Przygoda z owcą
Wydawnictwo: Muza Cykl: The Rat (tom 3) literatura piękna
420 str. 7 godz. 0 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- The Rat (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- 羊をめぐる冒険 / Hitsuji-o megurubōken
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2013-07-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-07-24
- Liczba stron:
- 420
- Czas czytania
- 7 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377585092
- Tłumacz:
- Anna Zielińska-Elliott
- Tagi:
- owca Hokkaido Japonia uszy Murakami literatura japońska
Główny bohater, zwykły mieszkaniec zwykłego współczesnego miasta, żyje sobie spokojnie swoim zwykłym życiem. Jednak pewnego dnia przyjaciel przysyła mu tajemniczą fotografię, przedstawiającą owce na pastwisku. Jedna z owiec ma na grzbiecie gwiazdę. Od tego momentu życie bohatera przestaje być zwyczajne...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 6 293
- 2 268
- 1 459
- 247
- 132
- 64
- 52
- 52
- 49
- 48
OPINIE i DYSKUSJE
Jestem pod wrażeniem. Tak jak Murakami nie pisze nikt. Magia, SF, absurd, równoległe światy w każdej książce jest coś nieprzewidywalnego co może zaskoczyć
Jestem pod wrażeniem. Tak jak Murakami nie pisze nikt. Magia, SF, absurd, równoległe światy w każdej książce jest coś nieprzewidywalnego co może zaskoczyć
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDlaczego główny bohater tak łatwo przyjmuje to, co przynosi los i inne silniejsze od niego siły? Przypomina to trochę „Amerykańskich Bogów” Gaimana.
Dlaczego główny bohater tak łatwo przyjmuje to, co przynosi los i inne silniejsze od niego siły? Przypomina to trochę „Amerykańskich Bogów” Gaimana.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiezłe pomysły z pogranicza fantastyki, a raczej onto-fiction, czyli eksperymenty ze świadomością, rzeczywistością zakwestionowaną, telepatią międzygatunkową itd. Sprawnie to wszystko skonstruowane, dramaturgia działa i wciąga, a jednak uderza jakaś obcość kulturowa, choć autor robi wiele, żeby przerzucić pomost między Dalekim Wschodem a Zachodem, np. bohater namiętnie słucha rock'n rolla (choć to już koniec lat 70-tych),chodzi w ciemnych okularach, pali papierosy i wciąż pije - a to whisky, a to piwo - momentami robi się z tego wręcz parodia bitnika, jakby ktoś chciał tu być świętszy od Papieża. Bohater - zblazowany kawiarniany filozof szafujący aforyzmami i zaliczający panienki - kojarzy się mocno ze swoimi odpowiednikami w prozie amerykańskiej i francuskiej, ale też PRL-owskiej (Hłasko, Dygat, Konwicki). Do tego taka intymna poetyka, typu "wydęła usta, co nadało jej twarzy pogański wygląd i brzęknęła bransoletkami, wydającymi dźwięk szarych komórek rozsypujących się w pustej czaszce". Można przeczytać.
Niezłe pomysły z pogranicza fantastyki, a raczej onto-fiction, czyli eksperymenty ze świadomością, rzeczywistością zakwestionowaną, telepatią międzygatunkową itd. Sprawnie to wszystko skonstruowane, dramaturgia działa i wciąga, a jednak uderza jakaś obcość kulturowa, choć autor robi wiele, żeby przerzucić pomost między Dalekim Wschodem a Zachodem, np. bohater namiętnie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKoniec trylogii Szczura. Para Konwicki-Gombrowicz. Chce się płakać.
"Nie można spać, gdy człowiek jest pełen uczuć, których nie da się wypowiedzieć słowami."
Koniec trylogii Szczura. Para Konwicki-Gombrowicz. Chce się płakać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Nie można spać, gdy człowiek jest pełen uczuć, których nie da się wypowiedzieć słowami."
Dla kogoś, kto lubi prozę Haruki Murakamiego to ciekawa kolejna książka. Dla innych może okazać się dziwna z pogranicza s-f. Osobiście uwielbiam jego styl, dziwactwa, zaskakujące opisy i "równolegle światy" .Zaczytuje się w tych historiach aż nie zastanie mnie świt.. Jego prozę poprostu trzeba lubić.
Dla kogoś, kto lubi prozę Haruki Murakamiego to ciekawa kolejna książka. Dla innych może okazać się dziwna z pogranicza s-f. Osobiście uwielbiam jego styl, dziwactwa, zaskakujące opisy i "równolegle światy" .Zaczytuje się w tych historiach aż nie zastanie mnie świt.. Jego prozę poprostu trzeba lubić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPozycja o wiele bogatsza od dwóch poprzednich powieści tetralogii. Może kwestia pewnej akcji, poszukiwania. Murakami błyszczy, łącząc zwyczajne z niesamowitym, wprowadzając ciekawe postacie drugoplanowe czy pisząc prosto o prawdziwie złożonych rzeczach. Bardzo cenię w tej powieści, że emocje czy odczucia wewnętrzne bardzo się udzielają czytelnikowi. Bohater, zwyczajny mężczyzna, który spotyka niezwykłe rzeczy, jest postacią, z którą można się prawdziwie utożsamiać. Do tego pewnego rodzaju magia i delikatny oniryzm. Może nie jest to najlepsza powieść autora, ale z pewnością jest jedną z lepszych.
Pozycja o wiele bogatsza od dwóch poprzednich powieści tetralogii. Może kwestia pewnej akcji, poszukiwania. Murakami błyszczy, łącząc zwyczajne z niesamowitym, wprowadzając ciekawe postacie drugoplanowe czy pisząc prosto o prawdziwie złożonych rzeczach. Bardzo cenię w tej powieści, że emocje czy odczucia wewnętrzne bardzo się udzielają czytelnikowi. Bohater, zwyczajny...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoja druga książka tego autora i jestem pod dużym wrażeniem :-)
Moja druga książka tego autora i jestem pod dużym wrażeniem :-)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie zgadzam się z opiniami, że może być czytana niezależnie od dwóch pierwszych utworów z „cyklu szczura”, tj. – wolno wszystko, proszę bardzo, a wielu fanów Murakamiego musiało trylogię/tetralogię Szczura od „Przygody z owcą” zacząć ze względu na kolejność polskich tłumaczeń. Ja miałem to szczęście, że czytałem je chronologicznie i wyobrażam sobie, o ile uboższe musi być samo wejście w ten świat bez znajomości Pieśni i Flippera, od ilu emocji musi być odcięty czytelnik, który nie poznał wcześniej intensywności (i nijakości zarazem) relacji między głównym bohaterem i Szczurem. Świat Murakamiego bywa światem emocji, wspomnień, skojarzeń, a nie zdarzeń samych w sobie. Może się wydawać, że same zdarzenia nie łączą ściśle tych dzieł, ale emocje i skojarzenia absolutnie tworzą z nich wielką całość. Naprawdę polecam czytać „Słuchaj pieśni wiatru”, „Flipper roku 1973” i „Przygodę z owcą” jako trylogię. To nie tylko pełniejsza lektura, ale wspaniałe przeżycie obserwacji, jak Murakami spokojnie, subtelnie i spójnie rozwijał skrzydła na początku literackiej drogi.
A teraz spróbuję uzasadnić, dlaczego mając zdecydowaną większość dzieł Murakamiego za sobą, najwyżej oceniam „Przygodę z owcą” – nie jest to chyba jakoś szczególnie docenione dzieło. Będzie trudno i subiektywnie, ale spróbuję.
Cenię sobie rozmach „Kroniki ptaka nakręcacza”, doceniam coraz większy kunszt wciąż rozwijającego się Murakamiego. Lubię właściwie wszystkie jego książki. Jednocześnie mam wrażenie, że w pewnym sensie „Przygoda z owcą” jest szczytem jego metody twórczej, a na pewno szczytem katharsis, którego, póki co, ja jestem w stanie doznać, czytając Murakamiego. Co tu takiego wybitnego? Po pierwsze idealny balans między komizmem i tragizmem. Po drugie campbello’wski monomit w najczystszej możliwej formie – właściwie biorąc pod uwagę, jak komiczna, absurdalna i nierozbudowana jest to fabuła, aż trudno się połapać, jak to się udało, ale tak – uważam, że to najpełniejsza przemiana, jaka zachodzi we wnętrzu głównego bohatera u Murakamiego.
A teraz co miałem na myśli z tym szczytem metody twórczej? Sam Murakami twierdził, że jego pisanie to czerpanie z procesu, a nie z materiału. Brak planu – proces spontaniczny, historia odkrywa się przed nim w toku pisania, a on nigdy nie jest pewien, co wydarzy się dalej. To różnica po między ogólną wizją zaistniałą w świadomości, a spontanicznym działaniem podświadomości, staje się dźwignią, dzięki której pojawiają literki na kartach kolejnych stron. O ile w pierwszych dwóch jego dziełach metoda ta pozwoliła mu stworzyć utwory bardzo fragmentaryczne, a w niektórych dziełach późniejszych „twórczy zastój” Murakami przenosi na bohatera, który do znudzenia kręci się i przesiaduje na ławkach, a czasem historia gaśnie jakby przedwcześnie, ze względu na niechęć do zbędnej ingerencji autora, o tyle w „Przygodzie z owcą” wręcz czuć płynność i naturalność procesu, który zachodził w głowie Murakamiego.
W „Przygodzie z owcą” główny bohater w pewnym momencie swojej wędrówki nagle, ni z tego, ni z owego, postanawia, że właśnie wypalił ostatniego papierosa i nie będzie więcej tego robił. Jeśli wierzyć wynurzeniom samego Murakamiego, podczas pisania tej powieści wypalał jakieś niezliczone liczby papierosów i nagle zrozumiał, że w ten sposób jako pisarz daleko nie zajdzie – nagle rzucił papierosy i już nigdy do nich nie wrócił. Jeśli to jest jedynie przykład relacji, jaka zachodzi tu między dziełem a wnętrzem autora, to ja naprawdę czuję w „Przygodzie z owcą” tę magię. Tu wszystko po prostu wyszło z wnętrza w niemalże gotowej kompozycji. To był ten szczyt.
W mojej opinii nie niespecjalnie udało się Murakamiemu wrócić do tego świata w „Tańcz, tańcz, tańcz”…
Nie zgadzam się z opiniami, że może być czytana niezależnie od dwóch pierwszych utworów z „cyklu szczura”, tj. – wolno wszystko, proszę bardzo, a wielu fanów Murakamiego musiało trylogię/tetralogię Szczura od „Przygody z owcą” zacząć ze względu na kolejność polskich tłumaczeń. Ja miałem to szczęście, że czytałem je chronologicznie i wyobrażam sobie, o ile uboższe musi być...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMurakami - po prostu Murakami.
Jestem psychofanem jego prozy.
Murakami - po prostu Murakami.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem psychofanem jego prozy.
To trzecia moja przeczytana książka Murakamiego. Trzecia i zarazem ostatnia. Trudno, niech wyjdę na nieokrzesanego prostaka, ale nie przyswajam tej prozy i wychodzi ze mnie kompletnie niestrawiona.
Jak to mawiają nad Tamizą: overrated.
To trzecia moja przeczytana książka Murakamiego. Trzecia i zarazem ostatnia. Trudno, niech wyjdę na nieokrzesanego prostaka, ale nie przyswajam tej prozy i wychodzi ze mnie kompletnie niestrawiona.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak to mawiają nad Tamizą: overrated.