Sekrety polskiego lotnictwa
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Sekrety polskiego lotnictwa
- Wydawnictwo:
- Księży Młyn Dom Wydawniczy
- Data wydania:
- 2020-11-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-11-20
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377293607
O polskich pilotach mówiono nieraz, że jak będzie trzeba, polecą nawet na drzwiach od stodoły. I to jest prawda. Ich odwagę oraz determinację podziwiali koledzy z innych krajów. Wielu naszych lotników i konstruktorów samolotów zapisało się w historii. Takie nazwiska jak Żwirko, Wigura, Skarżyński, Skalski czy Wrona zna prawie każdy z nas. Podobnie jak słynne maszyny, choćby rekordowy RWD-5, czyli pogromca Atlantyku, albo legendarny bombowiec PZL P-37 Łoś z września 1939 roku. Ale historia skrywa też wiele tajemnic. Są też fakty, o których czasami specjalnie próbuje się zapomnieć. Bo polskie lotnictwo miało wiele dobrych i złych chwil. Wielkie sukcesy, z których jesteśmy dumni, oraz porażki skrzętnie skrywane w różnych archiwach. Ta książka powstała, by choć niektóre z nich przypomnieć. Nie zabraknie więc kulisów głośnych wypadków i katastrof. Bo jak pokazują dokumenty, fakty bywają inne niż oficjalny przekaz znany z mediów. Przykładem jest tu rozbity przed Okęciem Ił-62, w którym w 1980 roku zginęła m.in. piosenkarka Anna Jantar.
Pytania można by mnożyć. Kto wie, gdzie i kiedy latał… „najsłodszy” polski samolot? Co wspólnego mają pomnik Bitwy pod Grunwaldem oraz największy helikopter świata? Dlaczego właśnie w Polsce zbudowano najbrzydszą maszynę latającą w Europie i jakie było jej prawdziwe przeznaczenie? Jak polski pilot uciekał w dniu śmierci Stalina na duński Bornholm? Dlaczego w stanie wojennym skrót LOT tłumaczono jako Landing on Tempelhof, czyli Lądowanie na Tempelhofie? Kim był Franciszek Gabryszewski i dlaczego jego postać pojawia się w słynnym amerykańskim filmie Pearl Harbor? Wreszcie, z jakiego powodu naddźwiękowy Tu-144 w wielkiej tajemnicy lądował w Warszawie? To tylko część z pytań, na które znajdziemy w tej książce odpowiedzi.
Autorem Sekretów polskiego lotnictwa jest znany dziennikarz radiowy i telewizyjny Roman Czejarek. Z mikrofonem oraz aparatem fotograficznym wiele razy przemierzył cały kraj. W 2019 roku dostał nagrodę i tytuł najlepszego dziennikarza turystycznego, m.in. za audycje z muzeów i skansenów poświęconych lotnictwu. Czas zatem ruszyć w magiczny lot przez historię polskich skrzydeł. Zapraszamy do lektury pierwszej takiej książki w Polsce. Startujemy!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 11
- 10
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bez wątpienia latanie jest sztuką wysokich lotów. Tak jak umiejętność pisania, której pozazdrościć można Panu Romanowi Czejarkowi. Zwłaszcza po lekturze jego książki „Sekrety polskiego lotnictwa”.
Autor wzbił się w ciekawy temat, również interesującą go przedstawiając. Czytając tę książkę możemy odkryć wiele tajemnic, które mimo iż chciano zapomnieć, poznajemy. Autor ukazuje nam wiele ciekawych faktów uświadamiającym nam, że polskie lotnictwo ma swe dobre jak i złe strony. Bez wątpienia Polacy, jak mówiono, potrafią polecieć nawet na drzwiach od stodoły. Szczególnie słowa te miały znaczenie w czasach, gdy granice nie stały przed nami otworem. Wówczas wielu Polaków dążyło do tego, aby przekroczyć granice naszego kraju. Ku lepszemu.
Roman Czejarek ukazuje nam historię Franciszka Jareckiego, który w historii polskiego lotnictwa zapisał się słynną ucieczką na duński Bornholm. Podporucznik planował ucieczkę od dłuższego czasu. Wiedząc, że jest ona niebezpieczna musiał solidnie się do niej przygotować. Historia ta jest niezwykle ciekawa. Warto ją poznać.
Jeśli chcecie dowiedzieć się jak wyglądał „Słodki” samolot, to koniecznie sięgnijcie po „Sekrety polskiego lotnictwa”. Od dziś Wedel nie tylko kojarzyć będzie nam się z czekoladą. Zatem z czym? Niech to będzie słodką tajemnicą, którą możemy odkryć na kartach książki Romana Czejarka.
A takich sekretów w tej książce jest mnóstwo. Jeśli interesują Was samoloty, a historia polskiego lotnictwa rozpala Was do czerwoności, to książka Pana Romana jest doskonałą dla Was lekturą. Lekturą bogatą nie tylko w wiedzę, lecz w wiele fotografii, które cieszą oko, ilustrując nam dobytek polskiego lotnictwa.
Dzięki tej książce możemy poznać historię Franciszka Gabryszewskiego, Tadeusza Pruszkowskiego, Stanisława Skarżyńskiego i wielu innych pilotów, którzy zapisali się na kartach polskiego lotnictwa. Roman Czejarek ukazuje nam kulisy wypadków i katastrof. Poznajemy również „Tajemnicę Spitfire’ów”. Bez wątpienia to niezwykła opowieść, pełna zagadek i pytań. Autor ukazuje nam również jedną z najtragiczniejszych i najbardziej znanych katastrof, w której w 1980 roku zginęła słynna piosenkarka Anna Jantar. Roman Czejarek odkrywa przed nami tajemnicę Viscounta. Na kartach tej książki autor przybliża nam historię wypadku, w którym zginęli Żwirko i Wigura.
„Sekrety polskiego lotnictwa” to bez wątpienia książka, którą czyta się z prędkością odrzutowca, ponieważ jej lektura wciąga. Gdy już zasiądziemy w fotelu z tą książką w rękach, nie puścimy jej do samego końca. Zdecydowanie polecam.
Książka ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Księży Młyn
Bez wątpienia latanie jest sztuką wysokich lotów. Tak jak umiejętność pisania, której pozazdrościć można Panu Romanowi Czejarkowi. Zwłaszcza po lekturze jego książki „Sekrety polskiego lotnictwa”.
więcej Pokaż mimo toAutor wzbił się w ciekawy temat, również interesującą go przedstawiając. Czytając tę książkę możemy odkryć wiele tajemnic, które mimo iż chciano zapomnieć, poznajemy. Autor...
Kolejna bardzo przyjemna pozycja od Autora.
Garść ciekawostek związanych z polskim lotnictwem. Podobała mi się trochę mniej niż inne książki, ale to może dlatego, że nie jestem wielkim fanem tego tematu.
Czytało się dobrze, podobnie jak inne pozycje z tej serii.
Kolejna bardzo przyjemna pozycja od Autora.
Pokaż mimo toGarść ciekawostek związanych z polskim lotnictwem. Podobała mi się trochę mniej niż inne książki, ale to może dlatego, że nie jestem wielkim fanem tego tematu.
Czytało się dobrze, podobnie jak inne pozycje z tej serii.
Stare porzekadło mówi, że nie należy oceniać książki po okładce. Spece od marketingu przekonują z kolei, że można sprzedać wszystko, byle było dobrze opakowane. Starający się myśleć otwarcie klient - zapewniam, że tacy jeszcze są - zdezorientowany główkuje gdzie się ustawić, by w tym obrazkowym, pędzącym na złamanie karku świecie znaleźć swoje, w miarę bezpieczne miejsce. W niemniejsze zakłopotanie wprawiła mnie okładka książki Sekrety polskiego lotnictwa. Straszny tam misz-masz, niczym na okładce kolorowej gazety. Czegóż tam nie znajdziemy. Brakuje chyba tylko kapitana Wrony i Tupolewa, chociaż Ił-62 celujący skrzydłem w latarnię może się mocno skojarzyć. Przyznam, że wahałem się czy kupić tę książkę. Ciekawość zwyciężyła. I cóż znalazłem w środku? Ano podobny misz-masz. Dwadzieścia sześć krótkich opowiadań o wydarzeniach związanych z polskim lotnictwem, od pierwszych lat niepodległości po całkiem niedawne historie. Podobnie jak na okładce ułożone bez ładu i składu, przynajmniej go nie dostrzegłem. Na plus przemawia klasyczna sztywna okładka z atrakcyjnym nadrukiem i w ogóle staranne opracowani graficzne książki. Jakość papieru, druku i zdjęć też bardzo przyzwoita. Uprzedzając fakty należy również pochwalić staranne opracowanie redakcyjne tekstu.
No to zaczynam lekturę tego dziwadła. Pierwszy tekst o ucieczce podporucznika Jareckiego MiGiem-15 na Bornholm, o zgrozo w dniu śmierci Stalina. Jest sensacja, będzie jazda. I tu rozczarowanie, tekst porządnie napisany, rzeczowy, bez pogoni za tanią sensacją, pozostawiający pole do zastanowienia, zachęcający do dowiedzenia się czegoś więcej o opisanym wydarzeniu. W dodatku osadzający wydarzenie w konkretnym kontekście społeczno-politycznym, co ułatwia zrozumienie opisanych zdarzeń.
Drugi tekst o samolotach RWD-13 podobny stylem i poziomem do poprzedniego. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka. Czytam trzeci tekst, tym razem o katastrofie Antonowa dwunastego pod Bejrutem w maju 1977 roku. I znowu to samo - nie bardzo jest się do czego przyczepić. A więc lektura nie jest stratą czasu, a wydane na nią trzy dychy nie zostały wyrzucone w błoto. Pomimo kilku błędów, dalsza lektura utwierdza mnie w tym przekonaniu. Więcej, po przeczytaniu Sekretów lotnictwa polskiego jestem przekonany, że taka książka jest bardzo potrzebna dla zapoznania szerokiego grona czytelników z historią polskich skrzydeł. Nie z tą książkową, często nadęta i pompatyczną lub do przesady krytyczną, ale też nie z tą z poziomu kolorowego magazynu. Dla młodego czytelnika, nie obeznanego (jeszcze) z lotnictwem, taka mozaika może okazać się plusem, gdyż każdy tekst przenosi go w inny czas i miejsce, przez co lektura nie jest monotonna i nudna. Autor wybrał tematy nie zawsze łatwe i jednoznaczne, przedstawiając nie tylko obraz wzlotów, ale też bolesnych upadków polskich skrzydeł. Dla młodego pokolenia, przedstawicieli cywilizacji obrazkowej przyjęta forma powinna być łatwostrawna. Myślę, że książka zaciekawi wielu czytelników, dostarczając interesujących informacji o polskim lotnictwie. Być może niejednego skłoni do dokładniejszego przyjrzenia się omawianym tematom, a z czasem może też wzbudzi fascynację lotnictwem. Czego więcej po tego typu książce można oczekiwać?
Więcej na: lot-niski.blogspot.pl
Stare porzekadło mówi, że nie należy oceniać książki po okładce. Spece od marketingu przekonują z kolei, że można sprzedać wszystko, byle było dobrze opakowane. Starający się myśleć otwarcie klient - zapewniam, że tacy jeszcze są - zdezorientowany główkuje gdzie się ustawić, by w tym obrazkowym, pędzącym na złamanie karku świecie znaleźć swoje, w miarę bezpieczne miejsce. W...
więcej Pokaż mimo to