Obok Julii
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Czytelnia polska
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2013-04-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-03
- Liczba stron:
- 382
- Czas czytania
- 6 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363387891
- Tagi:
- literatura polska
Upalne lato roku 1963. Baza samochodowa na południowo-zachodnich krańcach Polski. Małe "poniemieckie" miasteczko w cieniu wznoszącego się na wzgórzu zamku Kynast. "Przypominający Alaina Delona i być może na niego upozowany", przezywany przez szoferów "hrabią", 20-letni Janek Ruczaj spotyka po latach swoją niegdysiejszą nauczycielkę i młodzieńczą miłość, niepokojącą, piękna Julię Neider.
Wkrótce okazuje się, ze Julia pojawiła się tylko po to, by zniknąć. I to zniknąć przy pomocy Janka. Za tę pomoc zapłacą oboje gorzka cenę. Janek zafascynowany jest Hemingwayem (tę fascynację podzielał tez niegdyś Rylski) i przychodzi mu żyć w iście hemingwayowskim otoczeniu twardych mężczyzn. Staje się jednak uczestnikiem obcej mu gry, która go niszczy. Chce czy nie chce, musi wydać wojnę absurdowi istnienia. Opowieść rozpięta jest między rokiem 1948 a współczesnością.
Opowieść, jak zawsze u Rylskiego, smakowita, pełna wirtuozerii języka i ukrytych sensów. Historia miłości. Historia powojennej Polski. Historia tęsknoty za tym, co nie może się ziścić.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 437
- 332
- 112
- 16
- 14
- 9
- 7
- 7
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Jaki ten świat mały!
Bohaterowie tej powieści spotykają się nieustannie, mimo upływu lat, zmiany miejsca w rzeczywistości. I wciąż towarzyszą im emocje.
Dla głównego bohatera liczy się przyjemność. Ponad wszystko... Ale potrafi ją sobie organizować i dawkować. I ma odwagę żyć tak, jak chce. Mimo kosztów, jakie musi ponosić.
Przewijająca się postać tytułowej Julii spaja tę wielowątkową, osadzoną w sporej przestrzeni czasu opowieść. A jednak Janek Ruczaj, z pozoru jej najbliższy, jest ...obok Julii.
Może dlatego, że do końca życia wciąż dowiaduje się o niej czegoś nowego.
Znajduję też w tej książce świetnie oddane klimaty małych, zamkniętych wspólnym losem, zależnościami, trybem życia społeczności.
No, i utwierdzam się w przekonaniu, że nie jesteś tym, kim jesteś, tylko tym, którego zapamiętano.
Jaki ten świat mały!
więcej Pokaż mimo toBohaterowie tej powieści spotykają się nieustannie, mimo upływu lat, zmiany miejsca w rzeczywistości. I wciąż towarzyszą im emocje.
Dla głównego bohatera liczy się przyjemność. Ponad wszystko... Ale potrafi ją sobie organizować i dawkować. I ma odwagę żyć tak, jak chce. Mimo kosztów, jakie musi ponosić.
Przewijająca się postać tytułowej Julii spaja tę...
Bohater książki wraca pamięcią do lata 1963 roku, który — jak się okazało — stał się dla niego rokiem przełomowym. Od owego lata zaczyna się ciąg zdarzeń, które wplątują Janka w historie, przed którymi się wprawdzie nie broni (nie bez znaczenia jest nazwisko, jakie nosi) i które sytuują go po złej stronie prawa, jednakże dają mu możliwość przeżycia swej egzystencji niczym bohater Hemingwaya, którym się wówczas zaczytywano. Książka Rylskiego zaczyna się jak idylliczne wspomnienie pogodnej młodości, jednak Rylski co chwile zaskakuje czytelnika, zmieniając charakter książki. Można tu doszukiwać się wielu odniesień, w tym do „Odysei” Homera. Rylski błyskotliwym językiem (ale kiedy potrzeba także dosadnym) buduje misterną konstrukcję swej powieści i biada tym, którzy czytają nieuważnie! Trzeba wracać i szukać wyjaśnień, gdyż Rylski nie lubi oczywistości i czasem tylko sugeruje czytelnikowi, co się zdarzyło. Nie jest to więc powieść banalna, a raczej używając lepszego określenia, „Obok Julii” nie należy do powieści klasycznych; autor nie tylko nie zachowuje jedności miejsca i akcji, ale także nie ogranicza się jedynie do jej opisu, budując wielokrotnie złożone zdania wypełnione nadbudowanymi znaczeniami i sensami, poddając bohaterów nieco większej analizie. Ma Rylski także co nieco do powiedzenia na temat życia, innymi słowy, w akcje wplata swoje refleksje, co znacznie wzbogaca książkę. Fabuła, po obłuskaniu z refleksji jest, jeśli nie prosta, to przynajmniej niezbyt skomplikowana, o to jednak w literaturze chodzi, żeby książka zawierała cos więcej niż tylko banalną fabułę, a u Rylskiego tak właśnie jest. Polecam.
Bohater książki wraca pamięcią do lata 1963 roku, który — jak się okazało — stał się dla niego rokiem przełomowym. Od owego lata zaczyna się ciąg zdarzeń, które wplątują Janka w historie, przed którymi się wprawdzie nie broni (nie bez znaczenia jest nazwisko, jakie nosi) i które sytuują go po złej stronie prawa, jednakże dają mu możliwość przeżycia swej egzystencji niczym...
więcej Pokaż mimo toPokrętna kompozycja - bez zakończenia
Pokrętna kompozycja - bez zakończenia
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzystępowałem do książki z dużym entuzjazmem, bo wysłuchałem wcześniej kilku rozmów z autorem i stwierdziłem, że to bardzo inteligentny człowiek, z podobnym stosunkiem do życia, jaki i ja mam. Entuzjazm ten utrzymywał się przez jakiś czas, ale później słabł i słabł. Rylski świetnie pisze, ale trochę to jest takie pisanie dla pisania, by pokazać, że się potrafi pisać.
Przystępowałem do książki z dużym entuzjazmem, bo wysłuchałem wcześniej kilku rozmów z autorem i stwierdziłem, że to bardzo inteligentny człowiek, z podobnym stosunkiem do życia, jaki i ja mam. Entuzjazm ten utrzymywał się przez jakiś czas, ale później słabł i słabł. Rylski świetnie pisze, ale trochę to jest takie pisanie dla pisania, by pokazać, że się potrafi pisać.
Pokaż mimo toRylski jest the best, czytałam dawno, pozostało wrażenie, bardzo mi się podobała, zwolennicy Eustachego nie będą zawiedzeni ….
Rylski jest the best, czytałam dawno, pozostało wrażenie, bardzo mi się podobała, zwolennicy Eustachego nie będą zawiedzeni ….
Pokaż mimo toNietypowa. Mocno nietypowa powieść.
Nietypowa. Mocno nietypowa powieść.
Pokaż mimo toKsiążka zupełnie o niczym. Jest wątek nauczycielki z dawnych lat, oczywiście pięknej i początek z bohaterem pracującym w bazie samochodowej zapowiada się całkiem ciekawie. Szybko jednak Rylski całkowicie rozmywa książkę, buduje zdanie nad zdaniem, tworzy wysoką konstrukcję z chwiejących się klocków. Narracja "Obok Julii" robi na mnie wrażenie jakby autor sam upajał się tym, że umie pisać i rozwija skrzydła coraz szerzej w poszukiwaniu kolejnych nieoczywistych sformułowań. Fabuła na tym traci a momentami zupełnie zanika i robi się jak w wielu polskich filmach - należy obsadzić tu jak najwięcej aktorów, ilość nad jakość. Zaczyna więc roić się od chłopaków przywołanych z nazwiska, ale nieważnych dla całości oraz dziewczyn stanowiących tylko tło, bo generalnie bohater ocenia je głównie przez pryzmat kształtu tyłka i chęci do seksu. Oprócz tytułowej Julii, która niby ma jakieś cechy charakterystyczne, jednak tez ginie w chaosie całości. Morderstwo jakieś dziwne, konsekwencje jego przedziwaczne. To nie jest dobra książka.
Jest tu tylko jedna pozytywna rzecz: piękna okładka.
Książka zupełnie o niczym. Jest wątek nauczycielki z dawnych lat, oczywiście pięknej i początek z bohaterem pracującym w bazie samochodowej zapowiada się całkiem ciekawie. Szybko jednak Rylski całkowicie rozmywa książkę, buduje zdanie nad zdaniem, tworzy wysoką konstrukcję z chwiejących się klocków. Narracja "Obok Julii" robi na mnie wrażenie jakby autor sam upajał się tym,...
więcej Pokaż mimo toJest to jedna z tych niewielu powieści, które pochylają się głęboko nad sprawami zupełnie powszednimi, jak pory dnia i ich znaczenie czy ów drobny trud porannego wstawania. Przy tym narrator dokładnie analizuje każdego napotykanego bohatera, starając się wysupłać jego nie do końca uchwytne właściwości. Z jednej strony to wielka zaleta, ale i - jak się okazuje - pewna, moim zdaniem, niedoskonałość tej książki.
Rylski przedstawia bohatera, który żyje zgodnie ze swoją filozofią przyjemności, którą wykłada nam zaraz na pierwszych stronach. Otóż wchodzi w metaforyczny układ z losem, oddając mu "pożytki małżeństwa, rozkosze ojcostwa, przewagi wykształcenia, sprawiedliwą władzę nad bliźnimi" itd. w zamian za "zdolność odczuwania przyjemności w każdych okolicznościach i z byle powodu".
Bohater ów, Janek Ruczaj, najpierw dwudziestoletni latem 1963 roku na zachodniej prowincji, zanurzony jest w swoim małomiasteczkowym życiu. Mieszka z babcią i umierającą ciotką, pracuje w zakładzie zajmującym się zwózkami powalonych drzew, i należy do elitarnego miejscowego klubu wielbicieli Hemingway'a. Pali namiętnie papierosy, pływa w okolicznym jeziorze, gawędzi z babcią, koleżanka z klasy usiłuje zeswatać go z własną matką.
A gdzież jest tytułowa Julia? Właśnie - obok. Pojawiają się rozliczne sugestie, iż to postać wyjątkowa, która nie tylko była obiektem miłości Janka, lecz ukształtowała go (i kilku jego przyjaciół),w sposób - w zasadzie - nie znany. I tu właśnie tkwi pewna - nie powiem słabość - ale dziwność tej powieści. Ta kluczowa postać, pochodzącej z Rosji nauczycielki, pojawia się bowiem tylko raz, żeby, jak to pisze na obwolucie, znów zniknąć. Ale to jeszcze można zrozumieć, jest to dość wyjątkowy zabieg. Tylko że, prócz paru epizodów, nie poznajemy jej wspólnej przeszłości z bohaterami, a jest to wszak postać kluczowa. Doprawdy, osobliwe.
Ta tendencja Rylskiego do niejakiego przemilczania spraw kluczowych objawia się jeszcze kilka razy. Jednym jest wątek pewnego morderstwa, które - wpierw nie jesteśmy pewni, czy w ogóle zaszło - a potem, nagle się urywa, czy może zostaje zamieciony pod dywan. W każdym razie ja odniosłem takie wrażenie. Potem co prawda odkrywamy ostateczny los Julii, lecz jest to wątek jak najbardziej poboczny. Późniejsze życie bohatera jest z kolei dość przygnębiającym świadectwem starzenia się w samotności. Nasuwa się jednak refleksja, że być może tak właśnie w życiu bywa - to co w nim najważniejsze, spychamy, powodowani strachem, przyzwyczajeniami czy brakiem czasu, na dalszy plan.
Jest to jedna z tych niewielu powieści, które pochylają się głęboko nad sprawami zupełnie powszednimi, jak pory dnia i ich znaczenie czy ów drobny trud porannego wstawania. Przy tym narrator dokładnie analizuje każdego napotykanego bohatera, starając się wysupłać jego nie do końca uchwytne właściwości. Z jednej strony to wielka zaleta, ale i - jak się okazuje - pewna, moim...
więcej Pokaż mimo toJanek Ruczaj jest tchórzem, lękliwy jest nawet w swoich myślach. Ale to nie przeszkadza w niczym aby wszyscy dookoła uważali go za super zucha. „Hrabia”- bo tak go nazywają - to super gość, lepiej mu w drogę nie wchodzić – taka panuje o nim opinia w mieście. A skąd taka rozbieżność pomiędzy prawdą a jej odbiorem przez osoby trzecie? Ot, zwykły przypadek, jak to zwykle bywa.
I teraz Janek musi się mieć na baczności, strach nie pozwala mu na to aby zdradził swe prawdziwe oblicze, musi być odważny na co dzień i od święta, musi błyszczeć odwagą, epatować nią i zarażać. Lęk każe mu ryzykować i żyć na krawędzi, decyduje za niego, zastępuje jego własną wolę. Janek jest niewolnikiem lęku, jego sprzymierzeńcem i największym przyjacielem. Zatracili się w sobie do tego stopnia, że już nie wiadomo gdzie kończy się Janek a zaczyna strach.
Janek Ruczaj jest tchórzem, lękliwy jest nawet w swoich myślach. Ale to nie przeszkadza w niczym aby wszyscy dookoła uważali go za super zucha. „Hrabia”- bo tak go nazywają - to super gość, lepiej mu w drogę nie wchodzić – taka panuje o nim opinia w mieście. A skąd taka rozbieżność pomiędzy prawdą a jej odbiorem przez osoby trzecie? Ot, zwykły przypadek, jak to zwykle...
więcej Pokaż mimo toObca mi i moim gustom literatura,nie zachęcająca do sięgnięcia po inne pozycje autora.Obcy mi bohater i jego filozofia życiowa.Zimny,bezwzględny,pozbawiony skrupułów,dążący dosłownie po trupach do celu.A cel?Nic tylko własna wygoda,własna przyjemność i tak przeżyć całe swoje życie.Nie ważne jak,jakim kosztem byle zadowolić własne "ja". Twardziel,prawdziwy mężczyzna.Na szczęście takich prawdziwych mężczyzn brak w moim najbliższym otoczeniu.Boże broń od towarzystwa takich ludzi.Samotne samce rodzaju ludzkiego,którzy nigdy nie obdarzyli nikogo uczuciem,ale którzy też w zamian za to umierają samotni,przez nikogo niekochani.Psychiczni kalecy.A ktoś zapyta,w takim razie, o miłość do tytułowej Julii? To według mnie nie miłość.Początkowo to tylko fascynacja seksualna,zadowolenie własnego ego,a później to już tylko wyobrażenie o miłości i nostalgia za tym co było,za wyidealizowaną przeszłością.Język powieści równie ciężki jak jej atmosfera.Długie,owszem wyrafinowane,zdania,ale ciężko się czyta.Kompletnie nie moja bajka.
Obca mi i moim gustom literatura,nie zachęcająca do sięgnięcia po inne pozycje autora.Obcy mi bohater i jego filozofia życiowa.Zimny,bezwzględny,pozbawiony skrupułów,dążący dosłownie po trupach do celu.A cel?Nic tylko własna wygoda,własna przyjemność i tak przeżyć całe swoje życie.Nie ważne jak,jakim kosztem byle zadowolić własne "ja". Twardziel,prawdziwy mężczyzna.Na...
więcej Pokaż mimo to