Adżami. Opowieści z Jafy

Okładka książki Adżami. Opowieści z Jafy Yossi Granovski
Okładka książki Adżami. Opowieści z Jafy
Yossi Granovski Wydawnictwo: Wydawnictwo Filtry literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Adżami. Sipurim mi Jafo
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Filtry
Data wydania:
2023-02-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-08
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396674807
Tłumacz:
Roman Vater
Tagi:
literatura hebrajska literatura izraelska
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1785
217

Na półkach: , ,

Izraelski weteran wojenny, który napisał opowiadania o Palestyńczykach, bez wrogości i z empatią dla swoich bohaterów to się chwali, jednak literacko to nie jest udana książka. Rozumiem dlaczego autor miał potrzebę, żeby te historie spisać, ale w czytaniu to jest fatalne.
Książka jest oryginalnie napisana po hebrajsku, ten tekst został przełożony na polski, jednak większość dialogów pomiędzy postaciami toczy się po arabsku i jest zachowana w tym języku (tłumaczenie na polski w przypisach na dole strony) lub w jakimś dziwacznym pidżinie, niegramatycznym angielskim zapisanym fonetycznie (bez tłumaczenia na polski). Od ciągłego przeskakiwania pomiędzy linijkami tekstu można dostać choroby morskiej ;)
Potencjalnie interesujące, wręcz przejmujące historie zostały podane w tak niestrawny sposób, że można je polecić wyłącznie jako ciekawostkę osobom szczególnie zainteresowanym historią powstania państwa Izrael i relacjami palestyńsko-żydowskimi.

Izraelski weteran wojenny, który napisał opowiadania o Palestyńczykach, bez wrogości i z empatią dla swoich bohaterów to się chwali, jednak literacko to nie jest udana książka. Rozumiem dlaczego autor miał potrzebę, żeby te historie spisać, ale w czytaniu to jest fatalne.
Książka jest oryginalnie napisana po hebrajsku, ten tekst został przełożony na polski, jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

Orientalne opowieści o końcu Jafy i o świecie, którego już (niestety) nie ma. Przepiękne to jest.

Orientalne opowieści o końcu Jafy i o świecie, którego już (niestety) nie ma. Przepiękne to jest.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
409
167

Na półkach:

O Bliskim Wschodzie czytam chętnie, to jeden z moich ulubionych regionów świata. Jaffa to przecudny kawałek ziemi nad Morzem Śródziemnym. Ta, opisana w książce, jest mi nieznana, z czasów Mandatu Palestyny i powstawania państwa Izrael. Jakże odświeżające jest podejście hebrajskiego pisarza do palestyńskiej ludności w Jaffie.
Dla laika sytuacja arabsko-żydowska na terenie dzisiejszego Izraela może być trochę skomplikowana, lecz dla większości ludzi interesujących się tym zakątkiem świata sprawa jest dość oczywista. Ciągły konflikt arabsko-żydowski zaczął się w czasach kiedy Brytyjczycy objęli swym mandatem Palestynę wraz z Transjordanią i Irakiem, i kiedy zaczęło się tworzyć państwo Izrael, choć tak naprawdę konflikt trwa od czasów biblijnych.
„Adżami” to luźne opowieści mieszkańców Jaffy, którzy nagle postawieni w nowej sytuacji politycznej starają się stworzyć sobie nowe miejsce w skomplikowanym świecie. Autor ciekawie pokazuje, jak Ci zwyczajni ludzie starają się „ogarniać” nowe niezrozumiałe prawa, łącząc je z tradycyjną, arabską obyczajowością a przy tym wciąż zostawiając miejsce na przyjaźń i miłość. Pomimo zmieniających się lokatorów pierwszoplanową aktorką jest sama Jaffa. Tylko ludzie wprowadzający się mówią innym językiem, mają inny styl życia i obyczaje religijne. Jaffa zostawia tatuaż na siatkówce każdego, kto tam mieszka.
„Kiedy zaczęła się wojna w czterdziestym ósmym, byliśmy ja, żona i dzieciak u mojej mamy, w Umm Al-Fahm. Przyjechaliśmy na dwa dni, a zostaliśmy dwa lata. Tęskniłem za Jafą. Kocham Umm Al-Fahm, tam się urodziłem, każdy przecież kocha miejsce, gdzie się urodził. Ale ten, kto raz mieszkał w Jafie, zawsze będzie chciał do niej wrócić…Idąc do miasta, myślałem cały czas o ludziach z Jafy. Kto żyje, kto nie.”
Yosii Granovski to jeden z niewielu pisarzy izraelskich, który patrzy na piękną, portową Jaffę oczami Palestyńczyków. Patrzy empatycznie i nowatorsko.

O Bliskim Wschodzie czytam chętnie, to jeden z moich ulubionych regionów świata. Jaffa to przecudny kawałek ziemi nad Morzem Śródziemnym. Ta, opisana w książce, jest mi nieznana, z czasów Mandatu Palestyny i powstawania państwa Izrael. Jakże odświeżające jest podejście hebrajskiego pisarza do palestyńskiej ludności w Jaffie.
Dla laika sytuacja arabsko-żydowska na terenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1323
1036

Na półkach: , ,

Rwana proza w wydaniu mikro, tak bym najchętniej scharakteryzował „Adżami. Opowieści z Jafy” pochodzącego z Tel Awiwu Yossiego Granovskiego. Od technicznej strony mamy do czynienia ze zbiorem opowiadań, których akcja – zgodnie z tytułem – dzieje się w Jafie. Zaczynamy w czasach kolonializmu, by skończyć gdzie w latach 50. Mikro-opowiadania autora skupiają się wokół głównych bohaterów i ich wyborów.

Patrząc z góry widzimy jednak zmieniający się świat, gdzie jedna społeczność (arabska) ustępuje miejsca nowej (żydowska). W jednym z opowiadań widać wyraźny konflikt pokoleń obu kultur, gdzie młodsi marzą o lepszym życiu i porzuceniu balastu ideologii, ale starsi na to nie pozwalają. Nieuchronność konfliktu powoduje niemożliwość znalezienia wspólnego języka, jak również pokojowej koegzystencji. No i jeszcze to miasto, które w każdym opowiadaniu wygląda inaczej. Choć całości trochę brakuje, żeby porwać.

Rwana proza w wydaniu mikro, tak bym najchętniej scharakteryzował „Adżami. Opowieści z Jafy” pochodzącego z Tel Awiwu Yossiego Granovskiego. Od technicznej strony mamy do czynienia ze zbiorem opowiadań, których akcja – zgodnie z tytułem – dzieje się w Jafie. Zaczynamy w czasach kolonializmu, by skończyć gdzie w latach 50. Mikro-opowiadania autora skupiają się wokół głównych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
617
294

Na półkach:

Fabularyzowana historia Izraela w kilku krótkich opowiadaniach. Wciągające, bardzo dobrze przetłumaczone i z piękną okładką autorstwa pani Marty. Warto wiedzieć co nieco więcej o stosunkach arabsko-żydowskich, aby lepiej zrozumieć niektóre wątki.

Fabularyzowana historia Izraela w kilku krótkich opowiadaniach. Wciągające, bardzo dobrze przetłumaczone i z piękną okładką autorstwa pani Marty. Warto wiedzieć co nieco więcej o stosunkach arabsko-żydowskich, aby lepiej zrozumieć niektóre wątki.

Pokaż mimo to

avatar
265
265

Na półkach:

Jaffa na przestrzeni kilku dekad, gdy dochodzi do transformacji narodowościowej, państwowej, kulturowej. Pierwsze opowiadanie rozpoczyna się w czasach kolonializmu brytyjskiego, gdy narrator wykorzystując brak granic między Damaszkiem a Kairem, swobodnie przemieszcza się ze swoim nielegalnym towarem. Ostatnie opowiadanie to początek lat 50tych, gdy granice są już wyraźne, a pochodzenie narodowościowe, wyznanie religijne, rodzaj dokumentu lub jego brak decyduje o być albo nie być.

Transformacja dotyczy również narracji, która z pierwszoosobowej, utrzymanej w duchu powieści łotrzykowskiej staje się trzecioosobową, w subtelny sposób punktując zmiany, jakie zachodzą w życiu bohaterów i miasta.

Wielka historia, jaka dzieje się w tamtej części świata, przedstawiona jest w mikrorzeczywistości kilku bohaterów. Świat arabski kurczy się, rzeczywistość żydowska rozrasta. I chociaż pisarz jest Izraelczykiem a bohaterami są Arabowie obraz Jaffy pozbawiony jest uproszczeń, uogólnień. Wybory, jakie podejmują bohaterowie opowiadań uzasadnione są w praktyczny czy etyczny sposób. I można by je sprowadzić do stwierdzenia o pragnieniu trwania życia. Choć to i tak duże uproszczenie. Granovski pisze o wykorzenieniu tych, którzy tu żyli i zakorzenianiu tych, którzy tu przyszli. Wiele miejsca poświęcone jest również pragnieniu miłości, odnalezienia jej i utrzymania wbrew wszystkim i wszystkiemu. I te fragmenty książki należą do jednych z najpiękniejszych.

Bohaterem jest również Jaffa, która zmienia się z każdym opowiadaniem, puls jej życia przyspiesza, zwalnia, akcenty rozkładają się inaczej, zmieniają swój rytm. Ludzie przychodzą, odchodzą, przebudowują domy, wytyczają nowe drogi, a ona trwa, istnieje, zdawać by się mogło poza czasem i przestrzenią.

instagram - mariuszowelektury

Jaffa na przestrzeni kilku dekad, gdy dochodzi do transformacji narodowościowej, państwowej, kulturowej. Pierwsze opowiadanie rozpoczyna się w czasach kolonializmu brytyjskiego, gdy narrator wykorzystując brak granic między Damaszkiem a Kairem, swobodnie przemieszcza się ze swoim nielegalnym towarem. Ostatnie opowiadanie to początek lat 50tych, gdy granice są już wyraźne, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
127

Na półkach: ,

Zapowiadała się wspaniale, w praktyce jednak rozczarowała. Duży chaos, mnogość imion i arabskich zwrotów, które najpierw są tlumaczone, a później już nie. Niezrozumiała decyzja, żeby nie tlumaczyć wtrąceń anglojezycznych i ich fontentyczny zapis sprawiły, że mocno się odbijałam od książki. Samej Jafy też jakoś mało, zdecydowanie mniej niż sądziłam. Autor świetnie sobie radził w opisach, ale dialogi sztywne i zawiłe. Uważam też, że słowo od tłumacza powinno się znaleźć na początku książki, byłoby dużo łatwiej wejść w jej klimat. Okładka piękna.

Zapowiadała się wspaniale, w praktyce jednak rozczarowała. Duży chaos, mnogość imion i arabskich zwrotów, które najpierw są tlumaczone, a później już nie. Niezrozumiała decyzja, żeby nie tlumaczyć wtrąceń anglojezycznych i ich fontentyczny zapis sprawiły, że mocno się odbijałam od książki. Samej Jafy też jakoś mało, zdecydowanie mniej niż sądziłam. Autor świetnie sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1368
869

Na półkach: , , ,

Warszawskie wydawnictwo Filtry oferuje czytelnikom niezwykle interesujące książki, ważne o tematyce społeczno – historycznej, prowokujące i łamiące stereotypy myślowe.
Jedną z nich jest książka jednego z czołowych izraelskich pisarzy piszących w języku hebrajskim Y. Granovskiego – „ Adżami. Opowieści z Jafy”.
Patrząc na przepiękną kolorową okładkę obiecującą relaks przy stoliku kawowym na brzegu morza oczekiwałam i otrzymałam cudowne gawędziarskie opowiadania w stylu Szeherezady o współistnieniu w poszanowaniu i przyjaźni Arabów, Żydów i Brytyjczyków. Miejscem akcji opowiadań są kawiarenki, targowiska czy burdele a tematem cichy przemyt ludzi, handel narkotykami czy załatwiane interesy lub rozstrzygane klanowe spory.
Akcja opowiadań toczy się w latach 40. i 50. do 1948 roku XX wieku. Po tej dacie Jafa stała się przedmieściem Tel Awiwu, a tytułowe Adżami otoczone drutem kolczastym – gettem, miejscem dla Palestyńczyków pozostających w Izraelu. Obecnie stanowi dzielnicę turystyczną.
Wspaniałe, magiczne opowiadania o tętniącym życiu miasta portowego, które kiedyś stanowiło centrum kultury i biznesu spisane słowami autora – mieszkańca miasta.

Warszawskie wydawnictwo Filtry oferuje czytelnikom niezwykle interesujące książki, ważne o tematyce społeczno – historycznej, prowokujące i łamiące stereotypy myślowe.
Jedną z nich jest książka jednego z czołowych izraelskich pisarzy piszących w języku hebrajskim Y. Granovskiego – „ Adżami. Opowieści z Jafy”.
Patrząc na przepiękną kolorową okładkę obiecującą relaks przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1079
632

Na półkach:

Tytuł najnowszego zbioru opowiadań wydanego przez Filtry domaga się pewnego wyjaśnienia. Jafa to obecnie jedna z dzielnic Tel-Awiwu. Do 1949 roku stanowiła jednak osobne miasto. Dodajmy, miasto ze wszach miar urokliwe. Jafa to przecież jeden z najstarszych portów morskich na świecie. Na jej terenie znajduje się słynna latarnia, meczet Al-Mahmudijja czy wieża zegarowa. Z Jafą związani byli Shmuel Yosef Agnon, Joseph Constant czy Hanan Al-Agha. Z punktu widzenia niniejszej książki strategicznym momentem w historii miasta był 1947 rok. To wtedy Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęło rezolucję nr 181 w sprawie podziału Palestyny. Zgodnie z jej zapisami Tel Awiw miał wejść do państwa żydowskiego, z kolei Jafa do państwa arabskiego. Bezpośrednim następstwem rezolucji była I wojna izraelsko-arabska. W trakcie jej trwania Żydzi zajęli Jafę, część arabskich mieszkańców wygnali z miasta, z kolei pozostałych zgromadzili w Adżami. Dzielnicę otoczono drutem kolczastym i traktowano jak getto.
Akcja zbioru „Adżami. Opowieści z Jafy” odbywa się właśnie w tamtym czasie i miejscu (choć nie w całości). Bohaterami są młodzi mężczyźni, których walka klasowa dopada na każdym kroku. Jednym z nich jest Ahmed. To jemu poświęcono cztery pierwsze teksty zbioru. Ahmed wychował się w Umm al-Fahm. Gdy był ośmiolatkiem, jego ojciec został zabrany do tureckiego wojska. Przetrwał okrucieństwa I wojny światowej tylko po to, aby zamordował go niejaki Sajjed. To wydarzenie naznaczyło życie Ahmeda aż do końca jego dni. Najpierw próbował zemścić się na oprawcy, ale ta sztuka mu się nie udała. Zamiast tego został skazany na rok więzienia. Nie udał się do niego. Zbiegł do Libanu. Tam z kolei przypadkowo uratował szanowanego sędziego i jego partnerkę. Protekcja osoby ustawionej społecznie pozwoliła Ahmedowi najpierw ukarać winnego śmierci swojego ojca, później bezkarnie handlować opium w Damaszku, a wreszcie zostać kucharzem w Jafie. Ten ostatni epizod silnie dotyka historii wojny domowej, bowiem bohater ma nie tylko za zadanie przyrządzać kawę, ale także odnaleźć dom przyjaciela, który ten musiał opuścić w pośpiechu.
Kolejne dwa opowiadania są rozbudowane na kilkadziesiąt stron. „Opowieść Nasifa” naświetla proceder ucieczki Żydów z Bengazi do Jafy. Zakochany Nasif w imię miłości stara się pomóc ukochanej Lindzie, poprzez wystawianie fałszywych dokumentów dla przybywających do miasta. W „Opowieści Ibrahima” relacje między Żydami i muzułmanami komplikują się jeszcze bardziej. Ich światy potrafią przecinać się nawet pod jednym dachem. Marzenia o nowoczesności, o rodzinie, o własnym mieszkaniu, o odideologizowanym świecie, zderzają się tu z surową kulturą ojców. Wszyscy bohaterowie zmuszeni są do dokonywania wyborów pomiędzy złem i złem. Nie ma tu dobrych dróg rozwiązania, nie ma jednej ścieżki, którą można legalnie podążyć i żyć w dostatku oraz spokoju.
Yossi Granovski, urodzony w 1952 roku w Tel Awiwie były żołnierz służby granicznej, prokurator policyjny czy dyrektor biblioteki miejskiej, stworzył książkę o świecie, w którym nie ma "tych dobrych". Każdy musi kombinować, dogadywać się, marzyć o czymś nieosiągalnym. Nawet jeśli to coś jest dla nas pospolite i oczywiste. W Jafie, Damaszku czy Umm al-Fahm nikt nie patrzy przez różowe okulary. Śmierć, handel narkotykami, oszustwa i wykorzystywanie, są zwyczajne i powszednie. Często niemal niezauważalne. Wszystko to zostało opisane w wyważony i lekki sposób. Yossi Granovski zręcznie unika nadmiernego epatowania politycznymi kontekstami. Stawia na człowieka i dzięki temu wygrywa. To refleksyjna mozaika życiorysów utkana z niepozornych zdarzeń. Przerażająca panorama świata wewnętrznie rozdartego. Przyczynek do namysłu nad tym, jakie są korzenie dzisiejszej Jafy.

Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2023/02/recenzja-adzami-opowiesci-z-jafy-yossi.html

Tytuł najnowszego zbioru opowiadań wydanego przez Filtry domaga się pewnego wyjaśnienia. Jafa to obecnie jedna z dzielnic Tel-Awiwu. Do 1949 roku stanowiła jednak osobne miasto. Dodajmy, miasto ze wszach miar urokliwe. Jafa to przecież jeden z najstarszych portów morskich na świecie. Na jej terenie znajduje się słynna latarnia, meczet Al-Mahmudijja czy wieża zegarowa. Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1761
887

Na półkach:

"Ten kto raz mieszkał w Jafie, zawsze będzie chciał do niej wrócić". Te słowa z opowiadania "Ahmed i minister" najlepiej oddają prawdę o Jaffo - niezwykłej dzielnicy Tel Avivu, która swym urokiem i niepowtarzalnością potwierdza rzeczony cytat.

Autor, który urodził się w TLV ma za sobą niezwykłe bogatą przeszłość zawodową: od śledczego, prawnika, sprzedawcy w antykwariacie, bibliotekarza, redaktora w piśmie, po pisarza. Zdaje się, że praca w policji doskonale przydała się mu przy ilustrowaniu niektórych zależności i sytuacji w jakich znajdują się pojedynczy bohaterowie opowiadań. Już pierwsze opowiadanie "Szepnął mi do ucha" skłania do takich wniosków. Narrator, chłopak, który poprzysięga zemstę mordercy swojego ojca, długo i zaciekle pamięta o krzywdzie. Dzięki swej brawurze osiąga realny zawodowy sukces i poważanie, jednak cały czas pamięta o przeszłości. Chowana przez lata żądza zemsty doprowadza do finału. Czy wyczekanego?

Kolejna opowieść to ciąga dalszy historii Ahmeda, gdzie znów mamy porcję łotrzykowskiej, awanturniczej literatury, wiodącej szlakiem przemytu narkotyków przez Syrię, Liban, wsparta silnym wrażeniem jaki na każdym robi nabity mauzer. To historia o tym jak dzięki chrześcijańskiemu gubernatorowi Damaszku, syryjskim policjantom, angielskim żołnierzom i Arabowi z Jafy odbywał się przemyt do Egiptu. Te pierwsze opowiadania zamieszczone w zbiorze są swego rodzaju wspomnieniami przygód rzutkiego rzezimieszka, pewnego siebie i pełnego dystansu awanturnika, który opisuje życie i mieszkańców ukochanej Jafy - jej targi, kawiarnie, rozmowy u golibrody, na postojach taksówek. Miasto tętni od uczuć i namiętności, konfliktów i interesów, często sprzecznych.

Z czasem nastrój się zmienia. "Opowieść Nasifa" to już kompletnie inna narracja. "Juden innen, Arabs raus" - rośnie niechęć do Arabów, coraz trudniej żyć razem w jednym mieście. Rozpoczyna się walka o przepustki, pieczątki, paszporty, certyfikaty wjazdowe, trudy przystosowywania się do nieuniknionych zmian. Jeszcze mocniej wybrzmiewa "Opowieść Ibrahima" z fragmentem o masowym spędzaniu Arabów do gmachu szkoły, by wyrabiać im tymczasowe dokumenty. Wypędzano z miasta, ustanawiano kuratorów majątków pozostawianych przez uciekających Palestyńczyków na obszarach podbitych przez izraelskie wojska. Duże wrażenie robi "Ahmed i Susi" - fragment o uciekających mieszkańcach miasta, których widok na szarpanych falami łódkach pełnych krzyczących kobiet i dzieci pozostaje w wyobraźni.

Jafa lat 40. i 50. to czas klęski Palestyńczyków, ich wygnania, a w przypadku tych, którzy zostali to także czas godzenia się na wspólne życie z żydowskimi osadnikami, osobami o nieoczywistych tożsamościach. W posłowiu podkreślana jest rola prawdziwych historii, na których opiera się zbiór. Bohaterowie swoje pierwowzory mają w starych, autentycznych mieszkańcach Jafy.

Najmocniejszą stroną tego zbioru jest nieoczywiste, nieczęste podejście do Palestyńczyków. Nie są wrogami, nie są wcielonym złem. To ofiary systemu, wojny, polityki, którym zabrano domy, historię, życie.

"Ten kto raz mieszkał w Jafie, zawsze będzie chciał do niej wrócić". Te słowa z opowiadania "Ahmed i minister" najlepiej oddają prawdę o Jaffo - niezwykłej dzielnicy Tel Avivu, która swym urokiem i niepowtarzalnością potwierdza rzeczony cytat.

Autor, który urodził się w TLV ma za sobą niezwykłe bogatą przeszłość zawodową: od śledczego, prawnika, sprzedawcy w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51
  • Chcę przeczytać
    40
  • 2023
    10
  • Posiadam
    4
  • Z biblioteki
    2
  • Legimi
    2
  • Przeczytane 2023
    2
  • Przeczytane w 2023
    2
  • Porzucone bez żalu
    1
  • Literatura izraelska i o Izraelu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Adżami. Opowieści z Jafy


Podobne książki

Przeczytaj także