Dzień prawdy

Okładka książki Dzień prawdy Anna M. Brengos
Okładka książki Dzień prawdy
Anna M. Brengos Wydawnictwo: Lucky Cykl: Rodzina Nowaków (tom 1) literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Rodzina Nowaków (tom 1)
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2021-05-25
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-25
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366332485
Tagi:
kryminał sensacja wieś klątwa mafia tajemnica szajka śledztwo niebezpieczeństwo ofiara komedia kryminalna
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
109 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
62
28

Na półkach:

Co to była za historia! Anna M. Brengos @annam.brengos jak zwykle mnie nie zawiodła. Klątwa, mafia i domek na wsi. Co łączy te słowa? Już wyjaśniam.

Małżeństwo Nowaków wraz z córką i babcią postanawiają przeprowadzić się na wieś. Wybudowali dom i w końcu nastaje upragniony dzień przeprowadzi. Zuzanna, ich córka, właśnie zdaje ostatni egzamin na studiach.
Rodzina aklimatyzuje się w nowym otoczeniu, poznaje sąsiadów… Każdy ostrzega ich przed kłamstwami. Cztery wieki temu dziewczyna niesłusznie oskarżona o uprawianie czarów rzuciła na Wioskę Małą klątwę. Od tej pory, gdy nadejdzie Dzień Prawdy i ktoś skłamie, spotka go kara. Chociaż Nowakowie uważają to za stek bzdur, to szybko przekonują się, że coś w tym jest. Rodzice Zuzanny ze strachu wyjeżdżają za granicę, ale babcia z wnuczką nie zamierzają się poddać. Zresztą zaczęło im się na wsi podobać.

Sprawa nieco się komplikuje, gdy Zuza znajduje w lesie mężczyznę wymagającego pomocy, który prosi, aby nie wzywały służb ratunkowych. Kobiety z pomocą zaprzyjaźnionego ratownika medycznego postanawiają się nim zająć. Co z tego wyniknie? Kim jest tajemniczy gość?

„Dzień prawdy” to zabawna komedia kryminalna. Książkę szybko i przyjemnie się czyta, a przy tym autorka wnosi trochę humoru w całej historii. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam drugi tom tej pokręconej historii.

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję @luckywydawnictwo .

Co to była za historia! Anna M. Brengos @annam.brengos jak zwykle mnie nie zawiodła. Klątwa, mafia i domek na wsi. Co łączy te słowa? Już wyjaśniam.

Małżeństwo Nowaków wraz z córką i babcią postanawiają przeprowadzić się na wieś. Wybudowali dom i w końcu nastaje upragniony dzień przeprowadzi. Zuzanna, ich córka, właśnie zdaje ostatni egzamin na studiach.
Rodzina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

Rodzicom Zuzanny zamarzył się domek pod lasem na wsi i jak zamarzyli, tak zrobili.
Sielsko?
A gdzie tam!
Bo rodzina Nowaków jeszcze nie wie, że
nad wsią wisi zły urok i wszyscy się boją jednego dnia w roku - Dnia Prawdy.
Bo gdy ktokolwiek tego dnia skłamie - kara go "przypadkiem" dosięgnie.
A dorzucić do tego ciekawskich sąsiadów, co chwila wpadających w odwiedziny, plotki, tajemniczego księcia na .....motocyklu - robi się jeszcze ciekawiej.

Historia wciąga odkąd tylko Zuzanna z babcią i rodzicami przyjeżdża do Wsi Małej. A gdyby jeszcze w sam środek dorzucić szczyptę kryminału - czyli tajemniczego mężczyznę z lasu, czarne BMW krążące wkoło, zbirów próbujących włamać się do domu, dewastowane we wsi kapliczki - to już wieś nie jest ani spokojna, ani wesoła🙈
Co jest na tajemniczych pendrive'ach i komu zależy na tym, by je odzyskać, kto we wsi okaże się być zupełnie kimś innym niż się wydaje i jaki pomysł na siebie i swój dom mają babcia Joanna z wnuczką - by się tego dowiedzieć, musicie koniecznie przeczytać "Dzień Prawdy".
Gwarantuję Wam, że czyta się szybko, wątek kryminalny ciekawy, dobrze wkomponowany w całość, a poczucia humoru, jak to u pani Ani, nie zabrakło,

Bardzo fajnie wykreowana postać babci - takiej trochę nowoczesnej, trochę staroświeckiej - ona i Zuza to zgrany duet.

Wieś.
Pani Ania cudnie ją odzwierciedla.
Poczułam się jak we wsi, gdzie mieszkali dziadki mojego męża. Jeździliśmy tam ze 20 lat temu.
Daleko od miasta, ludzie wszystko o sobie wiedzieli, jeden sklep na drugim końcu wsi, ciekawscy sąsiedzi, którzy wpadali pod byle pretekstem, gdy tylko przyjeżdżaliśmy.
No wypisz wymaluj tak samo.
I to jest fajne w tej książce. Tą wieś się naprawdę czuje, widzi oczami wyobraźni.

Po przeczytaniu tej książki połowa z Was się zastanowi, czy ten wymarzony dom musi być koniecznie pod lasem😜

Rodzicom Zuzanny zamarzył się domek pod lasem na wsi i jak zamarzyli, tak zrobili.
Sielsko?
A gdzie tam!
Bo rodzina Nowaków jeszcze nie wie, że
nad wsią wisi zły urok i wszyscy się boją jednego dnia w roku - Dnia Prawdy.
Bo gdy ktokolwiek tego dnia skłamie - kara go "przypadkiem" dosięgnie.
A dorzucić do tego ciekawskich sąsiadów, co chwila wpadających w odwiedziny, ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
94

Na półkach:

Anna M. Brengos "Dzień prawdy"
Anna i Marek Nowakowie z dorosłą córką Zuzanną i matką Marka, Joanną sprowadzają się na wieś, aby tam wieść sielskie życie. Marek prowadzi różne dochodowe interesy i jak mówi jego matka "nawet z kamienia sok wyciśnie", dzięki temu nie muszą się martwić o zasoby finansowe. Na wsi zbudowali duży piękny dom. Wszystko wygląda fantastycznie, jednak jest jedno "ale". Wieś 400 lat temu została przeklęta i latem w sierpniu na św. Nikodema każdy kto przebywa tego dnia w wiosce i skłamie zostanie ukarany. Nawet drobne kłamstwo, a będzie bolało i to dosłownie. Właśnie po takim dniu Anna z mężem postanawiają wyjechać na wakacje do Grecji. W domu zostaje Zuzanna z babcią, które mają już dość szalonych pomysłów Nowaków i chcą tu osiąść na stałe. Jednak nie zaznają spokoju. Zwykłe grzybobranie w towarzystwie tutejszych sąsiadów kończy się znalezieniem w lesie półżywego mężczyzny, który błaga, aby nie wzywać policji. Kobiety postanwiają mu pomóc i narażają się ludziom, którzy go szukają. Panie poznają teraz co to strach, wkłamania, napady i próby porwania. Czy kobiety sobie poradzą? A uratowany mężczyzna będzie wrogiem czy przyjacielem? I co z klątwą? Gorąco polecam książkę. To genialna zagadka kryminalna z przymrużeniem oka. Postacie są wyraziste, a wykreowana fabuła spójna i zabawna. Powieść zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie.

Anna M. Brengos "Dzień prawdy"
Anna i Marek Nowakowie z dorosłą córką Zuzanną i matką Marka, Joanną sprowadzają się na wieś, aby tam wieść sielskie życie. Marek prowadzi różne dochodowe interesy i jak mówi jego matka "nawet z kamienia sok wyciśnie", dzięki temu nie muszą się martwić o zasoby finansowe. Na wsi zbudowali duży piękny dom. Wszystko wygląda fantastycznie, jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
103

Na półkach:

Dla mnie REWELACJA Dawno tak sie nie ubawiłem Polecam

Dla mnie REWELACJA Dawno tak sie nie ubawiłem Polecam

Pokaż mimo to

avatar
366
95

Na półkach:

Książkę przyjemnie się czyta, ale trochę trąci harlekinem.

Książkę przyjemnie się czyta, ale trochę trąci harlekinem.

Pokaż mimo to

avatar
153
102

Na półkach:

Nie ma nic lepszego niż lekka książka do pośmiania między pomidorami a powidłami :) powiedziałabym nawet, że taka trochę bajkowa, przyjemna :)

Nie ma nic lepszego niż lekka książka do pośmiania między pomidorami a powidłami :) powiedziałabym nawet, że taka trochę bajkowa, przyjemna :)

Pokaż mimo to

avatar
1418
150

Na półkach: , ,

Niesamowita historia, która wciągnęła mnie od pierwszej strony. Cały czas coś się działo, zastanawiałam się co będzie dalej, a fabuła nigdy nie stała w miejscu. Polubiłam każdego bohatera, ale chyba najbardziej babcię Joannę. Na pewno przeczytam kolejną część. Już nie mogę się doczekać. Polecam.

Niesamowita historia, która wciągnęła mnie od pierwszej strony. Cały czas coś się działo, zastanawiałam się co będzie dalej, a fabuła nigdy nie stała w miejscu. Polubiłam każdego bohatera, ale chyba najbardziej babcię Joannę. Na pewno przeczytam kolejną część. Już nie mogę się doczekać. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
568
450

Na półkach:

Mieszanka humoru, zaściankowości i kryminału :-) Naprawdę fajna historia, niebanalna, z osobliwymi postaciami :-) trochę przypomina powieści Magdaleny Witkiewicz, które uwielbiam :-) takie połączenie "Rancza", "Kryminalnych" i "Domu nad rozlewiskiem" :-) - ciepła, pozytywna, wzmacniająca wiarę w ludzi, a jednocześnie z tajemnicą w tle :-) Polecam na weekend :-)

Mieszanka humoru, zaściankowości i kryminału :-) Naprawdę fajna historia, niebanalna, z osobliwymi postaciami :-) trochę przypomina powieści Magdaleny Witkiewicz, które uwielbiam :-) takie połączenie "Rancza", "Kryminalnych" i "Domu nad rozlewiskiem" :-) - ciepła, pozytywna, wzmacniająca wiarę w ludzi, a jednocześnie z tajemnicą w tle :-) Polecam na weekend...

więcej Pokaż mimo to

avatar
406
401

Na półkach: , , , ,

Dostałam książkę od koleżanki, z prośbą o jej przeczytanie i podzielenie się opinią. Niestety żałuję tego, gdyż straciłam tylko czas.
Nie wiem co to za gatunek... ani komedia, ani obyczajówka, ani kryminał, najbardziej mi podchodzi pod ROMANSIDŁO.
Niestety, dla mnie to bardzo MARNE CZYTADŁO, groteskowe, odrealnione, ... młoda samotna dziewczyna wyjeżdża ze stolicy na prowincję i -ble, ble, ble- spotyka księcia z bajki na "mechanicznym rumaku" i żyją dalej długo i szczęśliwie. Przepraszam za język, ale dostosowałam się do autorki.
Jeśli ktoś lubi takie historie to polecam A. Olejnik " Ławeczka pod bzem" gdzie już wcześniej wszystko zostało opisane i to dużo lepiej. A jeśli ktoś lubi dobre komedie to niech lepiej poczyta powieści Eduardo Mendoza np. "Przygoda fryzjera damskiego" i zobaczy prawdziwą powieść kryminalną z przymrużeniem oka.
Przed autorką jeszcze bardzo długa droga do sukcesu.
Dla mnie to NIEWYMAGAJĄCA, NIEWCIĄGAJĄCA, NUDNA powieść, a przede wszystkim książka o niewielkiej wartości literackiej. Szkoda na nią pieniędzy.
NIE POLECAM!!!

Dostałam książkę od koleżanki, z prośbą o jej przeczytanie i podzielenie się opinią. Niestety żałuję tego, gdyż straciłam tylko czas.
Nie wiem co to za gatunek... ani komedia, ani obyczajówka, ani kryminał, najbardziej mi podchodzi pod ROMANSIDŁO.
Niestety, dla mnie to bardzo MARNE CZYTADŁO, groteskowe, odrealnione, ... młoda samotna dziewczyna wyjeżdża ze stolicy na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
429

Na półkach:

Najwidoczniej jestem Ponurym Kłapouchym Wypchanym Trocinami. Ani nie bawiła mnie ta książka, ani nie zachwyciła lektorka. Wręcz przeciwnie.

Najwidoczniej jestem Ponurym Kłapouchym Wypchanym Trocinami. Ani nie bawiła mnie ta książka, ani nie zachwyciła lektorka. Wręcz przeciwnie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    122
  • Chcę przeczytać
    91
  • Posiadam
    10
  • 2022
    9
  • Legimi
    7
  • Ulubione
    7
  • 2021
    7
  • Audiobook
    3
  • 2023
    3
  • Ebook
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzień prawdy


Podobne książki

Przeczytaj także