Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach

Okładka książki Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach Joanna Fabicka
Okładka książki Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach
Joanna Fabicka Wydawnictwo: Świat Książki literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2018-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2018-09-19
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380317963
Tagi:
kryzys wieku dojrzałego literatura polska odmiana losu poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa relacje rodzinne samotność współczesna kobieta
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wszystkie kolory świata Mariusz Andryszczyk, Anita Andrzejewska, Justyna Bednarek, Paweł Beręsewicz, Katarzyna Bogucka, Aleksandra Cieślak, Maria Dek, Emilia Dziubak, Joanna Fabicka, Barbara Gawryluk, Andrzej Marek Grabowski, Monika Hanulak, Cezary Harasimowicz, Joanna Jagiełło, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Jona Jung, Grzegorz Kasdepke, Marta Kisiel, Katarzyna Kołodziej, Barbara Kosmowska, Agata Królak, Igor Kubik, Marta Kurczewska, Grażka Lange, Joanna Olech, Anna Onichimowska, Paweł Pawlak, Adam Pękalski, Andrzej Pilichowski-Ragno, Jola Richter-Magnuszewska, Grażyna Rigall, Joanna Rudniańska, Joanna Rusinek, Michał Rusinek, Katarzyna Ryrych, Piotr Socha, Zofia Stanecka, Przemek Staroń, Marcin Szczygielski, Marianna Sztyma, Adam Wajrak, Anna Wielbut, Rafał Witek, Daniel de Latour
Ocena 7,4
Wszystkie kolo... Mariusz Andryszczyk...
Okładka książki Dobranocki na pogodę i niepogodę Grażyna Bąkiewicz, Justyna Bednarek, Paweł Beręsewicz, Zofia Beszczyńska, Joanna Fabicka, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Barbara Kosmowska, Maria Łastowiecka, Beata Ostrowicka, Zofia Stanecka, Małgorzata Strękowska-Zaremba, Agnieszka Tyszka
Ocena 7,0
Dobranocki na ... Grażyna Bąkiewicz,&...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kobieta walcząca



2132 188 105

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
163 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
49

Na półkach:

Myślę, że warto przeczytać gdy się chce trochę rozerwać. Taka życiowa a jednocześnie nieżyciowa historia rodzinki z nastoletnimi już dziećmi. Trochę śmieszna, trochę smutna, trochę daje do myślenia. W każdym razie dobrze się czyta.

Myślę, że warto przeczytać gdy się chce trochę rozerwać. Taka życiowa a jednocześnie nieżyciowa historia rodzinki z nastoletnimi już dziećmi. Trochę śmieszna, trochę smutna, trochę daje do myślenia. W każdym razie dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
1369
870

Na półkach: , ,

„ Lepiej mieć własną plażę, choćby i w słoiku po kiszonych ogórkach, niż całe wieki taplać się w mulistym bajorze. Patrz! Płetwy zamieniły ci się w skrzydła, jajniki w jaja Faberge, a ogon w nogi Marleny Dietrich. Jesteś nową formą życia! Czy to nie cudowne? W końcu na tym polega ewolucja. …”.

Warto przeczytać o metamorfozie, wielkiej przemianie wewnętrznej jaka dokonała się w życiu bohaterki powieści – Grażynie Zmiennej. Przekroczona 40. , niezrealizowane marzenia zawodowe, 20 letni staż małżeństwa z Norbertem i pomoc w realizacji jego sukcesów osiągnięcia stanowiska redaktora naczelnego poczytnej gazety kosztem rezygnacji swoich, obowiązki domowe, radzenie sobie z nastoletnimi dziećmi przeżywającymi okres burzy i naporu, praca na pół etatu w lokalnym Domu Kultury czynią jej życie coraz bardziej ponure i przewidywalne. Uśmiechem losu staje się wyjazd na urlop wraz z rodziną do Australii. Przedtem jednak czeka Grażynę sporo wyzwań osobistych i służbowych.
Napisana z ogromną dawka humoru przezabawna historia rodzinna rozgrywająca się na przestrzeni kilku miesięcy – o zmianie w dokonywaniu życiowych wyborów, buncie przeciwko domowym naciskom rodziny, niecodziennej przyjaźni z muzykiem z kryminalną przeszłością. Powieść nie tylko zabawna, ale również wzruszająca i pełna życiowej mądrości będąca swego rodzaju walką o prawo do własnego zdania, zaistnienia w najbliższym otoczeniu.
Swego czasu ogromnie zachwyciła mnie seria o dojrzewaniu Rudolfa Gąbczaka. Z tą samą dawką humoru sytuacyjnego polecam Plażę ...o kobiecie, która nie pozwala się wdeptać w szarą, ponurą rzeczywistość.

„ Lepiej mieć własną plażę, choćby i w słoiku po kiszonych ogórkach, niż całe wieki taplać się w mulistym bajorze. Patrz! Płetwy zamieniły ci się w skrzydła, jajniki w jaja Faberge, a ogon w nogi Marleny Dietrich. Jesteś nową formą życia! Czy to nie cudowne? W końcu na tym polega ewolucja. …”.

Warto przeczytać o metamorfozie, wielkiej przemianie wewnętrznej jaka dokonała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
446
431

Na półkach: ,

To moje pierwsze spotkanie z autorką. Dawno się tak nie uśmiałam. Cięty humor, zabawne powiedzonka i wartka akcja to zdecydowane zalety utworu.
Grażyna jest spacyfikowana żoną Norberta i matką dwojga zbuntowanych nastolatków. Ma też upiorną teściową, której nadrzędnym celem jest utrudnienie synowej życia. Grażyna pracuje na pół etatu w domu kultury , gdzie niestety też nie ma lekko, obcując że swoim szefem nieudacznikiem Stefanem Trutką. Jazda bez trzymanki zaczyna się kiedy nowy burmistrz wyznacza im zadanie, by skompletowali zespół muzyczny i wzięli udział w konkursie talentów. W przedsięwzięciu pomaga Grażynie Andrzej -skazany na prace społecznie użyteczne mężczyzna. Znajomość z nim zdecydowanie zmienia życie zakompleksionej Grażyny. Nabiera barw, dodaje sił.
Jednak jak to wszystko się zmienia proponuję sprawdzić samemu.
Naprawdę świetna i nieco inna niż wszystkie powieść. Serdecznie polecam

To moje pierwsze spotkanie z autorką. Dawno się tak nie uśmiałam. Cięty humor, zabawne powiedzonka i wartka akcja to zdecydowane zalety utworu.
Grażyna jest spacyfikowana żoną Norberta i matką dwojga zbuntowanych nastolatków. Ma też upiorną teściową, której nadrzędnym celem jest utrudnienie synowej życia. Grażyna pracuje na pół etatu w domu kultury , gdzie niestety też nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
158

Na półkach: ,

Około 40 letnia Grażyna to typowa kura domowa, matka Polka. Dom pod Warszawą, mąż robiący karierę i flirtujący ze swoimi studentkami, dorastające dzieci nie mające szacunku dla własnej matki, zła teściowa knująca i intrygująca za plecami Grażyny i pies Bigos, jedyna istota, która bezineresownie kocha i cieszy się na widok kobiety. A Grażyna? Pracuje za najniższą krajową w domu kultury, poprawia sobie humor gotując i zajadając kotlety schabowe, tyjąc i gnuśniejąc. Czuje się niekochana i niewidzialna przez własną rodzinę. I nagle w jej życiu pojawia się Andrzej młody kryminalista odrabiający prace społeczne w domu kultury. A, że jest muzykiem, a Grażyna ma stworzyć zespół mający wyjechać do Torunia na konkurs talentów, w jej nudne i rutynowe życie zaczyna się wkradać niemałe zamieszanie, które powoduje, że kobieta zaczyna się buntować mężowi, dzieciom i teściowej. Śmieszna i zarazem smutna historia. Opowiada o rezygnacji z własnych planów i pasji na rzecz rodziny, która nie docenia i nie szanuje poświęcenia. Śmieszni, a jednocześnie tragiczni bohaterowie, wydarzenia i przygody. Można się pośmiać, a jenocześnie współczuć głównej bohaterce.
Polecam!!! Świetna lektura na wakacje.

Około 40 letnia Grażyna to typowa kura domowa, matka Polka. Dom pod Warszawą, mąż robiący karierę i flirtujący ze swoimi studentkami, dorastające dzieci nie mające szacunku dla własnej matki, zła teściowa knująca i intrygująca za plecami Grażyny i pies Bigos, jedyna istota, która bezineresownie kocha i cieszy się na widok kobiety. A Grażyna? Pracuje za najniższą krajową w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
522
16

Na półkach: ,

Nie miałam dużych oczekiwań co do tej książki, a i tak odkładam ją zniesmaczona. Sama fabuła jest w porządku, żarty sytuacyjne mogą bawić - właśnie dlatego moja ocena to "może być".
Problemem są bohaterowie wykreowani za pomocą krzywdzących stereotypów np. kobieta w okolicy czterdziestki ma nadwagę i kompleksy, muzyk rockowy pije i się nie myje, nawet postać epizodyczna - hipster (nazwany "ufoludkiem") myśli, że Jugosławia to sklep. Inne przykłady mogę wymieniać w nieskończoność.
Kolejna wada: przedmiotowe traktowanie kobiet - posłużę się cytatem: "Żona po tylu latach wspólnego życia była połączeniem ulubionych dresowych spodni i wielofunkcyjnego robota kuchennego. Nawet nie trzeba było już jej serwisować - na rynku było dostępnych mnóstwo nowych cudów techniki." (str.269).
To nie jest książka dla każdego.
PS. Określanie kobiety terminem "dupa" nie było, nie jest i nigdy nie będzie okay. Szkoda, że autorka-kobieta o tym nie pomyślała.

Nie miałam dużych oczekiwań co do tej książki, a i tak odkładam ją zniesmaczona. Sama fabuła jest w porządku, żarty sytuacyjne mogą bawić - właśnie dlatego moja ocena to "może być".
Problemem są bohaterowie wykreowani za pomocą krzywdzących stereotypów np. kobieta w okolicy czterdziestki ma nadwagę i kompleksy, muzyk rockowy pije i się nie myje, nawet postać epizodyczna -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
19

Na półkach:

Zabawna i lekka książka. Trochę nie do końca zrozumiałe zakończenie

Zabawna i lekka książka. Trochę nie do końca zrozumiałe zakończenie

Pokaż mimo to

avatar
199
191

Na półkach:

Liczyłam na lekką, zabawną, wakacyjną książkę; taką, która pozwoli się zrelaksować i zapomnieć o tym, co wokół. A co dostałam?

Wyraźnych bohaterów głównych brak - Grażynka rozmemłana, Andrzej (czy to na pewno było jego imię?) niby taki fit i samiec alfa a jednak autorka robi z niego kompletnego niezdarę życiowego. Grażynka od początku książki nie radzi sobie ze sobą, z dziećmi, z mężem, z przymusu zakłada zespół, którego losy kilka dni przed występem stają pod znakiem zapytania, ale co to wszystko wnosi?

No właśnie - nic.

Ani się nie pośmiałam, nie było miejsca na głębokie refleksje, nawet romansu nie było. Gdyby chociaż zgoda w małżeństwie zapanowała, ale nie! Droga autorko, po co i dla kogo napisałaś tą książkę? Dla sfrustrowanych, zakompleksionych i tkwiących w stereotypowych rolach kobiet? Ta książka nie pomoże im w uporaniu się ze sobą, w uwierzeniu we własne możliwości, w pokazaniu faka znęcającemu się psychicznie mężowi.

Ze 2 - 3 dobre akapity, całą reszta to kompletna strata czasu.

Liczyłam na lekką, zabawną, wakacyjną książkę; taką, która pozwoli się zrelaksować i zapomnieć o tym, co wokół. A co dostałam?

Wyraźnych bohaterów głównych brak - Grażynka rozmemłana, Andrzej (czy to na pewno było jego imię?) niby taki fit i samiec alfa a jednak autorka robi z niego kompletnego niezdarę życiowego. Grażynka od początku książki nie radzi sobie ze sobą, z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
330
235

Na półkach:

Cały czas czekałam , aż coś się wydarzy i ... się nie doczekałam. Czekałam na romans, sex, opamiętanie się głównej bohaterki, na to aż przestanie płakać i użalać się nad sobą, aż zamorduje teściową, kopnie męża w tyłek, porozmawia z córką, potrząśnie synem... ale nic z tych rzeczy.. fajny język, super wyrzuty, ale fabuła - delikatnie mówiąc słabe toto.... Czekałam na lato specjalnie z czytaniem tej książki, żeby poczuć klimat... ale równie dobrze mogłam czytać w grudniu. Nie polecam...

Cały czas czekałam , aż coś się wydarzy i ... się nie doczekałam. Czekałam na romans, sex, opamiętanie się głównej bohaterki, na to aż przestanie płakać i użalać się nad sobą, aż zamorduje teściową, kopnie męża w tyłek, porozmawia z córką, potrząśnie synem... ale nic z tych rzeczy.. fajny język, super wyrzuty, ale fabuła - delikatnie mówiąc słabe toto.... Czekałam na lato...

więcej Pokaż mimo to

avatar
853
116

Na półkach: ,

Są takie gatunki, po które sięgam bardzo rzadko albo wcale. Jednym z nich jest tzw. literatura kobieca (nawiasem mówiąc, nie znoszę tego określenia),zwłaszcza polska, która zawsze kojarzyła mi się z raczej marną jakością. Postanowiłam się jednak przełamać, bo miałam ochotę na coś przyjemnego i lekkiego, chciałam też czytać więcej polskich autorów. I tak trafiłam na „Plażę w słoiku po kiszonych ogórkach” J. Fabickiej.

Jej bohaterka, Grażyna, nie jest zbyt szczęśliwa. Ma czterdziestkę na karku, męża, robiącego karierę i rzadko bywającego w domu, nastoletnie dzieci, które przechodzą okres buntu, niezbyt dobrze płatną pracę w lokalnym domu kultury, nadmiarowe kilogramy i marzenia o australijskiej plaży. Pewnego dnia dyrektor zleca jej zorganizowanie zespołu muzycznego, który ma wziąć udział w konkursie piosenki. Jednym z jego członków zostanie Andrzej, muzyk z wyrokiem, odbywający areszt domowy…

Jeśli spodziewacie się ognistego romansu, to muszę Was rozczarować, bo nic takiego nie ma miejsca. Grażyna nie przechodzi żadnej spektakularnej metamorfozy, nie chudnie, nie rzuca pracy ani nie odkrywa leku na raka.
I to jest właśnie fajne. To sympatyczna opowieść o przyjaźni, o nowym spojrzeniu na świat, o umiejętności cieszenia się z małych rzeczy i o akceptacji. Siebie i innych. O stawianiu granic i odkrywaniu siebie na nowo.

Styl Fabickiej jest lekki i zabawny, autorka posługuje się ciętym językiem i nie oszczędza swoich bohaterów. Całość czyta się szybko i przyjemnie, więc jeśli szukacie miłej i niewymagającej książki na popołudnie, to jak najbardziej możecie sięgnąć po „Plażę”.

Są takie gatunki, po które sięgam bardzo rzadko albo wcale. Jednym z nich jest tzw. literatura kobieca (nawiasem mówiąc, nie znoszę tego określenia),zwłaszcza polska, która zawsze kojarzyła mi się z raczej marną jakością. Postanowiłam się jednak przełamać, bo miałam ochotę na coś przyjemnego i lekkiego, chciałam też czytać więcej polskich autorów. I tak trafiłam na „Plażę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
75

Na półkach: ,

Już dawno się tak nie uśmiałam podczas czytania książki. Autorka w zabawny sposób opisuje perypetie czterdziestoletniej mężatki, która chcąc, nie chcąc stała się poniekąd przysłowiową "kurą domową', permanentnie starającą się spełniać oczekiwania męża i dwójki nastoletnich dzieci, zupełnie zapominając o sobie i swoich potrzebach.
Jak można się domyślić jest również punkt zwrotny w tej opowieści. Grażyna - główna bohaterka - spotyka na swej drodze młodzieńca z kryminalną przeszłością, z którym to ma wykonać swój poniekąd zawodowy projekt...
Pełna humoru i trafnych porównań powieść. Oczami wyobraźni widziałam jakby to były sceny prosto z ekranu.
Polecam - na poprawienie humoru, na rozerwanie się, na uśmiech !!!

Już dawno się tak nie uśmiałam podczas czytania książki. Autorka w zabawny sposób opisuje perypetie czterdziestoletniej mężatki, która chcąc, nie chcąc stała się poniekąd przysłowiową "kurą domową', permanentnie starającą się spełniać oczekiwania męża i dwójki nastoletnich dzieci, zupełnie zapominając o sobie i swoich potrzebach.
Jak można się domyślić jest również punkt...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    208
  • Chcę przeczytać
    159
  • Posiadam
    44
  • 2018
    12
  • Teraz czytam
    8
  • 2019
    8
  • Literatura polska
    5
  • 2020
    4
  • 2021
    4
  • 2020
    4

Cytaty

Więcej
Joanna Fabicka Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach Zobacz więcej
Joanna Fabicka Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach Zobacz więcej
Joanna Fabicka Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także