Fialový poustevník
Wydawnictwo: Mladá Fronta, Naše vojsko, Smena literatura piękna
200 str. 3 godz. 20 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Mladá Fronta, Naše vojsko, Smena
- Data wydania:
- 1977-01-01
- Data 1. wydania:
- 1977-01-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- czeski
Wspólne wydanie cykli: Śmierć pięknych saren i Jak spotkałem się z rybami.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4 571
- 3 487
- 708
- 263
- 124
- 78
- 73
- 51
- 47
- 43
OPINIE i DYSKUSJE
Opowiadania "Najdroższa w Europie Środkowej" i "W służbie Szwecji" były rewelacyjne.
Cała reszta to lanie wody,
pięknych słów,
pięknych nic nie wnoszących zdań,
Książka jest skarbnicą porywających cytatów autora,
i nic nie wnoszącej treści,
Męczyła mnie, a jednocześnie za mną chodziła...
Jak chciałem ją oddać bez przeczytania - to mi zamknęli Bibliotekę 😅
ale i tak się zastanawiam....
....co to miało być...
Opowiadania "Najdroższa w Europie Środkowej" i "W służbie Szwecji" były rewelacyjne.
więcej Pokaż mimo toCała reszta to lanie wody,
pięknych słów,
pięknych nic nie wnoszących zdań,
Książka jest skarbnicą porywających cytatów autora,
i nic nie wnoszącej treści,
Męczyła mnie, a jednocześnie za mną chodziła...
Jak chciałem ją oddać bez przeczytania - to mi zamknęli Bibliotekę 😅
ale i...
Z tą książką to trafiłam jak kulą w płot. Umęczyłam się. Pierwsze dwa opowowiadania były jeszcze może zabawne, ale później było tylko gorzej. Zdecydowanie nie polecam weganom 🤦♀️ zupełnie nie moje klimaty
Z tą książką to trafiłam jak kulą w płot. Umęczyłam się. Pierwsze dwa opowowiadania były jeszcze może zabawne, ale później było tylko gorzej. Zdecydowanie nie polecam weganom 🤦♀️ zupełnie nie moje klimaty
Pokaż mimo toNigdy nie łowiłam ryb, ale ta książka naprawdę mnie urzekła.
Jeśli brać ją dosłownie to jest to głównie pełna humoru opowieść o nakładaniu przynęt, zarzucaniu spławików i łowieniu. Ja natomiast dostrzegłam w niej miłość do przyrody, docenienie jej piękna oraz tego, że można odnaleźć w niej prawdziwy spokój ducha i wytchnienie od codzienności.
Ta lektura niekiedy wywoływała śmiech, ale częściej wzruszenie i jakąś taką tęsknotę za beztroskim czasem dzieciństwa. W trakcie czytania wracały moje wspomnienia wakacji u dziadków na wsi, letnich dni spędzanych na kąpaniu się w rzece i bieganiu po polach.
Nigdy nie łowiłam ryb, ale ta książka naprawdę mnie urzekła.
więcej Pokaż mimo toJeśli brać ją dosłownie to jest to głównie pełna humoru opowieść o nakładaniu przynęt, zarzucaniu spławików i łowieniu. Ja natomiast dostrzegłam w niej miłość do przyrody, docenienie jej piękna oraz tego, że można odnaleźć w niej prawdziwy spokój ducha i wytchnienie od codzienności.
Ta lektura niekiedy wywoływała...
Najpierw poznałam sylwetkę autora i wydał mi się ciekawą postacią. Sięgnęłam po jego książkę i z pewnością przeczytam następną. Zauważyłam istotną różnicę między opowiadaniem o tym, co się zdarzyło a wymyślaniem historii. Wydaje mi się to ważne i wiele mówiące o autorze. Jego opowiadania są prawdziwe ale także ciekawe, opowiedziane z pewną dozą humoru, dystansu i przede wszystkim spostrzegawczości. Uzmysłowiłam sobie, że niełatwo jest dostrzec w swoim życiu szczegóły i interesująco o nich opowiedzieć, w taki sposób, by dla słuchających czy czytających także stały się istotne.
Najpierw poznałam sylwetkę autora i wydał mi się ciekawą postacią. Sięgnęłam po jego książkę i z pewnością przeczytam następną. Zauważyłam istotną różnicę między opowiadaniem o tym, co się zdarzyło a wymyślaniem historii. Wydaje mi się to ważne i wiele mówiące o autorze. Jego opowiadania są prawdziwe ale także ciekawe, opowiedziane z pewną dozą humoru, dystansu i przede...
więcej Pokaż mimo toNie rozumiem pozytywnych opinii sugerujących, że książka wyraża troskę o przyrodę. Gdzie troska o przyrodę skoro prawie wszystkie opowiadania chwalą bezsensowne mordowanie zwierząt. Ryby to też zwierzęta. One też odczuwają ból i też chcą żyć. O sarnach, królikach nie wspomnę. Arcydzieło dla pozbawionych uczuć. Tym dla których Natura to skarb i piękno - nie polecam.
Nie rozumiem pozytywnych opinii sugerujących, że książka wyraża troskę o przyrodę. Gdzie troska o przyrodę skoro prawie wszystkie opowiadania chwalą bezsensowne mordowanie zwierząt. Ryby to też zwierzęta. One też odczuwają ból i też chcą żyć. O sarnach, królikach nie wspomnę. Arcydzieło dla pozbawionych uczuć. Tym dla których Natura to skarb i piękno - nie polecam.
Pokaż mimo toPiękna książka autora wrażliwego na otaczającą go przyrodę. Czuć w niej wdzięczność za naturę, za wszystkie rzeki i ryby, widać przemyślenia na temat ludzkości ("Skąd bierze się w nas to mordowanie? Skąd bierze się w nas krew kłusowników?", "Im bardziej rzeka będzie się zbliżać do cywilizacji i Pragi, tym częściej będzie płakać brudem, którym skaziliśmy ją my, ludzie.").
Widać, jak bardzo autor, jak i jego bracia, stają się podobni do ojca wędkarza, mimo że w dzieciństwie czasem to było przekleństwem. Poza tym w książce można odczytać, że nie trzeba być bogatym i mieć wszystkiego, żeby być szczęśliwym. Szczęścia nie da się kupić.
Piękna książka autora wrażliwego na otaczającą go przyrodę. Czuć w niej wdzięczność za naturę, za wszystkie rzeki i ryby, widać przemyślenia na temat ludzkości ("Skąd bierze się w nas to mordowanie? Skąd bierze się w nas krew kłusowników?", "Im bardziej rzeka będzie się zbliżać do cywilizacji i Pragi, tym częściej będzie płakać brudem, którym skaziliśmy ją my, ludzie.")....
więcej Pokaż mimo toKsiążkę przeczytałam z polecenia- początek zapowiadał się jeszcze ciekawie (rodzinne historie, wątek wojny/żydowski),niestety w 70 % jest to książka o rybach i ich łowieniu. Szanuje, ale totalnie nie dla mnie. Umęczyłam się żeby przeczytać do końca ciekawa puenty- niestety nie było warto jak dla mnie.
Książkę przeczytałam z polecenia- początek zapowiadał się jeszcze ciekawie (rodzinne historie, wątek wojny/żydowski),niestety w 70 % jest to książka o rybach i ich łowieniu. Szanuje, ale totalnie nie dla mnie. Umęczyłam się żeby przeczytać do końca ciekawa puenty- niestety nie było warto jak dla mnie.
Pokaż mimo toTytuł opowiadań powinien brzmieć: Śmierć pięknych ryb. Bo opowiadania zdominował jeden temat. Ryby, ryby i jeszcze raz ryby. To, co pomiędzy rybami nawet ujmujące i ciekawe. Historie przed i powojenne z życia rodziny czeskich Żydów. Trochę nostalgii, trochę czeskiego humoru, trochę wzruszeń. Ale przede wszystkim jednak ryby. Dla wędkarzy jak znalazł. Dla reszty, niech każdy sam oceni.
Tytuł opowiadań powinien brzmieć: Śmierć pięknych ryb. Bo opowiadania zdominował jeden temat. Ryby, ryby i jeszcze raz ryby. To, co pomiędzy rybami nawet ujmujące i ciekawe. Historie przed i powojenne z życia rodziny czeskich Żydów. Trochę nostalgii, trochę czeskiego humoru, trochę wzruszeń. Ale przede wszystkim jednak ryby. Dla wędkarzy jak znalazł. Dla reszty, niech każdy...
więcej Pokaż mimo toJakoś za dużo tych ryb. Dla miłośników wędkarstwa. Ogólnie dobrze się słuchało, ciekawe obrazki z życia Czechów przed, w trakcie i po wojnie. Akcent polski nawet bliski faktom.
Jakoś za dużo tych ryb. Dla miłośników wędkarstwa. Ogólnie dobrze się słuchało, ciekawe obrazki z życia Czechów przed, w trakcie i po wojnie. Akcent polski nawet bliski faktom.
Pokaż mimo toCałkiem dobra.
Całkiem dobra.
Pokaż mimo to