Zgubne pożądanie
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Prozami
- Data wydania:
- 2020-06-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-23
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366473140
- Tagi:
- literatura polska
Młoda architekt Edyta Pawlik ma sprecyzowane plany na życie. Szykuje się do ślubu, realizuje zawodowo i odkłada pieniądze na spełnienie marzeń o pensjonacie, który chce prowadzić wspólnie z narzeczonym. Ma miłość, dobry zawód i wsparcie rodziny. Wydawałoby się, że więcej do szczęścia nie trzeba.
Powoli jednak zaczynają doskwierać jej religijne przekonania narzeczonego, który pragnie zachować wstrzemięźliwość aż do ślubu. Kiedy więc Edyta podejmuje nową pracę i poznaje przystojnego prezesa otwartego na romans, nie jest w stanie oprzeć się pokusie. Zachłyśnięta nowymi doznaniami, lawiruje między tym, co znane i bezpieczne, a tym, co przynosi rozkosz. Jak długo zdoła ukrywać przed narzeczonym drugie życie? Czy erotyczny układ okaże się wystarczającym remedium na nudę w dotychczasowym związku?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 262
- 114
- 14
- 10
- 8
- 7
- 7
- 6
- 6
- 5
Cytaty
...ręce, które pomagają, są bardziej święte niż usta, które się modlą.
OPINIE i DYSKUSJE
Podobało mi się w tej książce, że była podziela na historię jednej o drugiej strony... Fajnie można poznać przez to bohaterów i zrozumieć ich zachowania w niektórych sytuacjach.
Trochę za dużo seksu, jakby nie można było napisać romansidła bez tego.
Lubię w tej książce też to, że jest zamknięta w jednej części, nie ma zbędnych kolejnych tomów.
Podobało mi się w tej książce, że była podziela na historię jednej o drugiej strony... Fajnie można poznać przez to bohaterów i zrozumieć ich zachowania w niektórych sytuacjach.
Pokaż mimo toTrochę za dużo seksu, jakby nie można było napisać romansidła bez tego.
Lubię w tej książce też to, że jest zamknięta w jednej części, nie ma zbędnych kolejnych tomów.
Zbyt dużo przemyśleń i monologów wewnętrznych a mało akcji i dialogów. Spora część typu "powrót do przeszłości" a raczej do młodości gł. bohatera (ponad 100 stron) co nie koniecznie mnie interesowało i nie wiele wnosiło do gł. wątku jakim była relacja gł. bohaterów. Trochę się wynudziłam czekając i brnąc przez kolejne strony doszukując się jakiś emocji. Niby tyle się działo, było sporo przykrych wątków a jednak sposób w jaki je opisano nie był wstrząsający, czy choćby pobudzający. Do tego ta słaba końcówka, która skupiała się na wszystkim innym a nie na tym co było istotne.
Miałam wrażenie jakby mi zabrakło końca tej historii, wszystko co powinno być wypowiedziane ograniczyło się do spojrzenia i "mokrej pieluchy"... słabe.
Zbyt dużo przemyśleń i monologów wewnętrznych a mało akcji i dialogów. Spora część typu "powrót do przeszłości" a raczej do młodości gł. bohatera (ponad 100 stron) co nie koniecznie mnie interesowało i nie wiele wnosiło do gł. wątku jakim była relacja gł. bohaterów. Trochę się wynudziłam czekając i brnąc przez kolejne strony doszukując się jakiś emocji. Niby tyle się...
więcej Pokaż mimo toGdyby nie to, że jestem załatana to przeczytałam to jednym tchem. Bardzo fajna historia pozwalająca utożsamić się z bohaterami i ich historiami.
Gdyby nie to, że jestem załatana to przeczytałam to jednym tchem. Bardzo fajna historia pozwalająca utożsamić się z bohaterami i ich historiami.
Pokaż mimo toKsiążkę dobrze się czyta. Ciekawa, jednak to zakończenie, w moim odczuciu, w ogóle nie pasuje do reszty. W odniesieniu do całości tak przekombinowane, że czekałam tylko na dinozaury i ufo.
Książkę dobrze się czyta. Ciekawa, jednak to zakończenie, w moim odczuciu, w ogóle nie pasuje do reszty. W odniesieniu do całości tak przekombinowane, że czekałam tylko na dinozaury i ufo.
Pokaż mimo toJak ja lubię Dankę Braun. Super lektura na jeden długi wieczór. Fajna fabuła, sceny erotyczne odważne ale w granicach dobrego smaku, naprawdę może zrobić się gorąco. Polecam serdecznie.
Jak ja lubię Dankę Braun. Super lektura na jeden długi wieczór. Fajna fabuła, sceny erotyczne odważne ale w granicach dobrego smaku, naprawdę może zrobić się gorąco. Polecam serdecznie.
Pokaż mimo toBeznadziejna i przewidywalna do bólu a tak się zapowiadała ciekawie. Szkoda bo poprzednie powieści z Orłowskimi i Akta Mirka Filera były ciekawe. Ta tutaj jest prosta i przewidywalna. Odniosłem wrażenie jakby to inna pisarka pisała. Powiało stereotypem
Beznadziejna i przewidywalna do bólu a tak się zapowiadała ciekawie. Szkoda bo poprzednie powieści z Orłowskimi i Akta Mirka Filera były ciekawe. Ta tutaj jest prosta i przewidywalna. Odniosłem wrażenie jakby to inna pisarka pisała. Powiało stereotypem
Pokaż mimo toStrasznie dużo seksu, bez tego nie dałoby się napisać romansu? Albo Danka Braun zapatrzyła się w Greya, na którym jego autorka zarobiła grubą kasę. „Nieproszeni intruzi” mnie zaciekawili, bo zastanawiałam się, czy istnieją proszeni intruzi, czy to tylko zwykły pleonazm. A „podejrzliwie błyszczące oczy” sugerowały jednak podejrzany błysk. Pani Danka zakotwiczona jest w czasoprzestrzeni konforemnie płaskiej: jest jak koń, który, pasąc się na łące, ani nie widzi na każdym źdźble trawy kropel rosy, zakrzywionych promieni słońca, skaczących pasikoników, ani nie podnosi łba, żeby ogarnąć horyzont nad pastwiskiem, tylko żre trawę i ch***.
Strasznie dużo seksu, bez tego nie dałoby się napisać romansu? Albo Danka Braun zapatrzyła się w Greya, na którym jego autorka zarobiła grubą kasę. „Nieproszeni intruzi” mnie zaciekawili, bo zastanawiałam się, czy istnieją proszeni intruzi, czy to tylko zwykły pleonazm. A „podejrzliwie błyszczące oczy” sugerowały jednak podejrzany błysk. Pani Danka zakotwiczona jest w...
więcej Pokaż mimo toRafał jest Prezesem prężnie rozwijającej się firmy. Jest też mężem Iwony, której w firmie nikt, oprócz jego wspólników, nie zna. Pewnego dnia zatrudnia niepozorną Edytę jako architekta do nowobudowanego hotelu. Dziewczyna jest młoda i sama z narzeczonym planuje otworzyć pensjonat, więc liczy, że dużo się nauczy w nowym miejscu pracy.
A nauczy się dużo więcej, niż się spodziewała.....
Kto jest czarnym bohaterem a kto tym pozytywnym? To w tej historii nie jest takie oczywiste.
Mamy tutaj czworokąt, którego losy są ściśle ze sobą powiązane i do końca czytelnik nie wie co się wydarzy i dlaczego właśnie tak a nie inaczej wszystko się potoczyło.
Choć początek jest bardzo łatwy do przewidzenia to dalej już tak nie jest. Osobiście nie polubiłam się z postaciami więc nie przeżywałam tego co serwowali sobie nawzajem. Muszę jednak przyznać, że z ciekawością poznawałam ich losy choć koniec mocno mnie rozczarował.
Rafał jest Prezesem prężnie rozwijającej się firmy. Jest też mężem Iwony, której w firmie nikt, oprócz jego wspólników, nie zna. Pewnego dnia zatrudnia niepozorną Edytę jako architekta do nowobudowanego hotelu. Dziewczyna jest młoda i sama z narzeczonym planuje otworzyć pensjonat, więc liczy, że dużo się nauczy w nowym miejscu pracy.
więcej Pokaż mimo toA nauczy się dużo więcej, niż się...
Najbardziej podobało mi się to,że książka jest niebanalna! To nie jest zwykle romansidło :)
Najbardziej podobało mi się to,że książka jest niebanalna! To nie jest zwykle romansidło :)
Pokaż mimo toWbrew pozorom to nie jest typowe romansidło. To książka łącząca wiele gatunków i mnie po prostu urzekła. Jak dla mnie arcydzieło.
Wbrew pozorom to nie jest typowe romansidło. To książka łącząca wiele gatunków i mnie po prostu urzekła. Jak dla mnie arcydzieło.
Pokaż mimo to