Tropy
Wydawnictwo: Czasopismo Maski fantasy, science fiction
302 str. 5 godz. 2 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Czasopismo Maski
- Data wydania:
- 1919-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1919-01-01
- Liczba stron:
- 302
- Czas czytania
- 5 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- opowiadania polskie--I poł. 20 w. dark fantasy
ZAWARTOŚĆ
1. Zatruta studnia
2. Ulica Dziwna
3. Wolność
4. Cel
5. Pułapka
6. Świt
7. Pociąg nadzwyczajny
8. Gościniec dusz
9. Stary dom
10. Zamknięte
11. Chleb i woda
12. Hotel pod ideałem
13. Dola
14. Drogowskaz
15. Lux perpetua
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 47
- 34
- 26
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo trudna lektura. To taki Schulz, ale z wyobraźnią na sterydach, natomiast z formą nieco wymizerowaną. Poza dwoma opowiadaniami zlistowanymi poniżej, towarzyszyło mi uczucie niesamowitości, natomiast co rusz traciłem wątek, zainteresowanie; zasypiałem, przysypiałem, przymykałem oczy, obracałem się, jednym słowem: lektura mnie nudziła. "Ulica Dziwna" to najlepsze opowiadanie ze zbioru. Atmosfera odkrycia "kolejnej warstwy" rzeczywistości, nuta obłędu, dziwności i fascynacji odkrytym światem - a równocześnie jeden, banalny dylemat przeciętnej osoby jako bezpowrotnie zamykający drzwi przed "nowym", a spotykający nas niemal codziennie, pt. "mam jednak jeszcze coś do zrobienia..." przedstawiony w trywialny, jakże pasujący tu sposób. Piękne.
No i "Gościniec Dusz", czyli LORE gry soulslike z okresu "tuż przed upadkiem wielkich królestw Drangleic, Lordran czy Lothric" - czyta się to jak baśń o bogach, mitologię - w tym gatunku Mirandola jest świetny i odnalazłby się dzisiaj z łatwością przy scenariuszach do gier From Software.
Ale to tylko dwa opowiadania. Dwa na szesnaście? Trochę mało. Poza tym - sypialnia.
Bardzo trudna lektura. To taki Schulz, ale z wyobraźnią na sterydach, natomiast z formą nieco wymizerowaną. Poza dwoma opowiadaniami zlistowanymi poniżej, towarzyszyło mi uczucie niesamowitości, natomiast co rusz traciłem wątek, zainteresowanie; zasypiałem, przysypiałem, przymykałem oczy, obracałem się, jednym słowem: lektura mnie nudziła. "Ulica Dziwna" to najlepsze...
więcej Pokaż mimo toTropy
Franciszek Mirandola
Rok pierwszego wydania: 1919
Chłonąć zdania, mieszać tropy, a następnie dotrzeć do brzegu oceanu wizji rodem z weird fiction. Tam zaś czekać będzie konstrukcja słów wprost z młodopolskiej literatury, której forma przybiera kształt myślicielstwa.
Trzecia odsłona serii Niesamowitników jest zdecydowanie lepsza od drugiej, choć i ta niestety nie uniknęła swego rodzaju nierównych tekstów. Tym razem szlak dziwności skręca w filozoficzne odnogi sprawiające, że nawet przyroda głos otrzymuje i wchodzi w dysputę z człowiekiem. A gdy zjawi się tam zbłąkany przechodzień, odkryć dane mu będzie groteski zaloty oraz pesymizmu całe krocie. Autor nie kryjąc swego światopoglądu skręcającego w lewą stronę, zabiera czytającego do krainy, gdzie kłębki myśli rozbijają swój obóz w dolinie beznadziei będącej we władaniu wyzysku przez tych stojących wyżej. Panoramę dopełnia ekspresjonistyczna powłoka drażniąca się z poetyką spisanych słów.
Wspomniałem już, że nie wszystkie tytuły mnie porwały, toteż zachowując uczciwość stwierdzić trzeba, iż połowa z nich nie przypadła mi do gustu. Czasem zwyczajnie za dużo Mirandola chciał przekazać na raz, a czasem niesamowitość zboczyła ze ścieżki w jakimś bliżej nieokreślonym celu. Zabrakło mi w nich również konkretnej puenty, choć zdaje sobie sprawę z faktu zupełnie innej struktury tych opowiadań, gdzie nie musi być pewnych elementów. Pochwalić za to muszę przejścia z jednej nieoczywistości w drugą, wątki tajemnicze, wręcz pozazmysłowe, egzystencjalne pytania oraz szeroki kwiat słownictwa. Choćby dlatego można wybrać sobie kilka opowieści tegoż zbioru i spojrzeć na nie po swojemu, jednocześnie tropiąc metaforyki ślady.
Tropy
więcej Pokaż mimo toFranciszek Mirandola
Rok pierwszego wydania: 1919
Chłonąć zdania, mieszać tropy, a następnie dotrzeć do brzegu oceanu wizji rodem z weird fiction. Tam zaś czekać będzie konstrukcja słów wprost z młodopolskiej literatury, której forma przybiera kształt myślicielstwa.
Trzecia odsłona serii Niesamowitników jest zdecydowanie lepsza od drugiej, choć i ta niestety nie...
„Zmęczyłem…”
Niesamowitnicy mieli być strzałem w dziesiątkę. Dużo sobie obiecywałem po tej serii i chyba, zbyt entuzjastycznie podszedłem do całości. Pierwszy tom zaskoczył na plus, dalej idzie jak po grudzie. Tom III jest lepszy od dwójki, ale nie pieję z zachwytu, bo ledwie go zmęczyłem.
Mirandola chyba nie jest dla mnie, może nie rozumiem, co chce przekazać w rozwlekłych nasiąkniętych filozofią opowieści? Jest w książce kilka perełek, ale reszta stanowi wyzwanie…
Wydzielałem sobie z tomiku pojedyncze opowiadania. Z początku nawet było dobrze, ale im dalej w las ugrzęzłem.
Nie potrafię z czystym sumieniem polecić Mirandoli… Ale spróbujcie „Ulicy dziwnej” – mnie to urzekło…
„Zmęczyłem…”
więcej Pokaż mimo toNiesamowitnicy mieli być strzałem w dziesiątkę. Dużo sobie obiecywałem po tej serii i chyba, zbyt entuzjastycznie podszedłem do całości. Pierwszy tom zaskoczył na plus, dalej idzie jak po grudzie. Tom III jest lepszy od dwójki, ale nie pieję z zachwytu, bo ledwie go zmęczyłem.
Mirandola chyba nie jest dla mnie, może nie rozumiem, co chce przekazać w rozwlekłych...
"Trupią jest, mówię wam, dusza człowieka czasów naszych... zgniłą jest!"
Pora na kolejnego autora z serii niesamowitników - Franciszka Pika-Mirandolę!
Jak zapewne widzieliście, ostatnio z małymi przerwami czytałem trzy pierwsze tomy serii. Czosnowski i Huskowski mieli kilka naprawdę hipnotyzujących opowiadań, ale po dzisiejszej lekturze mogę śmiało napisać, że z całej tej trójki Mirandola najbardziej czuł weird fiction.
"Tropy" to gęsty zbiorek i nie mogę się nadziwić, dlaczego na tyle lat przepadł w mrokach zapomnienia. Autor miał niesamowity talent do wywoływania niepokoju w czytelnikach i autentycznie potrafi sprawić, że miałem ciarki.
"Pułapka", "Wolność" i "Zatruta studia" to opowiadania, które zostaną ze mną na dłużej i chciałbym jeszcze do nich wrócić, ale to "Ulica Dziwna" wypaliła się na stałe w mojej głowie. Opowiadanie ma ten specyficzny klimat wprost przesiąknięty niedopowiedzeniem i szaleństwem, a który jest przeze mnie tak mocno poszukiwany w weirdach.
Franciszek wychodził w podobnym czasie, co nasz polski Poe, a nie zdobył aż takiego rozgłosu na jaki zasłużył. Trochę to dziwne biorąc pod uwagę stężenie niesamowitości w zbiorku, ale jak widać różne czasy cechują się różnymi oczekiwaniami czytelników.
Jestem dumny, że mogę dołożyć swoją małą cegiełkę do promocji tego zbiorku i cieszę się, że mu patronuję.
Czytajcie i bójcie się!
"Trupią jest, mówię wam, dusza człowieka czasów naszych... zgniłą jest!"
więcej Pokaż mimo toPora na kolejnego autora z serii niesamowitników - Franciszka Pika-Mirandolę!
Jak zapewne widzieliście, ostatnio z małymi przerwami czytałem trzy pierwsze tomy serii. Czosnowski i Huskowski mieli kilka naprawdę hipnotyzujących opowiadań, ale po dzisiejszej lekturze mogę śmiało napisać, że z całej...
Kolejny bardzo ciekawy tom opowiadań w serii Niesamowitniktów 🙂 Na razie ostatni wydany, mam nadzieję że pojawi się więcej
Kolejny bardzo ciekawy tom opowiadań w serii Niesamowitniktów 🙂 Na razie ostatni wydany, mam nadzieję że pojawi się więcej
Pokaż mimo toZbiór tych niesamowitych utworów został wydany w 1919 roku. Ogromnie cieszę się, że Wydawnictwo IX zdecydowało się na wyłonienie tej perełki z czeluści niepamięci, gdyż jest takie weirdowe!🖤 To jest niezwykła podróż w czasie, do początków literatury fantastyki grozy.
Utwory napisane są pięknym, poetyckim językiem pełnym archaizmów obecnie nie używanym w duchu młodopolskiej epoki. Mirandola kładzie nacisk na oniryczno fantasmagoryczne opisy, co przenosi nas w inne, niezwykłe światy. Siła jego grozy tkwi w niesamowitym, misternie budowanym klimacie, który ogarnia czytelnika niepokojem. Pełno tu niedopowiedzeń działających na wyobraźnię. To jest takie baśniowe, groteskowe, surrealistyczne na granicy psychodelii.
Rzeczywistość przedstawiona jest z innej, oryginalnej perspektywy ukazującej małość i kruchość człowieka. Genialnym posunięciem Mirandoli jest ożywianie różnych elementów w świecie, co sprawi, że zaczniecie nadsłuchiwać czy nic do Was na szepcze i poczujecie strach.
Rozmaitość tematyczna tych opowiadań zachwyca. Dziwne miejsca, obce istoty, fatalistyczny los i czarna melancholia dopadająca bohaterów sprawi, że nie raz przejdą Was ciarki.
"Chodźmy. Ale mówię ci z góry: stamtąd powrotu nie ma. To wiedz od razu. Ciałem wrócisz, duszą nigdy! Nigdy!"
W twórczości Mirandoli czuć wpływ gnostycyzmu czy schopenhaueryzmu skłaniający do rozważań egzystencjalnych. Przemyślenia jakie wynikają z tych opowiadań są niezwykle trafne i gorzkie. Czym jest szczęście? Jaki jest cel naszego życia?
Ubolewam, że nie możemy poznać więcej jego niesamowitych wizji będących niczym sen. Polecam z całego serducha miłośnikom klasycznej literatury i przepięknego języka. Patronować takiemu wyjątkowemu zbiorkowi to prawdziwy zaszczyt 🖤
Zbiór tych niesamowitych utworów został wydany w 1919 roku. Ogromnie cieszę się, że Wydawnictwo IX zdecydowało się na wyłonienie tej perełki z czeluści niepamięci, gdyż jest takie weirdowe!🖤 To jest niezwykła podróż w czasie, do początków literatury fantastyki grozy.
więcej Pokaż mimo toUtwory napisane są pięknym, poetyckim językiem pełnym archaizmów obecnie nie używanym w duchu młodopolskiej...
Ojciec literatury weird-fiction na gruncie polskim. Gdyby nie on, nie mielibyśmy takich perełek, jak na przykład Grabiński.
Ojciec literatury weird-fiction na gruncie polskim. Gdyby nie on, nie mielibyśmy takich perełek, jak na przykład Grabiński.
Pokaż mimo to„Tropy” Franciszka Mirandoli to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto choćby w najmniejszym stopniu interesuje się tym, jak raczkowała polska fantastyka. Obok Stefana Grabińskiego, Jerzego Żuławskiego i Antoniego Lange to jeden z nielicznych prekursorów tego gatunku w Polsce. To niekoniecznie łatwa, ale niezwykle inspirująca wyprawa w światy stworzone tylko po to, by przekazać pewną myśl, podkreślić małość ludzkiej jednostki w starciu z tym, co rządzi naszym życie. Ich niedzisiejszość jest zaletą, dla wszystkich, którzy cenią sobie takie sentymentalne podróże.
https://bachaworld.blogspot.com/2021/01/tropy.html
„Tropy” Franciszka Mirandoli to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto choćby w najmniejszym stopniu interesuje się tym, jak raczkowała polska fantastyka. Obok Stefana Grabińskiego, Jerzego Żuławskiego i Antoniego Lange to jeden z nielicznych prekursorów tego gatunku w Polsce. To niekoniecznie łatwa, ale niezwykle inspirująca wyprawa w światy stworzone tylko po to, by...
więcej Pokaż mimo toFranciszek Mirandola to pseudonim Franciszka Czesława Pika, uznawanego za jednego z pierwszych twórców polskiej literatury fantastycznej. Przyszły literat urodził się w 1871 r. w rodzinie krośnieńskiego aptekarza…
Więcej na:
http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2020/03/tropy.html
Franciszek Mirandola to pseudonim Franciszka Czesława Pika, uznawanego za jednego z pierwszych twórców polskiej literatury fantastycznej. Przyszły literat urodził się w 1871 r. w rodzinie krośnieńskiego aptekarza…
Pokaż mimo toWięcej na:
http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2020/03/tropy.html
Zbiór fantastycznych opowieści.
Zbiór fantastycznych opowieści.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to