Bracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego roku

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
26.04.2024

Od końca II wojny światowej uznawano je za zaginione. 27 woluminów z prywatnej biblioteki braci Grimm, zawierających ich własnoręczne zapiski, odnaleziono właśnie w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu. O tym, dlaczego odkrycie to ma tak fundamentalne znaczenie, rozmawiamy z naukowczyniami specjalizującymi się w badaniach grimmowskich.

Bracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego roku Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu

8 tysięcy woluminów – bibliotekę tych rozmiarów zgromadzili i zostawili po sobie Wilhelm i Jakub Grimmowie. Lwia część imponującego zbioru niemieckich pisarzy i uczonych znajduje się w Berlinie.

Skąd więc Poznań? Pod koniec XIX wieku, w ramach krzewienia niemieckiej kultury na wschodzie, do Poznania trafiły książki, które berlińska biblioteka posiadała w przynajmniej dwóch egzemplarzach. Kolejne, jak wynika z ustaleń, znalazły się w poznańskiej bibliotece uniwersyteckiej w związku z zabezpieczaniem porzuconych księgozbiorów po wojnie.

Wyjątkowe odkrycie w poznańskiej bibliotece

Że w Polsce znajdują się książki należące do Grimmów, wiadomo było od 2002 roku. Wtedy to w „Katalogu inkunabułów Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu” prof. Wiesław Wydra zamieścił informację o sześciu woluminach (ośmiu inkunabułach i jednym starym druku z XVI w.) z prywatnej biblioteki Jakuba i Wilhelma Grimmów.

W 2023 roku prof. Eliza Pieciul-Karmińska, która od lat bada twórczość braci Grimm, i kustosz Renata Wilgosiewicz-Skutecka postanowiły podjąć poszukiwania i sprawdzić, czy w zasobach uczelnianej biblioteki mogą znajdować się jeszcze inne książki z księgozbioru Grimmów. Punktem wyjścia była tu praca Ludwiga Deneckego, który przez dziesięciolecia katalogował książki z prywatnego księgozbioru braci Grimm. Cześć z nich oznaczył jako „zagubione”.

Poszukiwania trwały niemal pół roku. Jak mówią naukowczynie:

Badania proweniencyjne obejmujące odczytywanie zapisków rękopiśmiennych na marginesach starych druków i wyklejkach okładzin, badanie pieczęci, ekslibrisów i superekslibrisów, naklejek sygnaturowych i innych znaków własnościowych, przeszukiwanie starych inwentarzy i archiwów to bardzo mozolna, trudna praca wymagająca specjalistycznej wiedzy, penetrowania magazynów, szperania po trudno dostępnej literaturze i zajmująca bardzo dużo czasu.

Nie 6, a 33 książki

Efekt? Odnalezienie kolejnych 27 woluminów pochodzących z prywatnego księgozbioru braci Grimm, które od zakończenia II wojny światowej uchodziły za zaginione. Odkrycie zamyka istotną lukę w księgozbiorze Grimmowskim.

Jak podkreślają prof. Eliza Pieciul-Karmińska i Renata Wilgosiewicz-Skutecka, książki mogą znacznie przyczynić się do rozwoju współczesnych badań grimmowskich, a ponadto dają nadzieję, że w zbiorach poznańskiej biblioteki znajdują się też inne – uważane za zaginione – pozycje z prywatnej biblioteki Jakuba i Wilhelma.

Pytam, czy wobec tego planowane są dalsze poszukiwania. – Prowadzimy i będziemy nadal prowadzić nasze badania proweniencyjne na zbiorach starych druków i w historycznym księgozbiorze Kaiser-Wilhelm-Bibliothek (K-W-B), choć poszukiwania oparte na katalogu Ludwiga Deneckego zostały zasadniczo zakończone – odpowiadają naukowczynie. – Jest jednak prawdopodobne, że wśród milionów książek, w tym pochodzących z XIX w. i z kolekcji K-W-B, oraz dziesiątków tysięcy starych druków znajdujących się w magazynach BUP wciąż jeszcze czekają na odkrycie kolejne egzemplarze Grimmów.

Oryginalne zapiski Grimmów

Co niezwykle istotne, odnalezione książki zawierają zapiski wykonane rękoma Jakuba i Wilhelma. Co notowali bracia? – Zapiski Jakuba i Wilhelma Grimmów znajdujące się w odnalezionym fragmencie księgozbioru to ślady ich lektury i metody pracy, badacze zaznaczali w tekstach interesujące ich motywy, postaci, miejsca – wskazują prof. Eliza Pieciul-Karmińska i Renata Wilgosiewicz-Skutecka.

Naukowczynie podkreślają, że notatki te mają ogromną wartość dla badań nad spuścizną Grimmów, gdyż mogą dać wgląd w metodę ich pracy oraz dobór motywów. – Zapiski te już teraz są przedmiotem moich badań – zaznacza prof. Pieciul-Karmińska. Dodaje, że aby dowiedzieć się więcej, konieczne byłoby rozpoczęcie wspólnych niemiecko-polskich badań nad opisem i opracowaniem notatek.

Autorki literackiego odkrycia zwracają uwagę, że księgozbiór braci Grimm jest traktowany w Niemczech jako osobny przedmiot badań. W berlińskiej bibliotece wystawiony jest w kształcie możliwie przypominającym księgozbiór, jakim Jakub i Wilhelm posługiwali się za swojego życia. 

Pytane, czy sprawą zainteresowali się już niemieccy badacze, naukowczynie odpowiadają: – Fragmentem księgozbioru Jakuba i Wilhelma Grimmów przechowywanym w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu już teraz zainteresowani są badacze z Katedry Badań Grimmowskich Uniwersytetu w Kassel (m.in. prof. Holger Ehrhardt). Między innymi na ich prośbę został zeskanowany inkunabuł „Gesta Romanorum” (Strassburg, 1489). 

Dodają, że wszystkie inkunabuły z BUP są dostępne w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej. – W planach mamy zdigitalizowanie wszystkich książek pochodzących z księgozbioru braci Grimm – zapewniają.

„To zadanie na dziesiątki lat pracy”

Na zakończenie, przepraszając za dyletanckość, pytam, czemu poszukiwania podjęto dopiero po przeszło 20 latach od odnalezienia pierwszych woluminów. Badaczki wyjaśniają:

Badania proweniencyjne obejmujące odczytywanie zapisków rękopiśmiennych na marginesach starych druków i wyklejkach okładzin, badanie pieczęci, ekslibrisów i superekslibrisów, naklejek sygnaturowych i innych znaków własnościowych, przeszukiwanie starych inwentarzy i archiwów to bardzo mozolna, trudna praca wymagająca specjalistycznej wiedzy, penetrowania magazynów, szperania po trudno dostępnej literaturze i zajmująca bardzo dużo czasu. Prowadzimy je od wielu lat, ale dogłębne przebadanie zbioru ponad 70 tysięcy starych druków to zadanie na dziesiątki lat pracy. Niemal codziennie odnajdujemy i odczytujemy ciekawe wpisy i odkrywamy zaskakujące proweniencje. Połączenie siły i energii prof. Pieciul-Karmińskiej, badaczki baśni Grimmów, oraz mrówczej, codziennej pracy bibliotekarzy pozwoliło nam skupić poszukiwania na księgozbiorze braci Grimm.

Na zakończenie warto wspomnieć, że prof. Eliza Pieciul-Karmińska jest zarówno tłumaczką, jak i autorką licznych wyborów baśni Jakuba i Wilhelma Grimmów. W jej dorobku znajdziemy najświeższe, załączone przeze mnie na początku tekstu „Żyli długo i szczęśliwie, póki nie umarli. Nieznane baśnie braci Grimm”, wydane w 2023 roku, a także „Baśnie wybrane braci Grimm” czy „Baśnie braci Grimm, cz. 1” i cz.2.


komentarze [11]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 29.04.2024 13:21
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Wspaniałe odkrycie!
Rozumiejąc mozolną pracę przedzierania się przez stare druki dziwię się jednak, że nikt z tych archiwalnych druków wcześniej nie korzystał.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aschawi  - awatar
Aschawi 28.04.2024 20:16
Czytelniczka

Jak to jest,że w jednych bibliotekach kradną starodruki i nikt nie wie kto,kiedy i jak a w innych nie wiedzą co mają ? To nawet w jakichś malutkich archiwach robi się kwerendy. Przez lata nikt się nie zajmował zbiorami? To nawet śmiesznie brzmi,że odnalazły we własnej bibliotece.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lynx 29.04.2024 18:35
Czytelniczka

Jako ktoś kto kształci się w archiwistyce mogę tylko powiedzieć, że czasem i w archiwach nie wiedzą, co mają albo gubią materiały archiwalne. Wystarczy że ktoś w magazynie odłoży teczkę nie w to miejsce, w którym powinna być i materiały mogą zaginąć na wiele, wiele lat. O bibliotekach się nie wypowiem bo wiem niewiele, ale zważywszy na to jakie bogate zbiory mają niektóre z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Krzysiek  - awatar
Krzysiek 27.04.2024 16:55
Bibliotekarz

"naukowczynie".... Po tym odpuściłem czytanie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konrad Wrzesiński 28.04.2024 10:54
Redaktor

I jeszcze te "autorki", już w tytule :( 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 26.04.2024 11:11
Czytelnik

"Pod koniec XIX wieku, w ramach krzewienia polskiej kultury na wschodzie" - ❓🤔 Chyba chodziło raczej o krzewienie kultury niemieckiej na terenie wcześniej pruskiego, a w tamtych czasach już niemieckiego zaboru byłych ziem I Rzeczypospolitej, a zwłaszcza Wielkopolski z jej stolicą Poznaniem❓🤔

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Armand_Duval 26.04.2024 14:57
Czytelnik

Jak na Niemców to i tak łagodnie krzewili - parę lat później potrzebowali już ołowiu i gazu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Róża_Bzowa 29.04.2024 12:14
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

A mnie zawsze dziwi, gdy ktoś w ramach "krzewienia" nie posadzi nic zielonego ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krzysztof Gromadzki 29.04.2024 12:52
Czytelnik

Trzeba mieć "zielono w głowie", żeby na to nie wpaść! 😉 Pozdrawiam! 🤗

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Róża_Bzowa 29.04.2024 13:13
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

"Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną"...
To znaczy róże i bzy :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Konrad Wrzesiński - awatar
Konrad Wrzesiński 26.04.2024 10:30
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post