Czytam ostatnio dużo poradników i przywykłam, że często są przerostem formy nad treścią, ale ta publikacja zajmuje szczyt listy "jak wydać książkę totalnie o niczym".
Serio, jedyna treść jaką z tekstu wyłapałam, to że pani Maja lubi nosić dżinsy, oversizowe t-shirty i marynarki. Pewnie utrwaliło mi to kilkadziesiąt zdjęć autorki w praktycznie identycznych stylizacjach. Ale dlaczego Sablewska poleca noszenie tego zestawu innym kobietom? Dlaczego nazywa go modą? Dlaczego udaje, że ma do powiedzenia coś ciekawego, chociaż nie ma? Tyle pytań, żadnej odpowiedzi.

Czytam ostatnio dużo poradników i przywykłam, że często są przerostem formy nad treścią, ale ta publikacja zajmuje szczyt listy "jak wydać książkę totalnie o niczym".
Serio, jedyna treść jaką z tekstu wyłapałam, to że pani Maja lubi nosić dżinsy, oversizowe t-shirty i marynarki. Pewnie utrwaliło mi to kilkadziesiąt zdjęć autorki w praktycznie identycznych stylizacjach. Ale...

Czy mam w swoich szeregach fanów szeroko pojętej mody? Jeśli ktoś nie wie, to jest to moje takie poboczne zainteresowanie, lubię wiedzieć co w tej kwestii w trawie piszczy. Ostatnio miałam okazję przeczytać "10 sposobów na modę według Mai Sablewskiej". Lubię poznawać podejście różnych osób do mody, zwłaszcza tych, którzy zajmują się tym zawodowo. Żeby było jasne, nie traktuję takich poradników jako przepisów na ubieranie się, raczej traktuję jak inspirację, zapamiętuje triki. W tym przypadku znalazłam sporo przydatnych wskazówek, ale i uświadomiłam sobie, w jak fajny sposób można modyfikować swoją garderobę jednocześnie pamiętając o środowisku. Ogólnie podejście Mai Sablewskiej jest dość zbliżone do mojego i może nie zgadzam się z nią w 100% jednak zdecydowanie przyjemnie mi się to czytało.

Czy mam w swoich szeregach fanów szeroko pojętej mody? Jeśli ktoś nie wie, to jest to moje takie poboczne zainteresowanie, lubię wiedzieć co w tej kwestii w trawie piszczy. Ostatnio miałam okazję przeczytać "10 sposobów na modę według Mai Sablewskiej". Lubię poznawać podejście różnych osób do mody, zwłaszcza tych, którzy zajmują się tym zawodowo. Żeby było jasne, nie...

Nie jestem wielką fanką pani Sablewskiej, ale tę książkę czytało mi się zaskakująco dobrze i szybko. Może i jest pełna banałów, ale czasem to właśnie rzeczy pozornie oczywiste są tymi, które nam umykają i na które wypadałoby zwrócić uwagę. Moim zdaniem Maja pisze tu o modzie w sposób konkretny i przystępny, a osobom wciąż szukającym swojego stylu mogłabym polecić ten poradnik z czystym sumieniem.

Nie jestem wielką fanką pani Sablewskiej, ale tę książkę czytało mi się zaskakująco dobrze i szybko. Może i jest pełna banałów, ale czasem to właśnie rzeczy pozornie oczywiste są tymi, które nam umykają i na które wypadałoby zwrócić uwagę. Moim zdaniem Maja pisze tu o modzie w sposób konkretny i przystępny, a osobom wciąż szukającym swojego stylu mogłabym polecić ten...

Przeczytałam przypadkiem,rozgarnięty uczeń podstawówki mógłby napisać taką 'książke', w czasie przerwy i to tej najkrótszej.

Przeczytałam przypadkiem,rozgarnięty uczeń podstawówki mógłby napisać taką 'książke', w czasie przerwy i to tej najkrótszej.

Z poradnikami modowymi jest ten problem, że dość szybko tracą na aktualności i co za tym idzie atrakcyjności. Wyjątkiem są te książki, które promują modę klasyczną, ponadczasową. Ale czy o to chodzi byśmy wszyscy wyglądali klasycznie i ponadczasowo? No cóż, ta książka, to nie książka. To właściwie kilka postów z bloga z dołączonymi autofotkami w tym samym stylu, ot książka do przejrzenia w 30 minut. Idealna do wyłożenia w poczekalni u dentysty...

Z poradnikami modowymi jest ten problem, że dość szybko tracą na aktualności i co za tym idzie atrakcyjności. Wyjątkiem są te książki, które promują modę klasyczną, ponadczasową. Ale czy o to chodzi byśmy wszyscy wyglądali klasycznie i ponadczasowo? No cóż, ta książka, to nie książka. To właściwie kilka postów z bloga z dołączonymi autofotkami w tym samym stylu, ot książka...

Maję Sablewską znam przede wszystkim z programu „X-Factor” czyli programu, który z modą miał niewiele wspólnego. Potem widziałem kilka odcinków „Sablewskiej sposób na modę” i stwierdziłem, że ogólnie to ciekawa, bardzo konkretna kobieta, więc z ciekawością sięgnąłem po jej książkę, a raczej książeczkę, z dekalogiem modowym. Niestety optymizm szybko się wyczerpał, bo okazało się, że książka zawiera głównie banały typu: „Każdy powinien mieć swój własny styl” itd. Jedynym plusem są nawiązania do wspomnień autorki z których dowiadujemy się, że sama Sablewska nie zawsze była piękną, pewną siebie i dobrze ubraną dziewczyną, a wręcz przeciwnie. Musiała znaleźć i wypracować swój styl. Udowodniła, że samozaparciem i ciężką pracą można osiągnąć sukces. Podsumowując, jak dla mnie to nic odkrywczego, ale nie jest to również całkowita klapa. Myślę, że znajdą się odbiorcy dla których książka Sablewskiej będzie perełką, pełną przydatnych wskazówek – dla mnie nie jest.

Maję Sablewską znam przede wszystkim z programu „X-Factor” czyli programu, który z modą miał niewiele wspólnego. Potem widziałem kilka odcinków „Sablewskiej sposób na modę” i stwierdziłem, że ogólnie to ciekawa, bardzo konkretna kobieta, więc z ciekawością sięgnąłem po jej książkę, a raczej książeczkę, z dekalogiem modowym. Niestety optymizm szybko się wyczerpał, bo okazało...

Ameryki to tq pani nie odkryła jej rozważania na temat stylu i mody są wypowiedziana wczesniej formuła Coco Chanel czy marilyn Monroe.Jednym słowem zenada

Ameryki to tq pani nie odkryła jej rozważania na temat stylu i mody są wypowiedziana wczesniej formuła Coco Chanel czy marilyn Monroe.Jednym słowem zenada

Taka sobie subiektywna "broszurka" o tym co sądzi Majka Sablewska na temat mody,
stylu i zdrowego odżywiania, myślę,że dobre to dla nastolatek.
Wybitne to nie jest,ale krzywdy nikomu nie zrobi! ;o)

Taka sobie subiektywna "broszurka" o tym co sądzi Majka Sablewska na temat mody,
stylu i zdrowego odżywiania, myślę,że dobre to dla nastolatek.
Wybitne to nie jest,ale krzywdy nikomu nie zrobi! ;o)

Moda to nie ubranie, ale styl życia, sposób, w jaki prezentujemy siebie- to jedna z ważnych zasad zawartych w książce. Inspirujący poradnik Mai Sablewskiej każdemu pozwoli na znalezienie siebie w świecie mody.

Moda to nie ubranie, ale styl życia, sposób, w jaki prezentujemy siebie- to jedna z ważnych zasad zawartych w książce. Inspirujący poradnik Mai Sablewskiej każdemu pozwoli na znalezienie siebie w świecie mody.

Bubel. Dziadostwo. Czysty szajs. Szkoda tylko papieru.

Bubel. Dziadostwo. Czysty szajs. Szkoda tylko papieru.