Kultowe teleturnieje

Okładka książki Kultowe teleturnieje Roman Czejarek
Okładka książki Kultowe teleturnieje
Roman Czejarek Wydawnictwo: Słowne (dawniej Burda Media Polska) publicystyka literacka, eseje
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Słowne (dawniej Burda Media Polska)
Data wydania:
2021-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-10
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380539631
Tagi:
literatura polska wspomnienia felieton teleturnieje
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
106 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1629
480

Na półkach:

Interesujące kompendium wiedzy o polskich (no w sumie nie do końca takich polskich) teleturniejach. Myślałam, że znajdzie się tu więcej ciekawostek i sekretów zza kulis; niektóre wątki ledwo zarysowane, potraktowane po macoszemu, ale w ogólnym rozrachunku - jest dobrze, choć mogło być lepiej.

Interesujące kompendium wiedzy o polskich (no w sumie nie do końca takich polskich) teleturniejach. Myślałam, że znajdzie się tu więcej ciekawostek i sekretów zza kulis; niektóre wątki ledwo zarysowane, potraktowane po macoszemu, ale w ogólnym rozrachunku - jest dobrze, choć mogło być lepiej.

Pokaż mimo to

avatar
799
41

Na półkach: ,

Jako uczestniczka dwóch teleturniejów opisanych w książce liczyłam na trochę więcej nieznanych ciekawostek „od kuchni”, których niestety zabrakło. Plus za potwierdzenie, że w teleturniejach nie wszystko jest takie, na jakie wygląda.

Jako uczestniczka dwóch teleturniejów opisanych w książce liczyłam na trochę więcej nieznanych ciekawostek „od kuchni”, których niestety zabrakło. Plus za potwierdzenie, że w teleturniejach nie wszystko jest takie, na jakie wygląda.

Pokaż mimo to

avatar
83
79

Na półkach:

Świetna zabawna historia o prowadzących i teleturniejach. Polecam. Niezły ubaw. Aż się posikalem

Świetna zabawna historia o prowadzących i teleturniejach. Polecam. Niezły ubaw. Aż się posikalem

Pokaż mimo to

avatar
579
94

Na półkach:

Wiecie, gdzie mężczyźni nie lubią mieć włosów? Ja już wiem dzięki tej publikacji! Czyta się łatwo i przyjemnie - do autobusu i pociągu jak najbardziej.

Wiecie, gdzie mężczyźni nie lubią mieć włosów? Ja już wiem dzięki tej publikacji! Czyta się łatwo i przyjemnie - do autobusu i pociągu jak najbardziej.

Pokaż mimo to

avatar
639
547

Na półkach: ,

Brakowało mi paru istotnych informacji, liczyłam na odrobinę więcej, ale duży plus za to, że ktoś w końcu zabrał się za tą tematykę i postanowił przybliżyć ją szerszemu gronu.
Nie mogłam nie przeczytać - wszak jestem wielką fanką teleturniejów.

Brakowało mi paru istotnych informacji, liczyłam na odrobinę więcej, ale duży plus za to, że ktoś w końcu zabrał się za tą tematykę i postanowił przybliżyć ją szerszemu gronu.
Nie mogłam nie przeczytać - wszak jestem wielką fanką teleturniejów.

Pokaż mimo to

avatar
1061
10

Na półkach: ,

Dla mnie jako fana oraz uczestnika teleturniejów, bardzo ciekawa książka, natomiast szkoda, że autor nie umieścił rozdziału o teleturnieju Va Banque, a znalazł miejsce dla prowadzonego przez siebie, choć mało znanego Gilotyna. Książka mogłaby być też śmiało bardziej obszerna, a rozdział o Familiadzie, mógłby jednak poza żartburgerami zawierać trochę więcej treści.

Dla mnie jako fana oraz uczestnika teleturniejów, bardzo ciekawa książka, natomiast szkoda, że autor nie umieścił rozdziału o teleturnieju Va Banque, a znalazł miejsce dla prowadzonego przez siebie, choć mało znanego Gilotyna. Książka mogłaby być też śmiało bardziej obszerna, a rozdział o Familiadzie, mógłby jednak poza żartburgerami zawierać trochę więcej treści.

Pokaż mimo to

avatar
2045
473

Na półkach:

Od kilku lat nie oglądam praktycznie telewizji, ale kiedyś byłam wielką fanką teleturniejów i z tych opisanych przez Romana Czejarka znam prawie wszystkie (wyjątkiem jest "Gilotyna" prowadzona przez autora książki i jakieś nowsze produkcje z panem Ibiszem).
Publikacja ta to prawdziwa gratka dla fanów teleturniejów, bo mamy tutaj mnóstwo ciekawostek, dużo zakulisowych rzeczy, na jakich licencjach powstawały teleturnieje, jak to się wszystko zaczynało, zwierzenia osób, które wygrały największe nagrody, rozmowy z prowadzącymi, wpadki, kontrowersje itp. Wszystko byłoby pięknie, gdyby... Autor przez kilkanaście stron (o ile nie więcej) uraczył nas sucharami pana Karola Strasburgera i gdyby to było jeszcze poprzeplatane jakimś tekstem mogłoby być strawne, a tak niestety nie było. Drugim moim zdaniem minusem okazały się wstawki dotyczące polityki, co w przypadku książki o teleturniejach chyba nie było konieczne. Autor również nie mógł przeboleć, że ci okropni telewidzowie wciąż oglądają "Jaka to melodia", choć zmienił się prowadzący, więc powinni zbojkotować program, a oni nie chcą. Co za niewdzięcznicy!
Ogólnie książka warta uwagi, z mnóstwem ciekawostek, ale właściwie nic specjalnego, no i suchary pana Karola zrobiły swoje.

Od kilku lat nie oglądam praktycznie telewizji, ale kiedyś byłam wielką fanką teleturniejów i z tych opisanych przez Romana Czejarka znam prawie wszystkie (wyjątkiem jest "Gilotyna" prowadzona przez autora książki i jakieś nowsze produkcje z panem Ibiszem).
Publikacja ta to prawdziwa gratka dla fanów teleturniejów, bo mamy tutaj mnóstwo ciekawostek, dużo zakulisowych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1023
291

Na półkach: , ,

Temat dość ciekawy, niestety potraktowany dość pobieżnie. Szkoda bo miejsce było, wystarczyło usunąć 30 (!) stron sucharów Strasburgera, odejmuję za to gwiazdkę bo w 250 stronicowej książce to zwykłe "pompowanie" objętości.

Temat dość ciekawy, niestety potraktowany dość pobieżnie. Szkoda bo miejsce było, wystarczyło usunąć 30 (!) stron sucharów Strasburgera, odejmuję za to gwiazdkę bo w 250 stronicowej książce to zwykłe "pompowanie" objętości.

Pokaż mimo to

avatar
1958
1295

Na półkach: , , ,

Świetnie nakreślony przegląd najpopularniejszych teleturniejów, jakie można było oglądać w polskiej telewizji. Od kultowej Wielkiej Gry, po Milionerów. Mnóstwo anegdot i ciekawych historii zza kulis. Ale to także historia samej telewizji i ludzi z nią związanych. Na koniec rozdział poświęcony człowiekowi wszechstronnemu, który prowadził nie jeden, a kilka takich programów. Ibisz wieczne młody, jakby się chciało powiedzieć.

Świetnie nakreślony przegląd najpopularniejszych teleturniejów, jakie można było oglądać w polskiej telewizji. Od kultowej Wielkiej Gry, po Milionerów. Mnóstwo anegdot i ciekawych historii zza kulis. Ale to także historia samej telewizji i ludzi z nią związanych. Na koniec rozdział poświęcony człowiekowi wszechstronnemu, który prowadził nie jeden, a kilka takich programów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
296

Na półkach: , ,

Jak pewnie każdy kto sięgnął po tą książkę lubię teleturnieje. Lubię siedząc na kanapie sprawdzać swoją wiedzę i to właśnie dla takich ludzi jak ja powstała idea "teleturnieju". Tak, gracze są ważni, ale to telewidzowie przynoszą zyski. Książka o tych kultowych miała być dla mnie łakomym kąskiem, ale...
Ale zacznijmy od plusów: na pewno sposób wydania i oprawa graficzna. Wybór opisywanych programów również jest OK, aczkolwiek najmniej znanym mi przytoczonym teleturniejem jest "Gilotyna", której osobiście nigdy nie włączyłbym do grona "kultowych", a znalazła się w nim tylko dlatego, że była prowadzona przez autora. Plusem są również pewne anegdoty związane z realizacją programów, niestety ich ilość jest dla mnie zbyt mała i to pierwszy minus.
Kolejnym jest zbyt ogólnikowe potraktowanie opisywanych programów i prowadzących. Mam wrażenie, że można było bardziej zagłębić się w temat. Zrobić lepszy research, przeprowadzić więcej rozmów z prowadzącymi, niektórymi uczestnikami i jakoś tak bardziej się przyłożyć. Po przeczytaniu książki czuję niedosyt.
Ale już największym minusem jest przeszło 30 stron żartów Karola Strasburgera!! OK - żarty w familiadzie są już legendarne i należało przytoczyć kilka sucharów, ale 30 stron w książce liczącej 260 stron?!?! Jak dla mnie to cios poniżej pasa i zmarnowanie potencjału tematu teleturniejów...

Jak pewnie każdy kto sięgnął po tą książkę lubię teleturnieje. Lubię siedząc na kanapie sprawdzać swoją wiedzę i to właśnie dla takich ludzi jak ja powstała idea "teleturnieju". Tak, gracze są ważni, ale to telewidzowie przynoszą zyski. Książka o tych kultowych miała być dla mnie łakomym kąskiem, ale...
Ale zacznijmy od plusów: na pewno sposób wydania i oprawa graficzna....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    126
  • Chcę przeczytać
    58
  • Posiadam
    20
  • 2022
    18
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Literatura polska
    3
  • E-book
    3
  • 2021
    3
  • Ebooki
    3

Cytaty

Więcej
Roman Czejarek Kultowe teleturnieje Zobacz więcej
Roman Czejarek Kultowe teleturnieje Zobacz więcej
Roman Czejarek Kultowe teleturnieje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także