekłych opisów - mi nieco zabrakło pogłębienia niektórych kwestii, bo sam pomysł jest naprawdę ciekawy i chciałabym poczytać więcej o bohaterach i świecie, w którym żyją.
Zdecydowanie na plus wyszły narracja wieloosobowa - przedstawienie perspektywy różnych bohaterów urozmaiciło fabułę i pozwoliło spojrzeć na wydarzenia ich oczami - a także wielowymiarowość powieści i ukazanych krain.
Jeśli chodzi o dialogi, część wypada nieco sztucznie, szczególnie na początku, gdy praktycznie nie znamy postaci, ich cech i zamiarów. Podobnie jak opisy, są one zwięzłe, jednak to również może być zaleta, jeśli nie lubicie zbyt dużej ilości dialogów i "przegadania" powieści.
Jeszcze jedna kwestia - niezwykle skomplikowane imiona i nazwy krain utrudniają ich czytanie i zapamiętanie, ale z drugiej strony są bardzo oryginalne i zdecydowanie dodają egzotyki tej historii.
Podsumowując, polecam tę książkę wszystkim miłośnikom fantastyki z (bardzo) szybką akcją, którym znudziły się opisy przyrody na kilkanaście stron. Znajdziecie tu również motyw poszukiwania prawdy i własnej tożsamości oraz dążenie do wolności przez głównego bohatera, interesujące pojedynki, tajemnice i intrygi, a to wszystko w pełnym magii świecie.

Ta historia zdecydowanie ma potencjał, jednak czuję, że nie został on w pełni wykorzystany z powodu kilku niedociągnięć. Moim zdaniem najbardziej istotnym z nich jest zbyt duży pośpiech przy opisywaniu poszczególnych wydarzeń i relacji między postaciami - początkowo trudno jest poczuć więź z bohaterami, gdy są oni tak pobieżnie opisani. Poza tym, przedstawione są głównie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
267

Na półkach: ,

Legendy Ostatniego Wszechświata to pozycja zaskakująca i wprowadzająca mnóstwo akcji. Książka została wydana przez Kalinę Bobras i wydana przez Wydawnictwo Nowoczesne.

Sięgając po tę książkę, spodziewałam się fantastyki z rycerskimi akcentami, a patrząc na okładkę zastanawiałam się, w jakiś sposób autorka zamierza połączyć to z kosmosem. Ku mojemu zaskoczeniu Legendy zaserwowały mi moją ulubioną mieszankę: science-fantasy.

Początek był dość trudny przez brak opisów czy światotwórstwa, przez co miałam ogromne problemu ze zrozumieniem realiów świata. Język również nie ułatwiał sprawy - krótkie zdania, niekiedy dość dziwnie brzmiące sformułowania i nie najnaturalniejsze dialogi momentami komplikowały lekturę. Jednak ta książka kupiła mnie dzięki swojej akcji.

Już od pierwszych stron coś się dzieje. Wydarzenia rozgrywają się w szybkim tempie, a rozwijające się wątki co chwila wzbudzały nowe podejrzenia i przypuszczenia, które raz były wzmacniane, a raz podważane. Rozwiązań niektórych z nich nie byłam w pełni pewna aż do wyjaśnienia. Jedynie akcja z końcówki wydała mi się lekko odstająca od całości.

Zachwyciłam się konceptem innych wymiarów pełnych różnych ras, bogów oraz magii. W pewnym momencie autorka zasypała głównego bohatera, a także i czytelnika, ogromną historią pełną dawnych wojen, ciągnących się wiekami ambicji i uraz. Im więcej się dowiadywałam, tym bardziej mi się podobało.

Co prawda szybkie tempo akcji sprawia, że relacje między bohaterami cierpią. Były momenty, w których zastanawiałam się, kiedy właściwie dana przyjaźń się rozwinęła albo na jakiej podstawie oni zaczęli sobie ufać.

Legendy Ostatniego Wszechświata to kawał naprawdę rozbudowanego, zdumiewającego i oryginalnego fantasy. Mimo że korzysta ze znanych motywów, łączy je w sposób, który wprowadza mnie w permanentny stan szoku, a w mojej głowie plącze się pytanie "to tak można?".

Legendy Ostatniego Wszechświata to pozycja zaskakująca i wprowadzająca mnóstwo akcji. Książka została wydana przez Kalinę Bobras i wydana przez Wydawnictwo Nowoczesne.

Sięgając po tę książkę, spodziewałam się fantastyki z rycerskimi akcentami, a patrząc na okładkę zastanawiałam się, w jakiś sposób autorka zamierza połączyć to z kosmosem. Ku mojemu zaskoczeniu Legendy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
303

Na półkach:

Kiedy świat stworzony przez autora gromadzi w sobie magię, przeróżne, fantastyczne stworzenia, legendy, mity i ten typowy klimat przeznaczony dla tego gatunku, to ja jestem pierwsza, by po taką książkę sięgnąć.

Autorka książki ,,Legendy Ostatniego Wszechświata moim zdaniem postawiła sobie wysoko poprzeczkę. Połączenie wielowymiarowości oraz narracji wieloosobowej jest nie lada wyzwaniem. Trzeba to dobrze ugryźć, aby nie zniechęcić czytelnika. Czy Kalinie Bobras udało się stworzyć świat, który przyciąga swoją wyjątkowością?
Autorka poradziła sobie z tym doskonale. Uważam, że, że ten debiut jest bardzo udany. Akcja jest przemyślana, nic nie dzieje się tutaj przez przypadek. Postacie solidnie wykreowane, z atrakcyjnymi osobowościami. Mówiąc o postaciach, jedynym minusem są ich imiona. Bardzo trudne do wymowy, bardzo trudne do zapamiętania przynajmniej dla mnie. Jednak w żaden sposób nie umniejszyło to wartości fabuły. Mimo lekkiego strachu spowodowanego właśnie ilością postaci stwierdzam, że w żaden sposób nie pogubiłam się w niej.
Akcja toczy się wokół głównego bohatera, czyli Anelaera. To na nim ciąży odpowiedzialność za bezpieczeństwo wszystkich wymiarów. Jest to interesująca postać, która dostarcza nam wielu wrażeń.
Klimatyczna opowieść, w której można się zatracić na całego.

Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłu na fabułę. Świat jest naprawdę barwny pod każdym względem. Myślę, że autorka rozwinie skrzydła jeszcze bardziej i będziemy mogli spędzać cudowne chwile z jej kolejnymi książkami.

Czy polecam? Jasne, że tak ! ❤️

Kiedy świat stworzony przez autora gromadzi w sobie magię, przeróżne, fantastyczne stworzenia, legendy, mity i ten typowy klimat przeznaczony dla tego gatunku, to ja jestem pierwsza, by po taką książkę sięgnąć.

Autorka książki ,,Legendy Ostatniego Wszechświata moim zdaniem postawiła sobie wysoko poprzeczkę. Połączenie wielowymiarowości oraz narracji wieloosobowej jest nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
902
558

Na półkach: , ,

Za egzemplarz książki do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuję bardzo autorce.

W powieści nie ma czasu na nudę i ciągle coś się dzieje. Mamy tu kilka postaci z perspektywy których śledzimy historię - m.in. Anelaer, Księżniczka Nadreya, Hallirn - lecz w głównej mierze skupiamy się na głównym bohaterze Anelaerze. Dzięki temu poznajemy szerzej całą historię i szybciej możemy połączyć ze sobą wątki.

Bardzo podoba mi się unikalność talentów magicznych wśród postaci występujących w powieści oraz podział ich ze względu na karierę czy umiejętności, a również występujące inne rasy, z których najbardziej ciekawą i oryginalną dla mnie są astrallianie. Chętnie dowiedziałabym się znacznie więcej o świecie, dokładniej o wszystkich światach i o tym jak działają, bo bardzo mnie zauroczyło całe wykreowane przez autorkę uniwersum, zarówno intrygujący temat technologii jak i magii, którą w nim wstępuje. Zatem jestem głodna więcej informacji o nim i opowieści z niego.

Autorka serwuje mam bardzo ciekawą historię pełną tajemnic i próby dojścia do prawdy o pochodzeniu głównego bohatera, ale też i jego walki o wolność i prawo decydowania o sobie. Jest on zmuszany przez ojca do wyboru ścieżki, którą ten mu przeznaczył, a alternatywa nie jest wyborem, którego sam chce dokonać i jedynie może wybrać mniejsze zło. Lecz to co na niego czeka... Tego nikt by nie przewidział! Mamy tu poruszone ważne tematy co jest ogromnym plusem książki.

Historia jest dynamiczna co mi osobiście się podoba i nie jest rozwleczona na setkach stron, a jednocześnie wciąga nas i nie pozwala się odłożyć. Z niecierpliwością będę czekać na kontynuację tej opowieści i tego co dalej wydarzy się w życiu naszych bohaterów.

Niestety znajduje tu pewien mały minus, a mianowicie imiona postaci, ale to takie moje indywidualne problemy z ich próbą odczytania i zapamiętania. Na szczęście autorka używa skrótów, które w pewnym momencie i nam wchodzą w nawyk podczas czytania.

Ogromnie polecam!

Za egzemplarz książki do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuję bardzo autorce.

W powieści nie ma czasu na nudę i ciągle coś się dzieje. Mamy tu kilka postaci z perspektywy których śledzimy historię - m.in. Anelaer, Księżniczka Nadreya, Hallirn - lecz w głównej mierze skupiamy się na głównym bohaterze Anelaerze. Dzięki temu poznajemy szerzej całą historię i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
166

Na półkach:

Kiedy żyjesz nieświadomy swojego pochodzenia i w przeświadczeniu, że mama i tata, to Twoi prawdziwi rodzice. Jedna mała wiadomość to zmienia, a twój świat od teraz wygląda inaczej, co robisz? „Legendy ostatniego wszechświata” Kaliny Bobras, odpowiedzą na to pytanie.
Autorka stworzyła bardzo dobrą książkę, gdzie język i styl są na wysokim poziomie, a czyta się ją szybko i z zaciekawieniem. Fabuła jak i świat są bardzo dobrze wykreowane, wszystko jest ze sobą spójne i logiczne. Stworzony świat na pierwszy rzut oka przywołuje czasy, gdy panowali królowie, a zarazem jest mocno futurystyczny. Takie połączenie jest bardzo intrygujące i nadaje książce wyjątkowości. Dodatkowo autorka wprowadza element magii, gdzie Maginamowie władają różnymi jej rodzajami, a ponadto nie jest ona nieograniczona, tylko ma swoje wyczerpywalne i odnawialne źródło. Ciekawy świat, niesamowita fabuła, a to nie wszystko, ponieważ autorka wprowadza do tego świata elfy, giganty i inne stworzenia, a dodatkowo wszystko znajduje się w różnych wymiarach. Można by pomyśleć, o nie to za dużo, a właśnie, że nie, ponieważ jest to napisane w sposób interesujący, logiczny i spójny, więc czytelnik nie gubi się w tym co czyta i odnajduje się w świecie. Ponadto rozpisane jest to na wiele perspektyw, więc możemy pewne rzeczy ujrzeć z innej strony. W tej pozycji autorka porusza pewne egzystencjalne problemy, takie jak szukanie własnego ja, odkrywanie swojej przeszłości czy poznawanie swoich korzeni, co nie zawsze niesie ze sobą przyjemne doznania. Główny bohater poznaje tajemnicę, skrzętnie skrywaną przez lata, która wywróci jego życie do góry nogami, a zarazem otworzy jego świat na nowe doświadczenia. Dodatkowo spotkamy się z dworskimi intrygami, które mają ważny wpływ na przebieg fabuły i częściowo od nich wiele zależy. Akcja książki nie jest szybka, jednak nie nuży. Autorka potrafi budować napięcie i sprawia, że czytelnik wyczekuje tego, co wydarzy się dalej. Zakończenie książki, również jest bardzo dobrze rozpisane, pozostawia nas w momencie bardzo ważnym, co sugeruje, że może dostaniemy więcej historii z tego świata i poznamy dalsze losy bohatera. Jedyne na co mogę zwrócić uwagę, to fakt, że książka mogłaby być obszerniejsza, ponieważ niektóre wątki zasługują na dalsze rozwinięcie.
Kreacja bohaterów wypada bardzo dobrze, nie są oni papierowi. Postacie są elastyczne względem fabuły, rozwijają się wraz z nią, ich charakter widać w czynach, a dodatkowo możemy obserwować jak zmienia się dana postać na przestrzeni całej historii. Bohaterowie są sympatyczni, łatwo ich polubić i się z nimi utożsamić, co jest dużym plusem i wpływa pozytywnie na czytanie. Oczywiście nie zabraknie antagonistów, ponieważ pojawi się ich więcej niż jeden, co jest fajnym zabiegiem, ponieważ daje autorce możliwość dalszego rozwijania historii i pisania kolejnych części. Główna postać – Anelaer to chłopak, który wie kim chce być, jednak jest uwięziony przez rodzinne pochodzenie. Jego los wydaje się być z góry założony przez ojca, jednak jedno wydarzenie obraca jego życie do góry nogami, a on musi poradzić sobie z konsekwencjami tych zdarzeń. Anelaer to dobry bohater, który rozwija swoje skrzydła, a jego lekka pycha zostaje utemperowana. Pozostałe postacie, które również odgrywają ważną rolę w historii, nie zostały zepchnięte na dalszy plan, tylko autorka poświęciła im czas i w sposób interesujący ich ukształtowała.
Reasumując, jest to powieść, która porwie czytelnika w swój świat, pełen magii i szukania własnego ja. Serdecznie ją polecam każdemu, ponieważ jest dobrze napisana, ma ciekawą fabułę i dobrze wykreowanych bohaterów. Czytelnik nie będzie się nudził i pozna twórczość polskiej autorki.

Kiedy żyjesz nieświadomy swojego pochodzenia i w przeświadczeniu, że mama i tata, to Twoi prawdziwi rodzice. Jedna mała wiadomość to zmienia, a twój świat od teraz wygląda inaczej, co robisz? „Legendy ostatniego wszechświata” Kaliny Bobras, odpowiedzą na to pytanie.
Autorka stworzyła bardzo dobrą książkę, gdzie język i styl są na wysokim poziomie, a czyta się ją szybko i z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
694
25

Na półkach: ,

Jest to książka, która stoi akcją. Początek może wydać się nieco chaotyczny, czytelnik zostaje wrzucony w wir wydarzeń i świat, który przypomina nasz, aczkolwiek tutaj występuje magia. Dużo tu tajemnic, intryg. Narracja z perspektywy kilku bohaterów - jestem na tak, ale trzeba być przygotowanym, że tutaj bohaterów jest wielu a historia złożona. Kiedy jednak już się wciągnęłam w historię, cała wizja świata stworzonego przez autorkę zaczęła mi się w głowie układać. Myślę, że jest to udany debiut i ciekawe wprowadzenie do kolejnej części.

Jest to książka, która stoi akcją. Początek może wydać się nieco chaotyczny, czytelnik zostaje wrzucony w wir wydarzeń i świat, który przypomina nasz, aczkolwiek tutaj występuje magia. Dużo tu tajemnic, intryg. Narracja z perspektywy kilku bohaterów - jestem na tak, ale trzeba być przygotowanym, że tutaj bohaterów jest wielu a historia złożona. Kiedy jednak już się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    6
  • Posiadam
    5
  • Teraz czytam
    1
  • Współpraca reklamowa(barterowa)
    1
  • Fantastyka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Legendy Ostatniego Wszechświata


Podobne książki

Przeczytaj także