Miło, lekko i przyjemnie, szybko. Niestety bez większych niespodzianek. Postacie są już znane, styl pisania i układy miedzy bohaterami także. Tu nawet wyprawa do Ameryki nie spowoduje zamieszania. Książka naiwna, bez scen. Na szczęście całość sprawia sympatyczne wrażenie i może dzięki oderwaniu od realizmu (w końcu mamy tu ludzi z super umiejętnościami) książka, przynajmniej mi, poprawiała nastrój.

Miło, lekko i przyjemnie, szybko. Niestety bez większych niespodzianek. Postacie są już znane, styl pisania i układy miedzy bohaterami także. Tu nawet wyprawa do Ameryki nie spowoduje zamieszania. Książka naiwna, bez scen. Na szczęście całość sprawia sympatyczne wrażenie i może dzięki oderwaniu od realizmu (w końcu mamy tu ludzi z super umiejętnościami) książka,...

To jedna z tych książek, o których nie wiem co napisać. Z jednej strony nie była powalająca, a z drugiej daleko jej do przeciętnej fantastyki współczesnej. Świat przedstawiony w "Dziewczynie..." jest unikatowy. Czytałam już powieści, w których steampunk mieszany był z czasami wiktoriańskiej Anglii - czasami wychodziło to dobrze a czasami okropnie. W tej książce akurat to połączenie wyszło naturalnie - w znaczeniu, że podczas czytania nie odnosi się wrażenia, iż niektóre elementy zostały "wciśnięte na siłę". Wszystko do siebie pasuje, a poszczególne elementy współgrają ze sobą. Zarówno fabuła jak i bohaterowie posiadają "to coś" - trudno to opisać, ale chodzi o uczucie gdy nie potrafimy się oderwać choć na chwilę od lektury, bo tak nas zafascynowała, że czujemy się prawie częścią opowieści.
Zdecydowanie polecam tą i poprzednią część.

To jedna z tych książek, o których nie wiem co napisać. Z jednej strony nie była powalająca, a z drugiej daleko jej do przeciętnej fantastyki współczesnej. Świat przedstawiony w "Dziewczynie..." jest unikatowy. Czytałam już powieści, w których steampunk mieszany był z czasami wiktoriańskiej Anglii - czasami wychodziło to dobrze a czasami okropnie. W tej książce akurat to...

Pierwszy tom mnie nie zachwycił, delikatnie mówiąc. Jak już pojawię się w jakimś świecie to nie potrafię się z nim rozstać, dlatego też sięgnęłam po kolejną pozycję z tego cyklu. Styl nie jest już tak "biedny", a historia ogólnie ciekawsza. Prawdopodobnie będę czytać dalej, kolejne tomy...

Pierwszy tom mnie nie zachwycił, delikatnie mówiąc. Jak już pojawię się w jakimś świecie to nie potrafię się z nim rozstać, dlatego też sięgnęłam po kolejną pozycję z tego cyklu. Styl nie jest już tak "biedny", a historia ogólnie ciekawsza. Prawdopodobnie będę czytać dalej, kolejne tomy...

Muszę przyznać, że nie zawiodłam się. Pierwsza część mnie oczarowała, a druga zdaje się jeszcze bardziej :) Główna bohaterka nie jest irytująca (szok i niedowierzanie),główny bohater przystępny, a drugoplanowi bardzo dobrze wykreowani. Finley to mocna postać i moja ulubiona w obu częściach (Sam też :p). Wszystkie te mechaniczne urządzenia i inne mechaniczne bajery, mają naprawdę ogromny udział w tej książce (jak i w poprzedniej),stwarzają super klimat. Wątek miłosny wcale nie jest taki straszny jak przystało na młodzieżówki, taką miłość da się lubić ;) Bardzo polecam, ja osobiście się wciągnęłam :)

Muszę przyznać, że nie zawiodłam się. Pierwsza część mnie oczarowała, a druga zdaje się jeszcze bardziej :) Główna bohaterka nie jest irytująca (szok i niedowierzanie),główny bohater przystępny, a drugoplanowi bardzo dobrze wykreowani. Finley to mocna postać i moja ulubiona w obu częściach (Sam też :p). Wszystkie te mechaniczne urządzenia i inne mechaniczne bajery, mają...

Tytułowa dziewczyna w kołnierzu- niewiele ją "widać" w tle. Sama fabuła może i byłaby ciekawa -jednak mi się dłużyła.
Książka nie wzbudziła zbyt wielu emocji. Czytałam bez specjalnego zaangażowania.

Tytułowa dziewczyna w kołnierzu- niewiele ją "widać" w tle. Sama fabuła może i byłaby ciekawa -jednak mi się dłużyła.
Książka nie wzbudziła zbyt wielu emocji. Czytałam bez specjalnego zaangażowania.

https://portafortunas.pl/dziewczyna-w-mechanicznym-kolnierzu/

https://portafortunas.pl/dziewczyna-w-mechanicznym-kolnierzu/

Nieco dojrzalsza niż pierwsza część. Niespodzianką było dla mnie zakończenie, którego się nie spodziewałam - a to mi się rzadko zdarza przy czytaniu tego typu książek.

Nieco dojrzalsza niż pierwsza część. Niespodzianką było dla mnie zakończenie, którego się nie spodziewałam - a to mi się rzadko zdarza przy czytaniu tego typu książek.

Trochę lepsze niż pierwsza część, jednak dalej nie zachwyca.

Trochę lepsze niż pierwsza część, jednak dalej nie zachwyca.

Byłaby gwiazdka więcej, gdyby autorka ograniczyła ilość dram pomiędzy Griffinem a Finley, a bardziej rozbudowała np. historię Mei.

Byłaby gwiazdka więcej, gdyby autorka ograniczyła ilość dram pomiędzy Griffinem a Finley, a bardziej rozbudowała np. historię Mei.

Książka jest ok. Tylko ja zaczęłam ją czytać od drugiego tomu, dlatego moja opinia się nie liczy.

Książka jest ok. Tylko ja zaczęłam ją czytać od drugiego tomu, dlatego moja opinia się nie liczy.