Męstwo

Okładka książki Męstwo John Gwynne
Okładka książki Męstwo
John Gwynne Wydawnictwo: Mag Cykl: Wierni i upadli (tom 2) fantasy, science fiction
800 str. 13 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wierni i upadli (tom 2)
Tytuł oryginału:
Valour
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2018-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-31
Data 1. wydania:
2014-07-22
Liczba stron:
800
Czas czytania
13 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366065253
Tłumacz:
Marcin Mortka
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
219 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1029
797

Na półkach: , , , , ,

W kraju rozpętała się wojna. Corban został rozdzielony z siostrą. On musi wypełnić swoje przeznaczenie, ona przeżyć na terenach zajętych przez wroga. Nie spodziewają się, że najgorsze jeszcze nie nadeszło.

Mam wrażenie, że dla mnie najgorszymi książkami wcale nie są książki złe. Najgorsze to te, które nie zostawiają po sobie nic. Żadnej refleksji czy emocji, nawet jeśli jest to emocja negatywna, np. irytacja na słabo poprowadzoną fabułę czy zmarnowany pomysł. I niestety, ale drugi tom z cyklu „Wierni i upadli”, czyli „Męstwo”, jest właściwie kolejną z kolei książką Gwynne, która dała mi odczucie pustki i zmarnowanego czasu.
Co prawda jest nieco lepiej, niż w tomie pierwszym. Przynajmniej teraz coś się dzieje: jest jakaś podróż, wyprawa, walka o swoje, zamiast bezustannych zapowiedzi tego typu przyszłych wydarzeń. Jednak ja nie czytając tej książki, widziałabym, o czym jest. Nie zaskoczyła mnie niczym, nic mi nie wniosła do życia, a ponieważ jest dosyć długa, to przy okazji mam wrażenie, że w tym samym czasie mogłabym przeczytać 2-3 inne powieści. Krótsze, ale ciekawsze, po które miałabym ochotę sięgać. Do czytania „Męstwa” musiałam się po prostu zmuszać.
Jedyna rzecz, która mi się nasunęła i na którą być może warto zwrócić uwagę to fakt, że Gwynne sam sobie utrudnił życie w trakcie pisania tego cyklu. Tak jak w poprzedniej części tak i tutaj mamy ogrom bohaterów, z których wielu ma swoje własne rozdziały (przy okazji ponownie są tak niemrawi, że trudno ich rozróżnić). Z tego powodu nawet jeśli bohater X martwi się o porwanie czy śmierć bohatera Y w czytelniku nie ma to jak wzbudzić żadnej emocji, bo my i tak wiemy, że z bohaterem Y nic się nie stało z jego własnej narracji. I to naprawdę przeszkadza w budowaniu jakiegokolwiek napięcia.
Rozumiem, że taka literatura ma prawo się podobać. Zwłaszcza tym, którzy po prostu nie mają wielu podobnych historii na koncie. Albo tym, którzy lubią proste historie drogi w klimatach fantasy i już. Niemniej, we mnie ten cykl wywołuje wyłącznie nudę. I pomyśleć, że na półce czeka na mnie jeszcze jedna taka książka… Cóż, muszę trzymać kciuki, aby tym razem wzrost jakości wyniósł jakieś 250%, a nie 5%...

W kraju rozpętała się wojna. Corban został rozdzielony z siostrą. On musi wypełnić swoje przeznaczenie, ona przeżyć na terenach zajętych przez wroga. Nie spodziewają się, że najgorsze jeszcze nie nadeszło.

Mam wrażenie, że dla mnie najgorszymi książkami wcale nie są książki złe. Najgorsze to te, które nie zostawiają po sobie nic. Żadnej refleksji czy emocji, nawet jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
756
753

Na półkach:

Ciekawa seria fantasy, która chce odwrócić schemat przeznaczenie i bohatera który ma zmienić świat. Świat jest ciekawy a magia w nim pokazana trudna i bardzo mroczna. Kolejni bohaterowie są ciekawi choć czasem nudni. Jednak całą serię bardzo dobrze się czytało. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Ciekawa seria fantasy, która chce odwrócić schemat przeznaczenie i bohatera który ma zmienić świat. Świat jest ciekawy a magia w nim pokazana trudna i bardzo mroczna. Kolejni bohaterowie są ciekawi choć czasem nudni. Jednak całą serię bardzo dobrze się czytało. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Pokaż mimo to

avatar
90
46

Na półkach:

Czytając „Męstwo”, czułem się, jakbym przemierzał rozległą równinę napięcia, smutku, radości i wszystkich innych emocji, którymi czytelnik może darzyć książkę. I słowem-klucz jest tu równina.

Kontynuacja losów Corbana i spółki dalej jest dobrym czytadłem, jednak mi podobała się mniej niż poprzednia część. Po przeczytaniu niemal połowy książki zacząłem odczuwać narastające powoli zmęczenie materiału — szczególnie bitwami (które działy się co rozdział). Rozumiem, że jest to książka o wielkiej wojnie, ale starcia potężnych armii były tak epickie, że aż nijakie. Nie jest to pierwsza książka, w której widzę ten problem: wszelkie walki, starcia i bitwy tracą w moim przekonaniu na wartości, jeśli nie czujemy, że toczą się o potężną stawkę, a do tego powtarzają się co chwilę.

Nie zmienia to faktu, że śledzenie losów naszych bohaterów nadal sprawiało mi przyjemność. Postacie zachowują się logicznie (choć niekiedy bardzo głupio, ale jestem w stanie to zaakceptować ze względu na ich młody wiek),fabuła jest rozwijana w interesujący i obiecujący sposób, a przeróżne intrygi przeplatają się między sobą, dając nam poczucie kompletnego, żywego świata. Język jest lekki, prosty i przyjemny w odbiorze. Brakuje mi tu jedynie bardziej rozbudowanych opisów. Autor bardzo zdawkowo przedstawia wygląd miejsc, a zwłaszcza postaci. Może trochę się tu czepiam, ale kilkukrotnie złapałem się na tym, że nie pamiętam, jak wygląda któryś z głównych bohaterów.

Po dwóch tomach widać już, że seria trzyma stały poziom, trochę powyżej średniego. W tym tomie szczególnie kłuło mnie nieumiejętne stopniowanie emocji przez większą część akcji, ale liczę na to, że to tylko przypadłość tej części. Ja zamierzam kontynuować serię i polecam „Męstwo” każdemu, kto dobrze bawił się przy części pierwszej.

Czytając „Męstwo”, czułem się, jakbym przemierzał rozległą równinę napięcia, smutku, radości i wszystkich innych emocji, którymi czytelnik może darzyć książkę. I słowem-klucz jest tu równina.

Kontynuacja losów Corbana i spółki dalej jest dobrym czytadłem, jednak mi podobała się mniej niż poprzednia część. Po przeczytaniu niemal połowy książki zacząłem odczuwać narastające...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
239

Na półkach:

Cytując Stefana Żeromskiego: "Ogary poszły w las", podobnie jak bohaterowie drugiego tomu cyklu "Wierni i upadli" Johna Gwynne'a.
Wstęp mamy za sobą. Podwaliny położone, bohaterowie nakreśleni, a fabuła zawiązana. Mając ten bagaż możemy w końcu zrobić to, na co czekaliśmy od początku tomu pierwszego. Możemy ruszyć w podróż.

Drugi tom jest niezwykle udaną kontynuacją. Mimo sporych gabarytów czyta się to bardzo dobrze. Akcja jest wartka, przygoda niemal namacalna, a bohaterowie nabierają wyrazu.

Ciężko napisać o tym tomie więcej. To co działa w tomie pierwszym ciągle jest tu obecne, a dość powolne tempo poprzedniczki zostało świetnie przyśpieszone. Nie jest to seria rewolucyjna, ale jeśli chcecie prostej i wciągającej przygody w zimnym i brutalnym świecie, to lepiej trafić nie możecie. Świetny tom.

O serii mówię trochę więcej w tym materiale.
Miłego dnia!

Cytując Stefana Żeromskiego: "Ogary poszły w las", podobnie jak bohaterowie drugiego tomu cyklu "Wierni i upadli" Johna Gwynne'a.
Wstęp mamy za sobą. Podwaliny położone, bohaterowie nakreśleni, a fabuła zawiązana. Mając ten bagaż możemy w końcu zrobić to, na co czekaliśmy od początku tomu pierwszego. Możemy ruszyć w podróż.

Drugi tom jest niezwykle udaną kontynuacją. Mimo...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
31
28

Na półkach:

Kontynuacja losów Corbana i wielu innych bohaterów wciąż wciąga i zaskakuje. Wielowątkowość czasami przeraża, ale wszystko umiejętnie skleja się w jedno i dąży do jednego celu. Polecam wszystkim tą serię.

Kontynuacja losów Corbana i wielu innych bohaterów wciąż wciąga i zaskakuje. Wielowątkowość czasami przeraża, ale wszystko umiejętnie skleja się w jedno i dąży do jednego celu. Polecam wszystkim tą serię.

Pokaż mimo to

avatar
1319
917

Na półkach:

Napisana dobrym językiem, wbrew pozorom czytało mi się ją naprawdę szybko.

Początkowo była nieco nudna, natomiast z każdą chwilą wciągałam się w nią co raz bardziej.

Polecam przeczytać, ja sama nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejny tom.

Napisana dobrym językiem, wbrew pozorom czytało mi się ją naprawdę szybko.

Początkowo była nieco nudna, natomiast z każdą chwilą wciągałam się w nią co raz bardziej.

Polecam przeczytać, ja sama nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejny tom.

Pokaż mimo to

avatar
139
68

Na półkach: ,

Jeszcze lepsza od części pierwszej. Akcja praktycznie od pierwszych stron do ostatniej, tak wciągająca, że zarywałem nocki, żeby dokończyć. Po drugim tomie mogę powiedzieć, że Martin ma godnego adwersarza w p. Gwynne - kreacja świata, intryg i wzajemnych zależności jest epicka i mistrzowska. I ci dobrzy, też są strasznie poniewierani i giną jak u Martina ale to dodaje tylko smaku całości.

Jeszcze lepsza od części pierwszej. Akcja praktycznie od pierwszych stron do ostatniej, tak wciągająca, że zarywałem nocki, żeby dokończyć. Po drugim tomie mogę powiedzieć, że Martin ma godnego adwersarza w p. Gwynne - kreacja świata, intryg i wzajemnych zależności jest epicka i mistrzowska. I ci dobrzy, też są strasznie poniewierani i giną jak u Martina ale to dodaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
867
679

Na półkach: , ,

Drugi tom epickiej serii fantasy Wierni i Upadli za mną. Męstwo jest może nawet ciut lepsze od Zawiści i ciągle jest to bardzo wysoki poziom. Książka naszpikowana jest akcją, praktycznie cały czas coś się dzieje, wrażeń dostarczają wspaniałe opisy bitew oraz grupowych potyczek bądź takich jeden na jeden. Nie zabrakło też szczypty magii oraz sieci spisków i walki o tron. Jeśli chodzi o postaci to jest ich całe mrowie i niekiedy miałem problemy z połapaniem się kto jest kim. O ile w pierwszym tomie najmocniej kibicowałem Corbanowi to w tym tomie najbardziej poruszyły mnie losy Maquina, wojownika, który dostaje się do niewoli i bierze udział w walkach gladiatorów, aby móc odzyskać upragnioną wolność i zemścić się na Jaelu za zabicie jego towarzysza Kastella. Trochę to poplątane ale styl autora jest na tyle klarowny, że można zrozumieć i zapamiętać jeśli nie wszystko to przynajmniej większość. Przede mną jeszcze dwa tomy tej fascynującej serii i jeśli utrzymają one poziom poprzednich (w co nie wątpię) to będzie to jeden z moich ulubionych cyklów fantasy. Polecam. Osiem gwiazdek (rewelacyjna).

Drugi tom epickiej serii fantasy Wierni i Upadli za mną. Męstwo jest może nawet ciut lepsze od Zawiści i ciągle jest to bardzo wysoki poziom. Książka naszpikowana jest akcją, praktycznie cały czas coś się dzieje, wrażeń dostarczają wspaniałe opisy bitew oraz grupowych potyczek bądź takich jeden na jeden. Nie zabrakło też szczypty magii oraz sieci spisków i walki o tron....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1679
813

Na półkach: , ,

Ależ uczta!!! Czytelnicza uczta! Przyznam się że nie myślałem zabierać się za drugi tom tego cyklu zaraz po pierwszym, a okazuje się że byłby to błąd. Ba! Wielbłąd! Osoba która zachęciła mnie do sięgnięcia po "Zawiść", uczyniła to ponownie w przypadku "Męstwa", i to jakże skutecznie - Asiu, pozdrawiam ponownie! :)
Tu to się dopiero dzieje! Pierwszy tom to było wprowadzenie, prolog... Tutaj narracja wchodzi na wyższe obroty - bitwy, intrygi, walka, gladiatorzy, piraci, magia (wreszcie!!!); naprawdę, do wyboru do koloru.
Chylę czoła przed autorem, który pisze tak wielowątkowe tomiszcze i nie pozwala Czytelnikowi na nudę. I o ile pierwszy tom nosił znamiona podobieństw do "Pieśni Lodu i Ognia" Martina - o czym zresztą sam wspomniałem w swojej opinii do tegoż - to drugi tom żyje już swoim własnym życiem. Dodam jeszcze że do sięgnięcia z marszu po kolejne tomy nie trzeba mnie dopingować czy namawiać - to już jest obowiązek!

Ależ uczta!!! Czytelnicza uczta! Przyznam się że nie myślałem zabierać się za drugi tom tego cyklu zaraz po pierwszym, a okazuje się że byłby to błąd. Ba! Wielbłąd! Osoba która zachęciła mnie do sięgnięcia po "Zawiść", uczyniła to ponownie w przypadku "Męstwa", i to jakże skutecznie - Asiu, pozdrawiam ponownie! :)
Tu to się dopiero dzieje! Pierwszy tom to było wprowadzenie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
412
31

Na półkach:

Druga część jak dla mnie jest lepsza od pierwszej, akcja nabiera tempa. Autorowi udało się osiągnąć coś, czego nie udało się ostatnio wielu- naprawdę zależy mi na wykreowanych przez niego bohaterach. Inne książki przwyczaiły mnie do tego, że postacie drugoplanowe giną na prawo i lewo i szczerze mówiąc przestał mnie obchodzić ich los. Ale nie w tym przypadku. Za każdym razem kiedy czytałam rozdziały Maquina, Camlina, czy Veradisa, miałam duszę na ramieniu i w myślach błagałam, żeby nic im się nie stało. A na Ziemiach Wygnanych przetrwanie wcale nie jest takie oczywiste i trup ściele się gęsto (nie wybaczę zabicia jedenej z postaci w pierwszej części, no nie wybaczę).
Dawno nie wkręciłam się tak bardzo w żadną historię.

Druga część jak dla mnie jest lepsza od pierwszej, akcja nabiera tempa. Autorowi udało się osiągnąć coś, czego nie udało się ostatnio wielu- naprawdę zależy mi na wykreowanych przez niego bohaterach. Inne książki przwyczaiły mnie do tego, że postacie drugoplanowe giną na prawo i lewo i szczerze mówiąc przestał mnie obchodzić ich los. Ale nie w tym przypadku. Za każdym razem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    364
  • Przeczytane
    264
  • Posiadam
    160
  • Fantastyka
    14
  • Teraz czytam
    14
  • Fantasy
    12
  • 2019
    9
  • 2022
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • Ulubione
    5

Cytaty

Więcej
John Gwynne Męstwo Zobacz więcej
John Gwynne Męstwo Zobacz więcej
John Gwynne Męstwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także