rozwińzwiń

Die Stimmen des Flusses

Okładka książki Die Stimmen des Flusses Jaume Cabré
Okładka książki Die Stimmen des Flusses
Jaume Cabré Wydawnictwo: Rowohlt Verlag literatura piękna
666 str. 11 godz. 6 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Les veus del Pamano
Wydawnictwo:
Rowohlt Verlag
Data wydania:
2008-10-20
Data 1. wydania:
2008-10-20
Liczba stron:
666
Czas czytania
11 godz. 6 min.
Język:
niemiecki
ISBN:
9783518460498
Tłumacz:
Kirsten Brandt
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
186

Na półkach:

Bodaj w roku 2010 dziennik El País zrobił zestawienie najlepszych jego zdaniem powieści o wojnie domowej i dyktaturze (dziennik jest socjalistyczny, więc wiadomo że szanse załapać się na listę miały tylko powieści autorów postępowych, humanistów i antyfaszystów). A przy okazji jego spece policzyli te powieści, ale tylko te pisane po upadku dyktatury, czyli po roku 1975. I wyszło im.... 1200. Tysiąc dwieście! Wychodzi średnio 35 powieści rocznie! A od roku 2010 minęło prawie 15 lat, na moje oko produkcja raczej przyspieszyła niż zwolniła, więc możemy spokojnie założyć, że liczba tych powieści dawno przekroczyła 1500.

No i tu nasuwa się pytanie: czym różnią się Głosy Pamano od pozostałych 1499 powieści o wojnie domowej i frankiźmie?

Oczywiście nie czytałem tych 1500 powieści, więc nie mogę powiedzieć. Ale sporo jednak i owszem, tak autorów uznanych za wybitnych (Antonio Munoz Molina, Javier Cercas, Almudena Grandes) jak tych mniej (Julia Navarro, Jesus Ferrero),niemniej też znakomicie się sprzedających. Przeczytałem, przejrzałem lub przekartkowałem tak ze 30 to na pewno, więc jakieś tło porównawcze chyba mam (a z autorami zagramanicznymi, od Dave Boilinga po Wojciecha Dutkę, może będzie i pół setki).

Czym się różni? Przede wszystkim, jest po katalońsku (i z katalońskiego została przetłumaczona na polski, nie przez hiszpański). Po drugie, to jest dobrze napisana powieść, nie sztampowa konfekcja z pisarskiej linii produkcyjnej. I to byłoby na tyle.

Wszystko inne się powtarza. Epicki wymiar fabuły, obejmujący ponad pół wieku? Było. Mnogość postaci? Było. Polifoniczna narracja, prezentowana przez różnych protagonistów? Było. Odkrywanie przeszłości po kawałeczku, na podstawie strzępów dokumentów, zdjęć, pamiątek? Było. Krzyżowanie wątków? Było. Tajemnice i sekrety? Było. Posuwanie się wstecz historii własnej rodziny? Było. Muzyka jako nić przewodnia? Było. Pamięć jako podstawa tożsamości? Było, a jakże. No i przede wszystkim drobiazgowe rozłożenie proporcji, tak żeby wśród naszych było też kilku złych a wśród tamtych było też kilku dobrych, ale broń boże nie za dużo, akurat tyle żeby bajka nabrała cech prawdopodobieństwa, ale nie aż tyle żeby przestała być postępowa, słuszna, humanistyczna, demaskatorka, demokratyczna, inkluzywna, no i oczywiście dobrze się sprzedająca. Było, było i jeszcze raz było. Jednym słowem: kolejna literacka wersja „prawa o pamięci historycznej”.

Paradoksalnie, powieść i jej niesamowita popularność (kilka wydań, dziesiątki omówień, serial telewizyjny) dowodzą, że autor miał rację. Jeden z kluczowych wątków powieści, a może i najważniejszy, to jak przeszłość dowolnie kreowana jest (i fałszowana) przez teraźniejszość. Fabuła polega na perygrynacjach protagonistów w labiryncie fałszywych wizji historii (falangistowskiej, katolickiej, technokratycznej, paktowo-zapomnieniowej),które kolejne fale tych, którzy mieli władzę, skonstruowali i ponadkładali na siebie. Symbolem tych wizji są cmentarne nagrobki, które w różnych wersjach pojawiają się w powieści, od nieszczęsnego Oriola (1944) po równie nieszczęsną Cristinę (2002). Morał: każda władza buduje swoją fałszywą wizję historii. No dobrze, ale o co chodzi z tą racją autora? No jak to, przecież to on jest teraz częścią tej władzy, którą trzyma polityczno-medialno-akademicko-literacka kasta torreadorów postępu. I Cabre nie robi nic innego, jak tworzy kolejną taką wersję. Za 30 lat będziemy może czytać książki, jak młoda nauczycielka usiłuje odkryć, co było naprawdę za papierowo-celuloidową zasłoną, postawioną w początkach XXI wieku.

Swoją drogą niesamowite, jak długo w Hiszpanii trwa ta literacka reakcja po dyktaturze. Piszę porównując z Polską. U nas właściwie była ona nikła, trwała może z 10 lat (czyli lata 90-te) i przyniosła mało już nie mówię wybitnych, ale nawet przyzwoitych powieści (typu Madame). A w Hiszpanii... Franuś się zawinął prawie pół wieku temu, a oni wciąż demaskują, piętnują, demitologizują.... Czy to jest cecha kultury hiszpańskiej, która zawsze była kulturą hiperboli, zadęcia, przesady?

Bodaj w roku 2010 dziennik El País zrobił zestawienie najlepszych jego zdaniem powieści o wojnie domowej i dyktaturze (dziennik jest socjalistyczny, więc wiadomo że szanse załapać się na listę miały tylko powieści autorów postępowych, humanistów i antyfaszystów). A przy okazji jego spece policzyli te powieści, ale tylko te pisane po upadku dyktatury, czyli po roku 1975. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
827
697

Na półkach:

Powieść psychologiczno-obyczajowa, osnuta na historycznym tle. Obszerna i początkowo nie najłatwiejsza w odbiorze, zwłaszcza jeśli słucha się audiobooka z uwagi na pełne chaosu żonglowanie przez autora postaciami, wątkami, planami czasowymi. Przeskoki z Hiszpanii współczesnej lat 70-tych - 90-tych do Hiszpanii lat 30-tych, ogarniętej wojną domową i nieco późniejszej, targanej krwawymi konfliktami za rządów Franca, od starcia lewicowych partyzantów z przedstawicielami faszystowskiej prawicy do żałosnych lamentów nauczycielki, zdradzanej przez małżonka w pierwszych latach XXI stulecia dokonują się bez wyraźnego rozgraniczenia na podobieństwo wód rwącego potoku z zupełną swobodą przelewających się z prawej na lewą i z powrotem. Cecha wielce charakterystyczna dla pisarstwa Cabre, przez wielu okrzyknięta genialnym nowatorstwem, rewolucyjnym odkryciem literackim itp. dla mnie jedynie dziwaczna, nie do końca uzasadniona maniera. Może przewrotna gra z czytelnikiem. Początek wymaga zatem wielkiego skupienia, przynajmniej w wersji audio, z biegiem fabuły jednak czytelnik/słuchacz wtapia się w historię, zaczyna ją odczuwać i przeżywać dzięki czemu po początkowych podtopieniach i zakrztuszeniach dalej już naturalnie i swobodnie dryfuje przez fale literackiego chaosu. Znakomita literatura, którą czyta się niełatwo, ale z dużą satysfakcją, jednak nie nazwę jej arcydziełem, ani wielką ucztą literacką, a Pana Cabre wirtuozem słowa. Powieść z pewnością ważna dla Hiszpanów. Dla jednych rozliczeniowo-oczyszczająca, odkrywająca zaśniedziałą wieloletnim patosem hipokryzję. Dla innych obrazoburcza i gorsząca. Dla polskich czytelników ciekawy, choć nie w każdym detalu dopracowany obraz ludzkich instynków i namiętności od tysiącleci rządzących niezmiennie światem. Czy polecam? Nie każdemu. Niejeden może się w tych rozrzuconych puzzlach zagubić, niejednego z nudy zmoży sen. Zwłaszcza, że tematyka w dużej mierze Polakom, zwłaszcza młodszych pokoleń obca. Polecam tym, którzy lubią wnikać w ludzki umysł, ludzkie serca, analizować uczucia, emocje, motywy. Ostrzegam jednak, że pozostawia pewien niedosyt. Osobiście bardzo doceniam ironię lekkim woalem osnuwającą powieść.

Powieść psychologiczno-obyczajowa, osnuta na historycznym tle. Obszerna i początkowo nie najłatwiejsza w odbiorze, zwłaszcza jeśli słucha się audiobooka z uwagi na pełne chaosu żonglowanie przez autora postaciami, wątkami, planami czasowymi. Przeskoki z Hiszpanii współczesnej lat 70-tych - 90-tych do Hiszpanii lat 30-tych, ogarniętej wojną domową i nieco późniejszej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
511
106

Na półkach:

Styl Cabre jest niepowtarzalny, nie kojarzę abym znała innego takiego autora, który tak sprawnie potrafiłby żonglować pomiędzy różnymi planami czasowymi i postaciami. Czytelnik zabierający się za Cabre musi być skupiony i uważny – bo jego powieści są wymagające ale jeśli damy się wciągnąć w głąb historii – to będzie to wyjątkowo satysfakcjonująca uczta literacka. W Głosach Pamano śledzimy historię rozgrywającą się w Hiszpanii za czasów rządów Franco, i jesteśmy świadkami krwawej i brutalnej rozgrywki pomiędzy dwoma przeciwstawnymi obozami zwolenników i przeciwników jego dyktatury. W samym środku tej rozgrywki autor obsadził Oriola Fontellesa, młodego nauczyciela, którego życiorys będziemy śledzić na kartach tej powieści cały czas zastanawiając się i oceniając niejednoznaczne wybory moralne tego bohatera. W tej powieści jak w pigułce – widzimy wszystkie bolesne skutki i konsekwencje toczącej się wojny domowej, strach, ślepe dążenie do władzy, kłamstwa, chciwość i brutalność. Możemy przyjrzeć się zarówno tym będącym u władzy jak i tym, którzy mają w sobie wystarczającą siłę aby tej władzy się przeciwstawić. Różnorodność przedstawionych postaci w tej powieści pozwoliło na uchwycenie tego kawałka historii z szerszej perspektywy, dające do myślenia.

Styl Cabre jest niepowtarzalny, nie kojarzę abym znała innego takiego autora, który tak sprawnie potrafiłby żonglować pomiędzy różnymi planami czasowymi i postaciami. Czytelnik zabierający się za Cabre musi być skupiony i uważny – bo jego powieści są wymagające ale jeśli damy się wciągnąć w głąb historii – to będzie to wyjątkowo satysfakcjonująca uczta literacka. W Głosach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
514
444

Na półkach: , ,

Kolejny zachwyt! Jak się pisze takie książki?! Wyobraziłam sobie Autora, jak wziął dużą płachtę papieru, spisał tę historię, a następnie pociął kartę we wzorek typu TREFL, robiąc skomplikowane puzzle. Pudełko z puzzlami zostało pięknie wymieszane przez wydawnictwo i wydane w formie książki, niezależnie od chronologii, logiki zdań, jedności miejsca, czasu czy postaci.
A jednak osiągnięty efekt jest rewelacyjny. Ułożenie tej historii w głowie daje czytelnikowi ogromną satysfakcję i powoduje, że trudno się oderwać od lektury.
Oprócz ciekawej akcji, niesamowitych i mocnych bohaterów, oprócz elementów komicznych i humoru słownego, powieść niesie wiele treści, które zapewne doceniać będziemy, powracając wielokrotnie do tej pozycji.
Dla mnie, z pewnością, było to odkrycie historii hiszpańskiej Falangi i jej działalności pod rządami gen. Franco.
Oraz uświadomienie sobie, że - o ile będziemy mieli szczęście - pozostanie po nas jedynie kamień z nazwiskiem a nasze życie sprowadzone zostanie do małej kreski pomiędzy datami urodzin i śmierci. Epitafium natomiast może być napisane niezwykle pochlebnie lub bardzo krytycznie, co i tak nie ma żadnego znaczenia, gdyż nie będzie prawdziwie oddawało ani naszych cnót ani draństwa.
Serdecznie polecam!

Kolejny zachwyt! Jak się pisze takie książki?! Wyobraziłam sobie Autora, jak wziął dużą płachtę papieru, spisał tę historię, a następnie pociął kartę we wzorek typu TREFL, robiąc skomplikowane puzzle. Pudełko z puzzlami zostało pięknie wymieszane przez wydawnictwo i wydane w formie książki, niezależnie od chronologii, logiki zdań, jedności miejsca, czasu czy postaci.
A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
46

Na półkach:

Pierwsze spotkanie z Jaume i zachwyt.
Sylwetki dwójki głównych bohaterów Oriolla Fontellesa i Elisendy Vilabru, ich dwa odrębne światy połączone miłosnym uściskiem stanowią oś przewodnią dzieła. Bolesne historie egzystencji każdego z osobna usytuowane zostały w melanżu niezliczonej liczby wydarzeń i postaci w mrocznym dla Hiszpanii okresie wojny domowej.
Fabuła powieści skonstruowana w sposób dalece przemyślany łączy wątki z czasów Falangi , lat 70 tych XX w oraz tych nam współczesnych splata wydarzenia i namiętności bohaterów w jeden potężny nierzadko skandalizujący obraz każdej z epok, w których żyją.
Język jakim posługuje się mistrz, czasem bez znaków interpunkcyjnych nie tylko nie zubaża przekazu ale podkreśla jego nietuzinkowość. Tak samo jak liczne retrospekcje i płynne balansowanie na osi czasu dodaje powieści dużego smaku. Polecam, ale tym bardziej wymagającym. Gorąco polecam.

Pierwsze spotkanie z Jaume i zachwyt.
Sylwetki dwójki głównych bohaterów Oriolla Fontellesa i Elisendy Vilabru, ich dwa odrębne światy połączone miłosnym uściskiem stanowią oś przewodnią dzieła. Bolesne historie egzystencji każdego z osobna usytuowane zostały w melanżu niezliczonej liczby wydarzeń i postaci w mrocznym dla Hiszpanii okresie wojny domowej.
Fabuła powieści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
173

Na półkach: ,

Autor powieści zabiera nas w sześćdziesięcioletnią podróż zaczynającą się w czasach rządów Franco a kończącą w nie tak niedalekiej przeszłości. Ta niezwykła historia opowiedziana z perspektywy, jakże różnych postaci, reprezentujących całkowicie odmienne postawy życiowe, uczyniła ją tak wciągającą i poruszającą, że aż hipnotyzującą w swym przekazie. Na naszych oczach rozgrywają się małe ludzkie dramaty i wielki acz trudny kawałek historii Hiszpanii. Obserwujemy jaką cenę przyszło niektórym zapłacić za poszukiwanie prawdy i jakie trudne jest rozliczenie się z przeszłością. Widzimy jak ciągle żywe są krzywdy wyrządzone przez obie strony dramatu wojny domowej i totalitarnego reżimu.

Zaglądamy do małego katalońskiego miasteczka, w którym, jak w soczewce skupiła się cała prawda o ludzkich dramatach, namiętnościach, zbrodniach, uprzedzeniach, tajemnicach i kłamstwach. W tej małomiasteczkowej społeczności jest miejsce na miłość i nienawiść, na zdradę i karę ale też na wiarę, ateizm, erotyzm i dewocję.

Cabre jak nikt inny potrafi sportretować ludzkie emocje, namiętności i słabości. To wirtuoz literatury, który rozpisuje swą opowieść jak symfonię a bohaterowie jego książki grają swoje partie jak najwytrawniejsi muzycy. Zachwycający styl prowadzenia narracji, przeskoki w chronologii wydarzeń, które o dziwo nie zakłócają spójności i ten soczysty język postaci z krwi i kości. Powieść ta wymaga od nas skupienia i pewnego rodzaju intelektualnego wysiłku ale w zamian oferuje prawdziwą ucztę duchową a my możemy smakować to dzieło bez końca.

To dzieło nie ma słabych stron, a mnie osobiście uwiodło bardziej, niż jego okrzyknięta arcydziełem powieść "Wyznaję ".

Można powiedzieć, że "Głosy Pamano" to powieść smutna, ba nawet przygnębiająca, na której kładzie się cieniem faszystowski reżim ale jest to przede wszystkim powieść refleksyjna, powieść mądra i nadzwyczaj wartościowa.

⭐️ Ocena 1-10: 10

Autor powieści zabiera nas w sześćdziesięcioletnią podróż zaczynającą się w czasach rządów Franco a kończącą w nie tak niedalekiej przeszłości. Ta niezwykła historia opowiedziana z perspektywy, jakże różnych postaci, reprezentujących całkowicie odmienne postawy życiowe, uczyniła ją tak wciągającą i poruszającą, że aż hipnotyzującą w swym przekazie. Na naszych oczach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
416
72

Na półkach:

Dla mnie strata czasu, książka nudna i zupełnie o niczym, ale to oczywiście moja subiektywna ocena.

Dla mnie strata czasu, książka nudna i zupełnie o niczym, ale to oczywiście moja subiektywna ocena.

Pokaż mimo to

avatar
129
23

Na półkach:

Świetna książka; o ludzkich emocjach i uprzedzeniach, które decydują niejednokrotnie o czyimś życiu czy śmierci. Losy bohaterów uwikłane i zdeterminowane trudną historią Hiszpanii XX w., zwłaszcza w czasach rządów Franco. Różnorodne postawy i charaktery, sympatie i animozje, od miłości, poprzez niechęć do nienawiści, ukazane jak w soczewce w pewnym małym miasteczku na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Wciągająca historia, świetnie nakreśleni, pełnokrwiści bohaterowie, także drugo czy trzecioplanowi.
Poza "Agonią dźwięków" przeczytałam wszystko, co do tej pory ukazało się w Polsce tego autora (także opowiadania) i dla mnie to najlepszy jego utwór. Podobał mi się bardziej, niż "Wyznaję", zarówno ze względu na historię jako taką, jak i brak w "Głosach Pamano" odniesień do muzyki poważnej (jestem kompletnym laikiem w tej kwestii, a nie lubię czytać o czymś, o czym nie mam pojęcia;).
Podsumowując; książka wymagająca skupienia (ze względu na specyficzny styl Cabre),ale wciągająca, poruszająca, ukazująca, jak łatwo można wziąć za pewnik nie to, co jest prawdą, ale to, w co łatwiej jest uwierzyć.

Świetna książka; o ludzkich emocjach i uprzedzeniach, które decydują niejednokrotnie o czyimś życiu czy śmierci. Losy bohaterów uwikłane i zdeterminowane trudną historią Hiszpanii XX w., zwłaszcza w czasach rządów Franco. Różnorodne postawy i charaktery, sympatie i animozje, od miłości, poprzez niechęć do nienawiści, ukazane jak w soczewce w pewnym małym miasteczku na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
667

Na półkach:

Książkę przeczytałam w ramach maratonu z literaturą hiszpańską, który organizuje Natalia @Kursywa. Kilka lat temu czytałam "Wyznaję" i "Cień eunucha" i wydaje mi się, że tamte pozycje były ciut przystępniejsze w odbiorze i ciekawsze. Do pióra autora należy się przyzwyczaić, ponieważ są przeskoki w czasie, miejscu i akcji i mogą one dotyczyć nawet jednego akapitu. Poza tym oprócz zwykłych dialogów mamy strumień świadomości: wypowiedzi są wtrącone w zdania bez żadnej interpunkcji. Mimo że historia może wydawać się nużąca to jest zaskakująco wciągająca i czytelnik chce wiedzieć, co wydarzyło się naprawdę i jak pewne wątki zostaną rozwiązane. Mi się bardzo podobała, ja lubię takie powolne, nieśpieszne lektury, które wymagają skupienia i koncentracji. Natomiast styl Cabre jest tak specyficzny, że rozumiem, jeżeli ktoś się od niego odbije.

Książkę przeczytałam w ramach maratonu z literaturą hiszpańską, który organizuje Natalia @Kursywa. Kilka lat temu czytałam "Wyznaję" i "Cień eunucha" i wydaje mi się, że tamte pozycje były ciut przystępniejsze w odbiorze i ciekawsze. Do pióra autora należy się przyzwyczaić, ponieważ są przeskoki w czasie, miejscu i akcji i mogą one dotyczyć nawet jednego akapitu. Poza tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
24

Na półkach:

Bardzo ciekawa historia. Początek książki trudny, bo mamy wielu bohaterów i akcję rozgrywaną na przestrzeni około 60 lat. Po wielowątkowym początku nie można się oderwać. I do ostatniej strony szukamy odpowiedzi na pytanie kim naprawdę był Oriol i który nagrobek mówi prawdę. Szczerze polecam. Kawał dobrej literatury.

Bardzo ciekawa historia. Początek książki trudny, bo mamy wielu bohaterów i akcję rozgrywaną na przestrzeni około 60 lat. Po wielowątkowym początku nie można się oderwać. I do ostatniej strony szukamy odpowiedzi na pytanie kim naprawdę był Oriol i który nagrobek mówi prawdę. Szczerze polecam. Kawał dobrej literatury.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 495
  • Przeczytane
    2 155
  • Posiadam
    793
  • Ulubione
    143
  • Teraz czytam
    93
  • 2014
    42
  • Chcę w prezencie
    29
  • 2019
    21
  • 2015
    18
  • 2018
    16

Cytaty

Więcej
Jaume Cabré Głosy Pamano Zobacz więcej
Jaume Cabré Głosy Pamano Zobacz więcej
Jaume Cabré Głosy Pamano Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także