Maneki-neko
- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Ezop
- Data wydania:
- 2020-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-11
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365230454
Jest w Japonii takie miejsce – las u podnóża góry Fudżi. Aokigahara. Las śmierci. Eryka, Iwo i Igor, zapisując się na letni kurs anime, nie przypuszczają, że znajdą się w samym sercu najdziwniejszej z historii. Gęsty las o uderzającym zapachu pleśni zaczyna śnić się Eryce i napełnia ją lękiem. Wkrótce okazuje się, że podobnie śnią Iwo i Igor, a mroczny las z ich snów w przedziwny sposób wkracza do świata realnego. Jak to jest możliwe? Czy kluczem do zagadki jest figurka maneki-neko, kota powitalnego, z intrygującą inskrypcją „miłość-śmierć-odwaga”? A może rozwiązanie tajemnicy tkwi w miniaturowym drzewku bonsai? Czy Eryce uda się znaleźć odpowiedzi, zanim las pochłonie ich bez reszty?
Niepokojąca powieść grozy odwołująca się do japońskiej sztuki mangi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 68
- 59
- 17
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
To było naprawdę rozczarowujące. Pomysł dobry, jednak wykonanie już nie. Całość jest słabo napisana. Miejsce akcji i sama akcja potrafią zmienić się w sekundzie. Postacie prowadzą rozmowy niesamowicie nienaturalnie. Nikt tak nie rozmawia. A do tego autorka wypowiada się na tematy, na których się nie zna: instruktorka rysunku wypowiada się, że anime, przez niektórych jest też nazywane mangą.... Szkoda tylko, że to dwie różne rzeczy. Warto by jednak zrobić research.
To było naprawdę rozczarowujące. Pomysł dobry, jednak wykonanie już nie. Całość jest słabo napisana. Miejsce akcji i sama akcja potrafią zmienić się w sekundzie. Postacie prowadzą rozmowy niesamowicie nienaturalnie. Nikt tak nie rozmawia. A do tego autorka wypowiada się na tematy, na których się nie zna: instruktorka rysunku wypowiada się, że anime, przez niektórych jest...
więcej Pokaż mimo toJak z horroru podszytego fantastyką, z dobrym pomysłem i ciekawymi postaciami zrobić przeciętniak? Co gorsza podszyty brakiem wiedzy. Właśnie tak ja zrobiła to pani Ryrych. Eryka czyli główna bohaterka jest nastolatką rozbitą z powodu rozstania rodziców, choć akceptuje tę sytuację odcisnęła na niej piętno, lecz w tym wszystkim jest coś dobrego, promyk światła Iwo syn ze zdrady? I szybko najlepszy przyjaciel Eryki. (W ogóle ta zdrada to jest jakiś wyższy lvl i plot twist z Iwo, tak bezsensu, że aż boli). Przyszywane rodzeństwo nawiązało mocną wieść i co wakacje spotykają się na kilka tygodni, lecz w tym roku coš niedobrego dzieje się z chłopakiem, problemy piętrzą się, a wszystko z powodu dziewczyny. Miłość jest ślepa, czyż nie? Ale żeby też martwa? Nieprawdopodobny zbieg okoliczności przenosi nas z Gdańska przez Kraków, aż do Japonii. Pociągając za sobą niemałe konsekwencje. Sen stał się prawdą i otworzył wrota do lasu, lecz pamiętaj! ,,Nic z niego nie zabieraj, las upomni się o swoje." Choćby to było najmniejsze nasionko.
Jak wspominałam sam pomysł, choć ciekawy, ładnie wydany i ze ślicznymi ilustracjami ma masę błędów, postacie które zachowują się jakby coś wiedziały, a ostatecznie tworzą prawie nieme tło. Osoby, które są tylko po to aby uzasadnić jakoś powiązanie z Japonią totalnie z dupy. Nieszczęsny kurs rysunku (wiecie, że manga i anime to, to samo i polega tylko na rysowaniu wielkich oczu? Żeby nie było sam pomysł dobry, zwłaszcza, że Iwo interesuje się Japonią, ale sposób przedstawienia to już inna para kaloszy). Tempo akcji, najpierw snuje się wolno i miło, a następnie żadnych przerywników, oznaczeń czy informacji, gdzie jesteśmy, co się dzieje i dlaczego. Ostatnie strony to czysty chaos. Dialogi z błędami zaczynając od literówek, a kończąc, że nie wiadomo kto mówi. Czy trzeba więcej dodawać?
Jak z horroru podszytego fantastyką, z dobrym pomysłem i ciekawymi postaciami zrobić przeciętniak? Co gorsza podszyty brakiem wiedzy. Właśnie tak ja zrobiła to pani Ryrych. Eryka czyli główna bohaterka jest nastolatką rozbitą z powodu rozstania rodziców, choć akceptuje tę sytuację odcisnęła na niej piętno, lecz w tym wszystkim jest coś dobrego, promyk światła Iwo syn ze...
więcej Pokaż mimo toEryka co lato jeździ do Krakowa, aby odwiedzić swojego przyrodniego brata. Oboje kochają ze sobą rozmawiać w sieci poza wakacjami. Jednak tym razem jest inaczej. Przed wyjazdem do Krakowa, Iwo zaczyna dziwnie się zachowywać, co niepokoi Erykę. Do tego zaczynają nawiedzać ją dziwnie realne koszmary...
Las śmierci. Rozprzestrzeniający się w umysłach ludzi, próbujący wyjść do świata, zabrać co jego.
Po przeczytaniu tej książki sama bałam się, że przyśni się i mi. Że zabierze, tak jak zabrał wielu.
"Kim był? Wrogiem usiłującym sprawić, bym zgubiła się w tym strasznym miejscu, czy opiekuńczym duchem czuwającym nade mną?" Jak cienka linia oddziela wroga od przyjaciela? Jak cienka linia jest granicą między złem a dobrem? A co jeśli się te linię przerwie?
"Miłość-śmierć-odwaga" - co łączy ze sobą te trzy wielkie słowa? Czy to ciąg przyczynowo-skutkowy? A może próba?
Czarny kot o czerwonych oczach oraz zwykły, biały maneki-neko - symbol szczęścia. Świat rzeczywisty i ciemny, śmierdzący pleśnią las, który odcina drogę ucieczki. Troje ludzi, którzy chcą sobie pomóc. A co jeśli to nie las? Co jeśli to wszystko dzieje się w ich głowach? Czy las śmierci nie jest naprawdę okutą w zbroję z fantastyki chorobą psychiczną? Walką wewnętrzną, którą stacza osoba chora?
Pozostają domysły, wir myśli...
Miłość-śmierć-odwaga, miłość-śmierć-odwaga.... I LAS
"Bo kiedy raz weszło się do niego, na zawsze zabiera się ze sobą jego obraz."
Miłość-śmierć-odwaga...
Eryka co lato jeździ do Krakowa, aby odwiedzić swojego przyrodniego brata. Oboje kochają ze sobą rozmawiać w sieci poza wakacjami. Jednak tym razem jest inaczej. Przed wyjazdem do Krakowa, Iwo zaczyna dziwnie się zachowywać, co niepokoi Erykę. Do tego zaczynają nawiedzać ją dziwnie realne koszmary...
więcej Pokaż mimo toLas śmierci. Rozprzestrzeniający się w umysłach ludzi, próbujący wyjść do...
Strasznie słaba książka, która z horrorem nie ma nic wspólnego. Jest to lekka historia z dreszczykiem dla nastolatek, do której autorka postanowiła wrzucić jak najwięcej japońskich odniesień. Do tego stopnia, że miejscami ciężko uwierzyć w bieg wydarzeń. Nagle okazuje się, że wszyscy - począwszy od głównej bohaterki i jej najbliższych, po przypadkowo spotkanych przechodniów - mają coś wspólnego z Japonią. W efekcie cała fabuła jest strasznie naciągana. Nawet jako fanka kultury japońskiej, w pewnym momencie miałam dość tych wszechobecnych nawiązań z czapy.
Co gorsza, ilość nawiązań nie przekłada się nawet na ich jakość - autorka ma bardzo blade pojęcie o tym, co pisze, myląc chociażby takie pojęcia jak "manga" i "anime", albo twierdząc, że jest jakiś oryginał maneki-neko.
Mały plus za nieoczywiste zakończenie i ładną grafikę, jednak nie ratuje to miernej całości. Męczyłam tę książkę kilka dni, mimo że liczy niecałe 200 stron.
Strasznie słaba książka, która z horrorem nie ma nic wspólnego. Jest to lekka historia z dreszczykiem dla nastolatek, do której autorka postanowiła wrzucić jak najwięcej japońskich odniesień. Do tego stopnia, że miejscami ciężko uwierzyć w bieg wydarzeń. Nagle okazuje się, że wszyscy - począwszy od głównej bohaterki i jej najbliższych, po przypadkowo spotkanych przechodniów...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam książki z wątkami zjawisk nadprzyrodzonych. Zauważyłam, że dla niektórych to problem, kiedy wyjaśnieniem całego twistu jest jakiś duch, opętanie czy dusza zaklęta w przedmiocie, a dla mnie wówczas dopiero jest ten klimat!
Maneki-neko to książeczka na jeden wieczór, niepozbawiona błędów ale bardzo ciekawa i wciągająca, jak sam tytuł wskazuje utrzymana w japońskim klimacie, trochę przypominała mi film "Las Samobójców", ale nie stanowiło to dla mnie problemu. Nie oczekiwałam od tej książki opisów japońskich tradycji i kultury, więc nie czuję żadnego zawodu. To tak naprawdę historia o miłości i odwadze, a także o zajdowaniu szczęścia i chwytaniu życia za rogi. Mnie osobiście sie podobała i chętnie sięgnę po inne książki autorki ;)
Uwielbiam książki z wątkami zjawisk nadprzyrodzonych. Zauważyłam, że dla niektórych to problem, kiedy wyjaśnieniem całego twistu jest jakiś duch, opętanie czy dusza zaklęta w przedmiocie, a dla mnie wówczas dopiero jest ten klimat!
więcej Pokaż mimo toManeki-neko to książeczka na jeden wieczór, niepozbawiona błędów ale bardzo ciekawa i wciągająca, jak sam tytuł wskazuje utrzymana w japońskim...
Książka poruszała ciekawy temat lasu samobójców, ale jak usłyszałem że styl rysowania to anime które niektórzy nazywają mangą to padłem i jeszcze co jakiś czas nie wiedziałem kto mówi czy Eryka czy Iwo bo były niedopasowane zdania że niby mówił Iwo ale pisało tak jakby mówiła Eryka
Przepraszam że to powiem ale co strasznego jest w chodzeniu po lesie który śmierdzi zauważyłem że to horror i miałem nadzieje na coś ciekawego a tu tylko co noc chodzili po lesie.
Na początku myślałem że będzie to coś w stylu koszmaru z ulicy wiązów ale nic się nie działo
Jedyne co było w pewien sposób niepokojące to jak wzieła sandałka ze sobą ze snu i to jak las przeniknął do naszego świata.
Według mnie książka miała potencjał ale go nie wykorzystała w pełni takie jest moje zdanie
Książka poruszała ciekawy temat lasu samobójców, ale jak usłyszałem że styl rysowania to anime które niektórzy nazywają mangą to padłem i jeszcze co jakiś czas nie wiedziałem kto mówi czy Eryka czy Iwo bo były niedopasowane zdania że niby mówił Iwo ale pisało tak jakby mówiła Eryka
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzepraszam że to powiem ale co strasznego jest w chodzeniu po lesie który śmierdzi...
"Maneki-neko" chociaż do książek idealnych nie należy, rozpaliła we mnie zainteresowanie Dalekim Wschodem i za to jestem niezwykle jej wdzięczna. Prawdę mówiąc, jest to historia lekka, odprężająca i na godzinną przerwę od zmartwień życia codziennego. Niestety, zdarzają się błędy merytoryczne, które osobę przynajmniej trochę kojarzącą charakterystyczne tematy okołojapońskie będą przeyprawiać o grymas. Moim zdaniem historia jest bardziej przeciętna, aniżeli dobra, jednak gwiazdeczka za zrelaksowanie się należy.
"Maneki-neko" chociaż do książek idealnych nie należy, rozpaliła we mnie zainteresowanie Dalekim Wschodem i za to jestem niezwykle jej wdzięczna. Prawdę mówiąc, jest to historia lekka, odprężająca i na godzinną przerwę od zmartwień życia codziennego. Niestety, zdarzają się błędy merytoryczne, które osobę przynajmniej trochę kojarzącą charakterystyczne tematy okołojapońskie...
więcej Pokaż mimo toNie. nie, nie i nie. Nie rozumiem fenomenu tej autorki. Fabuła naciągana, dialogi tak sztuczne, że bolą zęby, a "tajemnica" w książce żadna. Gdyby to była praca 15-latki, dałabym dwa razy tyle gwiazdek, ale przecież to "zawodowa" pisarka.
Nie. nie, nie i nie. Nie rozumiem fenomenu tej autorki. Fabuła naciągana, dialogi tak sztuczne, że bolą zęby, a "tajemnica" w książce żadna. Gdyby to była praca 15-latki, dałabym dwa razy tyle gwiazdek, ale przecież to "zawodowa" pisarka.
Pokaż mimo toCiekawa historia, w której jawa miesza się ze snem. Polecam na lato, historia o wakacyjnej mrocznej ,,przygodzie"
Ciekawa historia, w której jawa miesza się ze snem. Polecam na lato, historia o wakacyjnej mrocznej ,,przygodzie"
Pokaż mimo toKsiążka krótka do przeczytania jednym tchem w mniej niż godzinę.
Jest ciekawa, ale niestety niepozbawiona błedów.
Najbardziej raziło mnie to że autorka piszę o anime i mandzę (tak jak zauważyła to osoba pode mną) jakby to było jedno i to samo. Jest to duży błąd.
Kolejnym minusem było to że w kilku miejscach gdy akcja przeskakiwała do innego miejsca i czasu nie było to wyróżnionei to jest dość mocno mylące.
Jednak książka nie była koszmarem, jest krótka, pomysł na historię ciakawy, tak samo jej zakończenie.
Książka krótka do przeczytania jednym tchem w mniej niż godzinę.
więcej Pokaż mimo toJest ciekawa, ale niestety niepozbawiona błedów.
Najbardziej raziło mnie to że autorka piszę o anime i mandzę (tak jak zauważyła to osoba pode mną) jakby to było jedno i to samo. Jest to duży błąd.
Kolejnym minusem było to że w kilku miejscach gdy akcja przeskakiwała do innego miejsca i czasu nie było to...