Och, Elvis!
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Och, Elvis! (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2018-08-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-08-04
- Liczba stron:
- 314
- Czas czytania
- 5 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379769506
- Tagi:
- literatura polska literatura xxi wieku dom spokojnej starości elvis presley memphis urna starsza pani
Przyjaciółki, które ukradły urnę i zniknęły!
Chociaż Joanna jest już po trzydziestce, wciąż mieszka z matką i ciągle słyszy, że powinna wreszcie znaleźć męża. Od lat cały swój wolny czas poświęca podopiecznym domu spokojnej starości, w którym pracuje. Nie jest tam jednak tak spokojnie, jak mogłoby się wydawać. Gdy jedna ze staruszek umiera, jej szalone przyjaciółki chcą wykraść urnę i spełnić ostatnie marzenie Alicji – zabrać ją na grób Elvisa w Memphis. Policjanci ignorują sprawę, więc Joanna musi sama odnaleźć siwowłose złodziejki. Pomaga jej wnuk Alicji, którego gryzą wyrzuty sumienia, bo nie zdążył spędzić z babcią zbyt wiele czasu. Trzeba mu tylko wytłumaczyć, dlaczego Joanna nie upilnowała urny…
Czy miłość do Elvisa zwycięży, a żywiołowym staruszkom uda się zrealizować zwariowany plan? Przekonaj się, do czego można być zdolnym po siedemdziesiątce!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 190
- 144
- 37
- 11
- 10
- 9
- 7
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
To moje pierwsze spotkanie z autorką i niestety - mimo że "Och, Elvis" doczekało się kontynuacji - ostatnie.
Postacie to zdecydowanie najsłabszy aspekt tej historii. Jest ich strasznie dużo, a ciężko ich zapamiętać bo większość absolutnie niczym się nie wyróżnia. Główne bohaterki prowadzą dialogi jak dzieci w przedszkolu, co dodatkowo bardzo mnie irytowało.
Historia sama w sobie nie jest zła, jest ciekawa i zakończenie jest zaskakujące, ale trochę ma się wrażenie, że autorka nie do końca potrafiła przekazać to, co pojawiało się jej w głowie, przez co mamy mocnego przeciętniaka.
Męczyłam się czytając książkę, ale cieszę się że dałam radę, bo niespodziewane zakończenie podniosło moją ocenę o gwiazdkę.
To moje pierwsze spotkanie z autorką i niestety - mimo że "Och, Elvis" doczekało się kontynuacji - ostatnie.
więcej Pokaż mimo toPostacie to zdecydowanie najsłabszy aspekt tej historii. Jest ich strasznie dużo, a ciężko ich zapamiętać bo większość absolutnie niczym się nie wyróżnia. Główne bohaterki prowadzą dialogi jak dzieci w przedszkolu, co dodatkowo bardzo mnie irytowało.
Historia sama w...
Pomysł był dobry, gorzej z realizacją. Brak fabuły, bohaterowie bez charakteru, dialogi straszliwie sztuczne. Ale najgorsze są absurdy zawarte we fragmentach z czasów PRL-u. Autorka nie ma pojęcia o tych czasach i nie zrobiła nic, aby zdobyć na ich temat jakąkolwiek wiedzę. Prosty przykład: w PRL-u istniały sądy rodzinne, domy dziecka oraz instytucja adopcji. Nie było takiej możliwości, aby rodzice po prostu oddali komuś swoje dziecko i więcej się nim nie interesowali. Może warto sprawdzać takie rzeczy, zamiast pisać bzdury?
Pomysł był dobry, gorzej z realizacją. Brak fabuły, bohaterowie bez charakteru, dialogi straszliwie sztuczne. Ale najgorsze są absurdy zawarte we fragmentach z czasów PRL-u. Autorka nie ma pojęcia o tych czasach i nie zrobiła nic, aby zdobyć na ich temat jakąkolwiek wiedzę. Prosty przykład: w PRL-u istniały sądy rodzinne, domy dziecka oraz instytucja adopcji. Nie było...
więcej Pokaż mimo toJoanna ma 35 lat i nadal mieszka z matką. Nie ma sumienia jej zostawić. Jest dyrektorką domu spokojnej starości. Główne bohaterki tej zabawnej powieści to trzy przyjaciółki. Kiedy jedna z nich umiera, przyjeżdża po jej prochy wnuk. Tymczasem urna z prochami znikła. Wykradły ją przyjaciółki Alicji, ta bowiem chciała być pochowana obok Elvisa. Jak zakończy się ta słodko-gorzka historia?
Joanna ma 35 lat i nadal mieszka z matką. Nie ma sumienia jej zostawić. Jest dyrektorką domu spokojnej starości. Główne bohaterki tej zabawnej powieści to trzy przyjaciółki. Kiedy jedna z nich umiera, przyjeżdża po jej prochy wnuk. Tymczasem urna z prochami znikła. Wykradły ją przyjaciółki Alicji, ta bowiem chciała być pochowana obok Elvisa. Jak zakończy się ta...
więcej Pokaż mimo toAudiobook czyta E.Kijowska,wspaniała lektorka,więc słuchało mi się przyjemnie.Z początku myślałam,że to taka sobie zabawna literatura.Jakże się myliłam. Książka okazała się mądrą z życia wziętą. Retrospekcję dopełniają obraz ciekawej historii z idealnym zakończenie na Dzień Babci.
Audiobook czyta E.Kijowska,wspaniała lektorka,więc słuchało mi się przyjemnie.Z początku myślałam,że to taka sobie zabawna literatura.Jakże się myliłam. Książka okazała się mądrą z życia wziętą. Retrospekcję dopełniają obraz ciekawej historii z idealnym zakończenie na Dzień Babci.
Pokaż mimo toWzruszająca, napiszę tylko tyle "Zdrowie cebuli" 😊 Historia przyjaźni ✨
Wzruszająca, napiszę tylko tyle "Zdrowie cebuli" 😊 Historia przyjaźni ✨
Pokaż mimo toAlicja, Maria i Genowefa to trzy starsze panie, przyjaciółki. Po śmierci jednej z nich, która była pensjonariuszką domu spokojnej starości, pozostałe wykradają urnę z jej prochami, aby pojechać na grób Elvisa.
Dyrektorka domu opieki, Joanna, po tym jak policja zbagatelizowała zgłoszenie, próbuje odnaleźć urnę. Pomaga jej w tym Paweł, wnuk zmarłej.
Dziarskie staruszki, nie zawsze się przyjaźniły. O ich przeszłości autorka opowiada przeplatając wydarzenia bieżące z przeszłością.
Trochę poczułam się oszukana, (chociaż nikt tego nie obiecywał) spodziewałam się komedii. Babcie, złodziejkami prochów, czyż to nie brzmi komicznie? Czy może raczej powinno mnie to przerazić?
Książka okazała się być opowieścią słodko - gorzką, z nutką humoru (jednak),o życiu, przyjaźni, miłości, o tym, że czasem jest lepiej a czasem gorzej, ale najważniejsze, to mieć kogoś, na kogo zawsze można liczyć.
Raczej pozytywna historia, którą przeczytałam bardzo szybko. Na wybuchy śmiechu więc nie liczcie, chociaż było kilka śmiesznych sytuacji, a koniec tej opowieści jest też fajny i zaskakujący.
Mnie podobało się na tyle, że sięgnę po kolejną część.
Polecam.
Alicja, Maria i Genowefa to trzy starsze panie, przyjaciółki. Po śmierci jednej z nich, która była pensjonariuszką domu spokojnej starości, pozostałe wykradają urnę z jej prochami, aby pojechać na grób Elvisa.
więcej Pokaż mimo toDyrektorka domu opieki, Joanna, po tym jak policja zbagatelizowała zgłoszenie, próbuje odnaleźć urnę. Pomaga jej w tym Paweł, wnuk zmarłej.
Dziarskie staruszki, nie...
Książka, która jest idealną odskocznią, pełna humor. Jako audiobook genialnie przeczytana przez panią Elżbietę Kijowską.
Historia opowiada o losach trzech staruszek, które na początku nie pałają do siebie sympatią, a później przyjaźnią się i zawsze mogą na siebie liczyć. Sięgnijcie i sami sprawdźcie na co stać staruszki;)
Książka, która jest idealną odskocznią, pełna humor. Jako audiobook genialnie przeczytana przez panią Elżbietę Kijowską.
Pokaż mimo toHistoria opowiada o losach trzech staruszek, które na początku nie pałają do siebie sympatią, a później przyjaźnią się i zawsze mogą na siebie liczyć. Sięgnijcie i sami sprawdźcie na co stać staruszki;)
Jakoś ostatnio nastąpił wysyp książek o dziarskich emerytach a może dokładniej emerytkach. Muszę przyznać, że bardzo chętnie po nie sięgam. Seria Galińskiego bardzo mi się podobała. Przygody emeryckiej szajki Ingelman-Sundberg też świetnie się czytało. Okładka "Och, Elvis" na początku nie za bardzo mnie przyciągnęła - mimo psiaka na fotelu ;) Przeczytałam jednak recenzje i postanowiłam się skusić . Wysłuchałam audiobooka (dziękuję Empikowi za ciągłe przedłużanie bezpłatnego konta premium na czas pandemii) ubawiłam się i już sięgam po kolejną część.
Jakoś ostatnio nastąpił wysyp książek o dziarskich emerytach a może dokładniej emerytkach. Muszę przyznać, że bardzo chętnie po nie sięgam. Seria Galińskiego bardzo mi się podobała. Przygody emeryckiej szajki Ingelman-Sundberg też świetnie się czytało. Okładka "Och, Elvis" na początku nie za bardzo mnie przyciągnęła - mimo psiaka na fotelu ;) Przeczytałam jednak recenzje i...
więcej Pokaż mimo toAudiobook musi być lekki i niezobowiązujący. Zdecydowałam się na “Och, Elvis” Mariki Krajniewskiej, ponieważ zachęcił mnie opis. Wydawało mi się, że czeka mnie przyjemna komedia w postaci książki. I wiecie, co? Nie pomyliłam się nawet o grosz.
Joanna ma 35 lat, nie ma męża i jest dyrektorem Domu Spokojnej Starości “Patrycja”. Mieszka z matką, która non stop wypomina jej wiek i kwestię braku mężą oraz dzieci. Jednak to nie Asia jest główną bohaterką powieści. W zasadzie są nimi trzy przyjaciółki w bardzo podeszłym wieku: Alicja, Maria oraz Genowefa. Pewnego dnia, a raczej pewnej nocy Alicja niespodziewanie umiera. Ot tak. Zwykła śmierć. Staruszka zamierzała jednak przed śmiercią odwiedzić grób Elvisa. Przyjaciółki postanawiają wykraść urnę z jej prochami i spełnić ostatnie życzenie zmarłej. Joanna rozpoczyna poszukiwanie urny oraz Marii i Gieni, a pomaga jej w tym Paweł - wnuk Alicji. Cała historia to gorzko - słodka opowieść o sile prawdziwej przyjaźni.
Jak wspomniałam wyżej Joanna ma 35 lat, brak męża oraz dziecka, co według jej matki jest ogromną wadą. Na dodatek kobieta mierzy 153 cm wzrostu i przez swoich podopiecznych przezywana jest Małą Mi. Jednak przezwisko nie jest efektem tego, że pensjonariusze jej nie lubią. Wręcz przeciwnie! Joanna jest na tyle lubiana, że panowie z jej domu wyremontowali jej strych, aby mogła tam zamieszkać, ale kobieta nie ma odwagi opuścić mieszkania matki. Rodzicielka Aśki jest osobą, która ukradła córce wiarę w siebie i własne możliwości. Ciągła krytyka nie wpływa dobrze na kobietę. Joanna wraz z Pawłem szukają urnę z prochami Alicji, co zbliża ich do siebie, ale oboje są zbyt nieśmiali żeby przyznać się do tego. Na dodatek Paweł nie jest do końca mężczyzną wolnym od zobowiązań. Ma córkę - Anastazję, która czeka na niego w Rosji. Czy ta dwójka znajdzie w końcu szczęście w życiu?
Historia poznania Marii, Genowefy oraz Alicji jest słodko-gorzka, a raczej jej początki są gorzkie, a potem kolejne lata słodkie. Jednak nie sposób polubić tego trio staruszek, bo im lepiej poznajemy je w czasie porwania urny oraz ich przeszłość to nie sposób się nie uśmiechać i nie zazdrościć im tego, że znalazły osoby, na które mogły liczyć w każdej chwili swojego życia. Nawet wtedy, gdy trzeba było spełnić życzenie zmarłej przyjaciółki i gdy to życzenie wydaje się całkowicie nierealne.
To bardzo lekka i zwariowana książka. Słuchanie jej w narracji pani Elżbiety Kijowskiej było wielką przyjemnością. To naprawdę fajna i lekka książka. Bohaterów nie ma dużo, więc nie sposób się pogubić. Chociaż początek wydawał mi się lekko chaotyczny.
Czy Maria i Genowefa odnajdą grób Elvisa? Odpowiedź na to pytanie jest prosta, ale nie mogę wam jej udzielić. Musicie sami przeczytać historię dwóch staruszek, które ukradły urną z prochami, a uwierzcie mi, że uśmiech zagości na waszej twarzy nie raz podczas czytania lub słuchania.
Audiobook musi być lekki i niezobowiązujący. Zdecydowałam się na “Och, Elvis” Mariki Krajniewskiej, ponieważ zachęcił mnie opis. Wydawało mi się, że czeka mnie przyjemna komedia w postaci książki. I wiecie, co? Nie pomyliłam się nawet o grosz.
więcej Pokaż mimo toJoanna ma 35 lat, nie ma męża i jest dyrektorem Domu Spokojnej Starości “Patrycja”. Mieszka z matką, która non stop wypomina jej...
🦓 Kiedy byłaś/eś u Dziadków?
A kiedy zadzwoniłaś/łeś?
Jesteśmy zabiegani, wiecznie mamy coś do zrobienia, może dziś zadzwoń, zapytaj co tam u nich? Odwiedź ich?
🦓 Nie będę ukrywać okładka spowodowała, że zwróciłam na nią uwagę w bibliotece. Nie sprawdzałam o czym jest, ostatnio czytałam jesienną książkę tej autorki, więc czułam, że się nie zawiodę i wypożyczyłam ją ❤️
🦓 Jeśli myślicie, że książka o staruszkach, które ukradły urnę z przyjaciółką, będzie komedią- to Was zaskoczę.
Historia o przyjaźni , miłości i o tym, że więzy krwi, nie są zawsze takie ważne.
Daje do myślenia ta książka.
A zakończenie mnie mocno zaskoczyło - och, Elvis! ❤️❤️
🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓🦓
🦓 Kiedy byłaś/eś u Dziadków?
więcej Pokaż mimo toA kiedy zadzwoniłaś/łeś?
Jesteśmy zabiegani, wiecznie mamy coś do zrobienia, może dziś zadzwoń, zapytaj co tam u nich? Odwiedź ich?
🦓 Nie będę ukrywać okładka spowodowała, że zwróciłam na nią uwagę w bibliotece. Nie sprawdzałam o czym jest, ostatnio czytałam jesienną książkę tej autorki, więc czułam, że się nie zawiodę i wypożyczyłam ją ❤️
🦓...