Ojciec.prl

Okładka książki Ojciec.prl Wojciech Staszewski
Okładka książki Ojciec.prl
Wojciech Staszewski Wydawnictwo: Agora biografia, autobiografia, pamiętnik
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326807107
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Made in Poland. Antologia reporterów Dużego Formatu Anna Fostakowska, Piotr Głuchowski, Magdalena Grochowska, Magdalena Grzebałkowska, Jacek Hugo-Bader, Wojciech Jagielski, Marcin Kącki, Włodzimierz Kalicki, Tomasz Kwaśniewski, Piotr Lipiński, Michał Matys, Irena Morawska, Włodzimierz Nowak, Lidia Ostałowska, Beata Pawlak, Monika Piątkowska, Grzegorz Sroczyński, Wojciech Staszewski, Katarzyna Surmiak-Domańska, Witold Szabłowski, Mariusz Szczygieł, Leszek K. Talko, Wojciech Tochman
Ocena 7,4
Made in Poland... Anna Fostakowska, P...
Okładka książki Badania terenowe nad polskim seksem Magdalena Grzebałkowska, Jakub Janiszewski, Wojciech Staszewski, Marta Szarejko, praca zbiorowa
Ocena 5,6
Badania tereno... Magdalena Grzebałko...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ojciec swego ojca



1897 360 182

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
123 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
787
310

Na półkach: , ,

Kolejna sentymentalna podróż, tym razem do młodości w PRL-u, w którą autor wyrusza dla siebie, a my się temu przyglądamy, bo nam pozwolono. Bez tabu, bezpośrednio, może nawet zbyt? Momentami trudno przyjąć tę historię, ale tyle tu przestrzeni na rozmyślania o człowieczeństwie, że chyba warto.

Wojciech Staszewski przygląda się sobie, a szkłem powiększającym jest relacja z ojcem. Brzydka, odrażająca starość schorowanego ojca przeplata się z młodością autora, która też bywa niespecjalnie piękna.

Mocna, bezpretensjonalna opowieść, na którą na pewno nie wszyscy będą mieli ochotę. Nie zachęcam, choć doceniam to spotkanie.

Kolejna sentymentalna podróż, tym razem do młodości w PRL-u, w którą autor wyrusza dla siebie, a my się temu przyglądamy, bo nam pozwolono. Bez tabu, bezpośrednio, może nawet zbyt? Momentami trudno przyjąć tę historię, ale tyle tu przestrzeni na rozmyślania o człowieczeństwie, że chyba warto.

Wojciech Staszewski przygląda się sobie, a szkłem powiększającym jest relacja z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
191

Na półkach:

Polecam dla czytelnika 40+. Wspomnienia syna, którego schorowany ojciec odchodzi na jego oczach. Pamiętnik chłopaka, którego młodość przypadła na burzliwe lata 70 i 80. Pierwsze fascynacje, miłostki, doświadczenia seksualne, wyprawy w góry z ojcem. Czasami przeszkadzał mi język, ogólnie prosty, przystępny, aż tu nagle "mama wyszła wypełniona plemnikami" - może miało to zabrzmieć górnolotnie, ale nie zabrzmiało. Czyta się to jak autentyczny pamiętnik, momentami mnie nużyła, być może dlatego, że nie do końca identyfikuję się z bohaterem. Doceniam za ocalenie od zapomnienia wspomnień po ojcu, za opisy górskich szlaków - można pozazdrościć narratorowi takiej relacji z ojcem, może nie zawsze idealnej, ale głębokiej i prawdziwej. 

Polecam dla czytelnika 40+. Wspomnienia syna, którego schorowany ojciec odchodzi na jego oczach. Pamiętnik chłopaka, którego młodość przypadła na burzliwe lata 70 i 80. Pierwsze fascynacje, miłostki, doświadczenia seksualne, wyprawy w góry z ojcem. Czasami przeszkadzał mi język, ogólnie prosty, przystępny, aż tu nagle "mama wyszła wypełniona plemnikami" - może miało to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
95

Na półkach:

Przeczytałem i w wielu miejscach mógłbym tylko dodać 'ja też'.
Co mnie urzekło(?) to brak tabu, autor nie miał oporów pisać o seksie i o swoim dojrzewaniu.

Jeśli ktoś chce choć trochę poczuć klimat prl to warto. Ale uprzedzam, że dla młodych nie wszystko będzie zrozumiałe ... :)

Przeczytałem i w wielu miejscach mógłbym tylko dodać 'ja też'.
Co mnie urzekło(?) to brak tabu, autor nie miał oporów pisać o seksie i o swoim dojrzewaniu.

Jeśli ktoś chce choć trochę poczuć klimat prl to warto. Ale uprzedzam, że dla młodych nie wszystko będzie zrozumiałe ... :)

Pokaż mimo to

avatar
382
152

Na półkach:

Część jest o dorastaniu w PRLu. Prawie wszystko z ojcem w tle lub bliżej. Co zrobił w takiej sytuacji, jaki przykład dawał....
Później drogi się rozchodzą, ale kiedy ojciec "dziecinnieje" (wymaga opieki)(Alzhaimer),bohater zastanawia się nad ich relacjami, które podsumowuje w ostatnim zdaniu książki.
Nie jest to poradnik "Jak wychować syna", ale warto, aby młodzi ojcowie to przeczytali. Do zastanowienia.

Część jest o dorastaniu w PRLu. Prawie wszystko z ojcem w tle lub bliżej. Co zrobił w takiej sytuacji, jaki przykład dawał....
Później drogi się rozchodzą, ale kiedy ojciec "dziecinnieje" (wymaga opieki)(Alzhaimer),bohater zastanawia się nad ich relacjami, które podsumowuje w ostatnim zdaniu książki.
Nie jest to poradnik "Jak wychować syna", ale warto, aby młodzi ojcowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Debiut powieściowy dziennikarza Wojciecha Staszewskiego (ur.1967). Niestety, już pierwszych stron nie mogę strawić, bo nie do przyjęcia jest dla mnie mowa o własnym poczęciu:
"Mama przyniosła mu do pokoju herbatę i wyszła wypełniona plemnikami..."
Jak można tak mówić o własnej matce? Taka gówniarska poza, to nie dla mnie. Na stronie 11 ojciec – inżynier dorabiający tłumaczeniami, niepijący - kupuje pierwszy telewizor w 1972 r. Jak nie chciał, to nie miał, ale proszę nie sugerować, że to był rarytas. Ja pierwszy telewizor miałem w 1956, a w 1970 kupiłem własny, po 2 latach pracy jako inżynier. Stronę dalej szokujące, o ojcu:
"...Niemcy mu nie przeszkadzają, bo walczył z nimi w Powstaniu, jak równy z równym..."
To Staszewski pisze nową historię Powstania Warszawskiego? Na stronie 14:
„PRL-owski standard, że dziecko ma spierdalać i nie przeszkadzać..”
Przecież to kapitalistyczny standard, w którym ludzie nie mają czasu, ani ochoty, na życie rodzinne; w PRL-u standardem był wspólny obiad około 16, bo dłużej większość nie pracowała. Jako dzieciak bohater dostaje gramofon hi-fi; słucha Rodowicz, a rodzice (str.16)
„A mama z ojcem siedzą zamknięci w drugim pokoju. Pachnie szalonym zielonym bzem. Dziś myślę, że poszli się wtedy kochać. Jak piesek z kotkiem. Mieli pewnie drugi w życiu stosunek”.

To już patologia!! Ani ja, ani moje dzieci, ani moje wnuki nie pozwoliłyby sobie na takie stwierdzenia, ba, ich system myślenia uniemożliwiłby to. Chyba po raz pierwszy rezygnuję tak szybko z lektury ale muszę dbać o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne.

Debiut powieściowy dziennikarza Wojciecha Staszewskiego (ur.1967). Niestety, już pierwszych stron nie mogę strawić, bo nie do przyjęcia jest dla mnie mowa o własnym poczęciu:
"Mama przyniosła mu do pokoju herbatę i wyszła wypełniona plemnikami..."
Jak można tak mówić o własnej matce? Taka gówniarska poza, to nie dla mnie. Na ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
301
252

Na półkach: ,

Opowieści o tym, jak chłopiec staje się mężczyzną na tle pewnej epoki, są już w zasadzie sztampą. Książka Staszewskiego broni się znakomicie, bo ukazuje również inne procesy: stawanie się ojcem dla własnego ojca i synem dla syna. A w tle nasz kochany PRL sportretowany tak soczyście, tak smakowicie... Gdybym to przeczytała wcześniej, nie pchałabym się na rynek ze swoją czwartą. Przy "ojciec.prl" moje "Całuję. Mama" jest jak smętne, pardon, beknięcie.

Opowieści o tym, jak chłopiec staje się mężczyzną na tle pewnej epoki, są już w zasadzie sztampą. Książka Staszewskiego broni się znakomicie, bo ukazuje również inne procesy: stawanie się ojcem dla własnego ojca i synem dla syna. A w tle nasz kochany PRL sportretowany tak soczyście, tak smakowicie... Gdybym to przeczytała wcześniej, nie pchałabym się na rynek ze swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1182
913

Na półkach: , , ,

To szorstka, surowa książka. Przeplatają się w niej dwie historie. Chłopaka, który dojrzewa do dorosłości w czasach PRL, obserwując swojego ojca. I tego samego dorosłego już mężczyzny, który opiekuje się chorym ojcem. Uczy się o swojej męskości i ojcostwie od niego, ale też próbuje cały czas siebie i ojca w sobie przekraczać. Mocna proza. W rytmie życia, w którym najpierw ojciec uczy syna mówić i robi mu kanapki, a potem syn kupuje ojcu szelki, podnosi z podłogi i uczy się rozumieć jego coraz mniej wyraźną mowę.

To szorstka, surowa książka. Przeplatają się w niej dwie historie. Chłopaka, który dojrzewa do dorosłości w czasach PRL, obserwując swojego ojca. I tego samego dorosłego już mężczyzny, który opiekuje się chorym ojcem. Uczy się o swojej męskości i ojcostwie od niego, ale też próbuje cały czas siebie i ojca w sobie przekraczać. Mocna proza. W rytmie życia, w którym najpierw...

więcej Pokaż mimo to

avatar
246
91

Na półkach: ,

Fajnie było powspominać dawne czasy. Wiele wspomnień wspólnych z autorem odnalazłam w treści książki. Super napisana - czyta sie błyskawicznie. I dylematy związane z opieką nad starzejacym się rodzicem przedstawiony tak, ze człowiek zaczyna się zastanawiać nad rzeczami ważnymi i ważniejszymi.Polecam bo warto

Fajnie było powspominać dawne czasy. Wiele wspomnień wspólnych z autorem odnalazłam w treści książki. Super napisana - czyta sie błyskawicznie. I dylematy związane z opieką nad starzejacym się rodzicem przedstawiony tak, ze człowiek zaczyna się zastanawiać nad rzeczami ważnymi i ważniejszymi.Polecam bo warto

Pokaż mimo to

avatar
395
100

Na półkach:

Sięgając po tą pozycję spodziewałam się czegoś innego, książki lekkiej i wesołej, ta jednak okazała się być dość poważna, smutna, a jednak interesująca. Warto, aczkolwiek niekoniecznie na plaże pod wesołym, kolorowym parasolem.

Sięgając po tą pozycję spodziewałam się czegoś innego, książki lekkiej i wesołej, ta jednak okazała się być dość poważna, smutna, a jednak interesująca. Warto, aczkolwiek niekoniecznie na plaże pod wesołym, kolorowym parasolem.

Pokaż mimo to

avatar
436
435

Na półkach:

dobra książka,

myślę o tacie..

myślę o Leonie

dobra książka,

myślę o tacie..

myślę o Leonie

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    146
  • Chcę przeczytać
    89
  • Posiadam
    36
  • 2013
    6
  • 2012
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Ebooki
    3
  • E-booki
    2
  • Literatura polska
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Wojciech Staszewski Ojciec.prl Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także