Morderstwo na śniadanie

Okładka książki Morderstwo na śniadanie Iwona Banach
Okładka książki Morderstwo na śniadanie
Iwona Banach Wydawnictwo: Dragon Cykl: Seria z papugą (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Seria z papugą (tom 2)
Wydawnictwo:
Dragon
Data wydania:
2021-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-30
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381727280
Tagi:
komedia kryminalna komedia kosmici UFO papuga śledztwo zagadka kryminalna morderstwo
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
329
55

Na półkach:

Nie rzuciło mnie na kolana, ale zacząłem to i skończyłem, chociaż trochę to trwało. Książka (jak dla mnie) wymagała ciszy i skupienia żeby utrzymać się w temacie, a nie o to chodzi w "lekkiej" literaturze". Mam nadzieję że trzecia część cyklu podniesie średnią.

Nie rzuciło mnie na kolana, ale zacząłem to i skończyłem, chociaż trochę to trwało. Książka (jak dla mnie) wymagała ciszy i skupienia żeby utrzymać się w temacie, a nie o to chodzi w "lekkiej" literaturze". Mam nadzieję że trzecia część cyklu podniesie średnią.

Pokaż mimo to

avatar
3035
498

Na półkach: ,

No niestety, poddałam się. Pani Banach należy do Autorek, które są skrajnie nierówne. Jedne książki zasługują na 6-7-8, a za chwilę cos co z trudem i z przymusu dostaje 1😱. Drugi tom cyklu z papugą dostał 1, bo nic mniej nie było, w przeciwieństwie do całkiem niezłej części pierwszej.

No niestety, poddałam się. Pani Banach należy do Autorek, które są skrajnie nierówne. Jedne książki zasługują na 6-7-8, a za chwilę cos co z trudem i z przymusu dostaje 1😱. Drugi tom cyklu z papugą dostał 1, bo nic mniej nie było, w przeciwieństwie do całkiem niezłej części pierwszej.

Pokaż mimo to

avatar
158
155

Na półkach:

Miło się czytało. Duży plus za głównego bohatera , który jest zwyczajnym , sympatycznym człowiekiem , a nie jak to ostatnio modne, znarkotyzowanym ,zapijaczonym policjantem po przejściach , koniecznie rozwodnikiem [ to bardzo nudne - w tej sytuacji "normalny" człowiek jest ciekawszy]. Z tego względu lubię komedie kryminalne , chociaż i w nich główna postać potrafi być niesympatyczna.
Niestety autorka ciągle opisuje jak to papuga wali kogoś dziobem w oko i nie ma to żadnych konsekwencji [ poza krwawieniem z czoła lub policzka]. Gdyby się trzymać realiów - pod koniec powieści powinno być kilka jednookich postaci.
Autorka jest również bardzo przywiązana do wizji chłopów walczących za pomocą kłonicy. Wydaje mi się , że nie tylko większość czytelników , ale i bohaterowie nie mają pojęcia co to jest kłonica. Polubiłam postaci z tej serii więc przeczytam trzeci tom.

Miło się czytało. Duży plus za głównego bohatera , który jest zwyczajnym , sympatycznym człowiekiem , a nie jak to ostatnio modne, znarkotyzowanym ,zapijaczonym policjantem po przejściach , koniecznie rozwodnikiem [ to bardzo nudne - w tej sytuacji "normalny" człowiek jest ciekawszy]. Z tego względu lubię komedie kryminalne , chociaż i w nich główna postać potrafi być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
58

Na półkach: ,

Wątek kryminalny jest tutaj tylko i wyłącznie tłem dla historii i sytuacji, które mają wywołać uśmiech na twarzy czytelnika. Jedyny uśmiech jaki wywołały u mnie, to uśmiech zażenowania i politowania.

Jeśli jesteście miłośnikami poczucia humoru Marii Czubaszek, Dymu z Papierosa albo Rodziny Poszepszyńskich to niestety ale tą książką będziecie bardzo mocno rozczarowani.

Wątek kryminalny jest tutaj tylko i wyłącznie tłem dla historii i sytuacji, które mają wywołać uśmiech na twarzy czytelnika. Jedyny uśmiech jaki wywołały u mnie, to uśmiech zażenowania i politowania.

Jeśli jesteście miłośnikami poczucia humoru Marii Czubaszek, Dymu z Papierosa albo Rodziny Poszepszyńskich to niestety ale tą książką będziecie bardzo mocno rozczarowani.

Pokaż mimo to

avatar
175
162

Na półkach: , ,

Lekki styl, wspaniała zabawa językiem i liczne nawiązania do polskiej mentalności - powiew lekkości pośród publikacji z szerokiego portfolio kryminałów.

Jest to pozycja daleka od literatury wysokich lotów, ale dawno się tak nie ubawiłam czytając. Mała wieś, klnąca papuga, kosmici, romantyzm i niezwykła umiejętność ludzi do dorabiania sobie teorii - to nie mogło skończyć się inaczej niż rewelacyjną zabawą czytelniczą. Nie jestem co prawda pewna, czy zabierając się za „Morderstwo…” nie wpakowałam się w sam środek serii, ale nawet jeśli to i tak nie wywołało to żadnej dezorientacji. Będę polować na kolejne historie z życia Pindy;)

Lekki styl, wspaniała zabawa językiem i liczne nawiązania do polskiej mentalności - powiew lekkości pośród publikacji z szerokiego portfolio kryminałów.

Jest to pozycja daleka od literatury wysokich lotów, ale dawno się tak nie ubawiłam czytając. Mała wieś, klnąca papuga, kosmici, romantyzm i niezwykła umiejętność ludzi do dorabiania sobie teorii - to nie mogło skończyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
94

Na półkach: ,

Druga część trylogii z papugą lepsza od pierwszej, trochę zabawniejsza.
Ostatnie zdanie sprawiło iż nie mogę się doczekać kolejnych przygód mieszkańców Głuszyna.

Druga część trylogii z papugą lepsza od pierwszej, trochę zabawniejsza.
Ostatnie zdanie sprawiło iż nie mogę się doczekać kolejnych przygód mieszkańców Głuszyna.

Pokaż mimo to

avatar
6145
3446

Na półkach:

Uwielbiam książki które dają mi wytchnienie, rozbawią, a jednocześnie nie znudzą przewidywalnością akcji. Jeszcze musi być podsycane napięcie. Takie wrażenia może zapewnić czytelnikowi dobrze napisana komedia kryminalna. No i tu mam kilku swoich pisarzy i pisarek, do którego grona należy też Iwona Banach, po której powieści sięgam od jej poruszającego debiutu. Przez lata styl i tematyka pojawiająca się w książkach zmieniły, ale moja wierność jej twórczości została i z przyjemnością sięgam po kolejne serie. A powstało ich całkiem sporo. Ich plusem jest to, że zaprzyjaźniamy się z określonymi bohaterami. Akcja każdego tomu troszkę nawiązuje do wcześniejszych w ramach serii, ale za każdym razem mamy inne śledztwo i wyzwania. Tym razem sięgnęłam po „Serię z papugą”.
mamy tu grupkę specyficznych bohaterów, do których należy też papuga o specyficznym imieniu „Pinda” oraz upodobaniu do klęcia.
W pierwszym tomie zatytułowanym „Stara zbrodnia nie rdzewieje” trafiamy do światka literackiego. Do eleganckiego hotelu przyjeżdżają laureaci konkursu literackiego. Motyw pojawiający się już w kilku powieściach polskich pisarzy tym razem pozwala spojrzeć na sprawę z nieco innej strony i wprowadza nas do światka policjantów, którzy będą towarzyszyć nam przez całą serie. Na początku pojawi się będący starym kawalerem i miłośnikiem kryminałów oraz brutalnych thrillerów aspirant Andrzej Balicki. Tradycyjnie okaże się, że uczestnicy konkursu urządzali sobie pielgrzymki do pokoju denata, od którego decyzji wiele zależało. Wśród podejrzanych jest dawna ukochana Balickiego. Zaczynają się poszukiwania, przesłuchania i na światło dzienne wychodzi wiele pikantnych szczegółów. Akcje urozmaica nietypowa klnąca papuga.
Opowieść urozmaicają tu bohaterzy stanowiący ciekawą społeczność z zadziwiającymi osobowościami i skrajnie odmiennymi charakterami. Do tego okaże się, że nie każdy jest tym, za kogo się podaje. Zachowania, interesy, zainteresowania i knute intrygi zaskakują i śmieszą. Do tego w ciekawy sposób pisarka pokazała jak w Polsce wygląda rynek wydawniczy i sporo ciekawostek dotyczących zachowań blogerów oraz pisarzy. Można pokusić się o szukanie smaczków w realiach.
Po zaprzyjaźnieniu się z Pindą nie mogłam przejść obojętnie obok drugiego tomu, czyli „Morderstwa na śniadanie”. Razem z bohaterami ponownie trafiamy na prowincję. Tym razem jest to Głuszyn, w którym kilka lat temu dokonano dwóch zbrodni, o których ludzie ciągle jeszcze rozmawiają. W miasteczku powstaje Instytut Kosmitologiczny, a plotka wzbogacana przez pomysły kolejnych osób opowiadających ją głosi, że kosmici do badania już czekają. I tu zaczyna się cała zabawa, bo wieś jest tradycyjna, a instytut ma być postępowy i badać coś tajemniczego i może niebezpiecznego, przez co myśl o nim wywołuje w mieszkańcach niepokój. Jakby tych niespodzianek było mało tragiczna śmiercią ginie listonosz. Pojawiający się trup to pretekst do kolejnego śledztwa, ale też przy okazji lepszego przyjrzenia się mieszkańcom prowincji. Zabawne sytuacje nakręca też Pinda, które musi dołożyć swoje umiejętności. Do tego dojdą pomyło między słowem „kosmitologiczny”, a „kosmetologicznym”, przez co o nieszczęście nie trudno.
Do czytelników trafił tom trzeci z kolejną zbrodnią i kolejną zagadką, a także serią zabawnych wydarzeń. Tym razem uśmiercona zostaje znienawidzona przez kolegów z pracy Lidia Czubajko, która chciała swoich podwładnych zesłać na prowincję. Mało tego mieli trafić do Otchłańca, w którym wynalazła im brzydki dom. Do tego nawiedzony. Na szczęście policjanci, którzy mają przeprowadzić śledztwo w związku z zamordowanej wrednej przełożonej wynajdują inne lokum, przy którym działa „Amorex”, będący firmą pośredniczącą w usługach seksualnych dla zwierząt. Pinda też dostanie propozycję znalezienie partnera, ale to porządna papuga i nie da się poderwać żadnemu pawiowi.
Ze względu na to, że denatki nikt nie lubił podejrzanych jest wielu. Do tego okazuje się, że Lidia Czubajko znała i była znana przez wszystkich mieszkańców miasteczka. Mimo tego, że akcja toczy się w małej mieścinie, w której wszyscy wszystko o sobie wiedzą i wszystko widzą brakuje świadków. Za to policjanci poznają całe mnóstwo lokalnych opowieści o potworach i duchach. Zagubionym w prowincjonalnych historiach policjantom z pomocą przybywają znajomi z Głuszyna. Mietka i Mirella postanawiają wesprzeć Andrzeja. Do tego tradycyjnie do akcji wkroczy Pinda ze swoimi upodobaniami i specyficznym słownictwem. Po raz kolejny okaże się, że dobra złośliwe ptaszysko może bardzo pomóc w śledztwie. Towarzyszący jej Dziubuś doda tylko pikanterii całej akcji. Akcję też podsyci sporo opowieści o nietypowej działalności agencji towarzyskiej dla zwierząt oraz zachowaniach tubylców, którzy w kołnierz nie wylewają.
„Seria z papugą” to zdecydowanie świetna lektura dla tych, którzy szukają lekkiej i poprawiającej humor książki. Iwona Banach z wprawą bawi się imionami, nazwiskami, nazwami ulic, skojarzeniami, w krzywym zwierciadle pokazuje różne grupy społeczne, przerysowuje bohaterów, którzy podsuwają nam kolejne zabawne opowieści, przedziwne sytuacje, świetne riposty, nietypowe koligacje i specyficzne spojrzenie na świat przez lokalsów. W każdym tomie pojawia się nowa zbrodnia. Wokół denatów, ich charakteru, relacji z innymi, zainteresowań toczą się śledztwa, dzięki którym możemy przyjrzeć się mieszkańcom prowincji. Wchodzimy tu do świata nieco zabobonnego, patriarchalnego i funkcjonującego według znanych tylko osobom tych społeczeństw układów. Wejście do nich z zewnątrz powoduje zagubienie.
Za każdym razem też możemy pośmiać się nie tylko z podejrzanych, przypadkowo trafiających do akcji osób, ale też z policjantów, którzy są dość specyficzni. Do tego ich relacje ze sobą także bywają siłą napędową zabawnych sytuacji. Każdy z tomów jest autonomiczny i można czytać bez znajomości wcześniejszych, ale zapewniam Was, że po przeczytaniu jednego tomu będziecie chcieli więcej i warto zacząć od tomu pierwszego, ponieważ w kolejnych czasami pojawiają się wątki z poprzednich. Do tego wchodzimy tu do specyficznego prowincjonalnego środowiska, w którym od czasu do czasu musi pojawić się bimber, nieufność do nowych urządzeń, wiara w cuda i objawienia, a także moc uzdrowicielek i działania duchów. Pozostała na prowincji ludność, czy ta, która trafiła tu, bo chciała być bliżej natury jest dość specyficzna.

Uwielbiam książki które dają mi wytchnienie, rozbawią, a jednocześnie nie znudzą przewidywalnością akcji. Jeszcze musi być podsycane napięcie. Takie wrażenia może zapewnić czytelnikowi dobrze napisana komedia kryminalna. No i tu mam kilku swoich pisarzy i pisarek, do którego grona należy też Iwona Banach, po której powieści sięgam od jej poruszającego debiutu. Przez lata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
659
656

Na półkach:

Książka tak absurdalna, że aż zabawna. Można ją przeczytać sobie do poduszki. Papuga najfajniejsza

Książka tak absurdalna, że aż zabawna. Można ją przeczytać sobie do poduszki. Papuga najfajniejsza

Pokaż mimo to

avatar
204
8

Na półkach:

Drugi tom bardziej mi się podobał, w końcu coś ciekawego się działo i nawet parę momentów mnie rozśmieszyło. Jednak nie do końca zrozumiałam zakończenie, które zostało urwane. Czy te zwłoki to kolejne morderstwo, czy może samobójstwo? Jeśli to nawiązanie do kolejnego tomu, to czekam na ciąg dalszy.

Drugi tom bardziej mi się podobał, w końcu coś ciekawego się działo i nawet parę momentów mnie rozśmieszyło. Jednak nie do końca zrozumiałam zakończenie, które zostało urwane. Czy te zwłoki to kolejne morderstwo, czy może samobójstwo? Jeśli to nawiązanie do kolejnego tomu, to czekam na ciąg dalszy.

Pokaż mimo to

avatar
3821
3763

Na półkach:

Jak to gusty są różne. Pierwszą część papuziej serii chwaliłam, drugi tom nie przypadł mi zupełnie do gustu. Zaleciało stereotypem wsiowego zacofaństwa, wiarą w kosmitów itp. Poziom absurdu przekroczył znacznie moje oczekiwania i limit tolerancji.

Jak to gusty są różne. Pierwszą część papuziej serii chwaliłam, drugi tom nie przypadł mi zupełnie do gustu. Zaleciało stereotypem wsiowego zacofaństwa, wiarą w kosmitów itp. Poziom absurdu przekroczył znacznie moje oczekiwania i limit tolerancji.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    187
  • Chcę przeczytać
    108
  • Posiadam
    23
  • 2021
    10
  • Legimi
    7
  • Teraz czytam
    6
  • 2022
    4
  • 2023
    4
  • Audiobook
    3
  • Przeczytane w 2021
    3

Cytaty

Więcej
Iwona Banach Morderstwo na śniadanie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także