Historia o końcu świata napisana w formie blogu. Na początku wciąga niecodzienną formą i szybko mijającymi rozdziałami opisującymi upadek świata przez głównego bohatera będącego prawnikiem.

Protagonista opisuje krok po kroku swoje doświadczenia z tułaczki po świecie opanowanym przez żywe trupy. Niestety jak dla mnie ma on za dozo szczęścia...

Pula "szczęścia" jest tak ogromna że zdaje się nie mieć końca, zawsze gdy bohaterowie lądują w jakiejś kabale szczęście zostaje aktywowane i wychodzą z nieciekawych przeżyć obronną ręką....

Historia o końcu świata napisana w formie blogu. Na początku wciąga niecodzienną formą i szybko mijającymi rozdziałami opisującymi upadek świata przez głównego bohatera będącego prawnikiem.

Protagonista opisuje krok po kroku swoje doświadczenia z tułaczki po świecie opanowanym przez żywe trupy. Niestety jak dla mnie ma on za dozo szczęścia...

Pula "szczęścia" jest tak...

Czytałam, czytałam i ziewałam. O ile sama wizja zombie apokalipsy jest sugestywna, o tyle śledzenie poczynań bohatera wieje nudą. I dlatego po ok. 150 stronach zrezygnowałam. Nie rozumiem, czemu ta pozycja stała się popularna. Ale może to ze mną jest coś nie tak, filmu też nie dokończyłam, bo zasnęłam w trakcie seansu ;)

Czytałam, czytałam i ziewałam. O ile sama wizja zombie apokalipsy jest sugestywna, o tyle śledzenie poczynań bohatera wieje nudą. I dlatego po ok. 150 stronach zrezygnowałam. Nie rozumiem, czemu ta pozycja stała się popularna. Ale może to ze mną jest coś nie tak, filmu też nie dokończyłam, bo zasnęłam w trakcie seansu ;)

Musi być 10, bo książka jest rewelacyjna!
Nie znałam autora i gdyby nie moja koleżanka(Iza dziękuję!!) pewnie bym na nią nie trafiła.
Jako fanka The Walking Dead ja jestem na tak!!
Wyobraźcie sobie świat opanowany przez Nieumarłych. Straszne prawda? Przekonuje się o tym główny bohater, prawnik, mieszkający w Hiszpani. W jego stabilne i dość nudne życie wkrada się apokalipsa. Wszystko zaczyna się od niejasnych informacji dotyczących epidemii eboli lub jakiejś innej choroby zakaźnej. Prawda okazuje się o wiele gorsza. Dzień po dniu tajemniczy wirus obejmuje kolejne zakątki ziemi, aż w końcu żywe trupy opanowują cały glob. Czy gdzieś znajduje się bezpieczna przestrzeń wolną od Nieumarłych?
Chcecie znać odpowiedź,musicie przeczytać książkę! Jeżeli lubicie historie o zombiakach, będziecie zachwyceni. Autor pisze w taki sposób, że naprawdę ciężko odłożyć książkę. Ogromnym plusem jest narracja w postaci bloga oraz poczucie humoru bohatera, który w towarzystwie kota Lukullussa stawia czoła "żywym inaczej". Ja po zakończeniu pierwszego tomu od razu zaczęłam czytać drugi! A przede mną jeszcze trzeci, z czego bardzo się cieszę! Doskonała książka, polecam!!

Musi być 10, bo książka jest rewelacyjna!
Nie znałam autora i gdyby nie moja koleżanka(Iza dziękuję!!) pewnie bym na nią nie trafiła.
Jako fanka The Walking Dead ja jestem na tak!!
Wyobraźcie sobie świat opanowany przez Nieumarłych. Straszne prawda? Przekonuje się o tym główny bohater, prawnik, mieszkający w Hiszpani. W jego stabilne i dość nudne życie wkrada się...

Nie jetem fanem "zombie",lecz lubie ksiqzki post apokaliptyczne.

Ta seria 3ech tomow jest po prostu rewelacyjna...! Definitywnie full ocena. Rewelacyjne historie, akcja i cjagle nietuzinkowe przygody. Swietnie przedstawiona wizja zombie apokalipsy z wieloma sszczegolami z doswiqdczenia glownego bohatera.

Nie jetem fanem "zombie",lecz lubie ksiqzki post apokaliptyczne.

Ta seria 3ech tomow jest po prostu rewelacyjna...! Definitywnie full ocena. Rewelacyjne historie, akcja i cjagle nietuzinkowe przygody. Swietnie przedstawiona wizja zombie apokalipsy z wieloma sszczegolami z doswiqdczenia glownego bohatera.

Bohater- oczywiście prawnik z łzawą przeszłością (ale na szczęście nie wspomina zbyt wiele o tym). Wkurzało mnie jak po kilku tygodniach od rozpętania się apokalipsy, nie pomyślał o tym, żeby zrobić sobie jakąś broń z metalu (łom, dzida czy cokolwiek) żeby nie zwabiać rzeszy zombie strzałami z karabinu (o tym jak niesie się hałas wspomina co 10 stron). Ogólnie książkę czyta się szybko i jest ciekawa.

Bohater- oczywiście prawnik z łzawą przeszłością (ale na szczęście nie wspomina zbyt wiele o tym). Wkurzało mnie jak po kilku tygodniach od rozpętania się apokalipsy, nie pomyślał o tym, żeby zrobić sobie jakąś broń z metalu (łom, dzida czy cokolwiek) żeby nie zwabiać rzeszy zombie strzałami z karabinu (o tym jak niesie się hałas wspomina co 10 stron). Ogólnie książkę czyta...

Jedna z najlepszych książek o zombie jakie czytałem.
Autor nie sili się na jakieś udziwnienia tylko przedstawia historię z perspektywy przeciętnego człowieka, który znalazł się w środku apokalipsy.
Zombie to zombie, nie żadne mutanty. Szwendają się i szukają wszystkiego, co się rusza i hałasuje.
W przetrwaniu bohatera (przeciętny choć inteligentnym mężczyzna) pomaga mu zwykła ludzka pomysłowość i chęć przetrwania.
Na swojej drodze napotka wiele przeciwności, które będzie musiał pokonać na swój, nie zawsze planowany sposób.
Książka wciąga od początku. Jak się już zacznie czytać, gwarantuję, ze każdy będzie chciał się dowiedzieć, jak zakończy się ta historia.

Jedna z najlepszych książek o zombie jakie czytałem.
Autor nie sili się na jakieś udziwnienia tylko przedstawia historię z perspektywy przeciętnego człowieka, który znalazł się w środku apokalipsy.
Zombie to zombie, nie żadne mutanty. Szwendają się i szukają wszystkiego, co się rusza i hałasuje.
W przetrwaniu bohatera (przeciętny choć inteligentnym mężczyzna) pomaga mu...

Bardzo udana książka ,która mocno wciąga. Emocje bohatera są aż namacalne w ,niektórych momentach. Szybko i sprawnie prowadzona fabuła.

Bardzo udana książka ,która mocno wciąga. Emocje bohatera są aż namacalne w ,niektórych momentach. Szybko i sprawnie prowadzona fabuła.