Wielki Guslar wita!

Okładka książki Wielki Guslar wita! Kir Bułyczow
Okładka książki Wielki Guslar wita!
Kir Bułyczow Wydawnictwo: Solaris Seria: Klasyka Science Fiction fantasy, science fiction
500 str. 8 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Klasyka Science Fiction
Tytuł oryginału:
Wielikij Guslar
Wydawnictwo:
Solaris
Data wydania:
2009-05-11
Data 1. wyd. pol.:
2009-05-11
Liczba stron:
500
Czas czytania
8 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375900309
Tłumacz:
Tadeusz Gosk, Andrzej Sawicki, Eugeniusz Dębski, Anita Tyszkowska
Tagi:
Guslar Kir Bułyczow
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
98 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3145
677

Na półkach: ,

Nie mamy po polsku kompletu opowiadań z cyklu guslarskiego. Są one rozproszone po różnych zbiorach i często się powtarzają. Trzon stanowią: "Wielki Guslar wita", "Wielki Guslar wita obcych" oraz "Nowe opowiadania guslarskie". Oprócz tych zbiorów jest jeszcze kilkanaście opowiadań w czasopismach, które nigdy nie ukazały się w wydaniu ksiazkowym oraz kilka wydanych w ostatnich latach życia autora. Zebrałby się z tego niezły kolejny zbiór opowiadań, ale Wydawnictwo Solaris nie planuje, a szkoda, bo to coś wielkiego! Prześmieszne opowieści, które obrazują do bólu naszą kondycję. Polecam!

Nie mamy po polsku kompletu opowiadań z cyklu guslarskiego. Są one rozproszone po różnych zbiorach i często się powtarzają. Trzon stanowią: "Wielki Guslar wita", "Wielki Guslar wita obcych" oraz "Nowe opowiadania guslarskie". Oprócz tych zbiorów jest jeszcze kilkanaście opowiadań w czasopismach, które nigdy nie ukazały się w wydaniu ksiazkowym oraz kilka wydanych w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
467
185

Na półkach:

Wieki Guslar to zbiór opowiadań autorstwa Kira Bułyczowa o tytułowym mieście i jego mieszkańcach. Opowiadnia są różnej jakości, głównie z humorystyczną pointą. Jest to fantastyka lekka i rozrywkowa, raczej dla młodzieży. Jeżeli szukasz czegoś ambitniejszego to raczej tutaj tego nie znajdziesz.

Wieki Guslar to zbiór opowiadań autorstwa Kira Bułyczowa o tytułowym mieście i jego mieszkańcach. Opowiadnia są różnej jakości, głównie z humorystyczną pointą. Jest to fantastyka lekka i rozrywkowa, raczej dla młodzieży. Jeżeli szukasz czegoś ambitniejszego to raczej tutaj tego nie znajdziesz.

Pokaż mimo to

avatar
2737
617

Na półkach:

Bardzo lubię prozę Bułyczowa. Niektóre z jego opowiadań czytałem już po kilka razy, i nadal mi się podobają. Jak choćby otwierający książkę "Świeży transport złotych rybek" - prawdziwa perełka. I mądra, i dowcipna, i świetnie napisana. Dlaczego więc taka niska ocena? Złożyło się na to kilka przyczyn.

Po pierwsze - bo bardzo nie lubię kupować zbiorów opowiadań tylko po to, by się przekonać, że większość zawartych w nich tekstów (16 z 23) doskonale już znam, a nawet posiadam je na półce, tylko w innych zestawach.

Po drugie - bo było to celowe działanie wydawcy, obliczone na chapnięcie z mojej kieszeni całkiem sporej kwoty, bo aż 46 złotych. A za gros powtórek i ledwie kilka tekstów dotąd mi nieznanych - a już i tak publikowanych w książkach Solarisu (głównie w "Pieriestrojce w Wielkim Guslarze") - to cena więcej niż wygórowana.

Po trzecie wreszcie - bo w rzekomym "The best of", zawierającym wedle wydawcy "najlepsze z najlepszych opowiadań guslarskich", oprócz tych znanych i lubianych tekstów znalazły się też i nowsze, pisane już po upadku ZSRR. A te uznać za jakieś szczególnie udane nie sposób. Z jednej strony - ponieważ w nowej rzeczywistości Bułyczow nie potrafił się do końca odnaleźć i jego zgorzknienie zaczęło przekładać się na przygody Guslarczyków, dotąd raczej beztroskie i lekkie. Z drugiej zaś - gdyż nowe opowiadania zostały przetłumaczone nie przez Tadeusza Goska, zmarłego w 1993 roku, a przez Eugeniusza Dębskiego, który zrobił to niechlujnie, bez większego wdzięku, i z zauważalną dawką prymitywizmu.

Książka zapewnia więc kilka chwil miłej, kraszonej lekkim humorem rozrywki, ale jeśli ktoś ma w domu taki na przykład "Wielki Guslar i okolice" z 1987 roku bądź "Opowiadania guslarskie" z 1999, to swobodnie powinien darować sobie kupowanie pozycji pod tytułem "Wielki Guslar wita"...

Bardzo lubię prozę Bułyczowa. Niektóre z jego opowiadań czytałem już po kilka razy, i nadal mi się podobają. Jak choćby otwierający książkę "Świeży transport złotych rybek" - prawdziwa perełka. I mądra, i dowcipna, i świetnie napisana. Dlaczego więc taka niska ocena? Złożyło się na to kilka przyczyn.

Po pierwsze - bo bardzo nie lubię kupować zbiorów opowiadań tylko po to,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
40

Na półkach:

Bardzo smieszne.

Bardzo smieszne.

Pokaż mimo to

avatar
1517
1225

Na półkach: , , ,

Czytane jako przerywnik pomiędzy innymi książkami.
Czytając miałem skojarzenia z opowiadaniami o Jakubie Wędrowyczu Andrzeja Pilipiuka. Ale to może tylko podobny styl pisania. Specyficzny humor Bułyczowa sprawia, że czasami trudno powstrzymać się od wybuchu śmiechu.
Plusy:
- humorystyczne pokazanie absurdów radzieckiej rzeczywistości (i nie tylko);
- wady i przywary bohaterów (a kto ich nie ma) wciąż bawią;
- czyta się lekko i przyjemnie, z „sentymentem” kto pamięta tamte realia;
- pokazanie zachowań ludzi w różnych sytuacjach, które i w dzisiejszych czasach się nie zmieniają;
- pełny relaks po stresującej pracy.
Jedno co mnie zawsze denerwuje w zbiorach opowiadań, to powtarzające się dość często opowiadania z innych zbiorów.
Ogółem ciekawy zbiór opowiadań, warty przeczytania przez miłośników tego typu literatury z przymrużeniem oka.

Czytane jako przerywnik pomiędzy innymi książkami.
Czytając miałem skojarzenia z opowiadaniami o Jakubie Wędrowyczu Andrzeja Pilipiuka. Ale to może tylko podobny styl pisania. Specyficzny humor Bułyczowa sprawia, że czasami trudno powstrzymać się od wybuchu śmiechu.
Plusy:
- humorystyczne pokazanie absurdów radzieckiej rzeczywistości (i nie tylko);
- wady i przywary...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
76

Na półkach:

"Wielki Guslar wita" to książka o mieszkańcach nieistniejącego miasteczka w Rosji. Większość opowiadań "kręci" się wokół wynalazków miejscowego naukowca, który różnymi specyfikami komplikuje życie ludziom lub też dla odmiany rozwiązuje ich problemy.

W książce czuć rosyjskiego ducha powieściopisarstwa. Autor zaczynał pisać w czasach komunistycznych, więc zdawał sobie sprawę, że pisze "do szuflady". Opowiadania mają wysoki poziom literacki. Widać, że autor pisał dla przyjemności.

Nasuwają mi się skojarzenia do "Kronik Jakuba Wędrowycza". Książka rosyjskiego pisarza jest napisana z z większą pieczołowitością. Opowiadania Polaka są zwyczajnie infantylne.

K. Bułyczow pisze opowiadania pod pewien specyficzny gust czytelnika. Pisarz gawędzi, z wyczuciem zabawia czytelnika i obnaża ludzkie słabości.

Najlepsze opowiadania to:
- Świeży transport żywych rybek
- Dwie krople na szklankę wina
- Liśki

Proszę się nie sugerować moją opinią w stu procentach, ale mnie K. Bułyczow trochę znudził tym przaśnym pisarstwem. Te opowiadania są dobre jako przerywnik przy czytaniu czegoś cięższego gatunkowo. Czytając je "taśmowo" można poczuć przesyt tymi prostymi historyjkami.

Dobre na odprężenie.

"Wielki Guslar wita" to książka o mieszkańcach nieistniejącego miasteczka w Rosji. Większość opowiadań "kręci" się wokół wynalazków miejscowego naukowca, który różnymi specyfikami komplikuje życie ludziom lub też dla odmiany rozwiązuje ich problemy.

W książce czuć rosyjskiego ducha powieściopisarstwa. Autor zaczynał pisać w czasach komunistycznych, więc zdawał sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1236
1222

Na półkach: , ,

7/10

7/10

Pokaż mimo to

avatar
261
98

Na półkach: ,

Kir Bułyczow jest po prostu fajnym pisarzem. Jednak trafiają mu się opowiadania mocne, słabsze i słabe. Większość to dobre, trochę filozoficzno-moralne czytadła. Jest mniej genialny od Lema, ale bardziej filozoficzny od Pilipiuka. Właściwie tę książkę bym mogła skomentować dokładzie tak samo, jak "Wielki Guslar wita obcych", bo są podobne, zresztą obydwie kupiłam w tej samej taniej księgarni. Fajna książka na wakacje, ale nie dla gimnastyki umysłu.

Kir Bułyczow jest po prostu fajnym pisarzem. Jednak trafiają mu się opowiadania mocne, słabsze i słabe. Większość to dobre, trochę filozoficzno-moralne czytadła. Jest mniej genialny od Lema, ale bardziej filozoficzny od Pilipiuka. Właściwie tę książkę bym mogła skomentować dokładzie tak samo, jak "Wielki Guslar wita obcych", bo są podobne, zresztą obydwie kupiłam w tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
47

Na półkach:

Niestety, spore rozczarowanie. Wierzyłam, że fantastyka rosyjska jest sama dla siebie wzorem, ale okazało się to nieporozumieniem...Dla odreagowania poczytałam Strugackich:)

Niestety, spore rozczarowanie. Wierzyłam, że fantastyka rosyjska jest sama dla siebie wzorem, ale okazało się to nieporozumieniem...Dla odreagowania poczytałam Strugackich:)

Pokaż mimo to

avatar
174
143

Na półkach: , , , , ,

Doskonały zbiór opowiadań o Guslarze. Od pierwszych, historycznych z okresu ZSRR, aż po lata dwutysięczne. Świetna zabawa.

Doskonały zbiór opowiadań o Guslarze. Od pierwszych, historycznych z okresu ZSRR, aż po lata dwutysięczne. Świetna zabawa.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    130
  • Chcę przeczytać
    87
  • Posiadam
    52
  • Fantastyka
    7
  • Ulubione
    5
  • Science Fiction
    3
  • Humor
    2
  • Science Fiction/Historia alternatywna
    1
  • Przeczytane 2015
    1
  • Chcę przeczytać: Książki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wielki Guslar wita!


Podobne książki

Przeczytaj także