Gobeliniarze
Wydawnictwo: Solaris fantasy, science fiction
248 str. 4 godz. 8 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Die Haarteppichknupfer
- Wydawnictwo:
- Solaris
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788388431852
- Tłumacz:
- Joanna Filipek
W zagubionej galaktyce. na wszystkich skolonizowanych planetach. mężczyźni trudnią się tkaniem gobelinów z włosów swoich żon i córek. Kobierce mają zdobić pałac cesarza. Cały system społeczny i ekonomia tych światów jest podporzątkowana temu jednemu celowi tkaniu włościanych gobelinów. Pewnego dnia przybywają obcy. którzy mówią. że cesarstwo rozpadło się i cały trud cechu tkaczy idzie na marne. Tymczasem z kosmosu wciąż przybywają. choć już rzadziej. statki kosmiczne po kolejne partie kobierców. Jaka tajemnica kryje się za tym niecodziennym procederem?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 106
- 87
- 22
- 5
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Czytałam dawno, pamiętam do dziś - czyli wytrzymała próbę czasu. Depresyjna, ma problemy warsztatowe ale pomysł świetny a książka w mojej głowie została.
Czytałam dawno, pamiętam do dziś - czyli wytrzymała próbę czasu. Depresyjna, ma problemy warsztatowe ale pomysł świetny a książka w mojej głowie została.
Pokaż mimo toMieszane uczucia, koncepcyjnie rzecz bardzo dobra, gorzej z wykonaniem. Wrażenia podobne jak po przeczytaniu "Płomienia" Salikowej, ciekawy pomysł s-f, którego starczałoby na bardziej rozbudowane opowiadanie, został niepotrzebnie rozdęty do rozmiarów powieści, przez co całość nuży.
Subtelność Eschbacha zasadza się w stworzeniu opowieści z punktu widzenia różnych postaci świata przedstawionego, mozaikowa układanka odsłaniająca czytelnikowi stopniowo tajemnice gobelinów. Takie było założenie, a wyszło kostropato, subtelności zabrakło już na wykonanie, poszczególne historie są grubo ciosane, kilka rozdziałów sprawia wrażenie całkowicie zbędnych dla całości, większość można by skrócić do kilku zdań, niewiele wnoszą do zasadniczej zagadki. Zagadki, która po przedzieraniu się przez 250 stron rozczarowuje.
Mieszane uczucia, koncepcyjnie rzecz bardzo dobra, gorzej z wykonaniem. Wrażenia podobne jak po przeczytaniu "Płomienia" Salikowej, ciekawy pomysł s-f, którego starczałoby na bardziej rozbudowane opowiadanie, został niepotrzebnie rozdęty do rozmiarów powieści, przez co całość nuży.
więcej Pokaż mimo toSubtelność Eschbacha zasadza się w stworzeniu opowieści z punktu widzenia różnych postaci...
Autor opatrzył powieść mottem: „Oto historia tkaczy włosianych kobierców. Nie mogę obiecać Wam, że ją polubicie. Nie mogę nawet obiecać, że się Wam spodoba. Obiecać mogę tylko jedno: nie zapomnicie jej już nigdy.” Słowa te są prawdziwe. Opowieść momentami irytuje, momentami przygnębia, momentami nuży, momentami mamy ochotę ją porzucić, momentami razi małym prawdopodobieństwem tej czy innej sytuacji, porusza jednak i zapada głęboko w pamięć. Została skonstruowana w sposób nietypowy. Przedmiotem fabuły są nie tyle losy takich czy innych ludzkich bohaterów, ale historia tajemniczych, tkanych w niewiadomym celu kobierców z kobiecych włosów. Tkanych w niezwykle pracochłonny sposób, na wykonanie jednego, jedynego kobierca tkacz poświęca całe życie. A pracują nad tym mieszkańcy nie tylko jednej planety, wkrótce dowiadujemy się, że podobnie dzieje się na tysiącach innych światów w całej galaktyce. I to od dziesiątków tysięcy lat. Planety te oraz ich mieszkańcy tkwią w ramach niezwykle konserwatywnego i zarazem prymitywnego pod względem społecznym i technologicznym systemu, utrzymywanego w sztuczny zapewne sposób. Oficjalny cel wytwarzania takim kosztem olbrzymiej ilości kobierców – mają jakoby służyć ozdobie pałacu czczonego niczym bóstwo, mieszkającego gdzieś pośród gwiazd Cesarza – od samego początku wydaje się nieprawdopodobny. Stopniowo, w kolejnych rozdziałach, śledzimy drogę owych niezwykłych dywanów: od domostw tkaczy, poprzez karawany skupujących je handlarzy, kosmiczne transportowce wywożące kobierce na niezwykłą stację w centrum galaktyki, gdzie są ponownie przeładowywane i wysyłane tunelem nadprzestrzennym w niewiadomym kierunku. Akcja przenosi się stopniowo z jednej planety na inne światy olbrzymiego, ponadczasowego Cesarstwa. Niejako przy okazji poznajemy wyrywkowo losy pojedynczych, uczestniczących w tym przedsięwzięciu osób. Pojawiają się one w kolejnych rozdziałach, opowiadają swoje historie, by w następnych doczekać się ewentualnie marginalnej wzmianki. Historie te okazują się niemal co do jednej niezwykle tragiczne: zmarnowane życie, utracona miłość, ruina i nędza, gwałtowna śmierć... Wszystko to, w niedwuznaczny sposób jawi się jako konsekwencja podporządkowania egzystencji całej galaktyki wytwarzaniu tych nieszczęsnych kobierców. Autor krok po kroku prowadzi czytelnika ku rozwiązaniu zagadki, to zaś naprawdę zaskakuje. Spodziewamy się czegoś w najwyższym stopniu niezwykłego, a tymczasem powód zorganizowania gigantycznego i w sumie makabrycznego przedsięwzięcia okazuje się zarazem banalny, ale i przerażający. Oto w jaki sposób błahe, niskie moralnie przyczyny mogą doprowadzić do ogromu nieszczęść. „Każda władza deprawuje, władza absolutna deprawuje w sposób absolutny.” Maksyma dziewiętnastowiecznego filozofa i historyka, lorda Johna Actona, stanowi doskonałe podsumowanie całej tej historii. Albo odwrotnie, powieść A. Eschenbacha ilustruje tę właśnie maksymę.
Na tym tle dysonansem jawi się bardziej niż banalny, nieprawdopodobny i wręcz infantylny sposób ujawnienia kryjącej się za tragedią tytułowych gobeliniarzy tajemnicy. Ale może i to było celowym zamiarem Autora? Powieść na pewno warto przeczytać, wyróżnia się na tle sztampowej często produkcji utworów SF, zapadnie w pamięć i nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Autor opatrzył powieść mottem: „Oto historia tkaczy włosianych kobierców. Nie mogę obiecać Wam, że ją polubicie. Nie mogę nawet obiecać, że się Wam spodoba. Obiecać mogę tylko jedno: nie zapomnicie jej już nigdy.” Słowa te są prawdziwe. Opowieść momentami irytuje, momentami przygnębia, momentami nuży, momentami mamy ochotę ją porzucić, momentami razi małym...
więcej Pokaż mimo toNiezwykła, nietuzinkowa, niebywała powieść. Najstraszniejsza opowieść o zemście - polecam
Niezwykła, nietuzinkowa, niebywała powieść. Najstraszniejsza opowieść o zemście - polecam
Pokaż mimo to"Gobeliniarze" to książka, którą Andreas Eschbach zaistniał na niemieckim rynku. Nie otrzymał za nią wprawdzie Nagrody im. K. Lasswitza (taki niemiecki "Zajdel"),ale za następną ("Die Solarstation") już tak. Porównując jego książkowy debiut z późniejszymi dziełami, łatwo zauważyć, jak znacząco rozwinął Eschbach swój warsztat. Co jest oczywiście dosyć naturalną sprawą u utalentowanych autorów.
W "Gobeliniarzach" mamy chyba ostatni raz do czynienia z kilkoma opowiadaniami, wciśniętymi nieco na siłę w formę krótkiej powieści. Tutaj Eschbach jeszcze eksperymentował - i to czasami daje się wyczuć. Nie wszystko w tej książce "trzyma się kupy", tym nie mniej jest to bardzo dobre SF o zaskakująco epickim rozmachu.
Czytałem w oryginale, więc nie mam zdania na temat polskiego tłumaczenia.
"Gobeliniarze" to książka, którą Andreas Eschbach zaistniał na niemieckim rynku. Nie otrzymał za nią wprawdzie Nagrody im. K. Lasswitza (taki niemiecki "Zajdel"),ale za następną ("Die Solarstation") już tak. Porównując jego książkowy debiut z późniejszymi dziełami, łatwo zauważyć, jak znacząco rozwinął Eschbach swój warsztat. Co jest oczywiście dosyć naturalną sprawą u...
więcej Pokaż mimo toTa książka jest bardzo nieoczywista. Przez pierwszą połowę nudna. Przypominała mi trylogię HELIKONI Briana Aldissa. NIby SF, ale jakieś takie średniowieczne - warsztaty tkackie, pasterze. Brakuje tylko kasztelana i księżniczki. Nie jestem i chyba nigdy nie będę fanem takiego SF. Przyjaciel, który mocno mi polecał książkę mówił, żebym się nie zrażał początkiem i czytał dalej. I szczerze powiedziawszy, gdyby nie ta rekomendacja poddał bym się po pierwszych 50 stronach. Ot, takie pitolenie. Nic ciekawego. Ale druga część książki wynagrodziła niezborność początku. Mniej więcej od połowy, książkę czyta się nie tylko o wiele lepiej, ale i ciekawiej, aż do (naprawdę!) zdumiewającego zakończenia.
W formie bardzo przypominała mi FUNDACJĘ Asimova. Takie jakby opowiadania, ale składające się na całość. Ciekawa forma, ciekawa historia. Polecam. I radzę: nie zrażajcie się początkiem. Jakkolwiek by was nie nużył, druga część książki i zakończenie to kawał przyzwoitego SF! Warto!
Ta książka jest bardzo nieoczywista. Przez pierwszą połowę nudna. Przypominała mi trylogię HELIKONI Briana Aldissa. NIby SF, ale jakieś takie średniowieczne - warsztaty tkackie, pasterze. Brakuje tylko kasztelana i księżniczki. Nie jestem i chyba nigdy nie będę fanem takiego SF. Przyjaciel, który mocno mi polecał książkę mówił, żebym się nie zrażał początkiem i czytał...
więcej Pokaż mimo toNiby zaginiona galaktyka, ale problemy ludzi na niej żyjących takie same. Czyta się...
Niby zaginiona galaktyka, ale problemy ludzi na niej żyjących takie same. Czyta się...
Pokaż mimo toBardzo ciekawa, chociaż nie jest to dla mnie książka, od której nie mogłabym się oderwać. Zakończenie sprawia, że wszystko układa się w całość, jest dla mnie wystarczające, a ostatnie linijki wzruszyły mnie niesamowicie. Polecam.
Bardzo ciekawa, chociaż nie jest to dla mnie książka, od której nie mogłabym się oderwać. Zakończenie sprawia, że wszystko układa się w całość, jest dla mnie wystarczające, a ostatnie linijki wzruszyły mnie niesamowicie. Polecam.
Pokaż mimo toZaskakująco przyzwoicie przemyślana książka, w garści niedługich opowiadań odmalowująca w bardzo szeroki sposób świat rządzący się specyficznymi prawami. Co więcej, uwaga czytelnika jest utrzymywana do samiuteńkiego końca, bowiem dopiero na ostatnich paru stronach zostaje podane wyjaśnienie zagadki włosianych kobierców.
Książkę czyta się z zainteresowaniem, szczególnie że występujący w niej bohaterowie postępują w miarę rozsądnie, a ich życiorysy nie stanowią dla autora powieści żadnej osi intrygi (wiele postaci znika gdzieś po drodze). Są jednak i pewne minusy - na przykład zbyt swobodne żonglowanie tysiącami lat (jakoś mi się nie zdaje, by jakikolwiek ludzki język mógł przetrwać NIEZMIENIONY przez 80 tysięcy lat) i kiksy w tłumaczeniu, budzące podejrzenie, że rzecz była tłumaczona z angielskiego ("spójrz" zamiast "posłuchaj" czy "obskurny" zamiast "mglisty, drobny"). Są to jednak na szczęście drobne błędy, nie rzutujące specjalnie na odbiór książki.
Zaskakująco przyzwoicie przemyślana książka, w garści niedługich opowiadań odmalowująca w bardzo szeroki sposób świat rządzący się specyficznymi prawami. Co więcej, uwaga czytelnika jest utrzymywana do samiuteńkiego końca, bowiem dopiero na ostatnich paru stronach zostaje podane wyjaśnienie zagadki włosianych kobierców.
więcej Pokaż mimo toKsiążkę czyta się z zainteresowaniem, szczególnie że...
Niesamowita książka, napisana w bardzo ciekawej formie zazębiających się opowiadań, o ludzkich uczuciach, o miłości, małostkowości, odwadze ... Naprawdę godna polecenia.
Niesamowita książka, napisana w bardzo ciekawej formie zazębiających się opowiadań, o ludzkich uczuciach, o miłości, małostkowości, odwadze ... Naprawdę godna polecenia.
Pokaż mimo to