MSZ – polski czy antypolski?
Wydawnictwo: Bollinari Publishing House powieść historyczna
416 str. 6 godz. 56 min.
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Bollinari Publishing House
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363865689
Najbardziej sensacyjna książka o polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Raport z wewnątrz. Dowiedz się, jak zapadają najważniejsze decyzje i kto reprezentuje Polskę.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 16
- 7
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka bardzo potrzebna, pozwalająca lepiej zrozumieć wiele z dzisiejszej polskiej sceny politycznej. Niestety napisana dość chaotycznie i brak w niej podanych źródeł...
Książka bardzo potrzebna, pozwalająca lepiej zrozumieć wiele z dzisiejszej polskiej sceny politycznej. Niestety napisana dość chaotycznie i brak w niej podanych źródeł...
Pokaż mimo toByła i jest to dla mnie szokująca lektura. Nawet nie wyobrażałem sobie, ze takie rzeczy mogą sie dziać oraz, ze takie osoby były wysyłane na placówki zagraniczne.
Była i jest to dla mnie szokująca lektura. Nawet nie wyobrażałem sobie, ze takie rzeczy mogą sie dziać oraz, ze takie osoby były wysyłane na placówki zagraniczne.
Pokaż mimo toZaprawdę, tylko ignorant, dyletant albo głupiec może nie doceniać wagi tej książki, zaś osoba o złej woli – choć doskonale zdaje sobie sprawę z jej znaczenia – będzie mamić tłuszczę – jak to ma miejsce w recenzji zamieszczonej w serwisie pewnego antypolskiego, postkomunistycznego dziennikarzyny. A prawda jest taka, że książka Pana ambasadora Balińskiego nie jest zbiorem historyjek, anegdot czy osobistych spostrzeżeń – tylko pozycją wielce doniosłą. Trzeba ją jednak analizować w szerszym kontekście historyczno-społecznym. Osoby, które sięgną po wskazaną pracę przypadkowo, będą zapewne zadawać sobie pytanie - jak to się stało, że MSZ jest kłębowiskiem żydów oraz jakie to ma znaczenie? Odpowiedź na pierwsze pytanie jest tyle prosta co przygnębiająca – polskie elity zostały wymordowane przez Niemców (m.in. Intelligenzaktion, Akcja AB),zachodnich Ukraińców (m.in. mordy we Lwowie),Litwinów (m.in. mordy w Ponarach) oraz żydostwo (m.in. Kresy 1939, Katyń, NKWD, UB, KBW, Smiersz). Z końcem II Wojny Światowej na kościach tych wszystkich wybitnych Polaków, zakopywanych w polnych jamach, na wysypiskach śmieci – Stalin zalał Polskę hordą żydokomunistów przybyłych na barkach Polaków walczących w armii Berlinga, pozbywając się zarazem znacznej ich liczby z ZSRR, co było mu na rękę. Żydostwo, które reprezentowało wtedy niecały 1% populacji obsadziło – według oficjalnych danych IPN– 37,1% stanowisk KIEROWNICZYCH (http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Aparat_kadra_kier_tom%20I.pdf – należy ściągnąć ów plik pdf i wpisać „37,1”. UWAGA: nie wiedzieć czemu IPN zmienia co jakiś czas adres pliku. Gdyby link nie działał należy szukać go po tytule: "APARAT
BEZPIECZEŃSTWA W POLSCE Kadra kierownicza tom I 1944–1956" + ewentualnie "pdf") w ludobójczym MBP. Podobna sytuacja miała miejsce we wszystkich ośrodkach, które miały i mają wpływ na kształtowanie opinii i władztwo nad społeczeństwem, tj. uniwersytety, kultura, sądownictwo, prokuratura, media etc., choć trzeba zaznaczyć, że obecność żydów w MSZ spotkała się ze znaczącą przerwą pomiędzy 1968 r., kiedy zostały stłumione żydowskie marcowe burdy, i gdy chmara żydów stalinowców została przegnana z kraju precz a rządami jako Ministra Spraw Zagranicznych żyda Geremka vel Lewartowa (uratowanego przez Polaków - taka wdzięczność tego plemienia),który to towarzystwo - które nie wyjechało i przyczaiło się - wtórnie masowo wprowadził „na salony”, choć dzięki jego zakulisowym naciskom byli oni instalowani w MSZ już na początku lat dziewięćdziesiątych. Czy ów stan był przypadkowy? Nie był. Żydostwo już w ZSRR, po przejęciu władzy przez Stalina po żydzie Ulianowie (dziś miałby pełne prawo otrzymania obywatelstwa tworu zwanego Izraelem, gdzie żydzi popełniają ludobójstwo Palestyńczyków),reprezentowało w 1937 r., tj. gdy rozpoczęło się ludobójstwo Polaków w ramach „Operacji Polskiej”, prawie 40% KIEROWNICTWA NKWD, Rosjanie niecałe 32% (dane z artykułu działacza Stowarzyszenia Memoriał – Nikity Pietrowa: http://vho.org/tr/2004/3/Rudolf325-327.html). Również dzisiaj obserwujemy tego typu zjawisko – np. w USA, gdzie w federalnym sądzie najwyższym aż 3 z 9 sędziów jest żydami, a pamiętać musimy, że żydostwo stanowi tam tylko 1,5% populacji. Tak zainstalowani zadecydowali np. o uznaniu za legalne „małżeństw” homoseksualistów na poziomie federalnym – decyzja przeszła 5 do 4, przy czym wszystkie żydy były „za”. Jest to typowe dla żydów utrwalanie żydowskiego marksizmu, tym razem w formie kulturowej, co robią wręcz podświadomie. Mając te wiadomości na względzie, czytelnik powinien sobie zacząć zdawać sprawę, że w zachowaniu żydów jest pewna powtarzalność, że ich postępowanie charakteryzuje się pewnym stałym wzorcem, w kwestii którego wpadają w szał, gdy ktoś o nim wspomni na forum publicznym. Prawdą jest, że żydostwo wszędzie tam, gdzie się pojawi, eksploatuje autochtoniczną społeczność, zawsze promując swoich współplemieńców, choćby byłyby to miernoty, a zarazem eliminując etnicznych Europejczyków. Przykładów na to w historii samej Polski jest aż nadto – zażydzenie tajnej carskiej policji w pierwszej połowie XIX wieku, niszczenie i rozpijanie polskich chłopów – gdzie dochodziło do tego, że żydostwo donosiło carskim funkcjonariuszom na bractwa trzeźwości, że mają charakter antyrosyjski, po to by były likwidowane, bowiem odbierały żydom klientów, donoszenie na Polaków w Powstaniu Listopadowym, by potem przejmować za bezcen majątki wywiezionej na Sybir szlachty – to tylko niektóre przykłady. U żydostwa wszędzie na świecie występuje również tendencja do kamuflowania się i zmiany nazwisk – widać to zwłaszcza w Polsce (np. dwóch marszałków „polskiego” sejmu z tatusiami w KPP i KPZU) i USA. Z tego też względu twierdzenia żydów, że ich populacja przed wojną to byli „Polacy pochodzenia żydowskiego”, zakrawa na groteskowy żart. Również i teraz okupowanie MSZ przez żydów jest dla Narodu Polskiego, z uwagi na w/w historię i skłonności tego towarzystwa, skrajnie niekorzystne i niebezpieczne, bowiem plemię to nie dba o interesy Polski, czy polskiego Narodu, lecz o swoje własne, zarówno partykularne jak i plemienne korzyści - vide przedstawiona przez Autora autonomiczna decyzja żyda Marka Greli o przekazaniu 40kg polskiego złota, które udało się odzyskać po rabunku przez Niemców, przechowywanego w zachodnich bankach, na cele związane z instytucją Przedsiębiorstwa Holocaust. Świadomość, że w aparacie państwa znajduje się wrogi Polsce element, w obliczu szkalowania Narodu Polskiego przez międzynarodowych żydów chcących orżnąć Polskę na 65 miliardów dolarów, winna być powodem do alarmu. W tym też miejscu objawia się waga książki Pana ambasadora Balińskiego – nie da się działań żydostwa zwalczyć, jeżeli nie zidentyfikuje się zjawiska – powiedzenia głośno kto kim jest, skąd się wziął oraz co czyni. Pan ambasador uczynił to odważnie, mimo że wiedział, że środowiska te wyleją na niego kubeł pomyj i mu tego nie zapomną. Za to należy mu się najwyższy szacunek.
Zaprawdę, tylko ignorant, dyletant albo głupiec może nie doceniać wagi tej książki, zaś osoba o złej woli – choć doskonale zdaje sobie sprawę z jej znaczenia – będzie mamić tłuszczę – jak to ma miejsce w recenzji zamieszczonej w serwisie pewnego antypolskiego, postkomunistycznego dziennikarzyny. A prawda jest taka, że książka Pana ambasadora Balińskiego nie jest zbiorem...
więcej Pokaż mimo to