Wieczny Ayrton Senna

Okładka książki Wieczny Ayrton Senna Richard Williams
Okładka książki Wieczny Ayrton Senna
Richard Williams Wydawnictwo: Sine Qua Non sport
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
sport
Tytuł oryginału:
The Death of Ayrton Senna
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2017-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-26
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379246809
Tłumacz:
Bartosz Sałbut
Tagi:
sport Formuła 1 Ayrton Senna
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
267 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
15

Na półkach: ,

Niewiele stron, spora interlinia, gruba twarda okładka, czyli mało czytania. Obszerne opisy zdarzeń po śmierci Senny (badanie przyczyn wypadku i ceremonia pogrzebowa). Kariera sportowa opisana z uwzględnieniem zarówno pozytywnych, jak i negatywnych zachowań utalentowanego kierowcy.

Niewiele stron, spora interlinia, gruba twarda okładka, czyli mało czytania. Obszerne opisy zdarzeń po śmierci Senny (badanie przyczyn wypadku i ceremonia pogrzebowa). Kariera sportowa opisana z uwzględnieniem zarówno pozytywnych, jak i negatywnych zachowań utalentowanego kierowcy.

Pokaż mimo to

avatar
17
15

Na półkach:

Bardzo ciekawa biografia, wybitny człowiek , ciekawe życie, zbyt wczesna śmierć. Dobre na wakacje.

Bardzo ciekawa biografia, wybitny człowiek , ciekawe życie, zbyt wczesna śmierć. Dobre na wakacje.

Pokaż mimo to

avatar
544
540

Na półkach: ,

Tegoroczne testy przedsezonowe Formuły 1, na które składały się dwie opcje: po 3 dni badań i modyfikacji bolidów na torach w Barcelonie i Bahrajnie, w padoku F1 generalnie nie przyniosły znaczących, czy jakkolwiek na to patrząc ,,bardzo szerokich rezultatów". Drużyny mają obecnie setki, jak nie tysiące kilometrów w kołach, dziesiątki okrążeń na liczniku i liczne zmiany ustawień w maszynach, od tych wrażliwych, elektronicznych, aż po te najbardziej widoczne, zewnętrzne jak m.in. sekcje układu chłodzenia, modyfikacje struktur w okolicy podłogi pojazdu. My widzowie, liczni specjaliści, dziennikarze motoryzacyjni, możemy jedynie wysnuć pośrednie wnioski i zacząć sobie teraz ,,pogdybywać": kto zyska przewagę w pierwszych trzech wyścigach tegorocznego kalendarza F1. Czy da się to skutecznie ustalić? Możemy wszystko symulować i podnosić do określonego prawdopodobieństwa finiszowego rezultatu – dostaliśmy wyrównane potestowe wyniki, jest więc więcej znaków zapytania niżeli tych konkretnych informacji.

20 marca 2022 roku, po południu, o 16:00 czasu polskiego zaświeci się rządek zielonych świateł rozwieszonych wysoko nad torem na taśmie. W Bahrajnie rozniesie się echem – dosłownie i w przenośni – potężny ryk, przechodzący w wizg odrzutowca i dziwny gardłowy bulgot jednocześnie, co będzie oznaczało jedno: nie ma już żadnych tajemnic, padok F1 wrzuca wyższy bieg i rozpoczyna w 2022 roku swe zmagania. 23 urokliwe, rozbudowane, a niektóre niebezpieczne tory dla wyścigów klasy Formuły 1, od drugiej połowy marca do okolic początku grudnia anno domini 2022, będą oznaczały masę pracy zarówno w ,,garażu” teamów, jak i w sercu decyzyjnym drużyn. W nadchodzącym kalendarzu wyścigów F1, kierowcy i 10 ekip z padoku dostanie ogromne pole do popisu: polityka będzie musiała iść w parę z pomysłowością inżynierów i zaradnością ekonomiczną szefostwa. Taka ilość torów, ich zróżnicowana charakterystyka i samo położenie geograficzne pokaże tak naprawdę, kto ,,jak konkretny” posiada rozwinięty potencjał we wszystkich aspektach funkcjonowania Formuły 1. Obecnie ta klasa motosportu jest bardziej widowiskowa niż 20-30 lat temu, a przez niektórych widzów uważana jest nawet, co zaskakujące, za zbyt przewidywalną, ale jednocześnie bardzo szybko się zmieniającą… i chyba za szybko – umożliwiają to technologie przemysłu motorowego oraz czasy w których żyjemy, gdzie wymiana danych i nasze tempo życia sprzyjają pracom nad technologiami praktycznie w każdym przemyśle. W samych latach 90-tych, gdzie królowali McLaren i Williams z ,,przeszkadzającym” im tylko dwukrotnie Benettonem z fenomenalnym młodziutkim jeżdżącym bardzo ryzykownie, na granicy stylistycznego piękna, Michaelem Schumacherem, nie miała takiego tempa prowadzenia się, które obserwujemy obecnie. Z mojego punktu widzenia, była ona bardziej stonowana, ekskluzywna, szarmancka, nie uważana za stricte dyscyplinę sportową, ale za rozrywkę, ot typowo szybką jazdę, która da jej zawodnikom nieco adrenaliny, sławy, a co za tym idzie ,,finansowej satysfakcji”. Zasady i regulamin Formuły 1 był może wtedy zbyt luźny i prosty w porównaniu do dzisiejszego; było zdecydowanie mniej wyścigów w kalendarzu, presja wytaczała zupełnie inne działa na teamy, FIA i organizatorów wyścigów. Dostęp do wiedzy o tego rodzaju zawodach: i to wiedzy typowo książkowej, audiowizualnej (archiwa video, liczne urywki wywiadów, zestawienia danych momentów z danej ,,kategorii top” etc.),był wąski, ograniczony i niepewny. Kolumny sportowe w dziennikach gazetowych, telewizja i audycje radiowe – to były jedyne źródła rzetelności informacyjnej w padoku F1. Tak można było być tylko fanem, a nie miłośnikiem ,,przez duże m" z dozą odpowiedniej wiedzy, takim jak dzisiaj, który ma przed sobą aż przesyt źródeł wiedzy: biografii, encyklopedii sportowych, telewizji satelitarnych, mediów społecznościowych kierowców F1 i temu podobnych. Jest nawet i serial telewizyjny/streamingowy, od Netflixa, "Jazda o życie", który daje ,,jako tako” obraz najbardziej obecnego momentu (zależy od sezonu) tego ,,jak się ma” F1 obecnie. Nie trzeba nawet wychodzić z domu, ba!, z pokoju, żeby ,,wiedzieć wszystko” w tym względzie. Jest to frapujące, ale i motywujące – jeśli chcesz wiedzieć o Formule 1 więcej i więcej, to możesz, i to zrobisz. Środki finansowe, plan i chęci. Nic więcej nie trzeba.

Czasami ma się ochotę – dzięki transmisjom typu materiały archiwalne z zawodów GP F1 z lat 80-tych czy 90-tych, zawierającym rozmaite urywki i momenty etc. – wrócić do tej ,,surowizny wyścigowej” sprzed kilku dekad, by doświadczyć jak nader ciężko mieli kierowcy wyścigowi Formuły 1. Bo przy kierowcach tych specyficznych czasów zatrzymajmy się na dłuższy czas. Chodzi o fenomen brazylijskiej kultury i świadomości narodowej tudzież całego dziedzictwa sportowego, Ayrtona Sennę. Ayrton był trzykrotnym mistrzem świata w F1. Jeden z najbardziej charyzmatycznych i naturalnych kierowców w dziejach; ta osobowość, ten styl jazdy, to zrozumienie bolidu, ba!, zjednoczenie się z nim! Prawdziwa poezja! Taki to był człowiek. ,,Poezja"... to zdecydowanie za mało; w tak małej ilości słów podałem jedynie informacje encyklopedyczne o Brazylijczyku. Żeby poznać tego wielkiego charakterem, czynami i wielkiego – na przestrzeni całej kariery zawodowej – w sporcie, trzeba zobaczyć go w akcji, sięgając po archiwa, książki czy kwestie dziennikarskie. Jedną z takich form ,,przesiąknięcia” wiedzą o Ayrtonie jest jedyna na rynku globalnym, tak naturalnie i inteligentnie opisująca tego kierowcę w wielu aspektach jego życia osobistego: przez dzieciństwo, karierę w sporcie aż po tragiczną śmierć w 1994 roku i dziedzictwo, które zostaje po nim do dziś i zostanie po wsze czasy, pozycja. "Wieczny Ayrton Senna" autorstwa Richarda Williamsa - publikacja literacka, którą z racji rzadkości w księgarniach i w obiegu fanów F1, każdy kibic tego sportu powinien mieć w swojej kolekcji. Bezwzględnie!

Ostatnie wydarzenia w padoku Formuły 1, zdobyta wiedza o Ayrtonie (głównie z źródeł internetowych i telewizyjnych; także istotna w tej kwestii okazała się książka o GP Monako Malcolma Folleya),zmiany technologiczne w motosporcie, co samo w sobie wymusiło u mnie pragnienie zainteresowania się tym czym jest ,,regulamin techniczny F1” – wszystko to powoli, dość naturalnie nakłaniało mnie, aż w końcu postanowiłem to zrobić, ku sięgnięciu po pozycję Williamsa, którą niniejszym omawiam i recenzuję. Około 280 stron pięknej – bo nie brakuje jej książce emocji - i jak najbardziej wiarygodnej wiedzy w gatunku reportażu zakulisowego w obrębie sportu motorowego i wszystkiego, co ten sport angażuje i jak wpływa na ludzi. Zabrakło w ich ramach ogólnie spajającego płynnego wizualnie stylu (te akapity, zbyt dużo cytowanej treści upchanej do tekstu, nie aż tak odróżnionej; encyklopedyczność informacji aż nadto odróżniała się od autorskiego emocjonalnego pióra dziennikarza, jakby sam nie miał pewności co do ostatecznej wersji książki) Williams, jak to rasowy wyjadacz dziennikarski i człowiek, który wie co robi, czuje to, i jest do tego stworzony, uwydatnił nam tą część dziedzictwa Senny, którą myślałem, że znałem, ale tak naprawdę znałem na około 75%. Ten człowiek uświadomił mi, czego po cichu nie tak dawno się domyślałem, że skrywał on w sobie dość dużo ciekawego – trochę mroku, ogromnej radości z życia i pasji, którą się ma i się pielęgnuje, złości i przykładu bycia częścią fascynującej historii w padoku, o których dzisiaj nie aż tak możemy usłyszeć –zestawu cech osobowości i charakteru, kumulujących się na niecodzienny PR i ,,image” zawodowego kierowcy motosportu. Senna był tylko jeden, Senna będzie Senną; żadnego kierowcy obecnych zmagań w tej formie motosportu nie powinno się porównywać się do Brazylijczyka w tym rozumieniu, że Ayrton należał do innej kategorii sportowców, o innej formie i skali oceniania. Takich ludzi – wspomnienia o nich – najlepiej jest zabezpieczyć, zamknąć w szczelnej gablotce i podziwiać. Nikt z jego czasów ani obecnie nie panował tak naturalnie, z taką wykraczającą poza normalne widzenie percepcją, nad samochodem podczas deszczu. Nie sposób nawet i w tej recenzji tego aspektu opisać – to trzeba zobaczyć, najlepiej sięgając po oficjalne archiwa video kanału F1 na YouTube.

1 maja 1994 roku o 14: 17, na torze Imola, w bezpiecznym miejscu, wydawać by się mogło na dość suchym obszarze, z czystą i klarowną linią jazdy, bolid Senny uderza w ścianę – w okolicy zewnętrznej strony zakrętu Tamburello. Świat nie wie, że kierowca nie wyszedł z tego cało. Legendarny Argentyńczyk Juan Manuel Fangio przeczuwał to nieco inaczej, co niestety się sprawdziło: ,,Wiedziałem, że nie przeżył”. Z Brazylii momentalnie uchodzi cała pozytywna energia, kraj ogłasza żałobę narodową. Na pogrzebie ukochanego przez ów naród, symbolu nieposkromionej nadziei i walki z przeciwnościami losu, co dla tych ludzi, żyjących w skrajnościach (bardzo zamożni, i ci bardzo biedni zajmujący baraki z falistych blach i plastiku w fawelach),Ayrtona Senny, jak napisał sam autor biografii – za ten gest powinniśmy ogromnie go docenić - ,,(…)Pewna starsza kobieta miała przypięty do koszulki kawałek papieru z napisem ‘Senna obrigado’. Senna dziękujemy”.

Można mieć pewne obiekcje, co do całości wizerunku, który przez 10 lat kariery w Formule 1 pielęgnował Brazylijczyk, ale przytoczone słowa powinniśmy powtarzać raz za razem, gdyż tak szczerego i wielkiego serca do rywalizacji w motosporcie także do zwykłych ludzi, których los interesował Sennę, prędko nie zobaczymy. Dziękujemy za wszystko, co nam dałeś! Podnieśmy prawą rękę w górę, naśladując triumfalny gest wykonywany przez Ayrtona: ,,Valeu Senna!” Żegnaj.

Tegoroczne testy przedsezonowe Formuły 1, na które składały się dwie opcje: po 3 dni badań i modyfikacji bolidów na torach w Barcelonie i Bahrajnie, w padoku F1 generalnie nie przyniosły znaczących, czy jakkolwiek na to patrząc ,,bardzo szerokich rezultatów". Drużyny mają obecnie setki, jak nie tysiące kilometrów w kołach, dziesiątki okrążeń na liczniku i liczne zmiany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
32

Na półkach:

Szkoda, że tak mało o życiu Senny poza torem.

Szkoda, że tak mało o życiu Senny poza torem.

Pokaż mimo to

avatar
615
16

Na półkach:

Oryginalny tytuł "Death of Ayrton Senna" bliżej do sensu tej książki. Śmierć tego legendarnego Brazylijczyka jest tu punktem odniesienia. Większość treści stanowi tu formę sprawozdania z wydarzeń na torze jak i poza nim. Niestety analizy chociażby psychologii Senny są tylko prowizoryczne.

Oryginalny tytuł "Death of Ayrton Senna" bliżej do sensu tej książki. Śmierć tego legendarnego Brazylijczyka jest tu punktem odniesienia. Większość treści stanowi tu formę sprawozdania z wydarzeń na torze jak i poza nim. Niestety analizy chociażby psychologii Senny są tylko prowizoryczne.

Pokaż mimo to

avatar
367
148

Na półkach:

Bardzo dobrze opisana rywalizacja Senny z innymi kierowcami. Brakuje nieco głębszej opowieści o jego życiu poza torem wyścigowym.

Bardzo dobrze opisana rywalizacja Senny z innymi kierowcami. Brakuje nieco głębszej opowieści o jego życiu poza torem wyścigowym.

Pokaż mimo to

avatar
221
215

Na półkach: , ,

Książka przedstawia bogatą i niestety tragiczną karierę Brazylijczyka.

Książka przedstawia bogatą i niestety tragiczną karierę Brazylijczyka.

Pokaż mimo to

avatar
275
5

Na półkach:

Przeczytan w jeden dzień, ale tym razem oznacza to tyle, że napisana po łebkach. Trochę większy artykuł, niż dogłębna biografia.

Przeczytan w jeden dzień, ale tym razem oznacza to tyle, że napisana po łebkach. Trochę większy artykuł, niż dogłębna biografia.

Pokaż mimo to

avatar
32
23

Na półkach:

Książka, która ukazuje sylwetkę człowieka, którą polubił cały świat ówczesnego pokolenia. Światu zaprezentował wielkie serce do sportu F1, w którym grał pierwsze skrzypce

Książka, która ukazuje sylwetkę człowieka, którą polubił cały świat ówczesnego pokolenia. Światu zaprezentował wielkie serce do sportu F1, w którym grał pierwsze skrzypce

Pokaż mimo to

avatar
451
399

Na półkach: , , ,

Dosyć męcząca i chaotyczna. W zasadzie odnosi się wrażenie, że nie ma w niej dużo treści, ciągłe wałkowanie jaki to Senna był super.

Za dużo się nie dowiedziałem, nie polecam.

Dosyć męcząca i chaotyczna. W zasadzie odnosi się wrażenie, że nie ma w niej dużo treści, ciągłe wałkowanie jaki to Senna był super.

Za dużo się nie dowiedziałem, nie polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    323
  • Chcę przeczytać
    189
  • Posiadam
    128
  • Ulubione
    11
  • Teraz czytam
    11
  • Sport
    10
  • Biografie
    6
  • Formuła 1
    5
  • 2021
    4
  • 2018
    3

Cytaty

Więcej
Richard Williams Wieczny Ayrton Senna Zobacz więcej
Richard Williams Wieczny Ayrton Senna Zobacz więcej
Richard Williams Wieczny Ayrton Senna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także