Plugawy spisek
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Ludivine Vancker (tom 1)
- Seria:
- Thriller
- Tytuł oryginału:
- La Conjuration Primitive
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2013-10-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-23
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375087611
- Tłumacz:
- Marta Olszewska
Seria bestialskich morderstw wstrząsa Francją. Uznawszy wreszcie swoją bezsilność, żandarmeria paryska decyduje się poprosić o pomoc emerytowanego kryminologa, Richarda Mikelisa. Dołącza on do trojga śledczych: Alexisa Timée, Ludivine Vancker i olbrzymiego Segnona.
Detektywi nie nadążają jednak za rozwojem wypadków – częstotliwość morderstw i ich brutalność wyraźnie wzrasta niemal z dnia na dzień. Uduszona i zgwałcona dziewczyna, przypadkowi podróżni strąceni z peronu pod pędzący pociąg przez nastolatka, zakatowani turyści, prostytutka obdarta ze skóry… łączy ich tylko jeden element – symbol *e wyryty na ciele ofiar lub namalowany sprayem na ścianie.
Droga śladami przestępców prowadzi śledczych przez Szkocję, Polskę, aż do Kanady, a także przez obwarowane hasłami czeluście Internetu i tajne akta porzucone przez niemieckich żołnierzy po II Wojnie światowej. Niestety wygląda na to, że ofiara okaże się sprawcą, a podejrzany tylko nieszczęsną marionetką…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Maxime Chattam – pisarz, który „czuje” zbrodnię
Spójrz proszę w lustro. Kogo widzisz? Powiesz: zwykłego, niczym szczególnym niewyróżniającego się człowieka, który żyje z dnia na dzień, ma rodzinę, pracę, swoje problemy. Może nawet pasje? A jeśli powiem ci, że właśnie w tobie, w twoich oczach i twojej duszy drzemie bestia zdolna do zabijania? Nie, to nie jest ponury żart. To prawda, której korzenie sięgają pierwotnych instynktów każdego z nas…
Przemierzanie mrocznych czeluści sprawia, że prędzej czy później otwieramy drzwi do własnych otchłani. Wyciąga się je na zewnątrz. Każda istota ludzka ma w sobie odrobinę ciemności. Światło nie może istnieć bez mroku.*
Bohaterowie najnowszej powieści znakomitego francuskiego autora kryminałów i thrillerów Maxime’a Chattama – „Plugawy spisek” – przekonali się o tym na własnej skórze. I mimo że praca w policji, którą wykonywali na co dzień, przypominała im o tym fakcie często, to jeden, niepozorny znak graficzny sprawił, że otworzyli oni drzwi do centrum piekła, do umysłów psychopatycznych morderców ze skrajnie perwersyjnymi upodobaniami.
*e
Ten znak stał się elementem charakterystycznym, łączącym kilka morderstw popełnionych na terenie Francji, Szkocji i… Polski. Zaczęło się od martwej kobiety znalezionej u brzegu rzeki Marny. Psychopata najprawdopodobniej przelał na ofiarę całą swoją nienawiść do świata i ludzi, torturując ją bezlitośnie, wielokrotnie gwałcąc, doprowadzając do stanu przedśmiertnego po to, by ją natychmiast reanimować i znów móc się nad nią pastwić… Całość przypieczętował – niczym autografem – za pomocą litery „e” poprzedzonej gwiazdą.
Niedługo potem na jednym z peronów nastolatek rysuje na ścianie za pomocą farby w spray’u ten sam znak, a następnie wpycha pod pędzący pociąg kilkoro ludzi (w tym matkę z dzieckiem) – sam też rzuca się pod koła maszyny. Te dwa przykłady to zaledwie początek istnej fali zbrodni czy też epidemii, jak wskazuje fabuła.
Francuska żandarmeria robi wszystko, co w jej mocy, by dotrzeć do psychopatycznego zabójcy, jednak śledztwo utyka w martwym punkcie, nie ma żadnych śladów, poszlak – zupełnie nic. Zdaje się, że jedynym kołem ratunkowym, jakim można by dysponować, jest Richard Mikelis – emerytowany kryminolog, prawdziwy mistrz w swej dziedzinie. Wkrótce wraz z Alexisem Timée, Ludivine Vancker i potężnej postury czarnoskórym Segnonem przystępuje do żmudnego dochodzenia, którego finał zaskoczy każdego…
Tak, każdego – nawet mnie. Gdy wydaje mi się, że Chattam już nie jest w stanie niczym mnie zaszokować, bo tak wiele się dzieje w jego powieściach, on jednak to robi. I to w jakim stylu! Czym tym razem mnie ujął? Na pewno samą budową powieści, która podzielona jest na trzy części. W pierwszej wypadki przedstawione są z perspektywy adiutanta Alexisa, w kolejnej – oglądane oczyma kobiety Ludivine, a w trzeciej… oczyma zbrodni. Autor naprawdę potrafi zaskoczyć czytelnika – już po zakończeniu pierwszej części powieści dzieje się coś, czego nigdy byśmy się nie spodziewali. Nie na darmo nazywa się Chattama „złotym dzieckiem suspensu” – bardzo umiejętnie potrafi żonglować zwrotami akcji, nie pozwalając nam się nudzić.
Na szczególną uwagę zasługuje także sam pomysł na wątek kryminalny – powód wszystkich tragicznych wydarzeń, podłoże brutalnych morderstw jest bardzo interesujący i niebanalny. Sięga czasów II wojny światowej!
Ważne jest też, że akcja nie zamyka się w obrębie jednego miasta. Ba! Nie ogranicza się nawet do terenu jednego państwa! Mamy ich tu kilka, w tym… Polskę oraz Kraków z jego piękną Wieliczką. Pisarz, chcąc wyrazić swoją fascynację tym urokliwym dla wielu miejscem, w bardzo sympatyczny sposób (choć nie dotyczy to samych wydarzeń z fabuły!) pozdrawia polskich czytelników.
Cóż mogę rzec na koniec? Chyba tylko tyle, że Chattam znów mnie zafascynował – nie tyle samą relacją zdarzeń, akcją czy klimatem opowieści, ale swoim talentem, który ujawnia się coraz mocniej z powieści na powieść. Chattam to nie tylko twórca piszący o zbrodniach, to przede wszystkim autor, który je „czuje” i wie, jak opowiedzieć o nich czytelnikom.
Ewa Szczepańska
*Cytat pochodzi z recenzowanej książki.
Oceny
Książka na półkach
- 1 101
- 902
- 188
- 36
- 18
- 18
- 14
- 10
- 10
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Średnia pozycja. Historia, intryga, modus operandi przestępców jest tak nie prawdopodobny, że książka równie mocno jak do kryminału zalicza się do gatunku fiction. Bohaterowie bez polotu i bardzo stereotypowi. Książka do przeczytania i zapomnienia.
Średnia pozycja. Historia, intryga, modus operandi przestępców jest tak nie prawdopodobny, że książka równie mocno jak do kryminału zalicza się do gatunku fiction. Bohaterowie bez polotu i bardzo stereotypowi. Książka do przeczytania i zapomnienia.
Pokaż mimo toTo pierwsze spotkanie moje z tym znakomitym pisarzem,i to bardzo udane. Pióro pisarza genialne,a styl pisarski interesujący.
Chattam dotąd mi nieznany autor był,a teraz będę w jego twórczości w książkach pisarza się zaczytywała.
Mroczny,super thriller psychologiczny przyprawił mnie o gęsią skórkę,bardzo brutalny przeraził mnie i wciągnął niesamowicie połknęłam tą lekturę jednych tchem.
To pierwsze spotkanie moje z tym znakomitym pisarzem,i to bardzo udane. Pióro pisarza genialne,a styl pisarski interesujący.
więcej Pokaż mimo toChattam dotąd mi nieznany autor był,a teraz będę w jego twórczości w książkach pisarza się zaczytywała.
Mroczny,super thriller psychologiczny przyprawił mnie o gęsią skórkę,bardzo brutalny przeraził mnie i wciągnął niesamowicie połknęłam tą lekturę...
Książka zdecydowanie warta przeczytania. Bardzo szybka akcja, zaskakujące wątki i niebanalne zakończenie. Co prawda osoby wrażliwe mogą być nieco zdegustowane, ponieważ opisy są dość drastyczne. Główna ideą książki też jest ciekawa i zaskakująca, a jeśli pominiemy stronę moralno-etyczną, to chyba niesie ze sobą ziarenko prawdy.
Książka zdecydowanie warta przeczytania. Bardzo szybka akcja, zaskakujące wątki i niebanalne zakończenie. Co prawda osoby wrażliwe mogą być nieco zdegustowane, ponieważ opisy są dość drastyczne. Główna ideą książki też jest ciekawa i zaskakująca, a jeśli pominiemy stronę moralno-etyczną, to chyba niesie ze sobą ziarenko prawdy.
Pokaż mimo toRewelacja, mega mroczna i brutalna. Swietnie sie czyta, a zakonczenie jest duzym zaskoczeniem
Rewelacja, mega mroczna i brutalna. Swietnie sie czyta, a zakonczenie jest duzym zaskoczeniem
Pokaż mimo toBardzo mocna i mroczna. Faktycznie czuć klimat zła i zbrodni.
Sama fabuła wciąga i nie jest banalna.
Bardzo mocna i mroczna. Faktycznie czuć klimat zła i zbrodni.
Pokaż mimo toSama fabuła wciąga i nie jest banalna.
"Plugawy spisek" to siódma powieść Chattama, po którą sięgnąłem bez zachęty z czyjejkolwiek strony. Uwielbiam jego książki za osobliwy mroczny klimat i realistyczne treści, często bazujące na nowoczesnych technologiach i teoriach naukowych i spiskowych. Zachwycił mnie tym od początku w swoje "trylogii zła", którą szalenie polecam każdemu fanowi filmów i książek w stylu "Kolekcjoner kości" czy "Seven".
"Plugawy spisek" zaczyna się mocnym przytupem od makabrycznych morderstw. Jednego, a za chwilę drugiego. Co ciekawe (i mocno niepokojące) okazuje się, że główni bohaterowie - Alexis, Ludivine i Segnon - będą musieli wytropić nie jednego, a co najmniej dwóch morderców.
Chattam super buduje napięcie od początku i atakuje nas makabrycznymi opisami chorych umysłów, które mrożą krew w żyłach. Postanowił też pokazać jak realne i poważne niebezpieczeństwo mogą wywoływać zorganizowani i współpracujący kryminaliści tworzący już nie tyle grupy, co struktury. I nie, nie jest to środowisko mafijne skupione stricte na zyskach i różnych profitach. To środowisko zła skupione wyłącznie na zabijaniu, znęcaniu, gwałceniu itp. Strach pomyśleć, jeśli takie ugrupowania kryminalistów rzeczywiście zaczęłyby powstawać częściej.
"Plugawy spisek" to dobry mroczny thriller, który raczej spodoba się większości czytelnikom. Fani na pewno ucieszą się z powrotu pewnej postaci znanej z "trylogii zła". Ci mocno zaprawieni w tym gatunku czytelnicy może nie będą piać z zachwytu, ale myślę, że docenią pomysł i wykonanie francuskiego pisarza, który potrafi przerazić. Mimo że końcówka trochę naciągana i zbyt wiele szczęśliwego przypadku, uważam czas spędzony z Chattamem po raz kolejny za udany. ;)
https://swiat-bibliofila.blogspot.com/2023/02/plugawy-spisek-maxime-chattam-opinia.html
"Plugawy spisek" to siódma powieść Chattama, po którą sięgnąłem bez zachęty z czyjejkolwiek strony. Uwielbiam jego książki za osobliwy mroczny klimat i realistyczne treści, często bazujące na nowoczesnych technologiach i teoriach naukowych i spiskowych. Zachwycił mnie tym od początku w swoje "trylogii zła", którą szalenie polecam każdemu fanowi filmów i książek w stylu...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka. Wciągająca i potworna. Polecam.
Świetna książka. Wciągająca i potworna. Polecam.
Pokaż mimo toWe Francji dochodzi do serii bestialskich morderstw. Na zwłokach ofiar pojawia się symbol *e. Żandarmeria paryska jest bezsilna. Kat stawia porzeczkę mordując w: Polsce, Hiszpanii oraz w Szwecji. Z pomocą przyjdzie znany kryminolog Richard Mikelis, który dołączy do trojga detektywów: Timée, Vancker oraz Segnona.
🩸Plugawy spisek to pierwsza część trylogii.
Fabuła, akcja, wątki, wymiatają. Wątek z przeszłości jest niezmiernie ciekawy, bo sięga nazistowskich czasów i pewnego eksperymentu. Tajemniczy symbol, który okaże się zupełnie czymś innym niż każdy przypuszczał.
🩸Alex Timée to młody, inteligetny żandarm. Mężczyzna jest samotnikiem. Obawiałam się, że Alex będzie marną kopią Brolina z Trylogii Zła, ale skończyło się na obawach. Vancker to ambitna policjantka, która zawsze stawia na swoim. Segnon to potężny żandarm, lubiący świat informatyki. Kryminolog Mikelis wie jak ścigać morderców; stając się nimi. Też nie przypomina Brolina, plus dla Autora.
Portret psychologiczny mordercy to wyższa szkoła jazdy. Dlaczego? Być może morderca jest jeden albo jego/jej ‚ja’ więcej? Lub może morderców jest kilka? Autor musiał się trochu napracować przy tworzeniu portretów psychologicznych, bo są one różnorakie, a jeden z nich mega dziwny. Aj jaj. Czytając Plugawy spisek miałam wrażenie, że czytam książkę do kryminologii, psychiatrii.
🩸Zbrodnie są ,wykwintnie’. Opisy są szczegółowe. Akcja w Wieliczce i świetnie działająca polska policja. Scena erotyczna, nie lubię w thrillerach tak szczegółowych opisów, ale to Chattam. Zostawmy erotykę, ale to co Autor później odwalił to hit XDD🤡 Przy końcu robi się trochę powieść sensacyjna, przez co akcja się przedłuża. Plusik za to kto pojawia się w książce.
🩸Autor dość szybko przedstawia mordercę, albo i nie. Chattam wykreował swój prymitywny świat; pełny psychopatów, socjopatów i innych wynaturzeń. Dla mnie jego książki to rollercoaster. Amen.
We Francji dochodzi do serii bestialskich morderstw. Na zwłokach ofiar pojawia się symbol *e. Żandarmeria paryska jest bezsilna. Kat stawia porzeczkę mordując w: Polsce, Hiszpanii oraz w Szwecji. Z pomocą przyjdzie znany kryminolog Richard Mikelis, który dołączy do trojga detektywów: Timée, Vancker oraz Segnona.
więcej Pokaż mimo to🩸Plugawy spisek to pierwsza część trylogii.
Fabuła, akcja,...
Nie po drodze było mi z ta książką. A to dlatego, że będąc w bibliotece zauważyłem ją na półce, ale coś mi nie grało - tytuł mi coś mówił. I się okazało, że już ją kiedyś czytałem, gdyż kolejno odkrywane sekrety przez mój umysł sprawiły, że na początku mgliście sobie przypominałem całą otoczkę powieści, ale z kolejnymi stronami coraz bardziej sobie przypominałem. Powieść jest super, nie mogę o niej powiedzieć złego słowa, bo jest krwiście, przerażająco, duszno, klimat wpływa zajebiście na wyobraźnię, tylko szkoda, że domyślałem się, co się niedługo wydarzy.
Nie po drodze było mi z ta książką. A to dlatego, że będąc w bibliotece zauważyłem ją na półce, ale coś mi nie grało - tytuł mi coś mówił. I się okazało, że już ją kiedyś czytałem, gdyż kolejno odkrywane sekrety przez mój umysł sprawiły, że na początku mgliście sobie przypominałem całą otoczkę powieści, ale z kolejnymi stronami coraz bardziej sobie przypominałem. Powieść...
więcej Pokaż mimo toWciąga
Wciąga
Pokaż mimo to