![Biblioteka Borgesa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/06400/06432/5_14498399732.jpg)
![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-32x32.jpg)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
Jego osobiste doświadczenia nie były bardziej fortunne. Dowiedział się, że pani Dixon żywi na jego temat pewne "sądy", a młode damy nie do k...
Jego osobiste doświadczenia nie były bardziej fortunne. Dowiedział się, że pani Dixon żywi na jego temat pewne "sądy", a młode damy nie do końca cenią sobie znajomość z nim. Teoretycznie "uwielbiały" książki i uważały, że poezja jest "przesłodka", lecz w praktyce wolały rozmawiać o klaczach, foksterierach i swoich sąsiadach.
Miał wrażenie, że razem z ojcem kroczy szlakiem drwiny i wzgardy, i to wzgardy ze strony najzwyklejszych bydląt! To zgniłe plugastwo ulepion...
Miał wrażenie, że razem z ojcem kroczy szlakiem drwiny i wzgardy, i to wzgardy ze strony najzwyklejszych bydląt! To zgniłe plugastwo ulepione na podobieństwo człowieka,stworzone tylko do tego, by nadskakiwać i przypochlebiać się bogatym, żadnej podłości nie uważało za zbyt podłą, o ile popełniano ją na rzecz tych, co mają władzę i autorytet; ani żaden najokrutniejszy nawet wyraz wzgardy nie był zbyt okrutny, o ile miał dotknąć ubogich, upokorzonych i uciśnionych; i taka to przebrzydła, ohydna tłuszcza wytykała go palcami. Ludzie ci mieli gęby pełne świętych słów, klękali przed budzącym bojaźń ołtarzem Boga, przed ołtarzem straszliwego ognia, otoczeni, jak twierdzili, przez aniołów, archaniołów i resztę niebiańskiej kompanii, tymczasem w swoim kościele mieli osobną nawę dla bogatych i osobną dla biednych. (s.54-55).
Celtycka krew przypuściła nać szturm, nęciła go z niesamowitej puszczy, którą nazywał światem, a jego dalecy praszczurowie, "mali ludkowie",...
Celtycka krew przypuściła nać szturm, nęciła go z niesamowitej puszczy, którą nazywał światem, a jego dalecy praszczurowie, "mali ludkowie", wypełzali ze swych jaskiń, mamrocząc zaklęcia i inkantacje w syczącej nieludzkiej mowie; dręczyły go żądze, które były uśpione w jego rasie od wieków.