Ostateczne rozwiązanie
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2021-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-30
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324079414
- Tagi:
- historia alternatywna
Wyobraź sobie świat, w którym III Rzesza może wygrać wojnę
8 listopada 1939 roku bomba skonstruowana przez Georga Elsera zabija większość przywódców Trzeciej Rzeszy, zmieniając nieodwracalnie bieg historii. W nowej rzeczywistości nie dochodzi do podboju Francji, ewakuacji z Dunkierki, Bitwy o Anglię, masakry polskich jeńców w Katyniu, budowy obozu zagłady w Oświęcimiu, ataku na Pearl Harbor oraz tysięcy innych odrażających zbrodni wojennych i podbojów, o których dowiadywaliśmy się z książek i relacji naocznych świadków.
Hitler umarł, niech żyje Himmler! Witajcie w nowym wspaniałym świecie, w którym miejsce aroganckiego szaleńca zajęli piekielnie inteligentni architekci ostatecznego rozwiązania. Witajcie w największym koszmarze ludzkości, w którym, jak się wydaje, umarła nawet nadzieja.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Ostateczne rozwiązanie
Na polskim poletku fantastycznym Robert J. Szmidt jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych pisarzy. Na taki stan rzeczy zasłużył sobie ciężką pracą i dobrą jakością kolejnych książek. „Apokalipsa według Pana Jana”, powieści z serii „Metro 2033”, własny cykl spaceoperowy – bibliografia Szmidta robi wrażenie, a na który jej element byśmy nie spojrzeli, okazuje się, że jest to naprawdę atrakcyjna, rozrywkowa pozycja, świetnie napisana i wciągająca. Dlatego też od dawna z uwagą przyglądam się kolejnym zapowiedziom dotyczącym powieści tego autora, a gdy kilka miesięcy temu pojawiła się informacja, że następna ma być historią alternatywną, czyli podgatunkiem bardzo interesującym, ale też niezwykle wymagającym, wiedziałem, że muszę tę książkę przeczytać. Krótko po wydarzeniach września 1939 roku Adolf Hitler ginie w zamachu bombowym. Wszystko wskazuje na to, że III Rzesza zmieni kierunek swoich działań. Na dalszy plan schodzi kwestia żydowska, a uwaga Heinricha Himmlera skupia się na nowym wrogu – komunistycznej Rosji. Czy jednak Niemcy faktycznie porzucili plany eksterminacji „podludzi”? Polski dyplomata i angielski szpieg wpadają na trop sprawy, która może zadać kłam nowemu kursowi rzekomo obranemu przez nazistów i zatrząść posadami świata. Nowa powieść Szmidta to w zasadzie rzecz przygodowo-szpiegowska, w ciekawym, historycznym sosie. Wybrana konwencja sprawiła, że autor nie mógł w trudnych chwilach schować się za fantastyczną fasadą i w ten sposób wyjaśniać fabularne nieścisłości, dlatego też niezwykle istotną rzeczą była tu sama intryga i to, w jaki sposób jest na kolejnych kartach rozwijana. Wyszło więcej niż dobrze, bowiem akcja nie gna na łeb na szyję, ale jest przy tym wystarczająco wartka, by cały czas utrzymywać zainteresowanie czytelnika na podobnym, wysokim poziomie. Najbardziej sprzyja temu właśnie szpiegowski sznyt, który nadaje całości nieco zadziorny charakter. W historii alternatywnej niezwykle istotne jest takie nakreślenie świata przedstawionego, by jak najbardziej uprawdopodobnić prezentowany bieg wydarzeń. W przypadku „Ostatecznego rozwiązania” chodzi o II wojnę światową i sytuację, w której zamiast zabitego w zamachu Hitlera przywództwo nad III Rzeszą obejmuje Heinrich Himmler. Już punkt wyjścia jest bardzo ciekawy, a Szmidt dodatkowo kreśli bardzo niepokojącą wizję wydarzeń będących konsekwencją tej wymuszonej wymiany dawnego führera na nowego. Himmler jest w interpretacji Szmidta personą niezwykle przebiegłą, która nie dość, że potrafi pozbyć się właściwie każdej przeszkody, to w dodatku niezwykle cyniczną, co z kolei pozwala mu rozgrywać coraz większą część społeczeństwa nie tylko Niemiec, ale i innych europejskich krajów oraz trzymać diaboliczne plany masowej eksterminacji Żydów z dala od oczu postronnych. Snuta przez Szmidta wizja początkowo wydaje się lepsza niż prawdziwe wydarzenia. W końcu Hitler nie żyje, więc świat musi zmierzać ku lepszemu, prawda? Nic bardziej mylnego. III Rzesza po zamachu na führera tylko pozornie wydaje się bardziej cywilizowana. Główny antagonista, Himmler, jest właściwie postacią epizodyczną. To zaskakujący, ale i ciekawy zabieg, pokazuje bowiem, jak niewiele autorowi trzeba, by zaprezentować go jako postać bezduszną, psychopatyczną, ale też wyrachowaną. Stoi z boku wydarzeń, ale ma na nie duży wpływ z tylnego fotela. Rządzone przez niego Niemcy nie zrezygnowały ze swoich planów, nadal chcą dominować nad Europą i rozwiązać „kwestię żydowską”, ale drogi, jakimi zmierzają do swoich celów, są zupełnie inne niż w naszej rzeczywistości. Bardziej subtelne, wyrachowane, ale nie mniej diaboliczne niż te, które tak dobrze znamy z własnej historii. A w ostatecznym rozrachunku bardzo trudno orzec, jaki Holokaust jest straszniejszy – taki, jakiego doświadczyliśmy, czy ten opisywany przez Szmidta, cichy, ukryty przed oczami świata, ale wcale nie mniej okrutny. Książkę czyta się doskonale nie tylko dzięki płynnej fabule i błyskotliwej zabawie z historią, ale także za sprawą świetnie opisanych i wykreowanych bohaterów, którzy są po prostu bardzo wiarygodni. W znacznej mierze są to ludzie, którzy naprawdę żyli, co dodaje im autentyczności. Możliwe, że Szmidt nieco protagonistów podkolorował, ale widać też, że zwyczajnie chciał oddać cześć tym, dla których zachowanie człowieczeństwa w bestialskich czasach i uratowanie tak wielu osób, jak tylko się da, było priorytetem. W przypadku każdej historii alternatywnej niezwykle ważne jest pytanie, czy przedstawiona przez autora jego wersja prawdziwych wydarzeń mogłaby naprawdę zaistnieć? Po lekturze „Ostatecznego rozwiązania” wydaje się, że faktycznie, niewiele było potrzeba, by losy świata skręciły w opisywanym przez Szmidta kierunku. Jasne, dużo tu gdybania, ale sam zamach na Adolfa Hitlera, przy odrobinie szczęścia, faktycznie mógł się powieść. A wówczas nie wiadomo jaki inny psychopata doszedłby do władzy. To wszystko zostało pokazane na łamach omawianej książki w sposób przekonujący i sugestywny, co ostatecznie sprowadza się do jednej, prostej konkluzji – warto zapoznać się z zaprezentowaną w „Ostatecznym rozwiązaniu” wizją II wojny światowej. Recenzja do przeczytania także na moim blogu - http://zlapany.blogspot.com/2021/08/robert-j-szmidt-ostateczne-rozwiazanie.html oraz na facebookowym profilu serwisu Szortal. Wpis z 26. 07. 2021 - https://www.facebook.com/Szortal/posts/4532288676793824
Książka na półkach
- 240
- 187
- 39
- 9
- 8
- 6
- 4
- 4
- 3
- 3
Opinia
Książek, które opisują historycznie alternatywny motyw, że nazistowskie Niemcy, jeżeli nie wygrają II wojny światowej, to przynajmniej ją przetrwają i wyjdą z niej jako silny kraj jest troszkę. Spróbował swoich sił w tym temacie Robert J. Szmidt. Polski pisarz napisał książkę zatytułowaną „Ostateczne rozwiązanie” i trzeba obiektywnie stwierdzić, że jest ona dobra i upiornie groźna, tak samo jak chociażby ”Vaterland” Roberta Harrisa.
I na tym podobieństwa w twórczości obydwu pisarzy w ramach tworzenia koncepcji historii alternatywnej się nie kończą. Albowiem w tamtej książce podobnie, jak u Szmidta, kluczowym motywem była kwestia Żydowska, czyli nazistowska koncepcja ostatecznego rozwiązania. Ale to nie koniec, bo u Szmidta ten termin ma przynajmniej jeszcze jedno znaczenie, czyli po prostu próba, jak wiemy praktycznie niemożliwa, wygrania wojny. Pomysł jaki miał Himmler, następca Hitlera, który zginał w zamachu, jednym z 42, historycznie prawdziwym, który się nie udał. W tym konkretnym polegało to na tym, że Hitler śpieszył się na pociąg do Berlina i musiał wcześniej opuścić salę, i mównicę, w której były zamontowane ładunki wybuchowe, który zmiótłby z powierzchni razem z Hitlerem mnóstwo ludzi, w tym sporą część elity NSDAP. W alternatywnej koncepcji służby specjalne Rzeszy doszły do tego co się święci, i sam Himmler spowodował, że Hitler mówił tak długo jak było trzeba ok półgodziny dłużej, nawet się nie zorientował, że czas minął i było bum, a Hitler trafił na tamten świat, w tym również paru rywali Himmlera do objęcia funkcji nowego fuhrera Rzeszy.
W tym momencie oprócz alternatywnej political fiction zaczyna się typowo szpiegowski thriller, dokładnie tak samo jak było w książce Harrisa, tyle, że Szmidt oparł akcję o typowo Polską specyfikę, bo w alternatywnej koncepcji nic tu się nie zmienia Polska jest podbita przez nazistów, a naziści robią swoje, tyle, że tylko Himmler jest bardziej cwany i posługiwał się dobrym pijarem, o tym co się dzieje w Polsce, i o tym, że dziesiątki tysięcy Żydów wyparowywują, bo podobno wyjechali do Nowej Palestyny, i nikt nie ma głowy, żeby sprawdzać jak było, z wyjątkiem polaka Jana Karskiego i agenta brytyjskiego wywiadu Karla. No ale służby specjalne Rzeszy pod zarządem Himmlera działały sprawnie, więc wszystko na to wskazuje, że pozwalali im robić swoje. Uznali zapewne, że mniej zamieszania będzie z tego niż aresztowanie Brytyjczyka, a z państwem wyspiarskim Niemcy chcą mieć przyzwoite stosunki. Tamci zresztą z wzajemnością zawczasu pozbyli się Winstona Churchilla. No a po za tym rozsądnie rozgrywający politykę naziści mieli swoje plany polityczne, i sprawienie, że nikt tematem kwestii Żydowskiej się nie zainteresuje. Czy byłoby to możliwe, że na przykład Francja będzie państwem satelickim Rzeszy, o czym czytelnik dowiaduje się w pierwszych rozdziałach książki? Trudno powiedzieć, możliwe, że do takiego konceptu ktoś wpadłby gdyby dysponował wehikułem czasu i dowiedział się, że takie koncepty polityczne pojawią się w II połowie XX w. Podobnie było w książce i filmie „Ambassada” Niemcy dowiedzieli się, że Hitler prowadzi Niemcy do katastrofy, a nie żadnej tysiącletniej Rzeszy i wyspekulowali, że będzie taniej poddać się, zakończyć temat, a wojnę ograniczyć do tzw. incydentu wrześniowego.
Niezależnie od tego czy te koncepcje z książki Szmidta były realne historycznie do przeprowadzenia czy nie, można by tu długo dywagować, ta książka niewątpliwie ciekawie i oryginalnie rozpracowywuje zagadnienie i daje do myślenia. Bo pytania będą ludzi nurtować, czy rzeczywiście Niemcy byli blisko wygrania wojny i co by z tego wynikło, chociażby problem rozwoju broni atomowej, czy byłyby użyte i idący za tym wyścig zbrojeń. Czy może byłoby to zbędne, a naukowcy z lat 30 i 40 zajęliby się czymś innym np. Autor w sposób, ciekawy, wiarygodny nakreślił opisy postaci historycznych i fikcyjnych w książce, Książkę czyta się ciekawie. Polecam
Książek, które opisują historycznie alternatywny motyw, że nazistowskie Niemcy, jeżeli nie wygrają II wojny światowej, to przynajmniej ją przetrwają i wyjdą z niej jako silny kraj jest troszkę. Spróbował swoich sił w tym temacie Robert J. Szmidt. Polski pisarz napisał książkę zatytułowaną „Ostateczne rozwiązanie” i trzeba obiektywnie stwierdzić, że jest ona dobra i upiornie...
więcej Pokaż mimo to