rozwińzwiń

Nasza część nocy

Okładka książki Nasza część nocy Mariana Enriquez
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2021
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Nasza część nocy
Mariana Enriquez
7,5 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2021
Wydawnictwo: Czarna Owca, Wydawnictwo Echa horror
720 str. 12 godz. 0 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Nuestra parte de noche
Wydawnictwo:
Czarna Owca, Wydawnictwo Echa
Data wydania:
2021-05-19
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-19
Liczba stron:
720
Czas czytania
12 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380153356
Tłumacz:
Katarzyna Okrasko, Marta Jordan
Tagi:
manipulacja niebezpieczeństwo przemoc przeznaczenie relacje międzyludzkie strach terror thriller ucieczka walka o władzę literatura argentyńska horror groza
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Argentyńska królowa makabry



1877 424 186

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
269 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
160
68

Na półkach: ,

Uważam, że to książka oparta na faktach z życia autorki.

Uważam, że to książka oparta na faktach z życia autorki.

Pokaż mimo to

avatar
135
110

Na półkach:

To jest bardzo dobra powieść! Niezwykle podoba mi się to, że wchodzimy w życie postaci niejako z marszu, nie dostajemy żadnego wprowadzenia. Poznajemy postacie na wyrywki, z różnych perspektyw. Również podoba mi się to, że w sumie nie wiemy dokąd nas ta podróż z głównymi bohaterami prowadzi. Podoba mi się niechronologiczne skakanie po wydarzeniach. Książka jest dość mroczna, jest smutek, dojrzewanie, uczucia z tym związane. W zasadzie jedyne co mi się nie podoba to, to, że w pewnym momencie wszystko przyspiesza, jakby nagle autorka poczuła, że musi skończyć książkę (bo jest już dość długa),zbyt szybko się to wszystko zakończyło, oczekiwałam czegoś więcej. Ogromny plus za rys historyczny i tło polityczne Argentyny. To była uczta czytelnicza.

To jest bardzo dobra powieść! Niezwykle podoba mi się to, że wchodzimy w życie postaci niejako z marszu, nie dostajemy żadnego wprowadzenia. Poznajemy postacie na wyrywki, z różnych perspektyw. Również podoba mi się to, że w sumie nie wiemy dokąd nas ta podróż z głównymi bohaterami prowadzi. Podoba mi się niechronologiczne skakanie po wydarzeniach. Książka jest dość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
30

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Enriquez nie uznaję za udane. Podchodziłam do lektury z pozytywnym nastawieniem, zachęcona dobrymi ocenami i niestety umęczyłam się, brnąc przez kolejne strony i czekając końca. Dlaczego? Historia faktycznie mroczna, niedopowiedziana, pozostawiająca czytelnika z uczuciem niedosytu, ale może to styl autorki, bądź też tłumaczenie na język polski sprawiły, że męczyła mnie ta opowieść. Krótko mówiąc- "nie kleiła się" ta historia tak, jak powinna. Chyba upłynie dużo czasu, zanim zdecyduję się sięgnąć po inną książkę tej pani (jeśli w ogóle!)

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Enriquez nie uznaję za udane. Podchodziłam do lektury z pozytywnym nastawieniem, zachęcona dobrymi ocenami i niestety umęczyłam się, brnąc przez kolejne strony i czekając końca. Dlaczego? Historia faktycznie mroczna, niedopowiedziana, pozostawiająca czytelnika z uczuciem niedosytu, ale może to styl autorki, bądź też tłumaczenie na język...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3138
1426

Na półkach:

Nie czuję się na siłę napisać opinii o tej książce. Na pewno nie jest to „czytadło”.

Nie czuję się na siłę napisać opinii o tej książce. Na pewno nie jest to „czytadło”.

Pokaż mimo to

avatar
573
376

Na półkach: ,

Bardzo klimatyczna i tajemnicza historia. Mile z nią spędziłem czas, choć czasami tempo akcji spadało. Sięgając po „Naszą cześć nocy” myślałem także, że będzie bardziej mroczniejsza, z dreszczykiem… okazało się jednak, że nic mnie nie wystraszyło ani nie przeraziło. Fajnie tylko było :-)

Bardzo klimatyczna i tajemnicza historia. Mile z nią spędziłem czas, choć czasami tempo akcji spadało. Sięgając po „Naszą cześć nocy” myślałem także, że będzie bardziej mroczniejsza, z dreszczykiem… okazało się jednak, że nic mnie nie wystraszyło ani nie przeraziło. Fajnie tylko było :-)

Pokaż mimo to

avatar
645
32

Na półkach:

Przyzwoite czytadło i tylko tyle. Bardzo zmienne tempo i nierówności. Nie do końca rozumiem traktowanie tej książki, a może bardziej tłumaczenia, za dzieło wybitne.

Przyzwoite czytadło i tylko tyle. Bardzo zmienne tempo i nierówności. Nie do końca rozumiem traktowanie tej książki, a może bardziej tłumaczenia, za dzieło wybitne.

Pokaż mimo to

avatar
350
90

Na półkach: ,

Bardzo dobra, mroczna książka. Być może to nawet bardziej zbiór opowiadań połączonych fatum wiszącym nad jej bohaterami. Fascynująca, niespieszna opowieść, taka trochę "Gra w klasy" Cortazara tylko bez Paryża, ale za to jest nieco Londynu i oczywiście jest też Argentyna. Trudno nie zostać po lekturze tej książki fanem prozy iberoamerykańskiej. Jeśli nawet kogoś nie zachwyci i zasmuci jednocześnie klimat Buenos Aires to z pewnością doceni nutkę a właściwie nutę szaleństwa znaną doskonale z twórczości legendarnego Samotnika z Providence. Zdecydowanie polecam miłośnikom Cortazara i Lovecrafta. Jeśli na sali jest też jakiś fan "Domu z liści" Marka Danielewskiego to może śmiało biec do księgarni!

Bardzo dobra, mroczna książka. Być może to nawet bardziej zbiór opowiadań połączonych fatum wiszącym nad jej bohaterami. Fascynująca, niespieszna opowieść, taka trochę "Gra w klasy" Cortazara tylko bez Paryża, ale za to jest nieco Londynu i oczywiście jest też Argentyna. Trudno nie zostać po lekturze tej książki fanem prozy iberoamerykańskiej. Jeśli nawet kogoś nie zachwyci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
206

Na półkach: , , , ,

Zjawiskowa powieść, której epicki, gargantuiczny rozmach dosłownie zapiera dech. A początki są niemrawe, zresztą podobnie jak w opowiadaniach Enriquez, gdzie zmiana nastroju i gatunku następuje tak nieoczekiwanie, że czytelnikowi kolokwialnie opada szczęka. Bardzo trudno jest tą historię wpisać w jakiekolwiek sztywne ramy gatunkowe, bo mamy tu istny miszmasz, wirtuozerskie granie konwencjami. Przy takiej objętości pisarz musi być niezwykle pewny swojego talentu, wręcz pyszny, bo zwykłemu wyrobnikowi nie uda się wszystkiego spiąć, ku temu trzeba tego magicznego pierwiastka, który posiadają tylko nieliczni. I Enriquez wychodzi z tego starcia absolutnie obronną ręką, powiem więcej, jestem pewny, że ona jest w stanie wznieść się jeszcze wyżej, to się czuje czytając „Naszą część nocy”, że autorka panuje nad każdym słowem, zdaniem, fragmentem, wszystko jest przemyślane i dopięte na ostatni guzik. Pewnie nie zdradzi tajników swojej pracy, ale odnoszę wrażenie, że mamy tu do czynienia z furor poeticus w czystej postaci, mistycznym natchnieniem. Tak jak u Bolaño, autorka zdaje się balansuje na cienkiej linie kiczu i maestrii, jednak nigdy z niej nie spada, i potrafi swoją prozą dyrygować niczym oswojonym dzikim zwierzęciem. Niesamowicie się to czyta. Uczyłem się kiedyś hiszpańskiego, samych podstaw, i pamiętam że to bardzo zmysłowy, namiętny język, który nawet w obliczu okrucieństwa, horroru, potrafi zamienić coś okropnego w czyste piękno. Dlatego wielkie uznanie dla tłumaczek, bo tą południowoamerykańską żywiołowość i nieokiełznanie na pewno ciężko przełożyć na nasz, choć piękny, ale nie tak wyrazisty język. Kolejna rzecz, która robi wrażenie, to wiedza autorki. Nie chodzi tu tylko o czerpanie inspiracji od Kinga, Cortazara, Borgesa czy Bolaño (i wielu innych),ale o przygotowanie merytoryczne, tj. historyczne, faktograficzne. Ba, znajomość medycyny również robi wrażenie, widać to w naszpikowanych specjalistycznym żargonem opisach operacji serca czy terapii lustrzanej opartej o tzw. neurony lustrzane stosowanej w przypadkach osób, które doznały amputacji kończyny górnej. Tło historyczne zostało genialnie odwzorowane, począwszy od burzliwego okresu dwukrotnej prezydentury zręcznego demagoga i satrapy Juana Perona przedzielonego rządami wojskowych, przez tzw. proces reorganizacji narodowej (okres rządów ostatniej junty – ultima junta militar) w latach 1976-83, aż po czasy współczesne i piętno, jakie owe lata odcisnęło na społeczeństwie argentyńskim. Enriquez posługując się okultyzmem i mistycyzmem, elementami horroru, chce unaocznić czytającemu, jak przerażający był to okres, pełen niepewności i grozy, gdzie rzeczywistość mieszała się z oniryzmem, ludzie znikali jak kamień w wodę, często pozostawały po nich tylko zdjęcia i wspomnienia (desaparecidos). Motyw bogatego rodu potomków angielskich latyfundystów, którzy dosłownie trzęśli kontynentem południowoamerykańskim, będąc w posiadaniu najbardziej żyznych ziem pod uprawę mate, jednocześnie wykorzystując biednych niczym niewolników na plantacjach bawełny, jest również frapujący. A to z tego względu, że gros tych majętnych rodzin, opowiedziała się właśnie za juntą, z oportunizmu i koniunkturalizmu, chociaż uważali ich w większości za prostaków i parweniuszy. Zresztą za Perona, którego poglądy justycjalistyczne były przykrywką dla korporacjonizmu i dyktatury w faszystowskim wydaniu, również niezbyt ucierpieli, autorka świetne to oddaje, że niczym kameleon, byli zawsze w stanie dostosować się do danej sytuacji. Postać Juana (i jego syna),medium wyciągniętego z biedy, jest tu symptomatyczna i idealnie odzwierciedla różnice pomiędzy warstwą burżuazji i arystokracji a zwykłym ludem, który traktowali jedynie jako narzędzie do swoich, często zwyrodniałych celów. Psychologia postaci to również mocna strona tej powieści. Relacje międzyludzkie, nie tylko te wewnątrzrodzinne, ale również pomiędzy poszczególnymi członkami społeczności są nieoczywiste, wiarygodne, ukazują jakim skomplikowanym tworem jest społeczeństwo, zarówno silnie rozwarstwione, jak i mające w pamięci doświadczenia nagiego terroru ze strony rządzących i znieczulicy pobratymców. O tej książce można rozprawiać bardzo długo, bo jest tu zawarte tyle interesujących zagadnień, że nie sposób wspomnieć o wszystkim. Powiem tylko, że zazdroszczę nieprzeciętnego pisarskiego talentu Marianie Enriquez. Jest to dzieło, jakie chciałby mieć w swoim dorobku każdy aspirujący i już ugruntowany pisarz. Czekam na więcej …

Zjawiskowa powieść, której epicki, gargantuiczny rozmach dosłownie zapiera dech. A początki są niemrawe, zresztą podobnie jak w opowiadaniach Enriquez, gdzie zmiana nastroju i gatunku następuje tak nieoczekiwanie, że czytelnikowi kolokwialnie opada szczęka. Bardzo trudno jest tą historię wpisać w jakiekolwiek sztywne ramy gatunkowe, bo mamy tu istny miszmasz, wirtuozerskie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
457
50

Na półkach: ,

Niesamowita książka.
Genialnie poprowadzona fabuła, osadzona w Argentynie. Trudne relacje, okultyzm, wierzenia, polityczne tło - a to tak naprawdę namiastka tego, co kryje ta genialna książka.

Niesamowita książka.
Genialnie poprowadzona fabuła, osadzona w Argentynie. Trudne relacje, okultyzm, wierzenia, polityczne tło - a to tak naprawdę namiastka tego, co kryje ta genialna książka.

Pokaż mimo to

avatar
25
2

Na półkach:

Genialna powieść. Fabuła, a właściwie cały świat przedstawiony nieprawdopodobnie wciąga. Po ponad 700 stronach czułem niedosyt, a ostatnio rzadko sięgam po książki tej objętości. Szczególnie wciągający wątek okultystyczno-horrorowy. Eklektyczna kompozycja i zmiany narracji sprawiają, że powieść jest jeszcze ciekawsza i w żadnym momencie nie nuży. Do tego wspaniale napisana i przetłumaczona, momentami wręcz poetycka, jednocześnie mroczna, ciężka, brutalna. Arcydzieło, Literatura przez wielkie L, a mnie tymczasem nie pozostaje nic innego, jak pobiec do księgarni po zbiór opowiadań autorki i czekać na kolejne jej pozycje przetłumaczone na język polski.

Genialna powieść. Fabuła, a właściwie cały świat przedstawiony nieprawdopodobnie wciąga. Po ponad 700 stronach czułem niedosyt, a ostatnio rzadko sięgam po książki tej objętości. Szczególnie wciągający wątek okultystyczno-horrorowy. Eklektyczna kompozycja i zmiany narracji sprawiają, że powieść jest jeszcze ciekawsza i w żadnym momencie nie nuży. Do tego wspaniale napisana...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    935
  • Przeczytane
    302
  • Posiadam
    102
  • Teraz czytam
    26
  • 2022
    16
  • Horror
    13
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2021
    10
  • 2023
    9
  • E-book
    5

Cytaty

Więcej
Mariana Enriquez Nasza część nocy Zobacz więcej
Mariana Enriquez Nasza część nocy Zobacz więcej
Mariana Enriquez Nasza część nocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także