Za kogo ty się uważasz?
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- Who Do You Think You Are? / aka: The Beggar Maid
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2012-09-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-26
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377477205
- Tłumacz:
- Elżbieta Zychowicz
- Tagi:
- Elżbieta Zychowicz literatura kanadyjska nobliści
- Inne
Rose pochodzi z biedniejszej części Ontario. Mieszka z ojcem i macochą Flo w domu na tyłach należącego do rodziny sklepu meblowego. Jako dziecko z niechęcią i strachem obserwuje życie mieszkańców swojego miasta. Potem ucieka, by zacząć studia w Toronto, wyjść za mąż i podjąć pracę zawodową. I przez cały czas próbuje odpowiedzieć na zawarte w tytule książki pytanie, które w dzieciństwie usłyszała od macochy. Dziesięć powiązanych ze sobą opowiadań, z których każde tworzy samodzielną, kunsztownie zbudowaną całość, składa się na poruszającą i przenikliwą opowieść o dojrzewaniu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Po co Ci aspiracje?
Alice Munro należy do grona osób wymienianych już od jakiegoś czasu jako potencjalni laureaci nagrody Nobla. Częściej niż rzadziej zdarza się jednak, że Noblem honoruje się autorów na polskim rynku wydawniczym mniej lub zupełnie nieznanych. Munro do nieznanych na pewno nie należy, choć liczba wydanych w Polsce zbiorów opowiadań spod pióra kanadyjskiej autorki, w porównaniu z jej twórczym dorobkiem wciąż jest jeszcze mała. Obok wydanych przez Wydawnictwo Literackie Widok z Castle Rock i Zbyt wiele szczęścia oraz przez wydawnictwo Dwie Siostry Kocha, lubi szanuje i Uciekinierka, „Za kogo ty się uważasz?”, wydana przez W.A.B., jest dopiero jej piątą z kolei publikacją na polskim rynku. Pod koniec stycznia nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazał się kolejny tytuł Taniec szczęśliwych cieni.
„Za kogo ty się uważasz?” to osobliwy zbiór opowiadań. Dziesięć rozdziałów książki, dziesięć opowiadań, to powiązane ze sobą opowieści o Rose w różnych momentach jej życia. Zastanawiałam się czy każde z nich można by czytać osobno oraz wybiórczo. Wydaje się, że tak, gdyż każda z części książki jest odrębną całością, z początkiem i końcem, a także nie nawiązuje bezpośrednio do wcześniej opisywanych wydarzeń. To, co byłoby w opowiadaniach niedopowiedziane, niedopowiedzianym zostać może, a to, co Munro czytelnikowi przypomina, nie przeszkadza być przypomnianym. Ze wszystkich połączonych jednak opowieści, tworzy się całościowa historia Rose. Kolejne momenty jej życia dokładamy do jej wizerunku jak puzzle. Poza kilkoma wyprzedzeniami akcji, które sporadycznie Munro umieszcza w opowieściach, z każdym kolejnym rozdziałem dowiadujemy się co nieco o życiu coraz starszej Rose. Najpierw jest dziewczynką, później uczennicą, następnie przeżywa swoją pierwszą przygodę miłosną, dorasta, zakłada rodzinę itd. Każdy z tych rozdziałów opowiada o dojrzewaniu i o tym, co kształtuje dziewczynę.
Sposób w jaki książka jest napisana i atmosfera, którą Munro roztacza, przypominał mi raczej aurę z amerykańskich filmów lat 60., niż kanadyjski klimat. Na okładce widzimy dziewczynę opatuloną ręcznikiem, malującą się po kąpieli. Patrzy na nas, choć prawdopodobnie stoi przed lustrem. Za kogo ty się uważasz? Brzmi pytanie. Idealnie pasuje ono do tego wizerunku dziewczyny, która, pomimo tak zwyczajnej rzeczy, jak poranny makijaż, wydaje nam się próżną. Stroi się, pozuje. Przypomina nam gwiazdy Hollywood, z ikoną seksu, Marylin Monroe na czele. Rose ma w sobie coś z tej okładkowej dziewczyny, a także z hollywoodzkiej gwiazdy. I choć naszej bohaterce udaje się odnieść telewizyjny sukces, o czym kilka razy wspomina Munro, jej sława jest przez autorkę niejako marginalizowana. Na planie pierwszym stoi wciąż kompleks małomiasteczkowej dziewczyny, która za wszelką cenę pragnie się wybić i pokazać światu na co ją stać. Wciąż jednak spotyka się z pytaniem zadawanym przez macochę, Flo, czy przez nauczycielki: „Za kogo ty się uważasz?”. Właśnie to pytanie ma sprowadzić Rose do pionu przeciętności.
Historia Rose napisana jest świetnie, a czyta się ją szybko i z pełnym zaciekawieniem. Jest to opowieść o dojrzewaniu, o poszukiwaniu swojego miejsca w życiu, ale przede wszystkim o marzeniach, planach i aspiracjach. Rose wciąż czegoś pragnie: być nieprzeciętną, wyróżniać się, opuścić swoje miasteczko, być bogatą, pokazać wszystkim, że jest więcej warta. Znajome jednak pytanie, mimo wszelkiej pomyślności, która towarzyszy jej w różnych etapach życia, unieważnia wszelki sukces i nieustannie spycha ją w przeciętność, jak gdyby nawet żadna sława w szerszej perspektywie nie miała znaczenia, nie większego, niż własne korzenie, pochodzenie, miejsce, z którego się wywodzimy i otaczający nas ludzie, oraz to wszystko, co determinuje nas samych i kształtuje takimi, jakimi jesteśmy i jakimi się chcemy stawać.
Monika Samiotowska-Adamczyk
Oceny
Książka na półkach
- 1 280
- 957
- 387
- 43
- 40
- 30
- 28
- 15
- 13
- 13
OPINIE i DYSKUSJE
Dość sympatyczna powieść i bohaterka też wzbudziła moją sympatię, choć nie pochwalam jej miłostek. Mężczyźni, których poznaje mają zawsze jakieś wady, przez które bohaterka się z nimi rozstaje. Rytm powieści wciąga, zaciekawia, budzi oczekiwanie: co będzie dalej?
Dość sympatyczna powieść i bohaterka też wzbudziła moją sympatię, choć nie pochwalam jej miłostek. Mężczyźni, których poznaje mają zawsze jakieś wady, przez które bohaterka się z nimi rozstaje. Rytm powieści wciąga, zaciekawia, budzi oczekiwanie: co będzie dalej?
Pokaż mimo toOd książki "Dziewczęta i kobiety" różni się ta powieść jedynie tym, że narracja poprowadzona jest w trzeciej osobie. Znów mamy historie ludzi, a wspólnym mianownikiem jest postać głównej bohaterki, Rose. Ciepła opowieść, przepełniona nutką melancholii i tęsknoty za tym, co minęło, mimo że nie wszystkie wspomnienia są radosne. Na uwagę zasługuje autentyczność psychologiczna postaci.
Od książki "Dziewczęta i kobiety" różni się ta powieść jedynie tym, że narracja poprowadzona jest w trzeciej osobie. Znów mamy historie ludzi, a wspólnym mianownikiem jest postać głównej bohaterki, Rose. Ciepła opowieść, przepełniona nutką melancholii i tęsknoty za tym, co minęło, mimo że nie wszystkie wspomnienia są radosne. Na uwagę zasługuje autentyczność psychologiczna...
więcej Pokaż mimo toFantastyczna książka, która idealnie trafia w mój temperament i osobowość. Czasem myślę, że nikt lepiej nie mógł wyrazić tego co czasami czuję, niż Alice Munro w tej książce. W innych zresztą też, ale ta jest taka moja.
Fantastyczna książka, która idealnie trafia w mój temperament i osobowość. Czasem myślę, że nikt lepiej nie mógł wyrazić tego co czasami czuję, niż Alice Munro w tej książce. W innych zresztą też, ale ta jest taka moja.
Pokaż mimo toHistoria jest raczej ponura, melancholijna i niewygodna. Z perspektywy osoby, która jest w udanym małżeństwie, nie było mi łatwo wgryźć się w temat. Jednocześnie rozumiałam bardzo dobrze rozterki Rose, niemożność dopasowania się, ciągłą zmianę otoczenia i uwierającą samotność. Jej historia nie jest usiana różami, raczej ciągłymi rozczarowaniami, niepowodzeniem i ucieczkami, ale mimo wszystko ciekawie i szybko się to czytało. Książka sprawiła, że wpadłam w nostalgiczny nastrój, ale dzięki niej bardziej doceniam też to, co mam.
Historia jest raczej ponura, melancholijna i niewygodna. Z perspektywy osoby, która jest w udanym małżeństwie, nie było mi łatwo wgryźć się w temat. Jednocześnie rozumiałam bardzo dobrze rozterki Rose, niemożność dopasowania się, ciągłą zmianę otoczenia i uwierającą samotność. Jej historia nie jest usiana różami, raczej ciągłymi rozczarowaniami, niepowodzeniem i ucieczkami,...
więcej Pokaż mimo toNiejednoznaczna
Niejednoznaczna
Pokaż mimo toW skrócie książkę można opisać jako historię Rose.Poznajemy jej życie od wczesnego dzieciństwa, przez trudne lata nastoletniego dojrzewania, przez młodość, której towarzyszy nieudane małżeństwo i romanse, przez dojrzałą dorosłość, w której musi zmagać się z samotnością, tęsknotą za bliskością z drugim człowiekiem i obserwować schyłek życia swojej macochy. Książka składa się z rozdziałów - opowieści o kolejnych etapach życia bohaterki, co może sugerować, że jest to zbiór opowiadań, ale wedługnie z uwagi na jedną bohaterkę wszystkich rozdziałów jest to powieść. Czyta się dobrzechoc nie wiem czy zostanie na długo w mej pamieci 🤓
W skrócie książkę można opisać jako historię Rose.Poznajemy jej życie od wczesnego dzieciństwa, przez trudne lata nastoletniego dojrzewania, przez młodość, której towarzyszy nieudane małżeństwo i romanse, przez dojrzałą dorosłość, w której musi zmagać się z samotnością, tęsknotą za bliskością z drugim człowiekiem i obserwować schyłek życia swojej macochy. Książka składa się...
więcej Pokaż mimo toŻycie Rose nie jest usiane różami, ale ta zwykła historia jest niezwykle napisana, jak to u Alice Munro bywa. Nikt tak - jak autorka - nie potrafi oddać niuansów i meandrów kobiecej nieoczywistości. Styl autorki jest wyjątkowy.
Życie Rose nie jest usiane różami, ale ta zwykła historia jest niezwykle napisana, jak to u Alice Munro bywa. Nikt tak - jak autorka - nie potrafi oddać niuansów i meandrów kobiecej nieoczywistości. Styl autorki jest wyjątkowy.
Pokaż mimo toJednocześnie ciepła i smutna
Jednocześnie ciepła i smutna
Pokaż mimo toZbiór opowiadań , które łączy główna bohaterka i chyba najmniej porywający zbiór Munro jaki czytałam, nie wczułam sie w losy bohaterki.
Zbiór opowiadań , które łączy główna bohaterka i chyba najmniej porywający zbiór Munro jaki czytałam, nie wczułam sie w losy bohaterki.
Pokaż mimo toTa książka niestety mnie nie poruszyła. Nie poczułam magii książki, ani zainteresowania i sympatii do bohaterki. Z trudem dobrnęłam do końca.
Ta książka niestety mnie nie poruszyła. Nie poczułam magii książki, ani zainteresowania i sympatii do bohaterki. Z trudem dobrnęłam do końca.
Pokaż mimo to