Absolutnie wyjątkowa relacja z podróży, która pochłonie najbardziej zatwardziałego domatora (gorszy niż ja chyba się nie trafi). Autorka posiada niebywały dar do zręcznego żonglowania informacją i poetyckością. Udowadnia, że obecność jednego, nie wyklucza drugiego, a w barwnych słowach można zawrzeć zarówno zachwyt lokalną fauną, jak i raport z postępującego wyniszczenia.

Dla wszystkich spragnionych czegoś więcej, niż "przybyłem, zobaczyłem" - pozycja obowiązkowa.

Absolutnie wyjątkowa relacja z podróży, która pochłonie najbardziej zatwardziałego domatora (gorszy niż ja chyba się nie trafi). Autorka posiada niebywały dar do zręcznego żonglowania informacją i poetyckością. Udowadnia, że obecność jednego, nie wyklucza drugiego, a w barwnych słowach można zawrzeć zarówno zachwyt lokalną fauną, jak i raport z postępującego...

Sy Montgomery zabiera nas w podróż w głąb Amazonii ,w poszukiwaniu różowych delfinów i jest to bardzo interesująca wyprawa. Książka napisana w przystępnej formie i w ciekawy sposób,naukowe odkrycia przeplatane są ludowymi wierzeniami , magią,przesądami tubylców na temat delfinów.
,, Podróż różowych delfinów '' to opowieść nie tylko o tych niezwykłych ssakach, autorka w barwny sposób opisuje faunę i florę Amazonii, niezliczone odmiany ryb, prehistoryczne stworzenia żyjące na tych terenach, pokazuje również codzienne życie mieszkańców tamtejszych miast i wiosek . Książka zawiera fajne stare ryciny z wizerunkami amazońskich ryb. Dla mnie była to fajna, ciekawa i relaksująca lektura.

Sy Montgomery zabiera nas w podróż w głąb Amazonii ,w poszukiwaniu różowych delfinów i jest to bardzo interesująca wyprawa. Książka napisana w przystępnej formie i w ciekawy sposób,naukowe odkrycia przeplatane są ludowymi wierzeniami , magią,przesądami tubylców na temat delfinów.
,, Podróż różowych delfinów '' to opowieść nie tylko o tych niezwykłych ssakach, autorka w...

Realizm magiczny w naukowym wydaniu. Pełna magii opowieść o Amazonii.

Realizm magiczny w naukowym wydaniu. Pełna magii opowieść o Amazonii.

Książka jest nawet niezła, jeśli wiadomo, czego się spodziewać. To w sumie taki pamiętnik z podróży, nawet jeśli pojawiają się jakieś ciekawe fakty, to narratorka powołuje się na innych. Są oczywiście też różne pierdolety, jak na przykład mrożony kurczak, hehe.
Poza tym Boto jest tutaj tylko punktem wyjścia - oprócz tego jest dużo o żółwiach, kajmanach i ekologii. Więc niestety o samym tytułowym różowym delfinie za dużo się nie dowiecie, bardziej polecam moją pracę dyplomową w tym temacie. :p

Książka jest nawet niezła, jeśli wiadomo, czego się spodziewać. To w sumie taki pamiętnik z podróży, nawet jeśli pojawiają się jakieś ciekawe fakty, to narratorka powołuje się na innych. Są oczywiście też różne pierdolety, jak na przykład mrożony kurczak, hehe.
Poza tym Boto jest tutaj tylko punktem wyjścia - oprócz tego jest dużo o żółwiach, kajmanach i ekologii. Więc...

Wyprawa do Amazonii - tak, sporo można dowiedzieć się o podróży, miejscowych, amazońskiej dżungli.
Podróż różowych delfinów - i tak i nie. Niby poznajemy wyjątkowość tych zwierząt, ale jest tak dużo porównań, wtrętów, mitologii, rozważań autorki, że się pogubiłam Pozostał niedosyt, że w tym zalewie słów tak niewiele ostało się głównego bohatera: różowego delfina.

Wyprawa do Amazonii - tak, sporo można dowiedzieć się o podróży, miejscowych, amazońskiej dżungli.
Podróż różowych delfinów - i tak i nie. Niby poznajemy wyjątkowość tych zwierząt, ale jest tak dużo porównań, wtrętów, mitologii, rozważań autorki, że się pogubiłam Pozostał niedosyt, że w tym zalewie słów tak niewiele ostało się głównego bohatera: różowego delfina.

Jest to druga książka Sy Montgomery jaką przeczytałam (pierwszą była "Dobra świnka dobra"). Nie zawiodłam się.
Choć jest to zupełnie inna opowieść to autorka w urzekający sposób prowadzi przez amazońskie lasy i wody.
Jest coś magicznego w tej opowieści o poszukiwaniu różowych delfinów. Fascynacja, zaciekawienie, a może obsesja?
Wplecione legendy i wierzenia dawnych ludów ubarwiają cała książkę.
Jest to niesamowita opowieść o zwierzętach, o dzikiej przyrodzie i o miłość do wszelkiego życia.

Jest to druga książka Sy Montgomery jaką przeczytałam (pierwszą była "Dobra świnka dobra"). Nie zawiodłam się.
Choć jest to zupełnie inna opowieść to autorka w urzekający sposób prowadzi przez amazońskie lasy i wody.
Jest coś magicznego w tej opowieści o poszukiwaniu różowych delfinów. Fascynacja, zaciekawienie, a może obsesja?
Wplecione legendy i wierzenia dawnych ludów...

Ciekawa, przybliżająca świat amazońskiej fauny i flory, stanu wód, historii tego obszaru oraz jego mieszkańców. Spodziewałam się, że książka bardziej skupi się na boto - nie jest to jednak żaden minus.
Żarty w książce trochę nieudane, ale winię tu tłumaczenie z angielskiego.

Ciekawa, przybliżająca świat amazońskiej fauny i flory, stanu wód, historii tego obszaru oraz jego mieszkańców. Spodziewałam się, że książka bardziej skupi się na boto - nie jest to jednak żaden minus.
Żarty w książce trochę nieudane, ale winię tu tłumaczenie z angielskiego.

Inspirująca książka z dużą dawką ciekawych informacji. Co do merytorycznej wartości nie mam zarzutów. Zyskałam trochę wiedzy o przyrodzie, geografii i historii Ameryki Południowej i Amazonii, poznałam jej problemy i niektóre sposoby ich rozwiązywania. Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy, czytanie książki sprawiło mi trochę przyjemności.
Moją ocenę jednak obniża jednak pretensjonalny chwilami sposób pisania autorki. Na przykład chęć bycia zabawną, co niezbyt jej wychodzi. Ale przede wszystkim przeszkadza mi opisywanie inii jako istoty magiczne, czytające w myślach ludzi, porywające ich dusze... istoty niemalże boskie... Do tego opisywanie spotkania z delfinami (oraz innych zjawisk i sytuacji) jako doznań seksualnych, przedstawianie siebie jako niesamowicie uduchowionej, jako ich wybranki, kochanki? Montgomery przesadza z mistyką, niepotrzebnie sakralizuje wiele zjawisk, zwłaszcza tych dotyczących tytułowych różowych delfinów. Często zachowuje się infantylnie. Jej postać w książce, a jeszcze bardziej postać jej przyjaciółki, jest często po prostu irytująca. Generalnie rozumiem konteksty, rozumiem co autorka miała na myśli. Sama czuję głęboką więź ze światem przyrody. Jednak tego, co pisze, często nie mogę odebrać inaczej, niż jako 'żenujące'.
Podsumowując, polecam tę książkę z całego serca. Czytajcie i poznawajcie Amazonię, gdyż jest ona niesamowicie ważnym rejonem dla całej Ziemi, dla życia, dla nas. Poznajcie ciekawe zwierzęta, jakimi są inie. Bądźcie tylko gotowi na uczucie zażenowania (na szczęście tylko co kilkanaście stron).

Inspirująca książka z dużą dawką ciekawych informacji. Co do merytorycznej wartości nie mam zarzutów. Zyskałam trochę wiedzy o przyrodzie, geografii i historii Ameryki Południowej i Amazonii, poznałam jej problemy i niektóre sposoby ich rozwiązywania. Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy, czytanie książki sprawiło mi trochę przyjemności.
Moją ocenę jednak obniża jednak...

Książka, która niczym kanoe zabiera nas w podróż po rzekach Amazonii. Cudowna, lekka, zachwycająca.

Książka, która niczym kanoe zabiera nas w podróż po rzekach Amazonii. Cudowna, lekka, zachwycająca.

Na pewno nie kupiłabym i nie przeczytała tej książki, gdyby nie Matrasowa promocja. Jednak Sy Montgomery pozytywnie mnie zaskoczyła. Chociaż nie jestem pasjonatką biologii, uwielbiam podróże, a Autorka była w stanie zaciekawić mnie historią inii - widać było, że pisanej przez osobę pełną pasji do wykonywanego zawodu.

"Podróż różowych delfinów" zabiera nas do Amazonii, gdzie razem z przyrodniczką czatujemy na boto, wynurzające co jakiś czas fragmenty swoich ciał z rzeki. Razem słyszymy ich oddechy. Dowiadujemy się o Encante, magicznej podwodnej krainie - delfinim królestwie, w którego istnienie wierzą tubylcy. O operze w Manaus - zachwycającym, pełnym przepychu amazońskim teatrze, który nie ma jednak dobrej przeszłości, bowiem jego budowa pochłonęła życie wielu istot. O wyjątkowym rezerwacie w Mamirauá, gdzie o naturę troszczy się lokalna ludność. O "spotkaniu wód" - miejscu, gdzie dwie bardzo różniące się od siebie rzeki płyną razem, ale nie mieszają się ze sobą. I wielu, wielu innych niezwykle ciekawych faktach o świecie, który jest w ogromnym niebezpieczeństwie ze względu na ingerencje człowieka.

http://melodiaslow.blogspot.com/2018/03/ksiazkowy-update.html

Na pewno nie kupiłabym i nie przeczytała tej książki, gdyby nie Matrasowa promocja. Jednak Sy Montgomery pozytywnie mnie zaskoczyła. Chociaż nie jestem pasjonatką biologii, uwielbiam podróże, a Autorka była w stanie zaciekawić mnie historią inii - widać było, że pisanej przez osobę pełną pasji do wykonywanego zawodu.

"Podróż różowych delfinów" zabiera nas do Amazonii,...