rozwińzwiń

Fikcyjny ja

Okładka książki Fikcyjny ja Marzena Hryniszak
Okładka książki Fikcyjny ja
Marzena Hryniszak Wydawnictwo: Lucky kryminał, sensacja, thriller
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2023-07-24
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-24
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367787055
Tagi:
Kryminał Fałszywa tożsamość Mafia Morderstwo Tajemnica Zdrada Śledztwo Komedia kryminalna Sensacja
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
406
406

Na półkach: ,

Ciekawy kryminał. Jestem zaskoczony. Lubię takie postacie, których nie łatwo rozgryźć. Choćby taki Leopold Kant vel Andy Horn, który jest rzekomym krewnym Immanuela Kanta. Dużo się dzieje w powieści. Uwikłany wątek handlu żywym towarem, mafia, brudne pieniądze. Również miły temat, jak przygarnięcie bezpańskich psów, których właścicielka umiera. Może to też służyć jako sugestia, by zaadoptować czworonoga, dać mu drugi dom.

Są też dowcipne epizody, czyniąc tę książkę wyjątkową. Jednak jestem zdania, że trochę za dużo tych postaci drugoplanowych. Chociaż pewnie to był celowy zamysł autorki.
Niby czterysta stron, a zawiera wiele oryginalnych motywów, które w ,,fikcyjnym Ja" tworzą idealną całość.

Podobała mi się. Miałem też przyjemność spotkać autorkę, porozmawiać krótko. Ciekawa postać, tak samo, jak jej książki. To moje odkrycie roku. Nie pozostaje mi nic innego, jak sięgnąć po kolejną książkę pióra pani Hryniszak.

Ciekawy kryminał. Jestem zaskoczony. Lubię takie postacie, których nie łatwo rozgryźć. Choćby taki Leopold Kant vel Andy Horn, który jest rzekomym krewnym Immanuela Kanta. Dużo się dzieje w powieści. Uwikłany wątek handlu żywym towarem, mafia, brudne pieniądze. Również miły temat, jak przygarnięcie bezpańskich psów, których właścicielka umiera. Może to też służyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
292
162

Na półkach: , , , ,

📚Recenzja: 16/2014 //141
📚Autor: Marzena Hryniszak
📚Tytuł” Fikcyjny ja”
📚Wydawnictwo: LUCKY Wydawnictwo
📚Ocena: 9/10

Leopold Kant wraca do Polski. Zmieniona tożsamość, inne miejsce zamieszkania, brak kontaktu z rodziną i znajomymi. Wszystko ma pomóc w odcięciu grubą kreską niewygodnej przeszłości.
Nieszczęśliwy przypadek (albo dokładniej wypadek) sprawia, że to o czym bardzo chce zapomnieć, powraca do niego coraz częściej i mocniej.
A jeśli dodać do tego trzy niesforne kundelki, tworzy się niezły galimatias.
Widzicie tę piękną okładkę? Pastelowe kolory, piękni ludzie. Na myśl przychodzi powieść o spokojnej, kojącej fabule...
Nic bardziej mylnego!
Przygotujcie się na dobrze skomponowany, nieoczywisty mix gatunków, który wyrwie Was z kapci.
Z założenia miała to być chyba komedia kryminalna, której elementy oczywiście odnalazłam. Subtelny, błyskotliwy humor był „na miejscu” i w moim guście (w końcu znalazłam!).
Jednakże miejscami robiło się poważnie. Był rasowy kryminał połączony z sensacją oraz obyczajówką.
Autorka nie stroniła też od poruszania ważnych i trudnych tematów takich jak zorganizowana przestępczość, handel ludźmi czy pomoc potrzebującym.
Podsumowując:
Wartka akcja, ciekawe połączenie stylów, dobrze wykreowani bohaterowie, to mnie w pełni kupuje!
Aaaa i ogromny plus za pieskowe klimaty, które obecnie też w pełni zdominowały moje prywatne życie 😍🐶
Skrycie liczę na dalsze losy Leosia, gdyż otwarte zakończenie daje taką nadzieję.
Bardzo polecam. Póki co, topka tego roku!
Do zaczytania.
Molly📖.

📚Recenzja: 16/2014 //141
📚Autor: Marzena Hryniszak
📚Tytuł” Fikcyjny ja”
📚Wydawnictwo: LUCKY Wydawnictwo
📚Ocena: 9/10

Leopold Kant wraca do Polski. Zmieniona tożsamość, inne miejsce zamieszkania, brak kontaktu z rodziną i znajomymi. Wszystko ma pomóc w odcięciu grubą kreską niewygodnej przeszłości.
Nieszczęśliwy przypadek (albo dokładniej wypadek) sprawia, że to o czym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
12

Na półkach:

To jedna z tych komedii kryminalnych, które mają w sobie humor, nieco karykatury, ale też poruszają poważne tematy. Jest tu o manipulacjach, handlu żywym towarem, mocy pieniądza i żerowaniu
na krzywdzie innych. Jest też dobro, wrażliwość i chęć niesienia pomocy. To więcej niż komedia i więcej niż kryminał. Bardzo miłe zaskoczenie, bo nie spodziewałam się tak wiele. Wartka akcja, szybko się czyta.

To jedna z tych komedii kryminalnych, które mają w sobie humor, nieco karykatury, ale też poruszają poważne tematy. Jest tu o manipulacjach, handlu żywym towarem, mocy pieniądza i żerowaniu
na krzywdzie innych. Jest też dobro, wrażliwość i chęć niesienia pomocy. To więcej niż komedia i więcej niż kryminał. Bardzo miłe zaskoczenie, bo nie spodziewałam się tak wiele....

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
482

Na półkach:

Czy łatwo jest odciąć się od przeszłości? A co jeżeli to ona nie chce dać o sobie zapomnieć?
Leopold Kant wraca z Anglii do Polski. Nowe nazwisko, miasto, brak kontaktu z rodziną ma mu pomóc zacząć nowe życie. Niestety nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli. Czasami przypadek sprawia, że przeszłość, z którą wydawać by się mogło, skutecznie zerwaliśmy, wraca.
Zaczęło się od sąsiadki, starszej pani poszukującej psa, która zmarła w mieszkaniu Leosia, a później lawina ruszyła. Trójka czworonogów, którą „odziedziczył”, a która postawiła jego życie na głowie, czy zwłoki młodej kobiety znalezione w lesie nie pozwalają na to, aby nie rzucać się w oczy. A takie przecież było założenie…
„Fikcyjny ja” autorstwa Marzeny Hryniszak to bardzo dobra mieszanka gatunkowa, która skusiła, ale też zmyliła mnie pastelową okładką. Kiedy się na nią decydowałam, przekonana byłam, że to będzie lekka i przyjemna w odbiorze komedia kryminalna, a to gatunek, który bardzo lubię. Nic bardziej mylnego. Autorka porusza w niej trudne tematy dotyczące handlu ludźmi czy narkotykami, ale humoru również nie zabraknie.
Marzena Hryniszak wie jak przyciągnąć uwagę czytelnika. Ciekawie skonstruowana fabuła, dobrze wykreowanie bohaterowie i stopniowe dozowanie informacji sprawia, że to jedna z tych książek, które ciężko się odkłada, bo ciekawość i chęć zwycięża.
Poza tym sam główny bohater. Wrażliwy facet, który ma problem z mówieniem „nie” i którego, nie da się nie lubić. A i serce ma dobre, bo przygarnął pod swój dach trzy psiaki zmarłej sąsiadki, których zachowanie sporo odbiega od idealnego😉.

Jeżeli macie ochotę na ciekawą i dobrze poprowadzoną zagadkę kryminalną oraz dawkę dobrego humoru to koniecznie sięgnijcie po książkę „Fikcyjny ja”.

Czy łatwo jest odciąć się od przeszłości? A co jeżeli to ona nie chce dać o sobie zapomnieć?
Leopold Kant wraca z Anglii do Polski. Nowe nazwisko, miasto, brak kontaktu z rodziną ma mu pomóc zacząć nowe życie. Niestety nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli. Czasami przypadek sprawia, że przeszłość, z którą wydawać by się mogło, skutecznie zerwaliśmy, wraca.
Zaczęło się od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
990
136

Na półkach: ,

Świetna !📖. Dawno nie czytałam tak dobrej historii. Z wielką przyjemnością sięgnę po inne książki autorki. Mam nadzieję że to nie koniec przygód Pana Kanta 😁.

Świetna !📖. Dawno nie czytałam tak dobrej historii. Z wielką przyjemnością sięgnę po inne książki autorki. Mam nadzieję że to nie koniec przygód Pana Kanta 😁.

Pokaż mimo to

avatar
357
357

Na półkach:

"Nie, nie będę stąd wyjeżdżać. Przynajmniej na razie. Co mi to da? Nawet jeśli jako Leopold Kant nie wtopiłem się w szare tło tak, jak planowałem, to nic mi nie grozi."

Mieliście okazję poznać już Leopolda Kanta? To główny bohater powieści Marzeny Hryniszak "Fikcyjny JA". Książki, która może Was nieco zmylić pastelową okładką, sugerując zabawną i lekką lekturę. No... przynajmniej, ja dałam się nabrać. Owszem, historia jest komiczna, momentami głośno parskałam śmiechem (nie polecam czytać w towarzystwie postronnych osób 😉),ale autorka porusza tu też dramatyczne kwestie takie jak przemyt narkotyków czy handel ludźmi. Choć pisarka nie szafuje drastycznymi opisami, to jednak w żadnym wypadku nie nazwałabym tej lektury lekką.

Kontynuując temat okładki, z pewnością zauważyliście na niej ślady psich łap. To świetne posunięcie, gdyż psy odgrywają w tej historii znaczną rolę. Przeważająca część komicznych scen odbywa się właśnie z ich udziałem. "Bohaterowie" wkraczają na scenę dosyć niespodziewanie. Początkowo nie wzbudzają cieplejszych uczuć Leopolda, ostatecznie jednak kradną jego serce. Po licznych perypetiach między mężczyzną i jego przysposobionymi pupilami nawiązuje się nić sympatii.

Akcja powieści zaczyna się z przytupem. W niedługim czasie po przeprowadzce w nowe miejsce Leopolda odwiedza jego sąsiadka. Niestety jej wizyta kończy się w niefortunny sposób, kobieta niespodziewanie umiera. Zdarzenie to sprawia, że pragnący pozostać w cieniu mężczyzna, nagle ląduje na świeczniku. To niezbyt komfortowa sytuacja zważywszy na fakt, że Leoś ma sporo za uszami. Z początku niewiele wiemy o jego przeszłości, jednak z biegiem czasu bohater zrzuca kolejne warstwy niczym cebula łupki. Leopold okazuje się wcale nie być Leopoldem, a jego historia jest dużo bardziej skomplikowana niż to się z początku wydawało.

Autorka posiada niewątpliwy dar balansowania między całkiem odmiennymi treściami. Z jednej strony mamy w tej książce dużo dobrego humoru, z drugiej postępującą dynamicznie akcję kryminalną, której rozwiązania nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Pisarka kluczy i wielokroć zwodzi nas na manowce, co tylko jeszcze bardziej podkręca atmosferę powieści. Wraz z kolejnymi stronami dowiadujemy się, że nie tylkoe Leopold nie jest tym za kogo się podaje.

"Fikcyjny JA" to powieść, która zaskoczy Was swoją nieprzewidywalnością. Szczerze rozbawi, a zaraz później skupi Waszą uwagę na rozwijającej się akcji. Z pewnością miło spędzicie z nią czas.

Moja ocena 8/10.

"Nie, nie będę stąd wyjeżdżać. Przynajmniej na razie. Co mi to da? Nawet jeśli jako Leopold Kant nie wtopiłem się w szare tło tak, jak planowałem, to nic mi nie grozi."

Mieliście okazję poznać już Leopolda Kanta? To główny bohater powieści Marzeny Hryniszak "Fikcyjny JA". Książki, która może Was nieco zmylić pastelową okładką, sugerując zabawną i lekką lekturę. No......

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
141

Na półkach:

Co przesądza o naszym losie – decyzje, wybory, doświadczenia, ludzie napotkani po drodze? Czy po prostu zwykły niefart lub przypadek?
Leopold Kant postanawia zacząć wszystko od nowa, z nowymi danymi, w nowym miejscu. Nie wiemy przed czym ucieka i skąd taka decyzja, do prawdy dochodzimy powoli… W każdym razie ma jeden cel – nie rzucać się w oczy, nie zwracać na siebie uwagi, zmienić tożsamość i z czystym kontem zacząć żyć na nowo…
Niestety ten pełen nadziei początek zmienia maleńka, zasuszona staruszka, która szuka Fusi – suczki uciekinierki. Śmierć sąsiadki, konieczność wezwania pogotowia i policji są niepokojąco daleko od najświeższych planów Leosia. Do tego zostaje obarczony opieką nad zwierzakami zmarłej pani Gwizdoniowej, jako ten „młody, niepracujący i bez zobowiązań”… Trzeba przyznać, że wszystko komplikuje się w tempie błyskawicznym. Mężczyzna stara się być stanowczy, konsekwentny, bardzo chce odzyskać kontrolę i uporządkować zaległe sprawy. Nawet przez chwilę wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku – do czasu, kiedy podczas spaceru z psem znajduje ciało zamordowanej kobiety, Noooo, pech!
Na jego niekorzyść działa fakt, że jest empatyczny, wrażliwy, zupełnie pozbawiony tupetu i egoizmu. Dawno już nie spotkałam bohatera, który budziłby taką sympatię! Zupełnie nie potrafi być asertywny, nie jest w stanie nikomu odmówić pomocy, a do tego jest niezwykle samokrytyczny… Poza tym nie można uciec przed przeszłością, musi pogodzić się z tym, że każda decyzja przynosi konsekwencje, a ludzi wokół nas tak naprawdę nie znamy – czasami okazuje się, że przyjaciel jest zakamuflowanym wrogiem, a wścibska sąsiadka wyjątkową, dobroduszną kobietą…
Ciepło, serdeczność, wyrozumiałość dla ludzkich wad i słabości, jakie promieniują z kart powieści, sprawiają, że czyta się ją z prawdziwą przyjemnością. Dodajmy do tego ogromną dawkę humoru, wiarygodność w oddaniu zjawisk społecznych i relacji międzyludzkich, wartką akcję, ciekawych bohaterów – i mamy zagwarantowane przemiłe chwile z książką.

Co przesądza o naszym losie – decyzje, wybory, doświadczenia, ludzie napotkani po drodze? Czy po prostu zwykły niefart lub przypadek?
Leopold Kant postanawia zacząć wszystko od nowa, z nowymi danymi, w nowym miejscu. Nie wiemy przed czym ucieka i skąd taka decyzja, do prawdy dochodzimy powoli… W każdym razie ma jeden cel – nie rzucać się w oczy, nie zwracać na siebie uwagi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
104

Na półkach:

Miał rozpocząć od nowa. Zacząć nowe zupełnie inne życie; wygodna aczkolwiek skromna kawalerka, praca na dobrym, ale nie za dobrym stanowisku. Trzymać się z dala od kłopotów i przede wszystkim nie ściągać na siebie niepotrzebnej uwagi... cóż, nie wyszło..
Już po samej przeprowadzce wiekowa sąsiadka postanawia dokonać żywota w jego mieszkaniu, na domiar złego reszta sąsiedztwa uważa to za znak, by to właśnie on zajął się pupilami po nieboszczce. Przynajmniej do momentu, aż ktoś z rodziny się po nie zgłosi.
W towarzystwie trzech psiaków, które za nic mają dobre maniery nie sposób nie rzucać się w oczy zwłaszcza, gdy jeden z nich niespodziewanie znajduje zwłoki kobiety...
Od tej pory w życiu Leopolda Kanta nic już nie jest ciche i dyskretne. Przeszłość upomina się o niego i nic nie może z tym zrobić. Komu może zaufać? Skąd wrażenie, że odnaleziona denatka wydaje się mu znajoma? Co z tym wszystkim wspólnego ma jego była żona? I najważniejsze kim tak naprawdę jest Leopold Kant?

Ta licząca prawie pięćset stron powieść wciągnęła mnie jak dobry serial kryminalny. Autorka doskonale sobie poradziła z prowadzeniem fabuły, żeby czytelnik ani przez chwilę nie mógł odsapnąć od nowych informacji. Jednocześnie stopniowo ujawniając przeszłość bohatera. Nie zabrakło także i zabawnych sytuacji jak i tych przyprawiających o gęsią skórkę. Historia idealna dla wszystkich, którzy uwielbiają zawiłe zagadki kryminalne z mafijnymi porachunkami w tle. Gorąco polecam

Miał rozpocząć od nowa. Zacząć nowe zupełnie inne życie; wygodna aczkolwiek skromna kawalerka, praca na dobrym, ale nie za dobrym stanowisku. Trzymać się z dala od kłopotów i przede wszystkim nie ściągać na siebie niepotrzebnej uwagi... cóż, nie wyszło..
Już po samej przeprowadzce wiekowa sąsiadka postanawia dokonać żywota w jego mieszkaniu, na domiar złego reszta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
168

Na półkach:

Po tej okładce spodziewałam się dużo, ale słowo daję, że nie trupa i nowej tożsamości. Moje pierwsze spotkanie z tą autorką i od razu taaakie zaskoczenie...
Nasz bohater trafia do Polski prosto z Anglii, Leopold Kant i jego życie to pula nieszczęść wszelkich wykorzystanych chyba na kolejne trzy pokolenia. Znajduje mieszkanie oraz pracę, można by rzec, że zaczyna się układać, ale tylko do czasu, zmienia to wszystko sąsiadka, która poszukując swojego psiaka trafia do mieszkania Leopolda i tam.. kończy swój żywot. Tak oto pora na nowy etap w jego życiu, zostaje właścicielem trzech psiaków, które wywrócą jego życie do góry nogami. Będąc na spacerze z jednym z czworonogów odnajduje zwłoki kobiety. Leopold zaintrygowany myślą, iż ją skądś zna podejmuje własne śledztwo, wkracza więc w świat zbrodni. Czy dojdzie prawdy? Czy popadnie w jeszcze większe kłopoty? Kim okaże się denatka?
Ta świetna propozycja to połączenie kryminału z komedią, częściowo też powieść obyczajowa. Książka nabiera akcji z biegiem stron i zaczyna robić naprawdę ciekawie. Wkracza więc policja, mafia, byli współpracownicy oraz była żona - mistrzowskie kombo nieszczęść. Ta propozycja to dawka uśmiechu i absurdu, świetnie skomponowane w całość okraszone talentem oraz fantastycznymi bohaterami, którzy urzekną nas od pierwszej chwili, a w cudownych futrzakach po prostu się zakochamy. Sam finał jest co najmniej zaskakujący, tak zagmatwana historia jest idealną propozycją na zbliżającą się jesień by móc nadać jej odpowiednich kolorów. Na koniec sami stwierdzimy, że przeszłości nigdy się nie da tak naprawdę zamieść pod dywan i dopadnie nas przynajmniej oczekiwanym momencie. Gorąco zachęcam do przeczytania...

Po tej okładce spodziewałam się dużo, ale słowo daję, że nie trupa i nowej tożsamości. Moje pierwsze spotkanie z tą autorką i od razu taaakie zaskoczenie...
Nasz bohater trafia do Polski prosto z Anglii, Leopold Kant i jego życie to pula nieszczęść wszelkich wykorzystanych chyba na kolejne trzy pokolenia. Znajduje mieszkanie oraz pracę, można by rzec, że zaczyna się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
851
691

Na półkach: ,

Kolejne, nowe nazwisko w podróży czytelniczej; Autorka jednak ma już na swoim koncie trzy książki, kto wie, może i one zagoszczą literkami w mojej przestrzeni. Marzena Hryniszak gładko stawia słowa, budując świat dla swoich bohaterów i w tym wypadku, ich pupilów, uroczych, charakternych psiaków o rozbrajających imionach. #fikcyjnyja humorystyczna powieść kryminalna, gdzie pozytywne podejście do zaistniałych sytuacji, pomysłowość i często upór prowadzą do zaskakujących rozwiązań.
Sąsiadka, która nie wtrąca się w cudze sprawy skradła show. Jakakolwiek uwaga z opisem działań tej pani, rozwalała system, ta kobieta, wiedziała wszystko o wszystkich. Każdy z nas ma taką Anielę Kłopocińską w pobliżu miejsca zamieszkania… tym samym, jeśli czegoś o sobie nie wiecie, zapytajcie, ona prawdę Wam powie, dowiecie się nawet tego, czego o sobie nie wiecie - jej monitoring zawsze działa.
Powieść zaskoczyła mnie objętością, stwierdziłam pewnie mi zejdzie, powinnam zaprzestać używać takich stwierdzeń, poszło jak po maśle – pyk i koniec. Do tego, zastałam obdarowana dawką uśmiechu i absurdu, w płynnym, dobrze zaplanowanym świecie złudzeń Leosia, który nie był Leopoldem. Faceta o miękkim sercu, z ogromnym kontyngentem emocji, dystansu do własnej osoby i poczuciem humoru; do tego kochliwego ponad przydział.
Finał zaskakuje, takiego poplątania fabuły, kto z kim, od kiedy i dlaczego nie oczekiwałam. Oczywiście podane składnie, obrazowo i wyraziście, nie da się pomylić czy pomieszać wątków i osób. Autorka zostawiła bramkę, by móc pójść z historią dalej.
Może nasz bohater zostanie gliną, jak sugeruje mu jedna z nowych znajomych albo wplącze się w inne pasjonujące kłopoty. Teraz nie jest sam, ma trzy sympatyczne futrzaki, odziedziczone przypadkowo, po sąsiadce denatce. Po początkowych kłopotach adaptacyjnych, dotrwali do symbiozy.
Książka przekazuje nam prawdę o tym, że przeszłość nie da się zamieść pod dywan. Wypłynie, wyciągnie na światło dzienne wszelkie sprawki i upomni się o swoje. Namiesza, ale i wyprostuje rzeczywistość; dezercja nic nie daje, przed sobą nie ma ucieczki, wszelkie myśli, uczucia, czyny idą wraz z nami.

empikgo #reklama

Kolejne, nowe nazwisko w podróży czytelniczej; Autorka jednak ma już na swoim koncie trzy książki, kto wie, może i one zagoszczą literkami w mojej przestrzeni. Marzena Hryniszak gładko stawia słowa, budując świat dla swoich bohaterów i w tym wypadku, ich pupilów, uroczych, charakternych psiaków o rozbrajających imionach. #fikcyjnyja humorystyczna powieść kryminalna, gdzie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    21
  • W planach ebook
    1
  • Kupione
    1
  • Posiadam
    1
  • Współpraca reklamowa
    1
  • Kryminał/sensacja
    1
  • 2023 przeczytane
    1
  • Ulubione
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Marzena Hryniszak Fikcyjny ja Zobacz więcej
Marzena Hryniszak Fikcyjny ja Zobacz więcej
Marzena Hryniszak Fikcyjny ja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także