rozwińzwiń

Nate Plus One

Okładka książki Nate Plus One Kevin van Whye
Okładka książki Nate Plus One
Kevin van Whye Wydawnictwo: Jaguar literatura młodzieżowa
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Nate Plus One
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2023-06-07
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-07
Data 1. wydania:
2022-05-12
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382662443
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
191
155

Na półkach:

"Wszyscy zasługujemy na szczęście, bez względu na rasę, orientację seksualną czy wyznanie. Nikt na tej ziemi nie ma prawa nam tego odebrać" - K. van Whye

W tej historii mieliśmy okazję poznać dwoje chłopaków, którzy razem spędzoną więcej dni niż by sobie wymarzyli. Ich drogi się spotykają: Jai potrzebuje nowego wokalisty do zespołu, a w zamian Nate będzie miał towarzysza na wesele rodzinne w RPA. Nie będzie tam sam. Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się pierwsza książka Tego Autora czyli: "Date me Bryson Keller". Spodziewałam się czegoś równie dobrego co tamten tytulik. To była świetna historia, ale brakowało mi tutaj troszeczkę tej magii co w tamtej książce. Jednak humor i bohaterowie nadrobili ten mankament. Jai był słodki i uroczy. A zarazem taki na swój sposób pewny siebie. A Nate był tym uroczym jednak troszeczkę cichym bohaterem. Dopełniali się mimo wszystko. Gdy byli razem uroczość sięgała zenitu. Czekałam na moment w którym w końcu złapią się za ręce, przytulą, pocałują. Autor jednak nie zawiódł. Stopniował wszystko z głową. Historia rodzina była ciekawa i zarazem snuta historia RPA. Były to elementy rozbudowujace całość historii rodzinnej, która była bardzo wiele razy przypomina. Jednak ostatnie rozdziały mnie trochę zawiodły: pojawił się tam motyw czysto powielany w wielkości książek. Nigdy go nie lubiłam. Jednak przemeczyłam tę część i zwróciłam się do zakończenia.

Podsumowując bardzo dobra historia wciągająca po mimo kilku motywów, które nie lubię. Jai i Nate rekompensowali wszystko, więc naprawdę mnie wciągnęła. Czytałam i czytałam nie mogąc się oderwać.

"Wszyscy zasługujemy na szczęście, bez względu na rasę, orientację seksualną czy wyznanie. Nikt na tej ziemi nie ma prawa nam tego odebrać" - K. van Whye

W tej historii mieliśmy okazję poznać dwoje chłopaków, którzy razem spędzoną więcej dni niż by sobie wymarzyli. Ich drogi się spotykają: Jai potrzebuje nowego wokalisty do zespołu, a w zamian Nate będzie miał towarzysza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
22

Na półkach:

Ciekawa pozycja i szybko się czyta. Historia nawet nawet. Jeśli ktoś jest zainteresowany historią Afryki też znajdzie tutaj parę wątków.

Też nie wiem czy to występuje w każdej polskiej wersji tej książki ale na str 141 jest błąd w druku. Nie wiem czy to celowe. Zdanie zaczyna się "kolwiek mam się ich pozbyć..."

Ciekawa pozycja i szybko się czyta. Historia nawet nawet. Jeśli ktoś jest zainteresowany historią Afryki też znajdzie tutaj parę wątków.

Też nie wiem czy to występuje w każdej polskiej wersji tej książki ale na str 141 jest błąd w druku. Nie wiem czy to celowe. Zdanie zaczyna się "kolwiek mam się ich pozbyć..."

Pokaż mimo to

avatar
318
310

Na półkach:

♥︎RECENZJA♥︎Kevin van Whye"Nate plus ONE"
To była świetna ,aczkolwiek jak dla mnie ZDECYDOWANIE bardzo krótka historia, którą się błyskawicznie czytało, która była idealną lekturą na leniwe letnie popołudnie. Bawiłam się świetnie. I muszę wam powiedzieć, że jest to chyba 3 książka, w której Głównymi bohaterami są geje i jestem zachwycona.
Tutaj mamy dwójkę bohaterów, którzy żyją w świecie muzyki.
Jai to utalentowany członek zespołu, który przygotowywuje się do wielkiego występu i z dnia na dzień zostaje bez głównego wokalisty.
Nate to uroczy ,zabawny nastolatek ,którego czeka wymarzona podróż do rodzinnego RPA ,na ślub kuzynki. Z powodu komplikacji mamy w pracy,zostaje bez osoby towarzyszącej, a na domiar złego na tym ślubie ma być jego były, z którym tak na prawdę nie przebolał rozstania.
Jai i Nate postanawiają pomóc sobie nawzajem i przeżyć niezapomnianą przygodę.
Chemię między chłopcami wyczuwa się od razu.Nate jest bardzo zabawny w swoich rozmyślaniach, a Jai???No cóż Jai'a pokochałaby każda matka .
Ta książka to po prostu w uroczy ((znowu to słowo))sposób opisuje doświadczenia młodych ludzi,którzy związani ogromną szczerą przyjaźnią zdają sobie sprawę, że jednak to coś więcej. TE motyle w brzuchu, pierwsze nieśmiałe pocałunki i ich wyjście ze strefy komfortu powoduje, że czytelnik pochłania książkę kartka po kartce.
Jestem ogromnie zasmucona procesem Aprtheidu ,który jest poruszony w tej historii, to jest dla mnie niepojęte, że taki system polityczny panował.
Co nie zmienia faktu,że książka porusza również mocne tematy jak właśnie dzielenie ludzi na rasy,czy nie postrzeganie geja jako kogoś normalnego, a kogoś kto taki się stał z powodu jakiejś sytuacji np w rodzinie. Co pokazuje nam ,że nadal w tym temacie jest mnóstwo zamkniętych stref komfortu z których ludzie boją się wyjść.
Ja bawiłam się świetnie, przygoda tych chłopaków dostarczyła mi mnóstwo radości. POLECAM serdecznie.Z wielką chęcią przeczytam inne książki tego autora. 🥰

♥︎RECENZJA♥︎Kevin van Whye"Nate plus ONE"
To była świetna ,aczkolwiek jak dla mnie ZDECYDOWANIE bardzo krótka historia, którą się błyskawicznie czytało, która była idealną lekturą na leniwe letnie popołudnie. Bawiłam się świetnie. I muszę wam powiedzieć, że jest to chyba 3 książka, w której Głównymi bohaterami są geje i jestem zachwycona.
Tutaj mamy dwójkę bohaterów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
466
115

Na półkach: ,

Nate Plus One to romans młodzieżowy, w całkiem ciekawej otoczce. Książkę czytałam z polecenia i nie jestem zawiedziona, ale nie mogę powiedzieć, że to genialna książka. To taka lektura, którą miło będzie czytać między jakimiś trudniejszymi książkami.

Książka opowiada o miłości Nate'a, nieśmiałego chłopaka, który panicznie się boi występów publicznych (i jak na moje oko autor zbyt szybko pozbywa się tego problemu) oraz Jaia, gitarzysty zespołu, który z dnia na dzień traci wokalistę. Chyba nie muszę mówić, kto zostaje nowym?
Nastolatkowie się przyjaźnią, więc mamy tutaj motyw friends to lovers i całkiem fajnie poprowadzony, autor nigdzie się nie spieszy, by połączyć bohaterów.

Kiedy matka Nate'a nie może polecieć z nim na cholernie drogi ślub kuzynki w RPA, Jai proponuje, że poleci z nim i tam mają dużo czasu i możliwości, aby się zbliżyć. Cały ten motyw wyjazdu na super drogie wakacje do RPA jest, nie wiem, dziwny. Może burzy moje wyobrażenie o RPA. Może było dużo przepychu a brakowało mi samego opisu tego miejsca? Chodzi mi raczej o to, że gdyby to była Australia albo Szwecja to w sumie niewiele by zmieniło (niewiele, bo są poruszane wątki polityczne).

Finalna kłótnia bohaterów jest z jednej strony trochę bez sensu, bo zachowania Nate'a sugeruje, że jest on całkowicie winien a ja pamiętam to tak, że jednak był zaskoczony i według mnie dało się to wyjaśnić lepiej a z drugiej strony pogodzenie się bohaterów jest fajnie poprowadzone. Obawiałam się akcji na Ready2Rock ale na szczęście autor zrezygnował z takiej opcji, nie pasowałoby to do Nate'a.

Książka jak najbardziej do polecenia. Choć mam pewne zarzuty, uważał że to naprawdę porządna młodzieżówka.

Nate Plus One to romans młodzieżowy, w całkiem ciekawej otoczce. Książkę czytałam z polecenia i nie jestem zawiedziona, ale nie mogę powiedzieć, że to genialna książka. To taka lektura, którą miło będzie czytać między jakimiś trudniejszymi książkami.

Książka opowiada o miłości Nate'a, nieśmiałego chłopaka, który panicznie się boi występów publicznych (i jak na moje oko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
5

Na półkach:

Lekka i miła lektura. Miła odmiana od typowych romansików.

Lekka i miła lektura. Miła odmiana od typowych romansików.

Pokaż mimo to

avatar
606
216

Na półkach: ,

Dobra, ale nie za dobra. Porównując historię z "Date me, Bryson Keller", mamy tutaj spadek formy. Nie wiem, czy autora, czy po prostu historia jest taka sobie, ale... Czegoś mi tu brakowało. Może zakończenia? XD

Cieszę się natomiast, że jest to kolejna pozycja napisana przez geja o gejach, która pojawiła się na polskim rynku. Porusza tematy znane autorowi, historie splątane z RPA i jego pochodzeniem, co mocno widać i co daje o sobie znać niemal nieustannie, ale nie denerwuje. Po prostu taki jest autor.

Szkopuł? Wydawnictwo po raz kolejny nie przetłumaczyło tytułu... Chcecie być bardziej światowi, czy jak?

Dobra, ale nie za dobra. Porównując historię z "Date me, Bryson Keller", mamy tutaj spadek formy. Nie wiem, czy autora, czy po prostu historia jest taka sobie, ale... Czegoś mi tu brakowało. Może zakończenia? XD

Cieszę się natomiast, że jest to kolejna pozycja napisana przez geja o gejach, która pojawiła się na polskim rynku. Porusza tematy znane autorowi, historie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
896
821

Na półkach: ,

„Chcę, żebyś był szczęśliwy, Nathanie. Musisz żyć w sposób, który czyni cię szczęśliwym. [...] Gdybym słuchała ludzi wokół mnie, w tym mojej własnej rodziny, nigdy nie byłabym szczęśliwa”, czyli dobra powieść młodzieżowa.

To moje drugie spotkanie z Kevinem van Whyem. Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z jego poprzednią książką — Date Me, Bryson Keller, która pomimo oklepanego motywu była naprawdę dobrą młodzieżówką, z którą spędziłam kilka przyjemnych godzin. Nie wahałam się przed sięgnięciem po kolejną powieść tego autora — Nate Plus One.

Nate Hargraves – nieśmiały piosenkarz i autor tekstów – czeka właśnie na podróż swojego życia: wybiera się na ślub swojego kuzyna w RPA. Nagle dowiaduje się, że jego były chłopak również jest na liście gości.
Jai Patel – licealny bóg rocka – też ma kłopoty. Wokalista jego zespołu odszedł na kilka tygodni przed koncertem, który miał być wielkim przełomem w ich karierze.
Kiedy Nate ratuje sytuację, zgadzając się zaśpiewać z zespołem Jaia, on – w ramach rewanżu – zgłasza się na ochotnika, by być jego drugą połówką na weselu kuzyna. Wygląda na to, że przed chłopakami lato pełne muzyki, odkrywania siebie i romantycznego napięcia. Co może pójść nie tak?

Nate to nieśmiały chłopak z wielkim talentem. Wciąż przeżywa śmierć swojego ojca — ten wątek pojawia się dosyć często — nasz bohater stara poradzić sobie ze stratą. Poznajemy go, gdy szykuje się na wesele kuzynki w RPA. Jai licealny bóg rocka, który również pojawi się na ślubie ze swoim muzycznym zespołem. Zbieg okoliczności sprawia, że pomogą sobie nawzajem — jeden będzie udawał chłopaka drugiego, natomiast ten drugi zaśpiewa w jego zespole. Co może pójść nie tak? W sumie ponownie mamy dosyć oklepany pomysł na fabułę z udawanym związkiem. Czy można jeszcze coś oryginalnego przemycić w tym wątku?

Autor po raz kolejny świetnie przedstawił to, z jakimi problemami zmagają się osoby LGBTQ+. Jak mierzą się z dyskryminacją i strachem przed ujawnieniem się przed rodziną. Naprawdę dobrze jest to napisane — nie jest przesłodzone, jest prawdziwe. To opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, przełamywaniu lodów i staraniu się, by być po prostu sobą. Każdy z bohaterów jest oryginalny — nie jest idealny: ma swoje wady i zalety. Oprócz tego warto pamiętać, że akcja częściowo dzieje się w RPA, więc autor ukazał także problemy tego kraju. Totalitaryzm, walka o równość i prześladowania to tylko niektóre z aspektów życia w Republice Południowej Afryki.

To napisana lekkim młodzieżowym językiem historia, która daje nadzieję na lepsze jutro. Myślę, że spodoba się fanom Heartstoppera — jest równie urocza i przyjemna. Całość toczy się dosyć spokojnie — powoli poznajemy chłopaków, którzy odkrywają siebie. Nate Plus One to nie tylko dobra rozrywka, ale i też książka, która zmusza do refleksji. Jest to dobra powieść młodzieżowa z ciekawymi bohaterami. Jeśli spodobała się wam powieść Date Me, Bryson Keller, to myślę, że Nate Plus One także przypadnie wam do gustu.

„Chcę, żebyś był szczęśliwy, Nathanie. Musisz żyć w sposób, który czyni cię szczęśliwym. [...] Gdybym słuchała ludzi wokół mnie, w tym mojej własnej rodziny, nigdy nie byłabym szczęśliwa”, czyli dobra powieść młodzieżowa.

To moje drugie spotkanie z Kevinem van Whyem. Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z jego poprzednią książką — Date Me, Bryson Keller, która pomimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
476

Na półkach:

Nate wybiera się na ślub kuzyna do RPA, a ponieważ jego matka nie może jechać z nim, zabiera swojego przyjaciela, Jaia. Nate’owi podoba się kumpel, ale nie ma śmiałości, by mu o tym powiedzieć. Na dodatek ma teraz inne zmartwienie – na ślubie kuzyna ma pojawić się były nastolatka, z którym rozstali się w niemiłej atmosferze. Czy Nate przetrwa to wydarzenie? Czy Jai będzie dla niego oparciem?

Nate Plus One to powieść młodzieżowa Kevina van Whye’a. Podobnie jak poprzednia pozycja autora, jest to queerowa opowieść, w której głównym bohaterem i narratorem jest nastoletni Nate.

Główny bohater jest nieśmiałym piosenkarzem. Skrycie podkochuje się w przyjacielu, Jai, gwieździe zespołu rockowego. Nate jest miły i uprzejmy, pomocny, a narracja w jego wykonaniu pełna jest zabawnych komentarzy. Jest też nieco zagubiony, co z racji młodego wieku można mu wybaczyć, a jego zachowanie wypada w książce bardzo naturalnie, nie jest przesadzone i wyolbrzymione.

Fabuła nie jest zbyt skomplikowana i raczej jest dość przewidywalna. Mamy dwóch chłopaków, którzy się lubią, ale niewypowiedziane uczucia komplikują ich relację. Nate marzy o tym, by chodzić z Jaiem, ale nie robi żadnego ruchu w tym kierunku, bo boi się zakończyć ich przyjaźń.

Oprócz oczywistego wątku romantycznego, mamy też ciekawy motyw muzyczny. Chłopcy muszą stworzyć razem hit, który pomoże im wygrać w konkursie. Proces twórczy jest opisany w sposób interesujący – widzimy, jak powstaje tekst, obserwujemy też próby. Bardzo podobało mi się, że bohaterowie pracowali nad słowami i zmieniali brzmienie utworu, nie był on raz przyjęty na stałe już po pierwszej burzy mózgów.

Inną ciekawą kwestią jest motyw złamanego serca. Nate jest zagubiony w tym, co czuje, i nie można go za to winić. Z jednej strony chce iść dalej, z drugiej ma nadal niezamknięte wątki z poprzedniego związku. Podobało mi się, że autor pokazał rozterki chłopaka. Autor dba też o to, by informować czytelnika o kwestiach rodzinnych głównego bohatera. Nie pozostawia go bez tła – wiemy, skąd wyjazd do RPA i jakie relacje z tamtejszymi krewnymi ma Nate. Dzięki temu postać ta nie jest płaska i bez wyrazu.

Jedną z rzeczy, która mi przeszkadzała w tej powieści, są wstawki, które nic nie wnoszą do fabuły. Na przykład „usiedliśmy przy ulubionym/naszym/tym samym co zawsze stoliku”. Gdyby miało to jakieś znaczenie, rozumiałabym tak szczegółowy opis, jednak rzeczony stolik nie pojawił się już więcej w fabule i nie miał on większego wpływu na relacje bohaterów. Trochę przez to czułam się, jakby tekst na siłę został rozciągnięty szczegółami, które są zbędne.

Ogólnie jednak powieść okazała się lekka, urocza i ciepła. Nie było zaskoczeń, ale nie przeszkadzało mi to. Budowanie napięcia między bohaterami się udało, nie mogłam doczekać się, aż zadzieje się między nimi coś więcej, a to duża zaleta fabuły.

Jeśli lubicie queerowe obyczajówki dla młodzieży, śmiało sięgnijcie po ten tytuł. To lekka powieść w sam raz na końcówkę lata.

Nate wybiera się na ślub kuzyna do RPA, a ponieważ jego matka nie może jechać z nim, zabiera swojego przyjaciela, Jaia. Nate’owi podoba się kumpel, ale nie ma śmiałości, by mu o tym powiedzieć. Na dodatek ma teraz inne zmartwienie – na ślubie kuzyna ma pojawić się były nastolatka, z którym rozstali się w niemiłej atmosferze. Czy Nate przetrwa to wydarzenie? Czy Jai będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
576
388

Na półkach:

Ostatnio potrzebowałam sięgnąć po coś lekkiego, co szybko się czyta. Kiedy zerknęłam na swój stosik książek, z którymi mam zamiar zapoznać się w najbliższym czasie, w oko wpadła mi powieść obyczajowa YA pt.: „Nate plus one” i muszę Wam powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę.

Cała historia opowiedziana jest z perspektywy Nate’a – autora tekstów piosenek, który leci na ślub swojej kuzynki do RPA. Ma zamiar spotkać się tam ze swoją rodziną, a także poznać miejsce, gdzie dorastał jego ojciec. Tuż przed wylotem okazuje się, że na miejscu będzie również były chłopak głównego bohatera…

Niby tytuł ten jest skierowany do osób 13+, ale ja też się przy nim dobrze bawiłam. Było i słodko i gorzko, dokładnie tak, jak bywa w życiu. Bardzo polubiłam babcię Nate’a, a także jego mamę. Tą pierwszą za jej mądrość, tą drugą za wielką miłość i wiarę w syna. Dodatkowo na końcu powieści znajdują się piosenki stworzone przez dwójkę głównych bohaterów.

Jeżeli więc szukacie przyjemnego tytułu, w którym miłość wszystko przezwycięży, a bohaterowie uczą się na własnych błędach, to polecam zapoznać się z powieścią „Nate plus one”.

Ostatnio potrzebowałam sięgnąć po coś lekkiego, co szybko się czyta. Kiedy zerknęłam na swój stosik książek, z którymi mam zamiar zapoznać się w najbliższym czasie, w oko wpadła mi powieść obyczajowa YA pt.: „Nate plus one” i muszę Wam powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę.

Cała historia opowiedziana jest z perspektywy Nate’a – autora tekstów piosenek, który leci na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
326

Na półkach:

"Nate plus one" to krótka i błyskawicznie się czytająca historia Nate'a, który dzieli się z czytelnikami swoimi przeżyciami i doświadczeniami. Żyje jak wielu nastolatków, lecz przytrafia mu się okazja podróży do RPA, skąd pochodził jego ojciec, którego już niestety od lat z nim nie ma.

W podróży towarzyszy mu przyjaciel, muzyk i miłośnik rocka, a może z czasem ktoś więcej?

Ta powieść to młodzieżowy romans obyczajowy, w którym bardzo czuć tę młodzieżowość i młody wiek bohatera. W wypowiedziach, przeżyciach i doświadczeniach Nate'a widać po prostu nastolatka, którym jest i którego można polubić. Mi to chwilę zajęło, nie od razu zyskał moją sympatię, lecz im dalej tym było tylko lepiej.

Od razu natomiast przemówił do mnie Jay, drugi główny bohater tej książki, który okazał się niezwykle wspierający, sympatyczny i przyjacielski.

Ich relacja bywała urocza i czasem przesłodzona, ale myślę, że właśnie taka miała być. To luźna, lekka historia, mająca poprawiać humor i podnosić na duchu, której rolą chyba jest właśnie taka osłoda życia 😅

Generalnie nie przepadam za takimi klimatami, ale ta książka szczerze mi się spodobała, a to chyba głównie dlatego, że nie jest pusta.

Autor przedstawia różne problemy nastoletniego wieku i nie tylko, pokazuje popełnianie błędów, ale też brania za nie odpowiedzialności, radzenie sobie z trudnymi sytuacjami w sposób zdrowy i rozsądny. Niektóre może zostały za bardzo rozłożone na czynniki pierwsze, ale to jednak książka kierowana do młodych ludzi 😉

Bardzo podobało mi się, że nie dopatrzyłam się tu toksycznych zachowań (coraz bardziej typowych dla współczesnych młodzieżówek),a wręcz wiele cennych i uniwersalnych dla każdego wartości 😃 fajnie, że powstają takie książki dla nastolatków.

Podobało mi się też osadzenie części akcji w Afryce 😍 poznawanie korzeni rodziny Nate'a, wiele fajnych rzeczy!

Dobrze się bawiłam i mogę polecić❤️

"Nate plus one" to krótka i błyskawicznie się czytająca historia Nate'a, który dzieli się z czytelnikami swoimi przeżyciami i doświadczeniami. Żyje jak wielu nastolatków, lecz przytrafia mu się okazja podróży do RPA, skąd pochodził jego ojciec, którego już niestety od lat z nim nie ma.

W podróży towarzyszy mu przyjaciel, muzyk i miłośnik rocka, a może z czasem ktoś...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    75
  • Przeczytane
    68
  • Posiadam
    7
  • 2023
    6
  • Legimi
    4
  • E-book
    3
  • Romans
    3
  • LGBT
    2
  • Młodzieżówki
    2
  • 2023 - przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nate Plus One


Podobne książki

Przeczytaj także