Na Kryształowy Trakt zdecydowałem się podczas Poznańskich Targów Książki. Książka na jeden wieczór i odpoczynek od toczących się akcji innych książek.

Główni bohaterowie Mel i Don tworzą między sobą niesamowitą więź człowieka i konia. Spędzając czas, podróżując i stawiając czoła niebezpieczeństwu są wręcz ze sobą zżyci.
Co się stanie podczas niespodziewanej rozłąki?
Czy świat ludzi i zwierząt może istnieć razem czy jednak osobno?

Autorka Karolina Rodek - Wójcik stworzyła fantastyczny świat, w którym główną rolę odgrywają zwierzęta.

Na Kryształowy Trakt zdecydowałem się podczas Poznańskich Targów Książki. Książka na jeden wieczór i odpoczynek od toczących się akcji innych książek.

Główni bohaterowie Mel i Don tworzą między sobą niesamowitą więź człowieka i konia. Spędzając czas, podróżując i stawiając czoła niebezpieczeństwu są wręcz ze sobą zżyci.
Co się stanie podczas niespodziewanej rozłąki?
Czy...

"Bajeczna dżungla pełna dzikich zwierząt, a w jej sercu – niezwykła przyjaźń dziewczyny i konia. Tę dwójkę rozdzielają niespodziewane okoliczności." ~ fragment opisu okładkowego.

Mel i Don byli nierozłączni, razem walczyli o przeżycie w dżungli pełnej niebezpieczeństw, razem podziwiali piękno przyrody, razem, zawsze razem. Aż do pewnego dnia, gdy niespodziewanie dziewczyna znika.

Don został sam w znanym mu świecie, natomiast Mel przeniosła się do niemal identycznej dżungli, jednak już od samego początku czuła, że coś jest nie tak. W tym świecie nie ma zwierząt. Za to, po raz pierwszy spotyka istoty takie jak ona.

Czy dziewczyna zapragnie zostać wśród swoich? A może przywiązanie do zwierząt, w tym Dona, zwycięży? Tego Wam nie zdradę, bo liczę, że sami zechcecie się dowiedzieć jak potoczy się ta historia.

Jednak przy tej książce chciałam zwrócić uwagę nie tylko na fabułę, która jest naprawdę ładna i mądra. Ale także na samo jej wydanie, które zasługuje na wyróżnienie. Twarda, barwna okładka z ukrytymi elementami, dopracowane wyklejki, materiałowa zakładka, mocny papier, zdobienia przy oznaczeniu stron. Widać, że włożono w to całe serce i zadbano o każdy detal.

"Bajeczna dżungla pełna dzikich zwierząt, a w jej sercu – niezwykła przyjaźń dziewczyny i konia. Tę dwójkę rozdzielają niespodziewane okoliczności." ~ fragment opisu okładkowego.

Mel i Don byli nierozłączni, razem walczyli o przeżycie w dżungli pełnej niebezpieczeństw, razem podziwiali piękno przyrody, razem, zawsze razem. Aż do pewnego dnia, gdy niespodziewanie...

#reklama
#wspolpracareklamowa

Powieść można przeczytać w aplikacji @empikgo


Ile warta jest dla Was przyjaźń ?
Czy jesteście w stanie zaryzykować własnym życiem dla niej?

Mel żyje w świecie, pięknym i barwnym w którym nie ma ludzi, są  tylko zwierzęta.
Jej najlepszym przyjacielem jest koń o imieniu Don.
Bohaterka chcąc ratować swojego przyjaciela trafia na jak się okazuje portal, do świata ludzi. Tam jednak nie ma zwierząt. Dziewczyna poznaje innych swojego gatunku, dowiaduje się kim jest i przeżywa sporo przygód jednak jej serce tęskni za Donem.
Czy uda jej się wrócić do przyjaciela ? Czy tęsknota pomoże jej połączyć oba światy by znów tworzyły jeden piękny świat ludzi i zwierząt ?
Tego Wam nie zdradzę. Musicie dowiedzieć się sami, a powiem Wam, że warto.

"Kryształowy Trakt" to piękne baśniowe fantasy o wielkiej i cudownej przyjaźni.
Jest napisana lekko i barwnie.
Autorka zdecydowanie umie w opisy. Nie są za długie i przynudzające. Wręcz są barwne i oczami wyobraźni można zobaczyć świat otaczający bohaterów.
Bohaterowie są wykreowani bardzo dobrze i każdy jest inny. Każdy z nich ma to coś. Jednych się polubi bardziej innych mniej, a o to chodzi, prawda?
Akcji w zawrotnym tempie tutaj nie znajdziecie. Nie tutaj. W tej powieści chodzi przede wszystkim o piękno świata i relacje pomiędzy bohaterami. Bohaterka oczywiście przeżywa przygody, więc to nie tak, że wieje tu nudą. Wręcz odwrotnie. Karolina udowodniła, że brak szybkiego tempa akcji i nie umniejsza powieści i może być pięknie i ciekawie.
Powtarzam się ze słowem "piękne", ale brak mi słów na opisanie historii Mel.

Dodać muszę, że książka wydana jest cudnie ! W każdym detalu dopracowana w 100% ! Kolorowa okładka kupiła mnie od razu, do tego jest w twardej oprawie 🥰 dla tych co zapominają o zakładkach jest kolejny atut. Piękna kolorowa wstążeczka, którą zawsze możecie sobie zaznaczyć gdzie skończyliście czytać.

Ciekawostka !
Na okładce są ukryte zwierzęta występujące w powieści 🥰

Także kochani ! Zapraszam Was do tego pięknego i barwnego świata. Z pewnością nie pożałujecie poznania historii Mel i jej przyjaciół 💕

#reklama
#wspolpracareklamowa

Powieść można przeczytać w aplikacji @empikgo


Ile warta jest dla Was przyjaźń ?
Czy jesteście w stanie zaryzykować własnym życiem dla niej?

Mel żyje w świecie, pięknym i barwnym w którym nie ma ludzi, są  tylko zwierzęta.
Jej najlepszym przyjacielem jest koń o imieniu Don.
Bohaterka chcąc ratować swojego przyjaciela trafia na jak się...

Cudowna fabuła, jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni autorki. Kocham książki, więc śmiało mogę stwierdzić, że jest świetnie napisana i mega wciągająca. Udało mi się tą książkę przeczytać w dwa wieczory. Cudowne są opisy przyrody i wyraźnie zaznaczona różnica pomiędzy światem zwierząt, a światem ludzi. Po przeczytaniu książki warto się zastanowić nad tym co robimy dobrze, a co żle dla natury i świata zwierząt. Co jest dla nas wszystkich dobre by żyć razem ze zwierzętami w harmoni i spokoju.

Cudowna fabuła, jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni autorki. Kocham książki, więc śmiało mogę stwierdzić, że jest świetnie napisana i mega wciągająca. Udało mi się tą książkę przeczytać w dwa wieczory. Cudowne są opisy przyrody i wyraźnie zaznaczona różnica pomiędzy światem zwierząt, a światem ludzi. Po przeczytaniu książki warto się zastanowić nad tym co robimy dobrze,...

Jestem zachwycona światem stworzonym przez autorkę. Pełnym barw, kolorów i opisów przyrody, od których nie sposób się oderwać. Od tej książki bije taki spokój, a każdy kolejny rozdział jeszcze bardziej sprawiał, że ta pozycja była taka magiczna. Dawno nie czytałam takiej powieści, przy której mogłam się zrelaksować i oczyścić umysł. Nie jestem fanką długich opisów, ale autorka tak potrafi operować słowem, że z przyjemnością pochłaniałam kolejne strony.

Pewnie wielu z was kocha zwierzęta, których jest tutaj sporo. Główna bohaterka o imieniu Mel żyje w ich świecie. Ma wspaniałego przyjaciela - Dona. Jak już możecie się domyślić, nie jest on człowiekiem. Ich przyjaźń została pięknie przedstawiona. Była sytuacja, w której nawet się wzruszyłam.

W pewnym momencie miałam lekkie obawy czy nie zabraknie tu bardziej rozwiniętej fabuły, ale wtedy akcja zaczęła nabierać tempa i trudno mi było się od niej oderwać. Byłam ciekawa jaki los czeka Mel. Miałam nadzieję, że ponownie wróci do Dona.

Jestem pewna, że wielu osobom przypadnie ona do gustu. Z pewnością spodoba się młodszym czytelnikom. Wydanie jest przepiękne i ślicznie prezentuje się na półce. Jest to naprawdę udany debiut.

Jestem zachwycona światem stworzonym przez autorkę. Pełnym barw, kolorów i opisów przyrody, od których nie sposób się oderwać. Od tej książki bije taki spokój, a każdy kolejny rozdział jeszcze bardziej sprawiał, że ta pozycja była taka magiczna. Dawno nie czytałam takiej powieści, przy której mogłam się zrelaksować i oczyścić umysł. Nie jestem fanką długich opisów, ale...

Otrzymujemy tutaj dużo przepięknych opisów magicznej przyrody, bajkowych zwierząt. Jest spokojnie, każdy zna swoje miejsce w tym świecie. Jednak, gdy akcja trafia do świata ludzi, otrzymujemy tutaj niepokój, chaos. Każdy z nas ma taką chmurę gradową nad sobą, która rośnie pod wpływem presji otoczenia, zadaniami, priorytetami...
Zastanawiałam się, który świat jest dziki? Która strona jest tym zwierzęciem?
O dziwo przytłaczał mnie ten świat, nie mogłam doczekać się aż Mel trafi do swojego przyjaciela. Aż nastanie spokój.
Wiara, przyjaźń, odwaga, tego tutaj nie zabraknie.
Nie jeden raz zastanawialiście się czy pasujecie tutaj? Czy to dobre miejsce dla mnie? Główna bohaterka mierzy się z tym samym.
Dodatkowo, ja ta sroczka okładkowa zachwycałam się detalami twardej okładki. Książka ma wszytą zakładkę, strzał w dziesiątkę!
Jeśli chcesz przenieść się do fantastycznego miejsca, to gwarantuję Ci, że z tym debiutem się nie zawiedziesz.

Otrzymujemy tutaj dużo przepięknych opisów magicznej przyrody, bajkowych zwierząt. Jest spokojnie, każdy zna swoje miejsce w tym świecie. Jednak, gdy akcja trafia do świata ludzi, otrzymujemy tutaj niepokój, chaos. Każdy z nas ma taką chmurę gradową nad sobą, która rośnie pod wpływem presji otoczenia, zadaniami, priorytetami...
Zastanawiałam się, który świat jest dziki?...

#Cześć, #pożeraczeliter!

Jak znosicie upały🥵? Zdrowo BooKKnięta Sandra z przykrością stwierdza, że żar lejący się z nieba, odbiera jej wszelkie siły do działania😢. W związku z tym w ciągu dnia pozwala sobie wyłącznie na czytanie podczas leżakowania w ogrodzie. Recenzowanie z kolei pozostawia na wieczór. Chłodniejsze powietrze pozwala jej zebrać myśli i w pełni czerpać przyjemność z lektury. Co ciekawe, nasza blogerka, jako taką bryzę postrzega debiuty. Są one dla niej powiewem świeżości na książkowym rynku.
Nic więc dziwnego, że majowa premiera:

Tytuł: „Kryształowy trakt”
Autor: Karolina Rodek - Wójcik

była przez nią tak wyczekiwana. W końcu stanowiła ona przepustkę do niezwykle intrygującego świata zwierząt, który wzdłuż i wszerz przemierza Mel wraz ze swoim końskim towarzyszem Donem🐎. Ten duet nie ma stałego miejsca zamieszkania, bo meldunek w świecie, w którym rządzi prawo dżungli, nie istnieje. Do pełni szczęścia wystarcza im pełny brzuch i przyjaźń. Jednak z czasem Mel zaczyna się zastanawiać nad swoją przynależnością gatunkową. Jej rozterki przerywają niespodziewane okoliczności, w wyniku których dziewczyna trafia do równoległego świata wolnego od zwierząt. Czy znajdzie z niego drogę powrotną do Dona? A może zostanie w nim na zawsze? Jakie przygody czekają na nią w nowym miejscu? Tego dowiecie się z lektury …

Karolina Rodek – Wójcik, znana do tej pory z wzorowego wywiązywania się z roli wspierającej żony autora (Michał Wójcik) teraz sama wkroczyła w pisarski świat. I zrobiła to w wielkim stylu! Z charakterystyczną dla siebie gracją i pewnością siebie pokazuje czytelnikom przejście do wykreowanego przez nią w mistrzowski sposób świata, prowadzące przez #kryształowytrakt. Natrafimy w nim na bujną roślinność, dzikie zwierzęta, proste zasady. Jawiący się przed czytelnikiem obraz podobny jest do tego, który został przedstawiony kilkadziesiąt lat temu przez Rudyarda Kiplinga w „Księdze dżungli”. Dostrzegalne są nawiązania do Orwellowskiego „Folwarku Zwierzęcego” (zwierzęcy samorząd) czy światowego bestsellera „Mój Kary” spod pióra Anny Sewell (przesłanie, że miłość budzi miłość nie tylko u ludzi). Mimo tych analogii śmiało możemy stwierdzić, że Karolina nie bawi się w kalki, kopie i rekonstrukcje. Autorka w pełni świadomie tworzy całkowicie nową historię a z klasyki czerpie wyłącznie to, co najlepsze, czyli ponadczasowe wartości.

Początek historii jest nieco senny. Ale … nie obawiajcie się, z pewnością nie będziecie ziewać! Wprowadzenie do świata Mel i Dona, nie jest nudne, tylko surrealistyczne, jak na dobre #fantasy przystało. Każdy kolejny rozdział sprawia, że akcja nabiera tempa i rozmachu, po to by porwać czytelnika niczym lawina. Tu nie ma odwrotu, odbiorą musi podążać za kierunkiem wyznaczanym przez kompasy zdobiące kolejne strony.

Szczerze powiedziawszy w tej książce wszystko odbywa się po bożemu, a w zasadzie zgodnie z prawem silniejszego i kierunkiem wyznaczanym przez nieuznający kompromisów łańcuch pokarmowy. A skoro już przy brutalnej rzeczywistości jesteśmy, to warto podkreślić, że będąca wytworem wyobraźni Karoliny fantastyczna kraina, uderza namacalnością i realizmem. Mamy tutaj taki typowy baśniowy realizm opowieści o dziewczynie, która potrafi komunikować się ze zwierzętami.

Wizja świata jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Iście koronkowa robota! Wyłapywanie tych drobiazgów stanowiło dla Zdrowo BooKKniętej Sandry ogromną frajdę – na zasadzie mała rzecz, a cieszy.

Esteci z pewnością docenią wydanie książki. Oprawa do połączenie przyjemnego z pożytecznym. Piękna grafika będąca dziełem #ŁukaszBiałek cieszy czytelnicze oko a twarda okładka, choć nadzwyczaj przyjemna w dotyku, stanowi doskonałą ochronę przed zniszczeniem. Urocze ozdobniki są miłym urozmaiceniem lektury a zakładka pozwala na zaznaczenie miejsca, w którym skończyło się czytanie.

Na zakończenie warto dodać, że to książka, która kreśli przed czytelnikiem obraz prawidłowych relacji. Zarówno na linii człowiek- człowiek, jak i człowiek- zwierzę. Wszelkie negatywne zachowania są jako takie oznaczone, więc jest i niezwykle istotny dla nas element pedagogiczny. Polecamy z całego czytelniczego, matczynego i nauczycielskiego serducha!

#Cześć, #pożeraczeliter!

Jak znosicie upały🥵? Zdrowo BooKKnięta Sandra z przykrością stwierdza, że żar lejący się z nieba, odbiera jej wszelkie siły do działania😢. W związku z tym w ciągu dnia pozwala sobie wyłącznie na czytanie podczas leżakowania w ogrodzie. Recenzowanie z kolei pozostawia na wieczór. Chłodniejsze powietrze pozwala jej zebrać myśli i w pełni czerpać...

Istnieją dwa światy - jeden, który należy wyłącznie do ludzi i drugi równoległy, który zamieszkują zwierzęta, ale czy na pewno? Co wydarzyło się pomiędzy zwierzętami a ludźmi, że bogowie postanowili rozdzielić świat na dwoje?
Mel to kobieta, która żyje w świecie zwierząt, ale nie jest sama, towarzyszy jej przyjaciel - koń o imieniu Don, którym zajmowała się praktycznie od zawsze. Przepiękna relacja, wzajemna pomoc i życie w harmonii ze światem zwierząt niestety zostaje przerwana, a to dlatego, że Mel trafia do świata ludzi, pozostawiając swojego najlepszego przyjaciela pośród dziczy.
Mel stara się wrócić ze wszystkich sił do świata zwierząt, a w drodze do celu spotyka swój gatunek - innych ludzi. Do tej pory żyła w przeświadczeniu, że być może jest jedyną z tego rodzaju. W wiosce, do której trafia, odkrywa stopniowo prawdę o tym, kim jest i co sprawiło, że świat został podzielony na dwoje.
To przepiękna opowieść o przyjaźni i oddaniu, przepełniona urokliwymi opisami przyrody, które na myśl przywodziły mi florę i faunę Avatara w reżyserii Jamesa Camerona. Niesamowita kreacja świata, jak i główna linia fabularna, sprawiają, że zanurzenie się w powieść jest niebotycznie przyjemne.
Kryształowy Trakt, to fantastyczny debiut, od którego trudno mi się było oderwać. To fantastyczna baśń, którą śmiało można przyrównać do “Małego księcia”. Czytając książkę, doskonale widać, że autorka jest bardzo wrażliwa na krzywdę zwierząt, i moim zdaniem idealnie tu pasuje. Chociaż wielu wskazywać będzie na relację Mel i Dona, uważam, że warto spojrzeć na powieść szerzej.

Język, jakim posługuje się autorka, jest przyjemny, elegancki i bardzo malowniczy. Jak na debiut, jest to książka świetna, po którą powinien sięgnąć każdy, niezależnie od wieku. Gorąco ją Wam polecam.

Istnieją dwa światy - jeden, który należy wyłącznie do ludzi i drugi równoległy, który zamieszkują zwierzęta, ale czy na pewno? Co wydarzyło się pomiędzy zwierzętami a ludźmi, że bogowie postanowili rozdzielić świat na dwoje?
Mel to kobieta, która żyje w świecie zwierząt, ale nie jest sama, towarzyszy jej przyjaciel - koń o imieniu Don, którym zajmowała się praktycznie od...

Z początku myślałem, że ta książka nie jest dla mnie. Za bardzo kolorowa, a dla miłośnika dark fantasy i SF może być to nie do przeskoczenia. Dziś już wiem, że bardzo mocno się myliłem. W tej pozycji odnalazłem kilka świetnych elementów dla siebie, a przygoda z debiutancką powieścią Karoliny była ogromną przyjemnością. Równoległe światy, wojna, która niby się zakończyła, ale w dalszym ciągu wisi w powietrzu i w pamięci. Przyjaźń na dobre i złe i świat, który jest piękny i kolorowy, równocześnie niebezpieczny. Świetnie wyglądającą książka na półce! Widać, że autorka włożyła w nią całe serce! Naprawdę polecam!

Z początku myślałem, że ta książka nie jest dla mnie. Za bardzo kolorowa, a dla miłośnika dark fantasy i SF może być to nie do przeskoczenia. Dziś już wiem, że bardzo mocno się myliłem. W tej pozycji odnalazłem kilka świetnych elementów dla siebie, a przygoda z debiutancką powieścią Karoliny była ogromną przyjemnością. Równoległe światy, wojna, która niby się zakończyła,...

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, w której magia wręcz wypływa z każdego miejsca.
Niesamowicie lekka, pełna przepięknych opisów. Ciekawa i ujmująca za serce.
Karolina Rodek-Wójcik przenosi nas do świata, gdzie przyjaźń i odwaga odgrywają kluczową rolę!
Jeśli szukasz książki, którą pokochasz całym serduszkiem - to zdecydowanie jest to właściwy wybór.
Dla mnie przepiękna. Mam nadzieję, że szybko zrobię jej re-read. <3

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, w której magia wręcz wypływa z każdego miejsca.
Niesamowicie lekka, pełna przepięknych opisów. Ciekawa i ujmująca za serce.
Karolina Rodek-Wójcik przenosi nas do świata, gdzie przyjaźń i odwaga odgrywają kluczową rolę!
Jeśli szukasz książki, którą pokochasz całym serduszkiem - to zdecydowanie jest to właściwy wybór.
Dla mnie...