Gra w powieszonego Wojciech Staszewski 7,4
ocenił(a) na 102 lata temu ,, Wszystkie drużyny, wszystkie oddziały, które stały pod bronią i nie ruszyły, kiedy był czas, popełniły grzech pierworodny powojennej Polski".
Po pierwsze chciałam zaznaczyć, że tą książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem. Jest napisana stylem potocznym, idealnie dopasowanym do czasów w których jest ta opowieść. Zupełnie jakbym rozmawiała ze swoją babcią, która opowiadała mi historię swojego życia i czasów wojennych.
Powieść dzieli się na dwa etapy. Jeden, który przedstawia rok 1944 w którym uczestniczą Tadeusz Czesiek i Antek. Drugi, już dużo późniejszy i bardziej prywatny, 1965 rok, który opowiada dzieje Janki i Czesława. Przyznam, że ten drugi był mi najbardziej bliski. Podobało mi się jak była ukazana scena podrywu, gdzie był on bardziej nieudolny niż pierwszy krok dziecka. Co dziwne, niezbyt z głębi serca, a bardziej ku mijającemu czasowi. Zdawał sobie sprawę, że mając trzydzieści pięć lat, co dobitnie podkreślał, najwyższa pora spełnić obowiązki mężczyzny. Co dziwne, wybranka jego serca doskonale to rozumiała.
Jednak książka nie składa się tylko z samych zabawnych scen. Wiele osób tutaj ginie i nie zawsze wiadomo dlaczego. Jedni kończą swoje życie przez przypadek, a inni zostają wybrani. Nikt tutaj nie pyta, dlaczego tak się dzieje. Każdy chce przeżyć i przetrwać. Jednak najgorsze myśli są tych, którzy stają oko w oko z bronią.
,, Kiedy jest kilkanaście metrów od Niemca, doskakuje do niego gwałtownie, przystawia mu trzonek łopaty do pleców, tak, żeby szwab myślał, że jest na muszce(...) Łapie za trzonek łopaty, bierze zamach i wali szwaba na płask w tył głowy."
Zabawne było to, że nie każdy był w stanie zabić królika na obiad, a z zimną krwią potrafił rozprawić się z człowiekiem. Naprawdę brutalnie prawdziwa pozycja, która na długo zapadnie wam w pamięć. Ja przeczytałam ją wczoraj, a potrzebowałam całego dnia, by przetrawić wszystkie informacje i spisać z nich recenzję. Zbyt wiele strasznych myśli chodziło mi po głowie, by móc na spokojnie do niej usiąść. Idealna dla wielbicieli przed i powojennej Polski.