Tristan. Novelle

Okładka książki Tristan. Novelle Thomas Mann
Okładka książki Tristan. Novelle
Thomas Mann Wydawnictwo: Fischer Taschenbuch Verlag, KIWI, Rowohlt Taschenbuch Verlag klasyka
117 str. 1 godz. 57 min.
Kategoria:
klasyka
Wydawnictwo:
Fischer Taschenbuch Verlag, KIWI, Rowohlt Taschenbuch Verlag
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wydania:
2003-01-01
Liczba stron:
117
Czas czytania
1 godz. 57 min.
Język:
niemiecki
ISBN:
3499234246
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki HERITO nr 40 / 2020 Mindaugas Kvietkauskas, Thomas Mann, Adam Mazur, Piotr Paziński, Redakcja kwartalnika HERITO, Bartosz Sadulski, Maciej Topolski, Miłosz Waligórski
Ocena 7,5
HERITO nr 40 /... Mindaugas Kvietkaus...
Okładka książki Opowieści niesamowite z języka niemieckiego Ludwig Bechstein, Joseph von Eichendorff, Paul Ernst, Hanns Heinz Ewers, Friedrich Gerstäcker, Johann Wolfgang von Goethe, Jeremias Gotthelf, Wilhelm Hauff, Paul Heyse, E.T.A. Hoffmann, Henryk Mann, Thomas Mann, Dauthendey Max, Gustav Meyrink, Paul Rohrer, Georg von Schlieben, Oskar A.H. Schmitz, Theodor Storm, Karl Hans Strobl, Ludwig Tieck, Friedrich de la Motte Fouqué, Heinrich von Kleist
Ocena 7,3
Opowieści nies... Ludwig Bechstein, J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
39
26

Na półkach:

Na razie sam „Tristan”. Nienajłatwiejsza literatura, ale ze znamiennym dla Manna sanatorium; ciekawe myśli, oceniam może wręcz za nisko z perspektywy czasu. Ładnie pisane.

Na razie sam „Tristan”. Nienajłatwiejsza literatura, ale ze znamiennym dla Manna sanatorium; ciekawe myśli, oceniam może wręcz za nisko z perspektywy czasu. Ładnie pisane.

Pokaż mimo to

avatar
977
455

Na półkach: , ,

Moje pierwsze spotkanie z Tomaszem Mannem. Postanowiłam zacząć od nowel, by oswoić się ze stylem.
W tytułowej noweli ukazane jest zderzenie dwóch sił: artysty i filistra. Temat znany i często wykorzystywany w literaturze. Z jednej strony Detlev Spinell mający naturę samotnika, z drugiej strony świat, a przede wszystkim Antoni Kloeterjahn, typowy przedstawiciel nieokrzesanej warstwy mieszczańskiej. Ta kwestia to zaledwie wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o treść noweli. Pojawia się tu wiele pomniejszych wątków. Oczywiście tytułowy wątek ma charakter muzyczny i nawiązuje do wygrywanego na pianinie utworu Wagnera, co wprawia słuchającego tego artystę w ekstazę zmysłów. Niezwykle uderzające jest również zestawienie kontrastu fizyczności pani Gabrieli oraz jej męża i syna. Tutaj także podkreślono różnice między naturą grubianina a osoby o zmyśle artystycznym. To wszystko jednak banał, co piszę. Nie do końca jednak potrafię się zgodzić z tym, co – jak podejrzewam – miało być przesłaniem utworu. Być może jednak go nie zrozumiałam. Postać Spinella to postać karykaturalna, nie wzbudza ani sympatii, ani szacunku, ani podziwu. Co oczywiste, pan Kloeterjahn również nie generuje we mnie żadnych pozytywnych odczuć. Zazwyczaj w tego typu utworach autor stara się ukazać wyższość artysty nad mieszczaninem, ale podtrzymując sympatię czytelnika do głównego bohatera. Tutaj, mam wrażenie, że tego nie było, być może umyślnie. Jedynie pani Gabriela, dzięki swej efemerycznej postaci rzuca pewne światło na ten tekst. Jest pomostem łączącym oba światy: żona handlowca, mająca talent muzyczny i wrażliwość artystyczną. Z jej jednej strony lekko szalony zapomniany literat mający pragmatyczny świat w pogardzie, z drugiej strony przedsiębiorczy mąż o krępej zdrowej posturze. I ona – chorowita i słaba. Przepiękna. Z niebieską żyłką na skroni.
Z kolei „Nieład i wczesna udręka” to opowieść o zupełnie innym charakterze. To portret mieszczańskiej rodziny inteligenckiej składającej się z głównego bohatera, jakim jest profesor historii, jego cicha żona oraz czwórka dzieci – dwójka w wieku nastoletnim i dwójka maluchów. To istna galeria osobliwości. Profesor historii jest postacią jak z definicji – melancholijny, zamyślony nad kwestiami dziejowymi i społecznymi. Obserwuje otaczający go świat, a jego oczkiem w głowie jest najmłodsza córeczka. Ona jest jedną z osi noweli – dziecko o niezwykłych przymiotach – piękne, bystre i wyróżniające się na tle innych. Dziecko, które przeżywa więcej i intensywniej, chociaż, jak podkreśla w swoich myślach profesor – nadal jest tylko dzieckiem. Pamięć dziecięca jest bardziej ulotna. Zmartwienia i troski małego człowieka znikają szybko, zostają przyćmione przez inne doświadczenia życiowe, nowe wydarzenia i emocje. Wielkie emocje towarzyszą także dorosłym, którzy obserwują zmiany w otaczającym ich świecie – dokładniej w Niemczech, w których ma miejsce inflacja i niepokoje różnego rodzaju. Inteligencki dom profesora również jest dotknięty niedostatkiem, co jednak nie przeszkadza młodzieży urządzać wesołych przyjęć w domu. Profesor spogląda na młodzież, na córeczkę, służbę, targające nimi uczucia, rozrywki i dzielące te wszystkie grupy i generacje różnice.

Moje pierwsze spotkanie z Tomaszem Mannem. Postanowiłam zacząć od nowel, by oswoić się ze stylem.
W tytułowej noweli ukazane jest zderzenie dwóch sił: artysty i filistra. Temat znany i często wykorzystywany w literaturze. Z jednej strony Detlev Spinell mający naturę samotnika, z drugiej strony świat, a przede wszystkim Antoni Kloeterjahn, typowy przedstawiciel...

więcej Pokaż mimo to

avatar
964
964

Na półkach: ,

Książka zawiera dwa niezwykle interesujące opowiadania Tomasza Manna. Pierwsze to "Tristan", drugie nosi tytuł "Nieład i wczesna udręka". Oba bardzo udane i przyciągające uwagę czytelnika.
Pierwsze jest z roku 1902, drugie z 1926. Czy mają jakieś punkty wspólne? Czy coś je łączy? Tak i to niejedno. Łączy je np. to, że autor przekazuje nam w obu prawdę, iż każdy człowiek inaczej odczuwa rzeczywistość i inaczej patrzy na świat, inaczej go odbiera ze swojej prywatnej, własnej perspektywy. Po drugie: niepokój i stan przejściowy dla bohaterów i ich otoczenia. Akcja obu opowiadań toczy się w specyficznym, niezwykłym czasie, w niecodziennych i trudnych dla bohaterów chwilach. Po trzecie - mniej lub bardziej otwarcie wyrażona niezgoda na otaczający świat. Część bohaterów tych opowiadań wyraźnie jest niezadowolona z otaczających ich reguł i z zastanej sytuacji wokół nich oraz demonstruje ten brak akceptacji na różne sposoby. I wreszcie uczuciowy oraz psychologiczny zamęt, który daje się we znaki (w różnej postaci) bohaterom jednego i drugiego opowiadania. Wiele punków wspólnych, choć opowiadania różne.
Znakomite pióro autora tu się ujawnia w rewelacyjny sposób. To też podnosi wartość książki w sposób znaczący. Warto się skusić na lekturę tych dwóch opowiadań, które słusznie stanowią jedną książkową publikację. Oczywiście, że polecam. Oczywiście, że zachęcam do przeczytania tejże książki.

Książka zawiera dwa niezwykle interesujące opowiadania Tomasza Manna. Pierwsze to "Tristan", drugie nosi tytuł "Nieład i wczesna udręka". Oba bardzo udane i przyciągające uwagę czytelnika.
Pierwsze jest z roku 1902, drugie z 1926. Czy mają jakieś punkty wspólne? Czy coś je łączy? Tak i to niejedno. Łączy je np. to, że autor przekazuje nam w obu prawdę, iż każdy człowiek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
4

Na półkach: ,

dobra, ale nudna

dobra, ale nudna

Pokaż mimo to

avatar
1886
185

Na półkach: , , , ,

Pierwsze z zamieszczonych w tomie opowiadań: "Tristan" stanowi w mojej ocenie dobitne potwierdzenie uniwersalności wielkiej literatury. Autor opowiada w nim historię Spinella, wyobcowanego estety, pisarza (który wydał dotychczas jedną, niezbyt udaną książkę, lecz wciąż tworzy),który podczas pobytu w sanatorium poznaje równie subtelną panią Kloeterjahn. Dama ta, mimo że obdarzona pozaziemską delikatnością i pierwsza wśród kobiet, poślubiła grubiańskiego, wulgarnego i bogatego mężczyznę, urodziła mu równie wulgarne dziecko, po porodzie nigdy nie wróciła do siebie i umiera. Spinella wypełnia żałość nad zmarnowaniem takiego rzadkiego piękna i pogarda do chamskiego pana Kloeterjahn, który zdeptał ten piękny kwiat życia swej żony, nie będąc jej godzien. Pogardzie tej daje wyraz w sposób sobie właściwy, mianowicie pisząc emocjonalny list do pana Kloeterjahna, który przebywa w tym samym budynku.
Recenzenci piszą o konflikcie świata szeroko pojmowanej "sztuki" ze światem szeroko pojmowanego "handlu", o wzajemnej pogardzie przedstawicieli obu światów itp. Panuje, zdaje się consensus co do tego, że Mann opowiadał się za wyobcowaną jednostką, nie mogącą sobie znaleźć miejsca w brutalnym świecie, depczącym piękno. Ja jednak zupełnie inaczej zrozumiałam to opowiadanie. Widziałam dwie postaci: nieudacznika Spinella, który zadowala się wielbieniem ukochanej z daleka, który - gdyby to od niego zależało - skazałby ją na samotną nudę w zapuszczonym domu ojca, byle tylko ocalić jej eteryczne piękno. Człowiek ten nigdy się nie zdobędzie na konfrontację, jest takim dawnym, eleganckim wcieleniem internetowego hejtera-hipstera. Z drugiej strony stoi pan Kloeterjahn, człowiek, który wie, czego chce i sięga po to. No i mamy też panią Kloeterjahn, kobietę, która z własnej woli zakończyła swój "poetyczny" żywot w niedostatku i związała się z mężczyzną, który mógł oferować jej życie. Zakochany pan Spinell odmawia jej podmiotowości i nie traktuje jej decyzji (o której ona otwarcie mówi) poważnie...
Nie wiem, czy kwestia podmiotowości kobiety i jej zignorowania przez rzekomo zakochanego w niej literata zajmowała Tomasza Manna. Szczerze wątpię. A jednak jest to jakiś element tej historii, którą udało mu się przekazać. Siła wielkiej literatury.
W drugim opowiadaniu najlepszy jest tytuł: "Nieład i wczesna udręka". Tytuł dobrze oddaje treść i rzeczywiście, autor dobrze przedstawił chaos panujący w Niemczech w latach dwudziestych minionego wieku. Ale to tyle. Poza tym straszne nudy, moim zdaniem.

Pierwsze z zamieszczonych w tomie opowiadań: "Tristan" stanowi w mojej ocenie dobitne potwierdzenie uniwersalności wielkiej literatury. Autor opowiada w nim historię Spinella, wyobcowanego estety, pisarza (który wydał dotychczas jedną, niezbyt udaną książkę, lecz wciąż tworzy),który podczas pobytu w sanatorium poznaje równie subtelną panią Kloeterjahn. Dama ta, mimo że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
3

Na półkach:

"Tristan"
Krótko o tym, jak to młody intelygent próbował ocalić zmysłową piękność z rąk niewrażliwego tyrana, który przeca nie był jej wart, bo jego prostacka dusza nie potrafiła przesiąknąć w najskrytsze uczucia owej księżczniki .
I o tym, jak mu nie wyszło.

"Tristan"
Krótko o tym, jak to młody intelygent próbował ocalić zmysłową piękność z rąk niewrażliwego tyrana, który przeca nie był jej wart, bo jego prostacka dusza nie potrafiła przesiąknąć w najskrytsze uczucia owej księżczniki .
I o tym, jak mu nie wyszło.

Pokaż mimo to

avatar
534
227

Na półkach:

Jedna z nowel z tomu utworów przełożonych przez Staffa. Swoją drogą chcę wspomnieć, że między wydaniem opowiadań a wydaniem nowel brakuje jakiegoś logicznego porządku. Tristan był właśnie jednym z tych dłuższych utworów, których zabrakło w opowiadaniach i dlatego, obok "Małego pana Friedmanna" i przede wszystkim "Śmierci w Wenecji" warto o nim wspomnieć. Wydaje mi się, że dzisiejszemu czytelnikowi trudno dziś odczuć tę klasyczną wielkość kanonu prozy niemieckiej. Może gdyby czytać w oryginale... Owszem, oczywiste jest całkowite panowanie nad warsztatem pisarskim, ale już treść i emocje są oddzielone od współczesności bardzo grubą warstwą czasu. Wiele z głównych motywów Manna doskonale wprost podpada pod określenie "pretensjonalność" i dotyczy to w znakomitym stopniu jego drobnych utworów, opowiadań i nowel. Jeśli jednak ktoś jest zdeterminowany przeczytać co nieco z tej części twórczości Manna to polecam m.in. "Mario i czarodziej" oraz "Pan i jego pies".

Jedna z nowel z tomu utworów przełożonych przez Staffa. Swoją drogą chcę wspomnieć, że między wydaniem opowiadań a wydaniem nowel brakuje jakiegoś logicznego porządku. Tristan był właśnie jednym z tych dłuższych utworów, których zabrakło w opowiadaniach i dlatego, obok "Małego pana Friedmanna" i przede wszystkim "Śmierci w Wenecji" warto o nim wspomnieć. Wydaje mi się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
196

Na półkach: ,

O ile "Tristan" pozostawi w mojej głowie pozytywne wspomnienie, o tyle druga nowela już nie do końca. W trakcie lektury pierwszego krótkiego tekstu przychodziły mi do głowy powiązania z takimi świetnymi dziełami jak "Kuracjusz" Hessego czy "Pierwsza miłość" Marai'a. Ten motyw sanatorium ma w sobie coś fascynującego. Nie jest to obóz młodzieżowy, a raczej miejsce, gdzie zjeżdżają się dorośli, samodzielni ludzie, po wielu przejściach, którzy nagle muszą wstrzelić się w pewien schemat życia, zawodzi ich zdrowie i opiekuje się nimi ktoś zupełnie obcy. Do tego chodzi przymus funkcjonowania w grupie, gdzie nie jest to proste, po tym jak każdy z każdym kolejnym rokiem poszerza swój klosz na świat. Postać Spinella jest wykreowana naprawdę ciekawie, mogę się domyślać, że autor postrzega samego siebie w protagoniście tej nowelki. Największym pozytywem całego tekstu są dialogi pomiędzy literatem a panią Kloeterjahn. Tyle w tym marzycielstwa, wrażliwości i emocji - coś pięknego. Mann idealnie oddał zagubienie nadwrażliwych jednostek w świecie zdominowanym przez silnych ludzi, gdzie artystyczna dusza męczy się w istniejącej rzeczywistości. Po lekturze czegoś tak interesującego, przejście do drugiej nowelki było ciężkie, bo oczekiwania były spore i lekko się zawiodłem. Pewnie gdybym przeczytał drugi tekst w jakimś odstępie od pierwszego i gdybym nie miał okazji do porównywania to inne by były moje wrażenia. A tak to nie przywiązałem się do żadnych postaci, kilka przyjemniejszych fragmentów, ale raczej nie wywarł na mnie wrażenia ten tekst. Za to "Tristana" zdecydowanie polecam. Krótki tekst, a sprawia tyle przyjemności! Jeszcze jedna rzecz - piękny jest język jego utworów, jak u Hessego, więc winszuję tłumaczowi za oddanie wirtuozerii słowa.

O ile "Tristan" pozostawi w mojej głowie pozytywne wspomnienie, o tyle druga nowela już nie do końca. W trakcie lektury pierwszego krótkiego tekstu przychodziły mi do głowy powiązania z takimi świetnymi dziełami jak "Kuracjusz" Hessego czy "Pierwsza miłość" Marai'a. Ten motyw sanatorium ma w sobie coś fascynującego. Nie jest to obóz młodzieżowy, a raczej miejsce, gdzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
363
46

Na półkach:

Tomasz Mann należy do grona moich ulubionych autorów, każde jego dzieło to geniusz, w szczególności "Czarodziejska Góra". "Tristan" należy do wczesnych opowiadań Manna, realistycznych i traktujących często o "artystycznym outsiderze", który nie radzi sobie w świecie płytkiej i beznamiętnej burżuazji. Bardziej mi się podobają jego późniejsze dzieła, mimo wszystko jednak polecam zaznajomić się z całokształtem twórczości Manna, w tym z opowiadaniem "Tristan".

Tomasz Mann należy do grona moich ulubionych autorów, każde jego dzieło to geniusz, w szczególności "Czarodziejska Góra". "Tristan" należy do wczesnych opowiadań Manna, realistycznych i traktujących często o "artystycznym outsiderze", który nie radzi sobie w świecie płytkiej i beznamiętnej burżuazji. Bardziej mi się podobają jego późniejsze dzieła, mimo wszystko jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3335
743

Na półkach: , ,

https://www.youtube.com/watch?v=aylfPVeowrU - "Tristan"

https://www.youtube.com/watch?v=aylfPVeowrU - "Tristan"

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    214
  • Chcę przeczytać
    100
  • Posiadam
    70
  • Literatura niemiecka
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Nobliści
    5
  • 2012
    5
  • 2011
    3
  • 2014
    3
  • 2022
    3

Cytaty

Więcej
Thomas Mann Tristan Zobacz więcej
Thomas Mann Tristan Zobacz więcej
Thomas Mann Tristan Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także